Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ChicChic, ale śliczna laleczka
a skąd masz to body? Widuję na większości dziewczynek i bardzo mi się podoba- podejrzewam, ze jest z Pepco, ale w moim nie ma
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Jestem dalej w mega stresie i jeszcze jak do mnie dotarło, że w każdej chwili może odezwać się u mnie raczysko to aż mi się słabo robi na myśl, ze moja teściowa będzie wychowywać Kingę. -
ChicChic jeżeli to kinderkraft fini to ja mam i tez jestem ciekawa jak się sprawdzi
śliczna księżniczka !
Karo to body z pepco, mam takie samo, ale inny koloroby raczysko nie powróciło...
Edit: jednak nie jestem pewna czy to pepco, sprawdziłam i moje ma serduszka nie kropeczki, ale poza tym krój ten samWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 12:22
-
Pomocy mała mi od wczoraj tak marudzi że ledwo żyje, wszystko jest zle nawet na rączkach, jedyne co pomaga to do wózka i na spacer, potrafi tak spać kilka godzin na spacerze, jakieś pomysły o co chodzi? Intuicja podpowiada mi że dziecko jest przemęczone i stąd marudzenie, codziennie śpi ok 14, 15 godzin i dalej zmęczona? Ząbków nie widać.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoll, łącze się w bolu, bo moja wczoraj i dzisiaj też jest taka marudna, że mam ochotę wyjść i trzasnąć drzwiami za sobą. Upodobała sobie sięganie po zabawki do ktorych nie dosięgnie. Może leżeć dziesięć zabawek obok niej, a ona będzie się wyginać i wyciagac akurat do takiej, do której nie sięgnie, a przez to marudzi i krzyczy. W łóżeczku przekręca się na bok łapie za szczebelki i tak leży i też marudzi. Oszaleje z nią. Chwila wytchnienia to spacer, ale wieje tak, że urywa głowę, a ja wczoraj skończyłam antybiotyk i wcale nie czuje się zdrowa, bo ciągle boli mnie głowa.
-
Chic, czy to krzeselko z sapphire? Ja mam zamiar podobne kupić, sapphire nuki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 15:46
-
Chichic no właśnie też myślę o tym krzeselku ale nie wiem jaka są opinie
. Śliczna twoja córeczka
.
My właśnie wróciliśmy od ortodonty. Tam i z powrotem 5 godz jazdy. Normalnie w drodze powrotnej myślałam że wyskocze przez okno,bo mały całe 2.5 godz ryczal..
Ortodonta do którego jeżdżę też zajmuje się naturalnym leczeniem itp i powiedział że mam jeść vit D przy moim niedobrze 8 tyś jednostek dziennie. Dużo co nie ? Dobrego k2 żeby wapń się wchłanial do kości A nie w tkankach miękkich,bo jak podnosi się poziom D to od razu wapń też. Powiedział mi też że poleca oczyszczanie cholrella. Stosowała któras z Was ?
Jak robicie że zdjęcia wam się wyświetlają na forum ? -
Moll również łączę się z Tobą w bólu. Wczoraj byliśmy na szczepieniach. Myślałam, że bardziej niż w szpitalu popsuć się nie może a jednak. Na szczęście dzisiaj jest już trochę lepiej. Ogólnie to bardzo mnie zaskoczyła reakcja syna bo córka przy szczepieniach tylko minutkę płakała, a syn jakby go mordowali.
W piątek w końcu ogarnęłam antykoncepcję. Modliłam się żeby wcześniej okres mi nie wrócił i na szczęście udało się.
Ja od porodu biorę witaminę d i jod ale to ze względu na tarczycę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 18:19
-
Hej dziewczyny a my sie pochorowalismy tak na zmiane.ja juz podejrzewam ze alergie mam na cos bo 2, 3 dni i przechodzi i powraca i tak w kolko starszy kaszel drugi tydzien w domu i pierd.. mozna dostac .
Ja juz jestem zmeczona ciaglym upominaniem go a ten skacze lata nie mam sily do niego ,on naprawde nie usiadzie chce mi sie plakac bo nie daje juz rady sobie z nim, on ma jakis nadmiar energi naprwde mam kryzys z nim.. a maly dzis zalapal kaszel i jak juz u lekarza bylismy to juz osiadlo mu na oskrzelu masakra jak to szybko przy takim maluchu..
Dajcie mi sily i cierpliwosci.. -
Dziewczyny, pralka już chyba naprawiona (jeszcze nie prałam). Okazało się, że odpływ zatkany, czy coś w tym stylu. Z resztą nie ważne, najważniejsze, że działa. Ja piorę ciemne tylko 2 razy w tygodniu. Oddzielnie białe, jasne, różowe, szare, bo tyle tego jest. Już nie mówiąc o pościeli.
Monika, ja biorę 20 tys. D3 plus k2, bo chcę mieć poziom 150. W moim przypadku każda choroba to taka jakby tragedia, bo dzieci nie znają litości. Dzięki temu nie choruję wcale na razie. Kinga też się opiera wszelkim infekcjom dotychczas, a trochę już ich było. Od września z 10 na pewno, bo starsza córka chora non stop, a i synowi i mężowi się zdarzało zachorować. Jednak ja nie stosuję żadnych antybiotyków, ibuprofenu, czy paracetamolu. Wszystko leczę naturalnie. Mam nadzieję, że starszą córką w końcu nabierze odporności...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 22:05
-
Ja brałam przez rok 10-13 tys. jednostek vit. D dziennie. I po roku byłam w dolnej granicy normy... Mi zaleciła takie duże dawki reumatolog, bo była na konferencji, na której pokazywano wyniki badań świadczące o tym, że takie dawki vit. D mogą uspokoić choroby autoimmunologiczne. Ja choruję na łuszczycowe zapalenie stawów. Brałam sterydy i maksymalne dawki leków przeciwbólowych. Po paru miesiącach "terapii" witaminą D choroba weszła w stan remisji i od paru lat mam spokój. Czytałam artykuł naukowy, że nie udowodniono szkodliwego wpływu na organizm nawet 40 tys. jednostek dziennie.