Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Sun2017 wrote:Dziewczyny, a jakie badania robi się na ten GBS, bo ja nie miałam tego badanego?
To jest po prostu wymaz pobierany z pochwy. I każdej kobiecie ok 35tyg u nas pewnie szybciej powinien być pobierany. Może lepiej zagadac do lekarza. Chyba, że jest to tylko istotne przy porodzie SN.szczęście x2 : ) 2k2o
21.12.2017 ! Zośka i Jaś
(ur. 37+6) -
Byłam dziś na wizycie i niestety u mnie nieciekawie Maluchy mają się dobrze, ale szyjka mocno się skróciła i w jej zewnętrznej części jest rozwarcie na opuszek. Jutro o 8 rano mam się stawić w szpitalu, zrobią wymazy i jeśli będą ok zakładamy szew. Cholernie się boję Od wizyty cały czas ryczę.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Angela* wrote:Jomi , a czy czulas , że Ci sie skrocila ? Czy mialas normalna wizyte i lekarz sprawdzil ?
Na poprzedniej wizycie nie była skrócona, ale juz wtedy coś się tej mojej pani dr nie podobało. Mówiła, że ta szyjka nieco zmieniła ułożenie i ze to może nic nie znaczyć, ale może być też początkiem kłopotów. Dlatego kolejną wizytę wyznaczyła mi już po 2 tygodniach, no i wczoraj się okazało, że szyjka z 2cm skróciła się na 1,5cm i jest rozwarcie na opuszek. Mowa o tej zewnętrznej części szyjki, bo wewnętrzna wygląda zupełnie dobrze, tydzień temu miałam samo usg u innego lekarza i na usg też wszystko super wygląda. Aaaa, nic nie czułam, żadnych bóli, skurczy.
Angela, ja mam też obciążony wywiad. Pierwsza ciąża, 5 lat temu, szyjka skracala się od 27tc, leżałam i wytrzymałyśmy do 37tc. W lutym tego roku poronienie zatrzymane, zakończone łyżeczkowaniem, bo nie oczyściłam się sama po lekach. Także od początku miałam świadomość, że może być ciężko, moja pani dr też, takze mam nadzieje, ze na tyle szybko problem został zauważony, że da się coś z tym zrobić i uda się donosić tę ciążę.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
nick nieaktualnyJomi81 kochana spokojnie lekarze wiedza co robia. Moja kolazanka tez miala zalozony szew I wszystko sie udalo. Ja obecnie od 20 tygodnia mam zalozony pesaar dla bezpieczenstwa choc szyjka az tak bardzo sie nie skracala. Damy rade I dotrwamy do rozwiazania.
-
jomi81 wrote:Na poprzedniej wizycie nie była skrócona, ale juz wtedy coś się tej mojej pani dr nie podobało. Mówiła, że ta szyjka nieco zmieniła ułożenie i ze to może nic nie znaczyć, ale może być też początkiem kłopotów. Dlatego kolejną wizytę wyznaczyła mi już po 2 tygodniach, no i wczoraj się okazało, że szyjka z 2cm skróciła się na 1,5cm i jest rozwarcie na opuszek. Mowa o tej zewnętrznej części szyjki, bo wewnętrzna wygląda zupełnie dobrze, tydzień temu miałam samo usg u innego lekarza i na usg też wszystko super wygląda. Aaaa, nic nie czułam, żadnych bóli, skurczy.
Angela, ja mam też obciążony wywiad. Pierwsza ciąża, 5 lat temu, szyjka skracala się od 27tc, leżałam i wytrzymałyśmy do 37tc. W lutym tego roku poronienie zatrzymane, zakończone łyżeczkowaniem, bo nie oczyściłam się sama po lekach. Także od początku miałam świadomość, że może być ciężko, moja pani dr też, takze mam nadzieje, ze na tyle szybko problem został zauważony, że da się coś z tym zrobić i uda się donosić tę ciążę.
Kochana napewno bedzie wszystko dobrze
Zaloza szew i wytrzymasz do konca -
Angela* wrote:Didi kochana , jestesmy na tym samym etapie , powiedz mi czy zaczynasz juz pomalu wyprawke ? Jesli tak od czego ja zaczynasz ?
Powoli zaczynam, bo kasa szybko się rozchodzi i wolę rozłożyć to w czasie. Wczoraj zamówiłam w aptece Gemini kilka rzeczy. Dla siebie do szpitala podkłady, podpaski, maść purelan na sutki, wkładki laktacyjne. Dla dzieci też kilka rzeczy.... Maści do pupki, chusteczki, gaziki jałowe, waciki, aspirator do nosa, octanisept, patyczki do uszu butelki dwie z avent 120ml.
Później chcę jakieś bawełniane i tetrowe pieluchy zorganizować.
Itd itd :)0szczęście x2 : ) 2k2o
21.12.2017 ! Zośka i Jaś
(ur. 37+6) -
didi31 wrote:Powoli zaczynam, bo kasa szybko się rozchodzi i wolę rozłożyć to w czasie. Wczoraj zamówiłam w aptece Gemini kilka rzeczy. Dla siebie do szpitala podkłady, podpaski, maść purelan na sutki, wkładki laktacyjne. Dla dzieci też kilka rzeczy.... Maści do pupki, chusteczki, gaziki jałowe, waciki, aspirator do nosa, octanisept, patyczki do uszu butelki dwie z avent 120ml.
Później chcę jakieś bawełniane i tetrowe pieluchy zorganizować.
Itd itd :)0
Wlasnie tez tak mysle , żeby zacząć , ale jakos nie wiem od czego zacząć: )
Chyba tez muszę cos zaczac myslec -
Agula ☺tak udało mi się dotrwać ☺35 tyg.już za mną.jeszcze tydz.i lekarz powiedział,ze uznaje ciążę jako donoszona.dzisiaj miałam usg i jedna gwiazda waży ponad 2300 a druga też jakoś podobnie,chociaż dokładnie nie dało się zmierzyć,bo tak gdzieś wsadzila noge,ze nie dało się całej kości zmierzyć.najważniejsze,ze przeplywy ok,wody w normie i cała reszta tez☺
Jeśli chodzi o formę porodu to ma być przedyskutowana z moją gin,ordynatorem i ze mną.ja się oczywiście zdam na ich decyzję,bo cóż ja będę z nimi dyskutować ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 14:18
Angela*, Sun2017 lubią tę wiadomość
-
Ja dziś szukam pocieszenia i z całych sił próbuję nie płakać. Po wizycie rozwarcie na palec, szyjka skrócona. Mój lekarz nie chce zakładać pessaru. Jutro na oddział do szpitala oddalonego o 130km gdzie mam zostać już do końca nie dość że źle się dzieje to jeszcze z dala od wszysykich bliskich