Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Anuśka ja też zanim coś kupię to sto razy skład przeglądam czy nie ma żadnych sls, peg czy aluminium... Ciężko takie znaleźć.. Zastanawia mnie Twoja odpowiedź - że sama robisz. Możesz zdradzić jak? Olej kokosowy, soda, gliceryna itp czy masz jakieś swoje magiczne sztuczki? Jeśli to nie problem to bardzo proszę o podpowiedzi
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny do mnie jeszcze nie dotarło, że oni są moi leżę znowu na patologii żeby nie było mi przykro, że wszystkie kobiety mają dzieci przy sobie a ja sama. Taka jest polityka w tym szpitalu. W ogóle to warunki i personal jak w prywatnej klinice. Panie położne po prostu kochane. Tylko jedzenie niestety dużo pozostawia do życzenia, ale to najmniejszy problem akurat. I tak zawsze wszyscy wszystko chcą przynieść
-
nick nieaktualny
-
Pat super z ta patologia. Podoba mi sie to podejscie szpitala.
A drugiego maluszka dostajesz do karmienia xzy cos? Masz pokarm czy on sie pojawia dopiero przy dostawianiu? Ja wlasnie nie ogarniam tych rzeczy...kiedy laktator i czy swoj..czy jesli teraz dzieci sa karmione mm to pozniej normalnie na cycu? Co z ta siara? Za duzo wszystkiego:)
A taka rada od moich kolezanek po cc..bierz leki jak daja;) nie staraj sie byc twarda;)
Ziaja...niestety nie mam pojecia. Czytalam ze krem z spf jest ok, reszta nie wiem:/
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Pat super masz warunki Oj tak Bizona ma rację, jak tylko dają kroplówy przeciw bólowe to bierz ile dają
A jak z karmieniem? Przynoszą Ci maluszki?
Dziewczyny dużo by pisać o tych moich kosmetykach... Mam wszystko na FB bo sporo osób z różnymi AZS, ŁZS, Łuszczycą czy trądzikiem u mnie zamawia kosmetyki. Dla dzieci na odparzenia i dla mam na poranione brodawki też robię mazidełka. Przetestowałam to wszystko na sobie i wiem, że działa
Jak chcecie poczytać to zapraszam:
https://www.facebook.com/anuskowecudenka/
Jeśli byście chciały o cokolwiek zapytać to piszcie tam wiadomości bo tam częściej jestem niż na BBFWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2017, 22:17
AllishiiA, didi31 lubią tę wiadomość
-
Pat ogromne gratulacje, dużo zdrówka dla was
Bizona musiałabyś się dowiedzieć jak jest w szpitalu w którym chcesz rodzic bo co szpital to inaczej. W moim Pszczoły nie były karmione mm bo ma bank mleka i jak mojego było mało to z banku mleko dostawały. Ja miałam cc przed 19 to rano przyszła do mnie położna laktacyjna z laktatorem wytlumaczyla jak z niego korzystać i spytała czy może spróbować do strzykawki powyciskac siare, bolało ale coś tam udało jej się wycisnąć. W ten dzień udało mi się odciagac po 5ml na drugi dzień nie miałam nic ani kropelki, laktacyjna mówiła że tak będzie i tak było kazała mimo wszystko siedzieć z laktatorem co 2h i tak też robiłam, po całym dniu suszy w nocy udało mi się odciągnąć 50ml i później już coraz więcej bo był nawałWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2017, 07:34
bizona lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja rodziłam w 34+5 i nie było mowy o przynoszeniu dzieci na karmienie, ja odciagalam i zanosilam do dzieci, jak wyszły z oiomu to mogłam dostawić do piersi ale i tak na neonatologie chodziłam karmić. Zresztą ja wypisałam się na 4 dzień to w domu odciagalam co 3h a w szpitalu karmilam i chodziłam dodatkowo do pokoju laktacyjnego bo dalej miałam tam mój laktator i nim odciagalam dodatkowo bo dzieci jeszcze nie ssaly aktywnie tylko bardziej ciumkaly i lubili spać przy cycku to ich od razu odsuwalam bo nie chciałam żeby z UU zrobili sobie smoczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2017, 07:43
-
Bizona właśnie doczytalam, bardzo współczuję straty trzymaj się kochana
Padło też pytanie o wielkość pęcherzyków u mnie na pierwszym usg był jeden zarodek na drugi już były dwa ale jeden miał pęcherzek wielkości 47mm a drugi tylko 17mm i też nie wiedzieliśmy jak będzie a wszystko było ok -
Podczytuję Was po cichu od kilku dni, w sumie przeczytałam cały wątek Także też pozwolę sobie pogratulować Pat85 maluchów po drugiej stronie brzucha Zdrówka dla Was!Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Roletka dzieki za informacje jak to bylo u Ciebie. A powiedz czy laktator bralas swoj do szpitala? Bede na patologii juz miesiac przed porodem..pewnie dowiem sie wszystkuego, ale jakos na mojej luscie zakupow nie znalazl sie laktator...teraz jak patrze na ceny po 600 zl to sie zdeczka podlamalam;)
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Bizona nie brałam swojego, dostałam szpitalny z medeli, w domu miałam ręczny bo musiałam odciagac dla maluchów jak w szpitalu jeszcze były. Po dwóch dniach kupiłam używany za 60zl bo odciaganie co 3h to mi ręką odpadala, jak już dzieci wyszły to rzadko używałam laktatora a jak już to ręcznego
-
Bardzo przydatne informacje. Dzieki. Ja bede miec od kolezanki reczny Medeli ale nie wiedzialam wlasnie jak to jest w szpitalu. Wypytam tez o to polozna na sr bo jest ona tez doradca laktacyjnym.
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Bizona, wyrazy współczucia, trzymaj się!
Pat, gratulacje!! Jak się czujesz po cc? Ja nie wspominam dobrze, choć nie bylo tragedii. Mam nadzieję, że wkrótce maluszki będą z Toba.
U nas teraz juz dobrze,raz po szczepieniu dziewczynki były tragicznie marudne,sama nie dawalam rady, ale poza tym mamy jako taki plan dnia i sobie radzimy. Wczesniej 2msc byłam sama z cala trojka prawie cały dzień i byłam już wykończona psychicznie i fizycznie, az nagle tesciowa zlamala reke i jest cały czas w domu, to duża pomoc choćby przy starszaku.robi tez mam pranie. Po 2 mscach jest trochę łatwiej,bo wiem co i jak.
Rozgladamy się za wózkiem 2w1spacerowym,bo gondola mi się rozwala. Maz zrobił mi dostawke do wózka dla starszego synka.
Dużo wychodzimy, jeździmy z dziećmi również autem(np. Dziś byliśmy na obiedzie w restauracji, na procesji i na meczu siatkówki z dziewczynami i synkiem, aktywny dzień ) 3 lipca jedziemy na pierwsze wakacje w gory na tydzień. Dajemy radę. Nauczyłam się nawet je podnosić razem.
Karmimy się piersią i dwa razy dziennie dokarmiamy pol porcji mm, ale dziewczyny nie lubią mm. Chcemy od soboty zejsc na 1 dokarmianie a potem na sama piers. Dziewczyny przytyly 2kg w 2 msce:)
Jeśli chcecie kp, zapraszam was do grupy "Blizniaki na piersi" na Facebooku. Jest tam mnóstwo specjalistów i dziewczyn karmiących piersią, pisza tez dziewcztny w ciazy o swoich obawach dotyczących kp. Naprawdę polecam, super atmosfera i wsparcie. Mnie w moim otoczeniu nawet nie pytaja, czy kp, bo uwazaja że jak blizniaki to tylko mm, a tu niespodzianka lubię ich niby wtedy i czuję się dumna
Jeśli chcecie dziewczyny coś wiedzieć, to pytajcie,nie chce, sie wymadrzac bo każdy ma swoje metody, ale np. ja w ciazy też nie umiałam sobie wyobrazić jak to będzie i laknelam info od mam blizniakow.
Z ciekawostek, dla nas zbawienie to lezaczki, nie wiem czy inne dzieci też tak mają ale przy moich bliźniakach to cudo. Moge je chustac obie i uspokajac, dokarmiam je tam jak jesem sama.
Duzo mamy roboty, ale dziewczynki są cudne i już się usmiechaja:)AllishiiA, joaska1985 lubią tę wiadomość