Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Karo my już też byliśmy na basenie. W specjalnie przygotowanej wodzie dla dzieci Beniemu się nie bardzo podobało bo wodą była za zimna. Weszłam z nim do jacuzzi i bardzo mu się podobało. Żadnych problemów po tym nie było. Porozmawiaj z mężem za jakiś czas znów a teściów olej bo to nie ich decyzja.
Swoją drogą to ja chyba tą wyrodna matką jestem bo Beni był na zewnątrz bez czapki o zgrozo!
Jesteś najlepszą mamą dla córki, nie zapominaj o tym -
Karo - twój mąż zachowuje się jak ja przy pierwszej córce. Wszystkiego się bałam i córka to przejęła. Boi się wody, nie można jej twarzy ani uszu oblać wodą. Mycie to koszmar. Boi się dużych zjeżdżalni, małych psów, ciemności, wydmuchiwania nosa, że ją uderzy samochód... Niby fajnie, że jest ostrożna, ale gdy wszystkie dzieci skaczą z podestu ona obejdzie go dookoła żeby bezpiecznie zejść obok. Ma 4 lata i już panicznie się boi wody. Rok temu było to samo. Trzeba było przyzwyczajać od maleńkości...
Moja Kinga miała jedną wizytę fizjoterapeuty i mówił nam, że najlepszy dla niej będzie właśnie basen od 4-5 miesiąca. -
Dziewczyny, czy wasze dzieci też tak rozkopują się w nocy? Ja średnio co pół godziny muszę poprawiać kołderkę. Dziś aż wzięłam ją do naszego łóżka, żeby się po prostu wyspać. W śpiworku spać nie chce, bo nogi muszą latać w powietrzu. Co robić, jak zyc?
-
nick nieaktualnyAnnaManna, moja Agatka śpi w śpiworku i jak dla mnie to najlepsza opcja, bo w każdej innej albo sje rozkopala albo naciagnela sobie na głowę.
Karo, teściowa już miała szansę wychować swoje dzieci i też na pewno miałabyś kilka uwag do tego jak to zrobiła
Akilegna, no pięknie tak bez czapkija dziś miałam dylemat jak ubrać Agatke, bo niby 15 stopni pokazywał termometr, a jak wyszłam to się okazało, że wieje i sama szybko zakładałam czapkę na głowę. Założyłam ciepły polarowy kombinezon i czapeczke, przykrylam kocykiem i na taką pogodę było ok, bo mimo tej temperatury jest chłodno, ale już mam dylemat jak ja ubierać jak będzie cieplej. Kombinezon będzie raczej za ciepły, więc co?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 14:42
-
Karo, narażać to jak na razie możesz dziecko na kontakt z takimi ludźmi jak Twoi teściowie. Litości, jak można coś takiego powiedzieć komukolwiek, a co dopiero swojej synowej... Ja bym się kompletnie nimi nie przejmowała, nie chcą to niech nie chodzą na żaden basen. U mnie odwrotnie, ja nie przepadam za wodą, bo nie umiem pływać, a moi rodzice to by od razu małego na basen wieźli
A dla Kingi jesteś najlepszą na świecie mamą, pamiętaj o tym!
www.zcukremalbowcale.com -
Buko wrote:AnnaManna, moja Agatka śpi w śpiworku i jak dla mnie to najlepsza opcja, bo w każdej innej albo sje rozkopala albo naciagnela sobie na głowę.
Karo, teściowa już miała szansę wychować swoje dzieci i też na pewno miałabyś kilka uwag do tego jak to zrobiła
Akilegna, no pięknie tak bez czapkija dziś miałam dylemat jak ubrać Agatke, bo niby 15 stopni pokazywał termometr, a jak wyszłam to się okazało, że wieje i sama szybko zakładałam czapkę na głowę. Założyłam ciepły polarowy kombinezon i czapeczke, przykrylam kocykiem i na taką pogodę było ok, bo mimo tej temperatury jest chłodno, ale już mam dylemat jak ja ubierać jak będzie cieplej. Kombinezon będzie raczej za ciepły, więc co?
Buko no tak wyszło bez tej czapki hehe. Na początku miał czapkę cieniutka ale jaj tak chwilę z nim polezalam na tym słoneczku to nam się bardzo gorąco zrobiło, więc mu ja zdjęłam
Też mam czasem dylemat jak ubrać -
Mój mały zaraz kończy 5 miesiącu i już od miesiąca jeździ w spacerówce - ja mam regulowane oparcie .
U nas tez był ryk w gondoli ..
Co do kleiku - jaka chcesz konsystencje ?
Jeśli taka żeby można było podać w butli przez smok to daj nie więcej niż 4 miarki te od mleka ( a w sumie tez zależy jakie masz
Mleko bo miarki tez są różne ) na 180 ml mleka
Testuj - zacznij od 1-2 miarek i zobacz na ile zagęści mlekomonika30 lubi tę wiadomość
-
Karo a dlaczego to głos twojego męża ma być decyzyjny ? Nie rozumiem oboje jesteście rodzicami i oboje je podejmujecie ty chcesz teraz on później musicie obrać jakiś kompromis, może to zabrzmi jak podpuszczanie cie do kłótni ale ja strasznie walczę z takim patriarchatem ze panisko powie ze tak ma być to kobiecie nie pozostaje nic innego jak się podporządkować. Uszanowała bym jego decyzje ze uważa ze Kinga jest za mała ale poinformowała bym ze jeśli tylko np mała zacznie sama siedzieć albo będzie ważyć powyżej 8 kg to idziesz na basen i już.
Pewnie zrobiła bym tak jak Zuzia zapakowała dziecko i poszła na basen.
Taaaak ChicChic w Sosnowcu są nawet 2 szkółki dla maluchów na basenie. Właśnie w sobotę się wybieramy, chyba ze będzie jakaś podła pogoda.
Marchewka gotowana dziś poszła ale tez jakos bez szału nie wiem czy to czasem nie od ząbkowania bo lada chwila się pojawi i przez to jest baaaardzo marudna, może poczekam na tego pierwszego zęba choć spróbuje jeszcze wieczorem raz z ta marchewka. -
Justynuszek wrote:Mam kleik ryzowy.
Nornalnie mleko robię - 180ml wody + 6 miarek mleka. Do tego dać jeszcze kleik, tak?
Tak , rozmieszaj najpierw mleko i potem dosyp kleik i odstaw na chwile do podgrzewacza bo on musi napęczniec.
Ja dawałam stopniowo - najpierw jedna miarkę potem dwie .
Patrzyłam czy mały nie będzie miał problemów z brzuszkiem
Teraz daje 4-4,5 miarki . -
Karo ja w 100% zgadzam się z Katiuszaaaa. Teściowa to jakaś wredna baba. Ale mnie to wkurzyło. Niech się dokształci, a nie głupoty gada i jeszcze wpędza Cię w poczucie winy. Jest dokładnie tak jak piszesz, sanepid bada wodę w basenie, jak się nie mylę codziennie a może i nawet dwa razy dziennie, moja koleżanka tak pracowała. Mogłaś powiedzieć, że babcie też powinny być wysyłane na kursy! Obce Ci osoby mówią Ci, że jesteś wspaniałą mamą!
Flavia współczuję zepsutej pralki. Ale dużo pierzecie. Ja podobnie jak ChicChic 2-3 razy w tygodniu. No i właśnie miałam się za to zabrać.
Zaczęłam szukać jakiś spotkań mam, zajęć itp. w moim mieście, ale nic póki co mnie nie zainteresowało. Na basen to ja się nie wybieram, bo tak jak Karo słabo pływam do tego muszę mieć grunt pod nogami, więc lepiej, żeby córcia z tatą poszła.
Muszę w końcu wytkąć nos poza mieszkanie i samotne spacery. Mam przyjaciółkę z brzdącem, ale ona tak się "zasiedziała", że nie ma opcji, żeby do Nas przyjechała, a ja też ciągle nie będę jeździła.
Wczoraj księżniczka zasnęła przed 19, szok, bo jej godzina to 20. Poszła spać w ciuchach, nawet piżamki jej nie przebrałam. Obudziła się przed 23, oczy jak 5 zł, przebraliśmy jąc, więc była obawa, że nie zaśnie, ale tatuś ponosił i zasnęła. No ale przed 6 już na 'nogach'.
-
U nas wczoraj po połowie słoiczka brokułów NIC nie chciała jesc, ale po 3 h w koncu załapała. Jakoś ostatnio nie ma smaka na mleko. Dałam jej mleko na łyżeczce i chciała tylko jeść z łyżeczki! Trwałoby to kilka godzin chyba
Ale jak spróbowała to już wypiła.
Może się odchudza
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/57adce84d21b.jpg
A to moje szczęście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 11:39
1Malinka1, Buko, edka85, monika30, Flavia, AnnaManna, akilegna♥ lubią tę wiadomość