Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cukiereczka ja na razie karmię w bujaczku ale przymierzam się do kupienia krzesełka. Muszę poczytać które mają dobre opinie. Polecacie któreś ?
Megsss czy twój mały już zastąpił sobie obiadek słoiczkiem i nie pije mleczka ? Później owoce też będziesz traktować jako pełny posiłek ? -
nick nieaktualny
-
My jesteśmy po pierwszej marchewce. I całe ubranie do prania
Mały zdążył włożyć palce w słoik i wytrzeć o bluzkę, jak również kopnąć moją rękę, gdy mu podawałam łyżeczkę. I tak zawartość wylądowała na spodenkach. Ale generalnie mu smakowało i był zadowolony
1Malinka1, katberry, Cukierniczka, Megsss, akilegna♥ lubią tę wiadomość
-
Ooo, widzę, że już wiele z Was rozszerza dietę. Ja karmię w bujaczku, bo moja jest za mała na krzesełko. Wprawdzie mam z regulowanym oparciem, ale nie do pozycji półleżącej. Poza tym to jest jednak Wielki grat.
Uważajcie na marchew, bardzo ciężko ją doprać. Jeżeli plamy nie zejdą, to trzeba wystawić na działanie słoneczka. -
Z rozszerzaniem diety się jeszcze wstrzymuję. Mam zamiar podawać pokarmy stałe jakieś 2 tygodnie przed skończeniem 6 miesiąca. Wczoraj ważylismy Kingę i ma 6010 gramów na liczniku
Tyje ponad nomrę i mam nadzieję, że do nastepnego szczepienia (w kwietniu) uda nam się przeskoczyć na wyższy centyl.
Dziewczyny, lepszy sterylizator do butelek do mikrofali czy na prąd? A może zamiast sterylizatora to woreczki do sterylizacji w mikrofali? -
Ja podalam dynie i miseczka wyczyszczona. Az sie zdziwilam ze tak zajadala i umiala łyżeczką
Ale powiedzcie mi co to jest, ze od jakichs 3-4 dni podaję mleko i nie umie chwycic smoczka i zaczyna sie histeria. Przed kazdym posilkiem placz 10 minut zanin zje.
I powrot placzliwych wieczorow. Juz bylo tak dobrze!
Wczoraj wieczorem w ogole nie pila bo tak się darla. Zjadla o 16 i o 19 zasnela bez mleka. Nie wiem o co chodzi ale jestem zalamana tymi humorkami..
-
Monika mój mały już je samodzielny obiadek zamiast jednego mleka
Na zmianę mięsno - warzywny albo warzywny .
Ja narazie owoców nie traktuje jako posiłek wiec podaje pół porcji jako przekąskę między dwoma mlecznymi karmieniami .
Potem chyba przesune je jako podwieczorek o 17.30 . Nie chciałam od początku dawać dwóch niemlecznych rzeczy obok siebie żeby przypadkiem mały nie zaczął odrzucać mleka.. zwłaszcza ze on wcina wszystko aż mu się oczy cieszą
U nas jest tak poki co jest tak :
7.30 mleko
9.30 ( okolo) owocki ale 60 g max
11.30 mleko
14.30 obiadek
17.30 mleko
20.30 mleko z kleikiem
No i dziś nastąpił ten wielki dzień kiedy mały przespał cała noc bez dokarmiania nad ranemtakże chyba szampan na śniadanie :p
Ja nie idę wg schematu ani bobovity ( chociaż do nich mi bliżej ) ani hipp tylko wg książki takiego amerykańskiego pediatry ( kiedyś o niej pisałam )
Co do krzesełek ja już kupiłam i mam Safety 1st TimbaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 08:45
monika30 lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:My jesteśmy po pierwszej marchewce. I całe ubranie do prania
Mały zdążył włożyć palce w słoik i wytrzeć o bluzkę, jak również kopnąć moją rękę, gdy mu podawałam łyżeczkę. I tak zawartość wylądowała na spodenkach. Ale generalnie mu smakowało i był zadowolony
U nas hitem jest kichanie z pełną buziawszystko wtedy jest upaprane włącznie ze mną
Megsss, edka85, Cukierniczka lubią tę wiadomość
-
Beni robi postępy A mama dumna. Od wczoraj przymierza się do pozycji czworaczej
chociaż narazie to wygląda bardziej jak babskie pompki
ale i tak cieszę się że fizjoterapia daje efekty
monika30 lubi tę wiadomość
-
A czy wasze dzieciaczki też już wszystko łapią co mają pod ręką? Mój jakby się wściekł, bierze w łapkę co popadnie. Nawet jak go noszę na rękach, to wyciąga dłonie i bierze po drodze to po co akurat sięgnie. Ostatnio złapał dwoma rękami butelkę i rzucił nią o podłogę. Dobrze że to był plastikowy kubuś...
-
Edka u nas to samo. Sensem życia Szymka jest łapanie rzeczy i wkładanie ich do buzi
czasem jak marudzi i chcę go uspokoić to biorę na ręce i w przedpokoju sobie stoimy przy kartkach i Szymek sobie może łapać do woli wtedy
edka85 lubi tę wiadomość
www.zcukremalbowcale.com -
Ech. U nas jak zwykle od 5 dni wieczorna histeria zaczynajaca sir punkt 18.30 i do 19. 30 trwająca.
I znowu nie wypila mleka bo jak tylko zblizalam butelke to placz od nowa. O dziwo wypila z 200 ml wody. Tylko buteleczka z woda ja uspokaja. Dziwne no nie? Jakis etap skoku?
-
nick nieaktualny
-
To my dziś odważnie
podałam pierwsza łyżeczkę z sokiem marchewkowym robiłam sama z super eko marchewki, ja podjarana strasznie a Kagoda bez entuzjazmu Wypiłam pare łyżeczek i tyle ani to zdziwienie ani zaskoczenie a nie nic kamienna twarz, może z bardziej ciapkowatym będzie lepiej bo sok bez rewelacji.
-
edka u Nas to samo, czasem wydaje mi się, że zgarnelam wszystko w zasięgu małej , a patrzę ona już coś trzyma w rękach. Teraz już naprawdę trzeba uważać
moje włosy już odczuwają sile jej dłoni
Hedgehog ja nie podaje wody w ogole. Ostatnio widziałam kobietę w przychodni, która podawała wodę 1,5 miesięcznej dziewczynce i zastanawiam się kiedy zacząć. Pewnie rozpoczęcie rozszerzanie diety będzie odpowiednim momentem.
Jesteśmy po chrzcinach córeczki kuzyna mojego M. Jak tylko rozpoczęła się msza mała zaczela płakać, wie musiałam wyjść i godzinę z nią spacerować. W restauracji uśmiechała się, ale byla tak bardzo zainteresowania wszystkim wokół, ze próby karmienia kończyły się płaczem. W efekcie nie jadła 5 godzin i pod koniec była mega marudna. W domu u teściów złapała cyca momentelnie, na szczęście bo mega mnie bolał już.
-
nick nieaktualny
-
Mój tez niechętnie pije wodę teraz szczerze mówiąc ..niby przy rozszerzaniu diety trzeba dopajac ..ale na sile nie ma co.. zwłaszcza , ze nie ma problemów z wyproznianiem . Jak byliśmy na wakacjach to pił chętnie bo było ciepło wiec może faktycznie pozwolić żeby sam decydował ...
Lekarka mówiła ,ze podawać na łyżeczce albo strzykawka ..ale może spróbuje tego kubeczka doidy cap.. czy któraś z was testowała ?