Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Jolka obys szybko doszła do formy . Ja na drugi dzień po cc już smigalam w miarę normalnie. U nas w szpitalu pionizowanie już po 6 godzinach, dla mnie to dobrze , nie mogłam się doczekać aż wstanę, ale były dziewczyny co plakaly z bólu i nie dawały rady wstać. To jednak jak znosi się cc to kwestia indywidualna.
Gabi wizytę mam mieć 28 lipca i wtedy będziemy ustalać szczegóły.
Mój dr pracuje w szpitalu odrugom stopniu referencyjnosci, więc gdyby działo się coś wcześniej niż 35 tydzień to muszę jechać do innego szpitala. Na wizycie już będę w 35 tygodniu więc będziemy ustalać już termin u niego boję się tylko że będzie chciał mnie położyć wcześniej do szpitala, ale jak trzeba to trzeba
Kolejne chyba my....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 09:37
gabi 7, AllishiiA lubią tę wiadomość
-
Witam się w 20 tc! Jeszcze niedawno robiłam betę i nie wierzyłam w wynik, który widzę, ryczałam ze szczęścia a teraz czuję moje dwa bomble w brzuchu.
gabi 7, triss, czarnulka24, AllishiiA, Meg85 lubią tę wiadomość
szczęście x2 : ) 2k2o
21.12.2017 ! Zośka i Jaś
(ur. 37+6) -
Triss ja też jeszcze nic nie ustalalam ze swoją gin.myślę że jeszcze nie ten moment.muszę jeszcze długo wytrzymać ☺na razie wiem tylko tyle że 37 tydz.to maximum.dłużej powiedziała że bliźniaków nie trzymają,bo to ryzyko dla dzieci.
Ty 2 tyg do przodu.ciekawe ile ważą teraz nasze maluszki☺?U Ciebie ciąża 2k2o z tego co pamiętam?triss lubi tę wiadomość
-
Gabi tak , 2k2o
Tak tak, dłużej niż 37 się nie czeka z rozwiązaniem. Tylko się zastanawiam czy mowa o skończonym czy rozpoczęty tygodniu ?
Mi teraz tak czas szybko leci ... chciałabym wytrzymać do tego magicznego 37 tygodnia ale póki co mam za zadanie od doktora pojawić się na tej wizycie pod koniec sierpnia w trojpaku
To już chyba będzie ten etap gdy będę trochę spokojniejsza.
A Ty kiedy teraz wizytujesz ? Jakoś chyba tydzień przede mną?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 10:26
gabi 7 lubi tę wiadomość
-
Triss no z tym 37 to chyba też jest różnie,bo moja znajoma,która rodziła bliźniaki w czerwcu 2k2o miała skończony 38 tydz.więc sama już nie wiem.
Ja mam wizytę dokładnie tydz.przed Tobą 21 sierpnia.moja gin chciała też 28 ale powiedziałam że chce wcześniej,może panikuje ale jakoś będę czuła się bezpieczniej☺powiem Ci że teraz cieszę się z każdego dnia,który minął bo strasznie się boję tego przedwczesnego porodu.triss lubi tę wiadomość
-
Pat85 wrote:Jolka ja samym laktatorem. 3 dni po cc zaczęlam odciągać co 3 godziny. Najpierw 3minuty, potem 5 i 7. A później to juz ile leci.
Kurde ja to się nie znam w ogóle na takim czymś27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Gabi mam to samo. Paniczny strach przed wcześniejszym porodem. Niby u mnie na razie nic złego się nie dzieje , szyjka długa... ale sam mój lekarz który raczej z tych co potrafią uspokoić, mówił że w ciąży bliźniaczej sytuacja się może zmienić z dnia na dzień. Żebym była przygotowana do szpitala bo w każdej chwili może się zacząć.
No więc jestem tak przygotowana że nawet torby jeszcze nie spakowalam wszytsko w proszkugabi 7 lubi tę wiadomość
-
triss wrote:Czarnulka może po prostu mniej jesz, stąd ten spadek wagi ? A chłopcy Twoi się zapowiadają na spore dzieciaczki . U mnie w tym czasie chłopiec ważył podobnie (ok 50 gram mniej ) , a dziewczynka 550 gram . I tak doktor mówi że oboje jak na bliznieta są słusznej wagi
Pat to już masz sporych chłopaków fajnie ze tak ładnie przybierają, u wczesniaczkow to ważne. A jak sobie radzisz w czasie dnia? Są raczej z tych bezproblemowych dzieci , czy dają popalić?
A nocki jak u Was?
A powiedzcie mi czy jeżeli nie ma boli brzucha albo sporadyczne to może się rozwierac i skracać szyjka ???
Po wyjściu ze szpitala i suplementacji magnezem bole są dużo słabsze i czasem są dni co bruszek nie boli .
Oby ten pessar jakoś trzymałWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 11:06
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
czarnulka24 wrote:Pat -mleko odciągałaś jeszcze w szpitalu? A czemu 3 dni pi cc a nie wcześniej? ??
Kurde ja to się nie znam w ogóle na takim czymś
3 dni po, bo w dniu cc w ogóle nie pomyślałam o czymś takim jak mleko, a później w szpitalu musiałabym chodzić do pokoju laktacyjnego, bo własnych laktatorów nie można, a nie bardzo byłam w stanie co 3 godziny wędrować (leżałam na patologii, a laktacyjny był na połogu). Zaczęłam dopiero w domu. Mi się mimo wszystko udało, ale pewnie im szybciej tym lepiej! Szczególnie, że chłopcy te kilka dni dostawali modyfikowane. -
triss wrote:Czarnulka a żebyś się jeszcze zdziwiła
Kiedy masz kontrolę teraz?
Wiesz co , nie wiem.. u mnie odwrotnie. Brzuch mi się mega spina, muszę leżeć bo jak wstanę to mam kamień. A szyjka się nie skraca.27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Pat85 wrote:3 dni po, bo w dniu cc w ogóle nie pomyślałam o czymś takim jak mleko, a później w szpitalu musiałabym chodzić do pokoju laktacyjnego, bo własnych laktatorów nie można, a nie bardzo byłam w stanie co 3 godziny wędrować (leżałam na patologii, a laktacyjny był na połogu). Zaczęłam dopiero w domu. Mi się mimo wszystko udało, ale pewnie im szybciej tym lepiej! Szczególnie, że chłopcy te kilka dni dostawali modyfikowane.
Musze brać się za wyprawkę tym bardziej ze w każdej chwili szyjka może się całkowicie zgładzić i rozewrzec. . Ale zobaczę co lekarz powie na następnej wizycie.
Ogólnie mam zalecenia oszczędzający tryb życia ale jak pytalam czy musze lezec to lekarz powiedział ze nie cały czas ze mogę po domu spacerować tylko nie dźwigać i nie zginac sie za bardzo..także większość leżę ale po domu tez chwile chodze
Pat w którym tyg urodzilas i ile miały dzieci? Bo nie pamiętamWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 11:39
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Triss ja torbę dla siebie już spakowalam na początku sierpnia,bo się przestraszylam,bo brzuch mi cały czas twardnial i napinal się.miałam wtedy mega stresa,mówię Ci.już myślałam,ze będę rodzić :-(teraz póki co spokój,tylko czasami podbrzusze pobolewa jak na okres.Ale teraz już wiem,ze tak może być i nie stresuję się tym aż tak bardzo.leżę wtedy plackiem☺
triss lubi tę wiadomość
-
Czarnulka wody odeszły mi dokładnie w skończonym 33 tygodniu, a cc miałam 33+2, bo podawali mi jeszcze sterydy na płucka. Chłopcy mieli 1500 i 1940g, oddychali samodzielnie
Jolka przy pierwszych próbach dosłownie po kropelce, nawet do butelki nic nie dopłynęło. W drugiej dobie ściągania ze 20ml uzbierałam, a później juz się rozkręciło.czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Jolka podwójne gratulacje!! i żeby dzieci ładnie przybierali i szybkiego powrotu do domku
U nas waga 1700 i 1800, niestety minimalnie znowu polecieli... Troche sobie w szpitalu posiedzimy. Caly czas sie zastanawiam ile mniej więcej może im zajac dopicie do tych dwóch kg. Maluszkow nie mam niestety przy sobie, miałam ich wczoraj i nawet byly przystawione do piersi i ładnie sobie radzimy ale lepiej jak sa tam i karmione moim mlekiem z butelki. Są jeszcze za male i za bardzo męczące dla nich jedzenie z piersi. Ja laktatorem zaczelam zaraz na drugi dzień po poludniu najpierw bylo Malo a dzisiaj juz odciągam po 110 ml. Systemem 7-7-5-5-3-3 co 3 godziny w nocy dwa razy. Chłopaki są na moim mleku karmione butla z czego sie bardzo cieszę tylko smutno mi ze nie mogę się nimi zajmować tak normalnie. Ale maja dobra opiekę i lepiej żeby nabrali dużo sily i masy aaa i dzisiaj troche zżółkli ale mam nadzieje ze nie będzie zoltaczki.
Ja o cesarce juz nie pamiętam, u nas pionizacja i kapiel jest po 8 godzinach. na drugi dzień juz bardzo fajnie chodziłam. Ogólnie strasznie sie balam cesarki a na ta chwile cieszę się ze ja miałam bo wydaje mi się ze bylo to dla nas duuuuzo lepsze rozwiązanie. Wiadome ze każdy ma inny próg bólu, ale na prawdę nie jest zle;)
Co do wagi mojej ja mam na minusie 8 kg. Cala ciaze przytylam 15. Ale ja z tych grubszych wiec niech waga szybko leci w dół do moich wymarzonych 65 kg
I niby człowiek byl przygotowany na to ze w szpitalu spędzi sporo czasu ale w praktyce wychodzi znieść to troche gorzej. Normalnie nie umiem sobie poradzić z tym jak bardzo tesknie za starszym synkiem, a jeszcze w dodatku ma gorączkę i placze za mama. I troche sobie poplakuje:( bol zniosę najgorszy na świecie a psychicznie jestem taka slaba ze szok. Bo nic się takiego nie dzieje s ja ryczę jak bóbr. Trzymajcie sie
-
Czarnulka szyjka może wszystko ja nie miałam żadnych bólów brzucha tylko twardnienie. Jak mi wody odeszły w domu i w karetce miałam 4 skurcze jadąc do szpitala (ok 20 km z miasta do miasta plus ok 7 km przez miasto więc to nie taka szybka podróż) to na ip miałam 6 cm.. W poprzedniej ciąży ostatnie miesiące chodziłem z rozwarciem od 2 do 4 cm i praktycznie bez szyjki. Trochę to jest dobre bo szybko się rodzi pamiętaj żeby się nie denerwować na zapas. Ja jestem z tych co się mało stresują rzeczami na które nie mam wpływu..
-
Meg85 wrote:Czarnulka szyjka może wszystko ja nie miałam żadnych bólów brzucha tylko twardnienie. Jak mi wody odeszły w domu i w karetce miałam 4 skurcze jadąc do szpitala (ok 20 km z miasta do miasta plus ok 7 km przez miasto więc to nie taka szybka podróż) to na ip miałam 6 cm.. W poprzedniej ciąży ostatnie miesiące chodziłem z rozwarciem od 2 do 4 cm i praktycznie bez szyjki. Trochę to jest dobre bo szybko się rodzi pamiętaj żeby się nie denerwować na zapas. Ja jestem z tych co się mało stresują rzeczami na które nie mam wpływu..
No no rozumiem. Wiem ze nie mamy na takie coś wpływu ale ja chyba bym nie przeżyła gdyby coś stało się maluszkom .. ja dzieci jesczce nie mam a 3x poroniłam. . Strasznie kocham te dwa okruszki w brzuszku i nie wyobrażam sobie że mogłoby ich nie być. .
Mam nadzieje że jakimś cudem uda mi się dotrwać do wagi żeby dzieci miały szansę na przezycie
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity