Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
AllishiiA wrote:Czarnulka to czemu takie bole przy luteinie? To powinno przeciez odciazyc szyjke i macice... A z tym obiciazeniem to nie mam pojecia, mi sie wydaje na logike, ze po co robic tyle krzywych jak wyniki w normie. Powinni tylko cukier nma czczo zbadac... Ja mam przy kazdej morfologi.27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Hej mamuśki, ja już jestem po usg 3 trymestru.
Waga moich dziewczyn to 1444g i 1420g.
Dr nie miał kompletnie do czego się przyczepić, anatomicznie bardzo ładnie, wszystkie przepływy dobre, narządy pracują jak należy, mózg w porządku, dosłownie wszystko jest dobrze!!!
A ten dr jest średnio przyjemny ale za to bardzo dokładny.
Powiedział nawet że "dzieci dobrze się ze sobą czują i bardzo ładnie wszystkim się dzielą"
Rzadko płakałam ze szczęścia w ciąży. Częściej ze stresu. Ale dziś nie mogłam się powstrzymać
Na dzień dzisiejszy nie występuje zespół TTTS czyli podkradania więc zaczynam wchodzić w tą spokojniejszą fazę ciąży.
Co do kotów to ja mam dwa ale toksoplazmozę przeszłam dawno temu jak nie myslałąm nawet o sierściuszku w domu
Dziewczyny co do żelaza to ja będąc w szpitalu miałam 5 ( ale nie z tego powodu tam trafiłam) i byłam przerażona. Brałam wcześniej preparat BURAK i do tego ŻELAZEK (bez recepty). Jak widać nic to nie dało.
Od kiedy zaczęłam brać SORBIFER ( na receptę) i pić koktajl codziennie z całą natką pietruszki moja hemoglobina po niecałych 3 tygodniach skoczyła do poziomu 11,3 czyli u mnie na dolnej granicy ale normy.
Na razie muszę odpocząć od tych koktajli bo troszkę mi obrzydły ale robię tylko tydzień przerwy. Nawet mój dr powiedział że sam sorbifer aż tak szybko by tej hemoglobiny nie podniósł.
Pat85, joaska1985 lubią tę wiadomość
-
A ja znowu jestem jakaś inna, bo przy najgorszej morfologii i dusznościach takich, że bałam się wyjśc z domu, że gdzieś zemdleję miałam żelazo powyżej normy. A biorę tylko kompleks omega med optima forte i żadnego dodatkowego. A teraz już mam w ogóle morfologię ładną nawet jak na nie ciężarną i właśnie zobaczyłam wyniki posiewu moczu - ujemny mimo sporej ilości bakterii w ogólnym
Allishiia dobrze, że też masz wyniki w porządku
Meg no właśnie z tą tokso to stwierdzam, że w takim razie wcale nie tak łatwo się nią zarazić jak Ty też nigdy nie miałaś najbardziej mnie śmieszy jak znajomi pytają czy już pozbyliśmy się kota skoro jestem w ciąży, bo na pewno zarazi mnie toksoplazmą. Zawsze odpowiadam, że nie wiem skąd mój niewychodzący kot miałby ją wziąć, bo z tego co mi wiadomo to do chrupek raczej nie dodają -
Kochane zastanawiam się nad kocykami:
https://www.lamillou.com/shop/knitted-blanket-100-percent-bamboo-1
albo ten:
https://sklep.lullalove.com/kategoria/kocyki-i-otulacze/bambusowy-koc-tkany-blekitny
Który byście wybrały?
Moja mama powiedziała że mam zamówić na jej koszt i że mogę zaszaleć.
Ale czy taki drogi kocyk to nie przegięcie?
Sama juz nie wiem -
Pat85 mój znajomy też pytał kiedy pozbywamy sie kotów bo ja w ciąży i ta toksoplazmoza to wielkie zagrozenie.
Powiedziałam mu tylko że szybciej on się zarazi tokso bo wcina tatara ( a ja surowego miesa nigdy nie jadłam i nie będę jadła) niż ja mając nawet całe stado kotów.
Chyba i tak nie dotrało -
Pat właśnie bardziej skłaniam się ku temu z domieszką bawełny bo tez uważam że częsciej i dłużej będę z niego korzystać.
Kurcze dziewczyny juz wczesniej pytałam co u Kredowej bo długo sie nie odzywa. Mam tylko nadzieje że z maluszkami wszystko dobrze a ta cisza jest spowodowana np szykowaniem wyprawki, pokoiku itp, itd...
Kredowa daj jakieś info ze u Was wszystko w porzadku!! -
Pat, ja też nie kumam tego zabobonu musiałabym chyba kocią kuwetę wylizać, dać się pogryźć szczurom (to głównie one są nosicielem toxo) i potem jeszcze tego szczura tudzież inne mięso wątpliwego pochodzenia zeżreć na surowo żeby się zarazić
Monako możesz podać przepis na twój pietruszkowy koktajl?
-
Ja to tylko sie czuje bardziej oslabiona jak jest upal i sie szybciej mecze...
Monako ladnie dziewczyny rosna i takie duze sa I podala bys jak ten koktajl robisz bo chetnie skorzystam, zeby mi podskoczylo zelazo
Pat to tylko sie cieszyc, ze wyniki sadobre i nie ma sie do czego przyczepic
Nie fajne jak ktos tak mowi, zeby sie zwierzaka pozbyc... Ja uwazam, ze jak zwierze zadbane i badane to nie zaszkodzi dziecku na pewno. No chyba, ze jak dziecko przyjdzie i zwierze jest agresywne i nie mozna go samego z dzieckiem zostawic to w tedy przykro mi, ale nawet nie miala bym wyrzutow sumienia poszukac mu nowego domu. Nie wyzucac! tylko poszukac nowy dom Takie moje zdanie
A co do tej toksoplazmozy to ktos moze nie miec zwierzaka, a sie szybciej zarazi niz ktos kto ma duza stycznosc ze zwierzakami. Ja w sumie mialam zawsze bo rodzina na wsi to tam wszystkie zwierzeta i stajnia obowiazkowo do zaliczenia a dzieci jak dzieci rece zawsze brudne
Monako Ten drugi kocyk na pewno wiecej posluzy i jest ladniejszy ale ta cena Fajnie, ze sa te mamy moja kupuije lozeczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 17:26
-
Monako gratuluję wizyty super dziewczyny rosną, a reszcie gratuluję dobrych wyników
Ja ostatnio nie mam dobrego humoru ani Dnia.
Jak od początku ciąży miałam się dobrze to teraz mnie dopadło, dziś leżę w łóżku cały dzień i bez okazji płacze co 5 min
Hormony szaleją na całego. Do tego ciągle zmęczenie i mam bardzo często kłucie w pochwie co do najlepszych nie należy. Czuje się po prostu zmęczona. Sama siebie nie poznaje. Mam nadzieję,że to przejściowe;)
Ja też mam kota i toxo negatywne. I nie wyobrażam sobie bez niej naszej rodziny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 17:56
Meg85 lubi tę wiadomość
Moje dwa szczescia Nina i Nela
-
Meg85 wrote:Pat, ja też nie kumam tego zabobonu musiałabym chyba kocią kuwetę wylizać, dać się pogryźć szczurom (to głównie one są nosicielem toxo) i potem jeszcze tego szczura tudzież inne mięso wątpliwego pochodzenia zeżreć na surowo żeby się zarazić
Monako możesz podać przepis na twój pietruszkowy koktajl?
Meg, popłakałam się ze śmiechu z tym lizaniem kuwety
Przepis na koktajl który jest zbawieniem przy problemach z wypróznianiem:
- cała natka pietruszki,
- banan
- kawałek obranej i wrzuconej cytryny( nie wyciśniętej tylko w kawałku)
- jabłko ze skórką
- kawałek świeżego ananasa lub mango- może być dowolny owoc... Kiedys wrzuciłam sobie maliny i tez był bardzo dobry ale wyglądał tragicznie
- kefir lub jogurt naturalny- ilość wg uznania. Mąż mi robi dosyć gęsty.
Blendujemy
Najlepiej konsumować schłodzony tym bardziej w takie upalne dni.
Prawda jest taka, że wszystkie składniki można modyfikować- najważniejsza jest natka pietruszki i żeby zneutralizować jej smak. Banan i cytryna skutecznie tłumią smak pietruszki, jabłko jest tez zdrowe a ananas nadaje fajny smak. Koktajl smakuje lepiej niż wygląda ale naprawdę u mnie doskonale się sprawdza.
Tylko fakt- piłam codziennie.
AllishiiA, Meg85 lubią tę wiadomość
-
joaśka to na pewno hormony i na pewno szybko przejdzie. Ja tez miałam kilka kryzysów szczególnie jak wstawałam z łożka w sypialni żeby zaraz położyć się do łóżka w salonie.
Mamy prawo mieć wahania nastrojów więc to nic złego.
Kup sobie może coś pysznego co choć troszkę poprawi Ci nastrój.
joaska1985 lubi tę wiadomość
-
Monako dzieki wielkie za koktajl jutro zrobie zakupy i sporzadze wywar
Joaska to na pewno hormony... Ja myslalam, ze to nie mozliwe i ze to bzdury na resorach, ale przekonalam sie na wlasnej skorze zdazy mi sie tak czasami a wczesniej w ogole tak nie mialam
Dziewczyny jakie nianie elektroniczne zamierzacie kupowac? Bo mi wpadla w oko OVERMAX BABYLINE 2.1. Moze miala ktoras do czynienia z niajoaska1985 lubi tę wiadomość
-
Monako gratuluję udanej wizyty i takich dużych dziewczyn☺a przepis na koktajl wygląda ciekawie,może i ja się skuszę ☺
Joaska to jest nas dzisiaj dwie,tylko że ja do poludnia byłam w pracy i nie miałam możliwości zaszycia się pod kocem.nie mam na nic siły i ochoty:-(mam nadzieję,ze jutrzejszy dzień będzie lepszy. -
Dziewczyny a kupujecie takie gadżaty jak lusterko do obserwacji dziecka w podróży?
Bo dzieci będą jeździły tyłem i właśnie znalazłam coś takiego.
https://babynet.pl/besafe-lusterko-do-obserwacji-dziecka-w-podrozy-p-3860.html
W dodatku pomyślałam jeszcze o roletkach na szyby:
https://babynet.pl/markas-roletki-przeciwsloneczne-kaufmann-czarne-azsaa110-p-3464.html
i już więcej nie mam pomysłów na takie nieoczywiste gadżaty. Ale może Wy kupujecie coś jeszcze czego nie ma w standardowych listach wyprawkowych?
-
Alishia ja w ogóle nie miałam niani elektronicznej przy pierwszym dziecku i teraz nawet nie brałam pod uwagę takiego zakupu. Czytałam gdzieś że to jest promieniowanie elektromagnetyczne podobne do tego z telefonu więc chyba nie kupię wcale.. Muszę zgłębić temat