Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Monako zapomniałam napisać
Szew zdejmowal mi Derwich☺
Dziś przyszedł rano zapytać jak tam
I się śmiał że widać że lepiej niż wczoraj
Dziś na ktg zero skurczy...hmm
Po obchodzie i śniadanku idę w teren bo coś to moje dziecie dziś mało chętne do wyjścia kurde a nie taki mamy plan ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 07:47
Bella93 lubi tę wiadomość
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682
, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄ -
Ewela ja uwielbiam Derwicha. On zawsze taki delikatny ale przy tym szwie to najwyraźniej nie dało sie inaczej. I szczerze współczuję, ale i tak dzielnie to zniosłaś!
Teraz wszystkie w napięciu czekamy na Kubusia
A ja wczoraj byłam właśnie u dr Derwicha na wziycie. Pessar ostatnio trzymał lepiej a teram mu się nie podoba Nakaz bezwzględnego leżenia i tak już pewnie do końca ciąży...
Moja szyjka nie lubi siedzenia i pozycji pionowej bo w święta wyskoczyłam na dwa 15 minutowe spacery, jadłam przy stole i chodziłam trochę po domu.
Aż się poryczałam z tego wszystkiego bo macica często mi sie napina i stresuje mnie to. Mam brać relanium rano i wieczorem.
NIE UKRYWAM, ŻE SIĘ BOJE BO Z DZIEWCZYNKAMI WSZYSTKO DOBRZE A MÓJ ORGANIZM NIE DAJE RADY
Powiedział że w 32 tc osiągiemy już spokój i bedziemy trzymać dzieci jak najdłużej ale to jeszcze tyle czasu!!!! Aż 11 tygodni!!!
Najgorsze jest to że prócz leków, pessara i leżenia nic więcej nie jesteśmy w stanie zrobić- ani ja ani doktor
Pytałam też dr o zespół podkradania i nie potwierdził informacji że jak nie wystapi do 26-28 tc to juz się nie pojawi. Powiedział, że może wystąpić na późniejszym etapie ciąży...
W poczekalni spotkałam tez dziewczynę, która po in vitro ma bliźnięta- chłopców jednojajowych i zostało jej 5 blastocyst. Kompletnie nie wie co ma teraz zrobić...na jej miejscu też bym nie wiedziała...
-
Monako bidulko...lez ile sie da. Nie złość sie na siebie..swietnie sobie dajesz rade. Na szczescie medycyna idzie do przodu i pomaga nam utrzymac ciaze dzieki szwom, pessarom, lekom. My same mozemy lezec. Wierze se będzie dobrze!
Co do in vitro..My jestesmy w "lepszej" sytuacji, bo zostal nam jeden zarodek, ktory poki co chcemy wykorzystac. Ale od razu ustalalismy, ze jesli z jakus wzgledow bysmy nie korzystali na bank bysmy oddali do adopcji z nadzieja ze kiedys uszczesliwi jakas pare. Ale to jest sprawa indywidualna.
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec 
-
Witam się po świętach i w 6 miesiącu
Dziś się ważyłam rano i waga dalej +4 kg ale nie oszczędzałam się z jedzeniem szczególnie w 2 dzień świąt
Kimmy świetnie że wizyta udana
ewela życzę szybkiej akcji porodowej
Monako mi też macica się często napina szczególnie jak jestem w ruchu lub właśnie siedzę a już nie wspomnę jak oba maluszki szaleją i kopią to podobno pobudzają właśnie macicę do skurczu. Mój lekarz mówił że takie napinanie jest normalne już na tym etapie ciąży i spokojnie w ciąży bliźniaczej może się zdarzać kilkanaście razy w ciągu dnia (15-25 razy).
Bizona fajnie że masz taki lumpek, zawsze można coś fajnego wyszukać i taniutko, moja kuzynka bardzo często chodziła i za 100 zł wychodziła z 2 reklamówami ciuszków dla małej prawie jak nowe.
Ja wczoraj byłam w lidlu bo były legginsy i bluzki ciążowe, staniki do karmienia i bodziaki dla maluszków, masakra jak ludzie się rzucają, nie mogłam się dostać do kosza żeby coś wybrać, pierwszy raz coś takiego widziałam, normalnie jakby za darmo coś rozdawali.
Gabi u mnie też zima na całego wieje, pada śnieg i ogólnie jest zimno, ja wczoraj na miasto w kurtce zimowej śmigałam i kozakach
-
Dziękuję bizona ;*
Co do in vitro my nie mamy już żadnego zarodka. Ja pewnie też bym oddała zarodki do adopcji ale nie byłaby to dla mnie łatwa decyzja. Chyba łatwiej byłoby mi oddać komórki.
Co do zakupów to zazdroszczę, ja po prostu nie umiem szperać w lumpeksach, ale gdybym wybrała się z teściową to pewnie coś byśmy wyszperały.
gabi, dokładnie- bądźmy dobrej myśli że żadna z nas tego nie doświadczy!
agula, mój lekarz jest z tych bardziej przewrażliwionych. I sam powiedział że inny, pewnie z pessarem pozwoliłby mi żyć normalnie.
Ja naprawdę mogę leżęć, już przywykłam i wierzę że za tydzień pessar bedzie trzymał idealnie i że leżenie w ciąży jest mi po prostu pisane
Kochane a wogóle jak się wczoraj depilowałam to jakaś masakra!! Wogóle się juz tam nie widzę i lusterko poszło w ruch ale i tak nie było łatwo. Szok. Pewnie kremy do depilacji nie wskazane i nie wiem jak t dalej bedzie bo nie wyobrażam sobie chodzić do lekarza taka nieokiełznana
-
Monako leż ładnie leż
Widzisz mi szew niby też gorzej na szyjce leżał a jak znów polezalam to gin mówi że jest super a później znów latałam przed świętami i w święta i znów się wrzynal
Także odpoczywaj i będzie ok
Jak chwile usiądzie to myślę że nic się nie stanie ale spacery ewidentnie odpuść i koniec
Dziewczyny będą coraz większe i bardziej będą naciskać
Już ponad połowa za Tobą
Jak dobijesz do 30tc to już będzie super a później do 32 to już wogóle extra a urodzisz w skończonym 34 i będzie bajerancko ☺☺☺
Co do golenia to rozumiem Cię dokładnie
Ja się ogolilam zanim tu jechałam ale jakbym zaczęła rodzić to pewnie trzeba będzie troszkę podgolić jeszcze ale ja tu nie dam rady poprostu w tym małym prysznicu
Najwyżej położne sobie poprawia i tyle
Mam to w du...
Ale się najadlam
Zaraz pękne
Chce iść chodzić i na schody znów ale się nie uwleke haha
No i zaczęły mi puchnac stopy...kostki to masakra
Oby to był znak ☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 14:01
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄ -
ewela będę grzecznie leżeć bo wiem, że im więcej poleżę w domu tym któcej będę leżeć na oddziale.
Co do jedzenia to u mnie jak mama była i gotowała obiadki to tak sie najadałam że myślałam że brzuch mi pęknie. Dziwne bo przez całą ciążę się nie obżerałam. Mama wyjechała i jak widać apetyt też mniejszy Na szczęśćie.
A wogóle to właśnie zrezygnowałam z dwóch warsztatów i napisałam też do położnej że muszę zrezygnować ze szkoły rodzenia bo będę leżeć prawdopodobnie aż do rozwiązania. A ona zadzwoniła do mnie, super sobie pogadałyśmy i powiedziała że po majówce mnie odwiedzi i żebym wysłała jej maila to wyśle mi wszystki materiały.
Jak pracowałam w przychodni to zawsze ją polecałyśmy ale nigdy na oczy jej nie widziałam. Opinie ma tak cudowne i ziś naprawdę sprawiła mi radość swoim telefonem
W dodatku moja sąsiadka obok jest o 1 dzień krócej w ciąży niż ja więc razem we trójkę będziemy się umawiać u mnie. Bardzo się cieszę
bizona, Pat85 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja po usg na szczęście serduszka biją
Jestem bardzo szczęśliwa
Między jednym a drugim maluszkiem jest niby 2 dni różnicy czy to normalne. . Tak wogole to podgonily kilka dni do przodu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/49612e8cbc58.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3a130b12c25c.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 17:06
bizona, elmo88, Pat85, agula1983, joaska1985, Nefe lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulka24 normalna ta różnica. Moje też mialy roznice w dlugosci, czyli na tych pierwszych usg to byla roznica w dniach i lekarze sami mowili ze to normalne i ok;)
A ja zdycham..znowu zrobilam rundke po sklepach i zalatwianiu spraw i nogi z d..mi wychodza. Leze i sie nie ruszam bo boli kazdy kawalek stopy, kregoslupa i napierd...kosc ogonowa. I znowu bylam w lumpku;)
czarnulka24 lubi tę wiadomość
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Oj musisz troszkę odpoczywaćbizona wrote:Czarnulka24 normalna ta różnica. Moje też mialy roznice w dlugosci, czyli na tych pierwszych usg to byla roznica w dniach i lekarze sami mowili ze to normalne i ok;)
A ja zdycham..znowu zrobilam rundke po sklepach i zalatwianiu spraw i nogi z d..mi wychodza. Leze i sie nie ruszam bo boli kazdy kawalek stopy, kregoslupa i napierd...kosc ogonowa. I znowu bylam w lumpku;) zakupy są fajne. . Ale później masakra. . A jeszcze 2 w brzuszku to obciążenie
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Dziewczyny u mnie też zimno i wieje, ale na szczęście bez śniegu.
Monako Ty to się masz z tą szyjką. Oby odpoczynek zrobił swoje mój gin co prawda z tych co mówią, że mam normalnie chodzić i ćwiczyć i że leżenie w niczym mi nie pomoże, ale też (odpukać) nic się nie działo do tej pory co by wymagało uwagi.
Depilacja z kazdym tygodniem jest trudniejsza, ja już dawno nie widzę, ale teraz to już gimnastyka żeby w ogóle sięgnąć i się nie zabić pod prysznicem. Jestem królową gracji teraz - mniej więcej jak słoń
Bizona zazdroszczę umiejętności szperania w lumpkach - ja sama jakoś nie umiem, muszę z kimś i wtedy coś zwykle znajdę.
Czarnulka wspaniałe wieści a różnicą wielkości się nie przejmuj to normalne.
A dzisiaj tez mam jakiś słabszy dzień. znowu chłopcy chca mnie udusić kopiąc w przeponę i na dodatek znależli też wątrobę. Szaleją strasznie. I brzuch mi się napina, czego od kilku dni nie miałam wcale, a dzisiaj nic nie robię poza siedzeniem na kanapie. Gin mówił, że mam się spodziewać już buntu macicy i że to norma tak jak Agula pisała.
I jeszcze nadal mam leukocyty w moczu. Mniej w samym (70 a było 500), ale więcej w osadzie. Jutro zrobię posiew jeszcze. Czy któraś z Was robiła? Ile się czeka na wynik?
Elmo a jak Twój pecherz? wrócił do normy po urosepcie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 18:56
czarnulka24, elmo88 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny co do lumpkow..ja chodze od czasow liceum czyli ponad 15 lat to juz umiem sie odnalezc, ale wiem ze wiele osob nie umie..nie chce..nie widzi nic fajnego. No i o ile z ubraniami dla doroslych jest problem cos znalezc extra, tak z dzieciecymi jest tego multum. Polecam isc w dniu dostawy;) u nas lumpkow od pyty..ale najlepsze z dzieciecymi to Szmizjerka i odziez na wage ( to sa sieciowki moze u Was tez sa).
Pat85 idziesz na szkole rodzenia?
Dziewczyny wybaczcie..ja mam bardzo slaba pamiec..tak m od zawsze
Mam swietna jak cos mnie interesuje w danym momemcie (w pracy np nie ma problemu) ale zauwazylam ze np na forum jak cos ktos pisze to pamietam o tym tylko w momencie czytania:/ nawet nie wiecie jak mi sie wszystko z Wami myli i ilu rzeczy nie pamietam
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Bizona chciałam iść na gimnastykę z kolezanką, ale mnie nie chcą znaczy położne były przerażone, że jak ja z bliźniakami mogłam przyjść i wejść schodami na dodatek i na żadną gimnastykę mnie nie wezmą (cóż nadal zostaje mi dom albo siłownia). Moj gin się śmiał i powiedział, że nie muszę chodzić, bo do porodu i tak nie mam co się przygotowywać jak będzie cc. Niby na wykłady jestem zapisana, ale zobaczę po pierwszym czy mi się spodoba. Jakoś mi się nie chce. Facet ze mną nie pójdzie i mówi, że dla niego obsługa dzieci to nie problem. Siostra jest fizjoterapeutką i pracuje od kilkudziesięciu lat z najmniejszymi bobasami to też powiedziała, że pomoże. Sama nie wiem. Niby tylko kilka zajęć. Pójdę na początek i zdecyduję czy warto.
-
Ja bardzo chce isc bo jestem zielona w temacie dzieci..o moim nie wspomne;) oczywiscie wiekszosc kolezanek dzieciata..ale tyle samo tez roznych opinii na przerozne tematy;) jedna kolezanke mam polozna ktora tez prowadzila szkole rodzenia...ale kolezanka to nie siostra..nie bede dzwonic z kazda pierdola;)
Kiedy zaczynasz zajecia?
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Witam się po świętach w 20 tygodniu to moje 3 podejście do napisania posta mam nadzieję że tym razem się uda
czarnulka piękne maluchy
Monako jeszcze się nabiegasz jak dziewczynki się urodzą więc teraz oszczędzaj się i stosuj się do wskazań lekarzy najważniejsze jest wasze zdrowie, a zakupy przez internet też zrobisz jak coś się nie spodoba to męża wyślesz z przesyłką zwrotną
bizona jeśli lubisz chwytać takie okazje to polecam Ci również mój sposób, na fb - przynajmniej we Wrocławiu - są grupy sprzedażowe wrocławskich mam, które się ogłaszają z ciuszkami i innymi rzeczami dla maluchów, ja do tej pory wydałam niecałe 300 zł a już mam pół szafy ciuszków dla chłopaków zawsze trafi się coś troszkę podniszczonego ale jednak większość to praktycznie nowe albo i nowe rzeczy z nexta z mothercare crocodillo albo coolclub więc całkiem niezłe. Akcja zakupy już zakończyłam teraz kolejne dopiero przed samymi narodzinami zakupię troszkę nowych rzeczy np właśnie kombinezony.
Wczoraj oglądaliśmy wózki jeden obok drugiego bugaboo taki jak ma Monako i bebetto jeden za drugim - jeden i drugi ma swoje wady i zalety, czuje, że to będzie ciężki wybór . W sb kolejne podejście do baby jogger i abc design. Możecie mi jeszcze wrzucić wasze wybory ciężko mi odnaleźć wasze posty a pamiętam, że i. Pat i Bizona macie już wybrane i zakupione.
co do szkoły rodzenia to jutro akurat mam dzwonić do położnej kiedy zaczynamy kurs bardziej nastawiamy się na tą część co się dzieje kiedy dziecko się urodzi i co z nim dalej poczynić ;p parę osób nas zachęcało, pare mówiło, że nie chdzili a dają sobie radę ale skoro jest i to darmowy to czemu nie skorzystać
ciągle nurtuje mnie czy rożne muśnięcia w brzuchu to już maluchy, czy powinnam jakoś wyraźniej czuć ich ruchy, łożysko jest na tylnej ścianie więc i ruchy powinny być lepiej i szybciej wyczuwalne a ja jeszcze nie jestem pewna czy to to to. jak jest u was?
U mnie 3,5 kg na + brzuch raz mniejszy raz większy w zależności od pory dnia i ilości jedzenia ;p
czarnulka24 lubi tę wiadomość
j.
