pozytywny test maj 2023 - termin styczeń 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosikjanosik teraz to na Vinted można fajne rzeczy kupić z drugiej ręki, a w bardzo dobrym stanie wiec to nie problem 😀
Ja będę patrzeć tam czy na olx za wózkiem jak wybiorę docelowy model, po jednym dziecku krótko używany jak się trafi coś co mnie zadowoli to tak kupie. Nosidełko nowe akurat wole, ale wózek może być używany.
Ubranka tez na Vinted częściowo zamówię pewnie, jest sporo nowych albo w super stanie. Teraz przed chwila zamówiłam taki fajny dresik z newbie za 40 zł niby tylko wyprany nie zakładany zobaczymy jak przyjdzie 😀😀 -
Ja mam to szczęście z dietą w ciąży, ze mnie odrzuca od wszystkiego niezdrowego, a od słodyczy to już najbardziej Jedyne co, to mam ochotę czasami na chipsy, ale to też mąż reglamentuje bo w miseczce małej przynosi i zazwyczaj wystarcza, a jak nie, to plasterek sera, ale słyszałam, ze właśnie to normalne, ze przez pewien czas ma się ochotę na słone przekąski.
Pamiętacie, jak Wam pisałam o wózku, jako jedynej rzeczy, którą mamy? Otóż pisałam z moją przyjaciółką, która mam 1,5- roczne dziecko i mówi, ze może mi dać wózek, taki 2w1, że gondola i spacerówka, na co ja jej, to, co Wam, czyli ze to już akurat mam, że tata sprawdzał w necie, że 3w1 i w ogóle full - wypas. Każdy pewnie by to przyjął, ale ona zaczęła nalegać, bym go sprawdziła, czy rzeczywiście wszystko jest. No to poszłam na ten strych, wygrzebałam ten wózek i mąż zaczął składać. I tak patrzę na ten wózek, patrzę, i mówię: ja to się na tym nie znam, ale to jak nic spacerówka! I się okazało, ze gdyby nie ta natarczywa przyjaciółka, to bym się w okolicach porodu nieźle zaskoczyła -
To ja jutro idę na wizytę taką do lekarza prowadzącego (tydzień temu byłam u innego, bo mój był na urlopie a ja się przestraszyłam tego "stawiania się brzucha") i zobaczę ile mi przybyło, ale co dla mnie najdziwniejsze, ja naprawdę jem malutko, bo mam wrażenie, że kilka kęsów i już jestem zapchana, a czuje się jakoś tak ociężale. Wiem, że to pewnie po części sprawka zatrzymywania się wody w organizmie, trochę przybywa tam na dole - wody płodowe, macica się powiększa, dziecko rośnie i krew zaczyna zwiększać swoją objętość, ale już nie mieszczę się w swoje ciuchy - znaczy niewygodnie mi w nich. Co prawda przez te upały i złe samopoczucie od czerwca praktycznie leżałam w łóżku wiec tego ruchu to miałam naprawdę niewiele. Zaczynałam ciążę z 70 kg przy 170cm, na prenatalnych miałam na ważeniu 71. Sama jestem ciekawa jak będze teraz, bo w domu nie mam wagi.
Krewetka - z plusów przynajmniej masz spacerówkę !!
Ponadto, zapisałam się dzisiaj na zabiegi endermologi. Ciekawe czy będą tego jakieś rezultaty.
Mnie tak kusi kupować już, ale no wstrzymuje się. Jakby coś się złego miało zdarzyć to nie chciałabym potem na to patrzeć. Abstrahując oczywiście od sytuacji, że zawsze coś się może zdarzyć - opowiem Wam bardzo przykrą historię jaka się zdarzyła w mojej rodzinie. Kuzynka tydzień przed terminem straciła córeczkę - mała owinęła się pępowiną.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2023, 14:33
-
ODIODI, ty się dopytaj z tą endermologią (magnifico?) Bo ja to miałam jakiś czas temu sobie zafundowałam, ale w ciąży tego nie wolno robić ponoć. Nie wiem, dlaczego, czy to chodzi o ciśnienie czy co, ale pytali i zastrzegli, że w razie bym zaszła w ciążę, to po karmieniu mam dokończyć.
Co do wagi, to im ktoś szczuplejszy, tym może więcej przytyć, a czasem to nawet dobrze, by przytył, więc nie ma co się martwić, jak komuś przybrało więcej
To mysi być niewyobrażalnie trudne, stracić dziecko tuż przed rozwiązaniem Problem w tym, że nic na to nie jesteśmy w stanie poradzić Ja sobie z tym radzę tak, że skupiam się na tym, co mogę, by w razie co nie mieć do siebie o coś pretensji.
A powiedzcie, czy pijecie czarną herbatę? Ja się zaczęłam skuszać co jakiś czas. Wiem, ze na pewno nie można zielonej, bo ona upośledza wchłanianie i dziecka, ale resztę chyba z umiarem już tak, a na tych owocowych już nie daję rady
Byłam też dziś popatrzeć na ubrania ciążowe, ale stwierdziłam, skąd ja mam wiedzieć, jakich będę potrzebowała za 1-2 miesiące? A teraz jeszcze mam sukienki i jedne spodnie, które się nadają, więc z zakupów nici -
Krewetka04 wrote:ODIODI, ty się dopytaj z tą endermologią (magnifico?) Bo ja to miałam jakiś czas temu sobie zafundowałam, ale w ciąży tego nie wolno robić ponoć. Nie wiem, dlaczego, czy to chodzi o ciśnienie czy co, ale pytali i zastrzegli, że w razie bym zaszła w ciążę, to po karmieniu mam dokończyć.
Wiesz co to bratowa mi poleciła ona chodziła w 2 ciążach i mówi, że w drugiej też zaczęła wcześniej (oczywiście po 1 trymestrze można, po 3 miesiącach ciąży) i przytyła trochę mniej z Nelką. W ciąży można na pupę i uda i twarz. Brzuch oczywiście odpada. O piersi nie pytałam, ale nie tam też nie będę robić.
Rozmawiałam z nią i pytałam czy nie miała żadnych obaw, ale zaprzeczyła. Dzwoniłam do gabinetu i tez na wstępie powiedział am "zabiegi w ciąży" i nawet mi Pani wytłumaczyła, że w ciąży można tylko wykonywać zabieg tylko leżąc na plecach i na bokach, bo nie wolno na brzuchu, także mają w tym doświadczenie i nie wyobrażam sobie, że gdyby były jakieś przesłanki, że jest to niebezpieczne w jakikolwiek sposób to by takie coś funkcjonowało. Oczywiście jutro dopytam na wizycie swojego lekarza. -
Krewetka ja uwielbiam czarną herbatę z imbirem i miodem i jak jest takakiepska pogoda to pije jedna lub dwie. Po ciężkiej nocce nie odmawiam sobie tez jednej kawy ale staram się jednak z umiarem.
Co do ubrań ciążowych to w pierwszej ciąży jak zaczęło się robić chłodno najwygodniej mi było w legginsach ciążowych ( fajne są w h&m) i obszernych bluzach. Czyli wygoda przede wszystkim. Teraz już się zaopatrzyłam w kilka sztuk.31 lat
08.2018 - starania o pierwszy cud
10.2021 - synek (ivf)
05.2022 - poronienie
09.2022 - starania o drugi cud
20.05.2023 - II ♥️ (bhcg 72)
09.06.2023 - CRL 7,7mm bijące ♥️
01.09.2023 - 250g zdrowej dziewczynki 💗
29.09.2023 - 465g gwiazdeczki ⭐
27.10.2023 - 940g słodkości 💜
24.11.2023 - 1490g cukiereczka🍬
22.12.2023 - 2100g wiercipietki
12.01.2024 - 3070g cudu 😍
i dalej czekamy...
-
Hej dziewczynki
Apropo wagi to ja tez nie przytyłam ani pół kg a brzuszek rośnie w ciąży nie miałam ani wymiotów ani mdłości ale moje BMI tez jest bliskie 30 wiec to dobrze akurat.
Wczoraj pojechałam do szpitala bo bolało mnie podbrzusze ale wszystko dobrze. Moje dziecko się rozkraczylo w końcu i na 100% jsstem dziewczynka 💕💕💕moni12, Myszk@ lubią tę wiadomość
09.2022 początek I procedury stymulacja -> punkcja -> 7 jajeczek -> ostatecznie 3 zarodki -> po badaniu PGTA tylko 1 prawidłowy + 1 mozaika (można transferować zgoda prof embriolog).
I transfer 08.11.2022 blastka 4BB - beta 8dpt <0.1 😢😢😢😢
II transfer 29.12.2022 mozaika 4AA -
beta 8dpt <0.1
03.04.2023 początek II procedury
stymulacja->punkcja 15.04.2023-> 3 jajeczka->2 dojrzałe -> 1 zapłodnione
III transfer ET 3 dniowy 8A-
6 dpt ⏸️ beta 5.7, 7dpt- beta 14, 9dpt beta 57, 11dpt beta 179, 14dpt 587, 16dpt 1697, 21dpt 13135
23dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥰
28dpt 6mm + ❤️
28.12.2023 38+5 Michał 3850g/56cm
Apgar 10/10 💙💙
4.11.2024 wracamy po rodzeństwo ❤️
6.12.2024 Punkcja -> 4🥚 2 dojrzałe - 1 ❄️ 4BB
3.01.2025 KET 4BB - beta 10dpt <0.2 😪 -
karo0olka wrote:Hej dziewczynki
Apropo wagi to ja tez nie przytyłam ani pół kg a brzuszek rośnie w ciąży nie miałam ani wymiotów ani mdłości ale moje BMI tez jest bliskie 30 wiec to dobrze akurat.
Wczoraj pojechałam do szpitala bo bolało mnie podbrzusze ale wszystko dobrze. Moje dziecko się rozkraczylo w końcu i na 100% jsstem dziewczynka 💕💕💕
Karola gratulacje - podpinam po pierwszy post
Dziewczyny jeśli chcecie żeby Wasze informację były widoczne w 1 poście to piszcieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2023, 15:02
karo0olka lubi tę wiadomość
-
Karo0olka, gratuluję! Jeszcze chyba tylko ja czekam...
Odiodi- jak tak wszyscy mówią, to ok, z resztą ja też się zastanawiałam, czemu nie, ewentualnie to ciśnienie mnie przekonywało, ale jak jest lepszy drenaż, to i przepływ w łożysku na tym zyskuje. To, co jeszcze musisz wiedzieć, to to, że na początku w pewnych partiach to po prostu boli, bo ja się nastawiłam na relaks, a tak prze 6 spotkań był śmiech przez łzy
Niezapominajka dzięki - ja kofeiny za dużo nie pijam, więc herbatkę będę pić bez wyrzutów sumienia -
Karolka gratulacje dziewczynki❤️ Masz już na oku jakieś imię?
Ja też czekam, ale przypominam, że jestem w plecy😅 Dopiero w piątek prenatalne.
Krewetka, pijam czarną, słabą herbatę z cytryną - z jedną dziennie. Plus słaba, mała kawa. Nie zwracam jakoś szczególnie na to uwagi, bo poprostu przy córce nie mam na to głowy🙈
Póki co przytyłam z 0,5kg. Ważę 53kg przy 170zm, więc jestem raczej szczupła. O ile w nogach, pupie nie widzę różnicy, tak brzuch mam w moim mniemaniu meeega😅
Ostatnio byłam u fzjo-uro sprawdzić rozejście mięśni prostych brzucha. Owszem, po pierwszej ciąży zostało niewielkie rozejście, ale póki co jest w porządku. Muszę poprostu to kontrolować i gdybym miała wrażenie, że się powiększa, to znowu się zgłosić. Najmocniej rozchodzą się dopiero w 3 trymestrze, no ale to wiadomo, bo wtedy też jest największy brzuszek. Grunt, żeby później się znowu zeszły.
Tam to pozostałe mięśnie są w porządku i trochę uspokoiła mnie ta wizyta.
Pytałam też o ćwiczenia - jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań i mama ćwiczyła w ciąży, to jak najbardziej można. Oczywiście z głową, nie ćwicząc stricte brzucha i obserwując ciało, ale jak najbardziej jest to wskazane. Na koniec ciąży poleca już raczej rozciąganie😉 -
Ja czekam na połówkowe we wrześniu żeby wiedzieć kto u mnie mieszka 😅
Dziewczyny wkurza mnie mój brak sił na cokolwiek, serio, odprowadzenie dzieci do przedszkola i powrót do domu to już jest jakiś wyczyn, nie wiem czy ciśnienie się zmienia czy co ale aktualnie siedzę i zdychamkaro0olka lubi tę wiadomość
-
AgaX wrote:Karolka gratulacje dziewczynki❤️ Masz już na oku jakieś imię?
Ja też czekam, ale przypominam, że jestem w plecy😅 Dopiero w piątek prenatalne.
Krewetka, pijam czarną, słabą herbatę z cytryną - z jedną dziennie. Plus słaba, mała kawa. Nie zwracam jakoś szczególnie na to uwagi, bo poprostu przy córce nie mam na to głowy🙈
Póki co przytyłam z 0,5kg. Ważę 53kg przy 170zm, więc jestem raczej szczupła. O ile w nogach, pupie nie widzę różnicy, tak brzuch mam w moim mniemaniu meeega😅
Ostatnio byłam u fzjo-uro sprawdzić rozejście mięśni prostych brzucha. Owszem, po pierwszej ciąży zostało niewielkie rozejście, ale póki co jest w porządku. Muszę poprostu to kontrolować i gdybym miała wrażenie, że się powiększa, to znowu się zgłosić. Najmocniej rozchodzą się dopiero w 3 trymestrze, no ale to wiadomo, bo wtedy też jest największy brzuszek. Grunt, żeby później się znowu zeszły.
Tam to pozostałe mięśnie są w porządku i trochę uspokoiła mnie ta wizyta.
Pytałam też o ćwiczenia - jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań i mama ćwiczyła w ciąży, to jak najbardziej można. Oczywiście z głową, nie ćwicząc stricte brzucha i obserwując ciało, ale jak najbardziej jest to wskazane. Na koniec ciąży poleca już raczej rozciąganie😉
Tak czekamy na Igusie ❤️❤️
A Wy jakie macie imiona wybrane? ❤️
Aaa widzę ze spisujecie tez na 1 stronie termin porodu - 6.01.2024 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2023, 08:58
09.2022 początek I procedury stymulacja -> punkcja -> 7 jajeczek -> ostatecznie 3 zarodki -> po badaniu PGTA tylko 1 prawidłowy + 1 mozaika (można transferować zgoda prof embriolog).
I transfer 08.11.2022 blastka 4BB - beta 8dpt <0.1 😢😢😢😢
II transfer 29.12.2022 mozaika 4AA -
beta 8dpt <0.1
03.04.2023 początek II procedury
stymulacja->punkcja 15.04.2023-> 3 jajeczka->2 dojrzałe -> 1 zapłodnione
III transfer ET 3 dniowy 8A-
6 dpt ⏸️ beta 5.7, 7dpt- beta 14, 9dpt beta 57, 11dpt beta 179, 14dpt 587, 16dpt 1697, 21dpt 13135
23dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥰
28dpt 6mm + ❤️
28.12.2023 38+5 Michał 3850g/56cm
Apgar 10/10 💙💙
4.11.2024 wracamy po rodzeństwo ❤️
6.12.2024 Punkcja -> 4🥚 2 dojrzałe - 1 ❄️ 4BB
3.01.2025 KET 4BB - beta 10dpt <0.2 😪 -
Myszk@ wrote:Ja czekam na połówkowe we wrześniu żeby wiedzieć kto u mnie mieszka 😅
Dziewczyny wkurza mnie mój brak sił na cokolwiek, serio, odprowadzenie dzieci do przedszkola i powrót do domu to już jest jakiś wyczyn, nie wiem czy ciśnienie się zmienia czy co ale aktualnie siedzę i zdycham
Karoolka mamy termin na ten sam dzień 😋29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
luthienn wrote:Ja też opadałam z sił przez cały pierwszy trymestr, teraz czasami też mam słabsze dni i ktoś odcina mi dopływ energii 😋
Karoolka mamy termin na ten sam dzień 😋
Ja bym przespała cała ciąże chyba…
No to super ja bym chciała dotrzymać chociaż do tego 1 stycznia ale nie wiem czy moja dr będzie chciała czekać (cukrzyca ciezarnych) 😭❤️09.2022 początek I procedury stymulacja -> punkcja -> 7 jajeczek -> ostatecznie 3 zarodki -> po badaniu PGTA tylko 1 prawidłowy + 1 mozaika (można transferować zgoda prof embriolog).
I transfer 08.11.2022 blastka 4BB - beta 8dpt <0.1 😢😢😢😢
II transfer 29.12.2022 mozaika 4AA -
beta 8dpt <0.1
03.04.2023 początek II procedury
stymulacja->punkcja 15.04.2023-> 3 jajeczka->2 dojrzałe -> 1 zapłodnione
III transfer ET 3 dniowy 8A-
6 dpt ⏸️ beta 5.7, 7dpt- beta 14, 9dpt beta 57, 11dpt beta 179, 14dpt 587, 16dpt 1697, 21dpt 13135
23dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥰
28dpt 6mm + ❤️
28.12.2023 38+5 Michał 3850g/56cm
Apgar 10/10 💙💙
4.11.2024 wracamy po rodzeństwo ❤️
6.12.2024 Punkcja -> 4🥚 2 dojrzałe - 1 ❄️ 4BB
3.01.2025 KET 4BB - beta 10dpt <0.2 😪 -
U nas też dziewczynka, można zapisywać termin z 1 prenatalnych na 10.01 ale obstawiam że jeszcze w Grudniu się pojawi ( cukrzyca typu 2 na insulnie plus wysokie ryzyko preklampsji) więc wolałabym żeby to było nawet szybciej niż zbyt późno. Ja mam połówkowe 28.08 i mam nadzieję że przepływy będą w normie tak jak i reszta.
U mnie już dosyć spory brzuszek, na wadze plus 1kg od początku.
A z tymi siłami to mam to samo. Rano wstaje, coś zaplanuje że np ogarnę szafe i ubrania córki przed jesienią a jak przychodzi co do czego to nic mi się nie chce i bym tylko leżała... I tak mija dzień za dniem... A szafa dalej nieogarnięta🤣
My nad imieniem jeszcze nie myślimy, myślę że po połówkowych jak będzie wszystko ok to zaczniemy bardziej o tym rozmawiać i ogarniać jakieś potrzebne rzeczy dla małej.GosikJanosik
25.02.2012 👶 córcia mąż nr.1
2019 AMH 1,1 Cukrzyca typu 2
2021-2022 naturalne starania
08.2022 wizyta w Invimed Warszawa
09.2022 AMH 0,66 ze
09.2022 mąż nr 2 krypto
09-11.2022 redukcja wagi, HBA1c 5.8
11.2022 mąż morfo 0%
11.2022 AMH 0,72 decyzja o InVitro
02.23 Pierwsza procedura 2zarodki
Beta 9dpt 9,48
Beta 11dpt 20,30
Beta 13 dpt 16,80 spadek cb💔
03.2023 mąż mofrologia 8% po redukcji i zmniejszeniu IO 😊
HBA 81%
04.2023 Druga procedura
21.04.2023 transfer jedynego 3 dniowca
29.04.2023 8dpt beta 20,4
01.05.2023 10dpt beta 70,4
03.05.2023 12dpt beta 112,5
05.05.2023 14dpt beta 236,5
07.05.2023 16dpt beta 545,6
19.05.2023 28dpt 0,34mm ❤️
29.05.2023 7w5d CRL 1,62 bpm 170 ❤️
08.12.2023 Narodziny Magdalenki❤️
35+2 2850gr 51 cm
-
Jeśli chodzi o to to szkoda mi żeby dziecko urodziło się w grudniu dla jej dobra bo szybciej do szkoły pójdzie itp.. ale co ma być to będzie byle do świat 😂❤️09.2022 początek I procedury stymulacja -> punkcja -> 7 jajeczek -> ostatecznie 3 zarodki -> po badaniu PGTA tylko 1 prawidłowy + 1 mozaika (można transferować zgoda prof embriolog).
I transfer 08.11.2022 blastka 4BB - beta 8dpt <0.1 😢😢😢😢
II transfer 29.12.2022 mozaika 4AA -
beta 8dpt <0.1
03.04.2023 początek II procedury
stymulacja->punkcja 15.04.2023-> 3 jajeczka->2 dojrzałe -> 1 zapłodnione
III transfer ET 3 dniowy 8A-
6 dpt ⏸️ beta 5.7, 7dpt- beta 14, 9dpt beta 57, 11dpt beta 179, 14dpt 587, 16dpt 1697, 21dpt 13135
23dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥰
28dpt 6mm + ❤️
28.12.2023 38+5 Michał 3850g/56cm
Apgar 10/10 💙💙
4.11.2024 wracamy po rodzeństwo ❤️
6.12.2024 Punkcja -> 4🥚 2 dojrzałe - 1 ❄️ 4BB
3.01.2025 KET 4BB - beta 10dpt <0.2 😪 -
U mnie to samo, tak do południa mam jeszcze sporo energii ale po południu to już bym tylko leżała a tu synek ciągnie do zabawy 😂 jeszcze w dodatku od wczoraj wróciły mi mdłości i nie mogę patrzeć na mięso. Wczoraj obiadu nie dałam rady ugotować, dzisiaj też kiepsko się zapowiada..
Ja mam termin na 28 stycznia z prenatalnych, z om na 1 lutego. Lekarz trzyma się terminu z USG. 1 września mam wizytę i prawdopodobnie wtedy dowiem się kto mieszka w brzuszku, chociaż ja mam przeczucie że to drugi chłopiec, nawet mi się ostatnio śniło że trzymam takiego malutkiego chlopczyka😍 dla chłopca już wstępnie mamy imię, dla dziewczynki to będzie burza mózgów.31 lat
08.2018 - starania o pierwszy cud
10.2021 - synek (ivf)
05.2022 - poronienie
09.2022 - starania o drugi cud
20.05.2023 - II ♥️ (bhcg 72)
09.06.2023 - CRL 7,7mm bijące ♥️
01.09.2023 - 250g zdrowej dziewczynki 💗
29.09.2023 - 465g gwiazdeczki ⭐
27.10.2023 - 940g słodkości 💜
24.11.2023 - 1490g cukiereczka🍬
22.12.2023 - 2100g wiercipietki
12.01.2024 - 3070g cudu 😍
i dalej czekamy...
-
Ja tez z energią kiepsko zazwyczaj.
Co do kawy to pije rano czarną dużą americano, czasami wypije drugą, ale to sporadycznie i bardzo słabą lub cappuccino. Konsultowałam z lekarzem i mówił, ze taka ilość jest ok. Czarna herbatę może 1/2 razy w tyg pije. Tak to mięta / rumianek / woda. I jak zawsze nie lubiłam coli to teraz mega mi smakuje wiec czasem się skuszę 🙈 mąż mi kupił takie puszki coli bez cukru i kofeiny i tak 1/2 w tygodniu wypijam. Mogłabym codziennie 😅
Ja dziś rano znowu miałam małe jednorazowe plamienie i o 18 idę do Lekarza żeby mnie zbadał.
W piątek mam wizytę, ale kazał mi dziś podjechać żeby tylko sprawdzić czy wszystko dobrze. Trochę się stresuje bo tydzień temu miałam podobne plamienie. Ale wtedy lekarz poza infekcja nie widizla w pochwie ani krwi ani żadnych innych nieprawidłowości.
Dziś jeszcze krew mi leciała z nosa wiec może to jakieś przekrwienie śluzówek nie wiem, ale dobrze ze od razu mnie zbada nie będę myśleć do piątku.
-
Moni daj znać jak po wizycie.
Karolcia ja wiem że lepiej by było dotrwać do Nowego Roku ale co będzie to będzie, bezpieczeństwo dzidzi najważniejszeGosikJanosik
25.02.2012 👶 córcia mąż nr.1
2019 AMH 1,1 Cukrzyca typu 2
2021-2022 naturalne starania
08.2022 wizyta w Invimed Warszawa
09.2022 AMH 0,66 ze
09.2022 mąż nr 2 krypto
09-11.2022 redukcja wagi, HBA1c 5.8
11.2022 mąż morfo 0%
11.2022 AMH 0,72 decyzja o InVitro
02.23 Pierwsza procedura 2zarodki
Beta 9dpt 9,48
Beta 11dpt 20,30
Beta 13 dpt 16,80 spadek cb💔
03.2023 mąż mofrologia 8% po redukcji i zmniejszeniu IO 😊
HBA 81%
04.2023 Druga procedura
21.04.2023 transfer jedynego 3 dniowca
29.04.2023 8dpt beta 20,4
01.05.2023 10dpt beta 70,4
03.05.2023 12dpt beta 112,5
05.05.2023 14dpt beta 236,5
07.05.2023 16dpt beta 545,6
19.05.2023 28dpt 0,34mm ❤️
29.05.2023 7w5d CRL 1,62 bpm 170 ❤️
08.12.2023 Narodziny Magdalenki❤️
35+2 2850gr 51 cm