pozytywny test maj 2023 - termin styczeń 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, poszłam do tego gine jednak bo mnie bolało z prawej strony i wolałam to sprawdzić. Wszystkk jednak jest ok, lekarz mówił, że obraz prawidłowy i, przyczyną może być np, że jak miałam bóle przed ciążą przewaznie po prawej stronie, bo np są tam jakieś zrosty albo może macica jest przesunięta w tamtą stronę. Powiedział, że mogę brać nospe jak nie odpuszcza. No i właśnie co wy o tym myślicie? Wiem, że popularne leki typu apap i nospa jest bezpieczna w ciazy ale bierzecie ? Ja się przyznam szczerze, że mam taki opór przed braniem leków w ciazy, że to zakrawa pod szaleństwo. Jedynie apap biorę jak już migrena jest nie do zniesienia. A i tak nie pomaga. Ja się w pewnym sensie wolę skatować cały dzień, leżąc i starając się jakoś to zniwelować okładami, amolem, prysznicem, drzemką, leżeniem w zaciemnionym pokoju niż zabrać leki. To aż zakrawa pod jakąś psychozę, ale mam taką psychiczną barierę przed zażywaniem leków. Jak to u Was wygląda?
Z dobrym wiadomości, dowiedzieliśmy kto tam mieszka! To chłopiec. Będziemy mieć Mikołaja 💙moni12, AgaX lubią tę wiadomość
-
Odiodi mi lekarz mówił że te leki są bezpieczne w ciąży, np niedawno miałam infekcję wirusową, kaszlałam przez 3 tygodnie aż do wymiotów i mi przepisali leki i lekarka powiedziała że oczywiście mnie nie zmusi do ich brania, ale są bezpieczne, a w ciąży też trzeba dbać o siebie i się wysypiać, że to nie antybiotyk żebym musiała brać przez 5 dni, że jak np po 2 dawkach poczuje się lepiej to mogę odstawić, chodzi po prostu o to żeby wspomóc ten organizm w regeneracji, tym bardziej że jeszcze mam dwójkę łobuziaków na których też muszę mieć siły 😅
-
Dziewczyny, jestem w drugim trymestrze ciąży. Termin mam na 01.01.2024. We wtorek zaczęły się u mnie problemy żołądkowi jelitowe. Czułam burczenie w jelitach. Wczoraj pojawiła się biegunka i myślałam ze już wszystko będzie ok bo dzisiaj rano czułam się doskonale. A po południu od nowa. Nie jadłam nic nowego. Czy orientujecie się czy coś takiego może występować?
-
Myszk@ wrote:Odiodi mi lekarz mówił że te leki są bezpieczne w ciąży, np niedawno miałam infekcję wirusową, kaszlałam przez 3 tygodnie aż do wymiotów i mi przepisali leki i lekarka powiedziała że oczywiście mnie nie zmusi do ich brania, ale są bezpieczne, a w ciąży też trzeba dbać o siebie i się wysypiać, że to nie antybiotyk żebym musiała brać przez 5 dni, że jak np po 2 dawkach poczuje się lepiej to mogę odstawić, chodzi po prostu o to żeby wspomóc ten organizm w regeneracji, tym bardziej że jeszcze mam dwójkę łobuziaków na których też muszę mieć siły 😅
Hmm pewnie masz rację.
Pusiek, nie mam pojęcia, może coś po prostu zaszkodziło ? Zjadłaś coś nieświeżego. Albo zaraziłaś się jakąś jelitówką. A może to po prostu hormony. Mnie to nie spotkało póki co więc nie doradzę. Najważniejsze to pić dużo w takich stanach, żeby się nie odwodnić. Poza tym nie wiem co może pomóc, najlepiej zgłosić się do lekarza, jeśli nie masz możliwości na szybko do swojego ginekologa to może nawet do rodzinnego się przejść, albo do kogoś na szybko prywatnie.Pusiek lubi tę wiadomość
-
Witam serdecznie Drogie Panie ☺️ rok temu urodziłam swojego drugiego synka i przez ten czas jak maluszek rósł i się rozwijał myślałam, co zrobić żeby nie musieć wracać na etat i zostawiać go w żłobku tak jak to zrobiliśmy ze starszym synkiem. W mojej głowie pojawiło się marzenie otwarcia sklepu internetowego z odzieżą dla dzieci i właśnie to marzenie się spełniło ☺️ jestem właścicielką miejsca gdzie można znaleźć ubranka dla mniejszych i większych Szkrabów. Narazie zaczynam, pojawiają się pierwsze posty sprzedażowe ale będę się starała sukcesywnie dodawać nowy asortyment. Może któraś z Was znajdzie chwilkę zajrzy na profil mojego sklepu, w który wkładam od samego początku swoje ❤️ Wszystkiego najpiękniejszego dla każdej z Was☀️
https://m.facebook.com/profile.php/?id=100094180576805 -
Hej dziewczyny, ja tez dziś odwiedziłam lekarza bo miałam w nocy delikatne plamienie i trochę mnie bolał brzuch. Dzwoniłam od razu rano do mojego lekarza ale akurat jest na urlopie wiec kazał mi jechać do szpitala i bym musiała zostać z 3 dni na oddziale. Umówiłam się wiec do jakiegoś innego żeby uniknąć szpitala jeżeli to nie konieczne.
Na szczęście z maluszkiem dobrze wszystko. Ale okazało się, ze mam mocną infekcje. Dostałam jakiś lek dopochwowy i kazał mi zrobić irygacje jakimś roztworem, trochę się obawiałam, ale zrobiłam.
Przy okazji zbadał maluszka i z tego wszytakiego nie pamietam ani ile między ani ile warzy ale zauważył w serduszku jakieś dwa ogniska hiperechogenne, ale moje ze może to być przez tą infekcje i później zniknie wiec muszę to kontrolować. Mam nadzieje, ze to nic groźnego 🙏
Ogólnie lekarz zasypał mnie dziś milionem informacji.
Przeprowadził na prawdę dokładne badanie wiec super trafiłam
Twierdzi, ze w brzuszki mieszka mały chłopiec 🥰
Odiodi ja tez mam taką awersje do leków 🙈
Jak miałam migreny to właśnie amol, zaciemnione pomieszczenie, dużo wody itp.
Ale ja już przed ciąża tak miałam wiec teraz tym bardziej 😀
Teraz też te leki dostałam to skonsultowałam je z tym moim lekarzem telefonicznie, czy ta irygacja jest bezpieczna i ten lek, który dostałam.
-
Pusiek wrote:Dziewczyny, jestem w drugim trymestrze ciąży. Termin mam na 01.01.2024. We wtorek zaczęły się u mnie problemy żołądkowi jelitowe. Czułam burczenie w jelitach. Wczoraj pojawiła się biegunka i myślałam ze już wszystko będzie ok bo dzisiaj rano czułam się doskonale. A po południu od nowa. Nie jadłam nic nowego. Czy orientujecie się czy coś takiego może występować?
Ja miałam biegunkę w 1 trymestrze to zastosowałam węgiel aktywny z kokosa i delikatną dietę bez cukru/ nabiału itp. Ale tez objawy było słabe i trwały jeden dzień.
Ja bym konsultowała z lekarzem tak jak pisała Odiodi.
Pusiek lubi tę wiadomość
-
Moni to takie ogniska co mi wyszły na ostatnim usg. Mam nadzieje ze na połówkowych już ich nie będzie, mnie lekarka trzy razy pytała czy nie miałam żadnej infekcji ale nie miałam albo nie czułam że coś jest. Dzień później mnie zaczęło gardło boleć ale nie wiem czy to mogło mieć z tym związek.
A we wtorek jak byłam u prowadzacego to powiedział że on by się tymi ogniskami nie przejmował co mnie uspokoiło bo ta lekarka u której byłam to mnie nastraszyła.
Chyba zaczynam czuć ruchy bejbika... Momentami mam takie uczucie rozciągniecia w jednym miejscu, jakby tak jechało coś od wewnątrz i twardniało i za chwilę puszcza. Albo to gazy i wzdęcia bo mam cały czas :p
Serio nie pamietam sprzed 12 lat jak to jest czuć ruchy dzieckaAgaX lubi tę wiadomość
GosikJanosik
25.02.2012 👶 córcia mąż nr.1
2019 AMH 1,1 Cukrzyca typu 2
2021-2022 naturalne starania
08.2022 wizyta w Invimed Warszawa
09.2022 AMH 0,66 ze
09.2022 mąż nr 2 krypto
09-11.2022 redukcja wagi, HBA1c 5.8
11.2022 mąż morfo 0%
11.2022 AMH 0,72 decyzja o InVitro
02.23 Pierwsza procedura 2zarodki
Beta 9dpt 9,48
Beta 11dpt 20,30
Beta 13 dpt 16,80 spadek cb💔
03.2023 mąż mofrologia 8% po redukcji i zmniejszeniu IO 😊
HBA 81%
04.2023 Druga procedura
21.04.2023 transfer jedynego 3 dniowca
29.04.2023 8dpt beta 20,4
01.05.2023 10dpt beta 70,4
03.05.2023 12dpt beta 112,5
05.05.2023 14dpt beta 236,5
07.05.2023 16dpt beta 545,6
19.05.2023 28dpt 0,34mm ❤️
29.05.2023 7w5d CRL 1,62 bpm 170 ❤️
08.12.2023 Narodziny Magdalenki❤️
35+2 2850gr 51 cm
-
Tak mi się wydawało, że ktoś pisał o tych stanach zapalnych w serduszku.
Gosikjanosik ja w ogóle nie czuje, że mam infekcje, brak pieczenia czy świądu, a lekarz mówił że jest tak bardzo zaawansowana. Ale ja nic nie czuje. Może u Ciebie tez tak było 🤔
Mi ten lekarz wczoraj tez mówił żeby na razie się tym nie przejmować tylko na połówkowych skontrolować i dzwoniłam później do mojego lekarz i to samo powiedział. Wiec ja się nie denerwuje na ten moment tym chociaż to zawsze gdzieś w głowie siedzi :p
Ja tez czekam na te ruchy i ostatnio miała takie dziwne uczucie z boku brzucha, ale nie wiem właśnie czy to jelita czy dzidzia 🙈
Ale jeżeli Ty Gosik po ciąży nie pamiętasz to ja tym bardziej tak szybko nie rozpoznam 😁 -
Chyba każda z nas ma inaczej z ruchami, np moja szwagierka czasem aż podskakiwala pod koniec ciąży bo jej dziecko takiego kopa sprzedało, mi się chyba tak nie zdarzyło, a np moja koleżanka mówiła że słyszy (!) i jej rodzina też jak młody się ruszał 🤷♀️
Wczoraj też miałam wizytę u lekarza, oficjalnie zaczynam zwolnienie ciążowe ale mam dobrą wiadomość, na początku ciąży, przy pierwszej wizycie okazało się że mam torbiel na jajniku, no sporą 6,5x5,5 cm, wczoraj lekarz jej szukał i nie mógł znaleźć! Znalazł jajnik i być może zmniejszoną torbiel bo całość miała 3,5x2,5 cm 😁 z tej radości kupiłam pierwszą rzecz dla malucha - olejek migdałowy, ale chyba nie dotrwa do tego czasu bo już sobie zrobiłam nim masaż 🤣
W ogóle ciekawi mnie jakie są teraz zalecenia odnośnie pielęgnacji dziecka, bo jak urodziłam młodszego to królował właśnie olejek migdałowy do kąpieli, ze starszą jeszcze królowały emolienty ale już było słychać głosy że jak skóra nie potrzebuje to po co ją obciążać, a to były niecałe 2 lata różnicy -
Ja jakiś czas temu czytałam artykuł, w którym byly przedstawione najnowsze zagraniczne badania ( dokładnie Wam nie napiszę co i skąd bo już zapomniałam🤦) o wpływie właśnie niby bezpiecznego w ciąży paracetamolu i o korelacji jaka może być między nim a autyzmem u dzieci. Czytałam też o tym jak syntetyczny kwas foliowy może kumulować się w organizmie dziecka i powodować szkody ( ale mój baby brain też już nie pamięta jakie). Ja Wam powiem że teraz to już nie wiem co jest bezpieczne a co nie i staram się leków nie przyjmować w ogóle chyba że są niezbędne i miałyby ratować życie moje lub dziecka. Natomiast jeśli chodzi o infekcje intymne to sama w pierwszej ciąży dwa razy brałam antybiotyk bo nie mogłam się takowej pozbyć. Teraz robię co mogę żeby jej uniknąć ale wiadomo jak to w ciąży jest..31 lat
08.2018 - starania o pierwszy cud
10.2021 - synek (ivf)
05.2022 - poronienie
09.2022 - starania o drugi cud
20.05.2023 - II ♥️ (bhcg 72)
09.06.2023 - CRL 7,7mm bijące ♥️
01.09.2023 - 250g zdrowej dziewczynki 💗
29.09.2023 - 465g gwiazdeczki ⭐
27.10.2023 - 940g słodkości 💜
24.11.2023 - 1490g cukiereczka🍬
22.12.2023 - 2100g wiercipietki
12.01.2024 - 3070g cudu 😍
i dalej czekamy...
-
Cześć Dziunia, witamy na grupie😊
Jak masz ochotę, to napisz coś więcej o sobie. Czy to Twój pierwszy maluch, jak samopoczucie?
Obecnie, ze względu na internet mamy dużo większe możliwości doinformowywania się w sumie w każdej możliwej dziedzinie. To z jednej strony błogosławieństwo, a z drugiej przekleństwo. Raz, że nie zawsze jesteśmy w stanie ocenić wiarygodność źródła, a dwa, że co rusz wychodzą nowe zalecenia, wytyczne, że człowiek już sam głupieje, nawet jeśli ma jako taką wiedzę w temacie.
Pamiętam jak na studiach, na zajęciach z dietetyki wykładowca podawała przykład masła/margaryny.
Dawniej było tylko masło i nikt nie rozkminiał, czy jest ono zdrowe czy nie. Potem pojawiła się margaryna i uznano, że masło ma zbyt wiele nienasyconych kwasów tłuszczowych i źle wpływa na nasze zdrowie. Po kilku latach jednak się odmieniała tendencja i to margaryna została uznana za tą "złą", bo jest bardzo przetworzona, a masło nadal naturalne.
Obecnie masło jest zalecane dla dzieci i osób bez obciążenia miażdżycą, a margaryna ewentualnie dla tej drugiej grupy osób.
Tak samo z tymi emolientami, o których wspominałyście. Pamiętam, jak 5lat temu rodzice kupowali tylko emolienty do kąpieli dla maluchów. Teraz faktycznie nie są zalecane dla dzieci bez chorób skórnych.
A nasze mamuśki przecież używały oliwki i zasypki na pupkę, a przecież to teraz jest takie złooooo😅
Ja córkę kąpałam w Sylveco.
Ja biorę leki jeśli muszę i zanadto tego nie rozkminiam. Są grupy których w ciąży absolutnie nie można stosować i żaden przytomny lekarz ich nigdy nie przepisze pacjentce.
Natomiast są leki uważane za bezpieczne i moim zdaniem doraźne stosowanie nie jest w stanie zaszkodzić maluchowi w brzuchu.
Dziunia lubi tę wiadomość
-
Odiodi wrote:
Z dobrym wiadomości, dowiedzieliśmy kto tam mieszka! To chłopiec. Będziemy mieć Mikołaja 💙
Ale super!!!!!🥳
Imię Mikołaj mi się podoba i stoi zaraz obok Michała.
Co do brzucha, to ja się załatwiłam na początku lipca czereśniami przepitymi wodą z ogórków kiszonych (bez komentarza....🤦) No niemniej jednak dwa dni zdychałam, a potem przeszło. Zostało mi pobolewanie na prawo od żołądka. Też się w końcu wybrałam na USG, bo myślałam, że to woreczek żółciowy nie domaga, ale badanie wyszło czyste.
To nawet nie jest ból tylko taki dyskomfort, za każdym razem w tym samym miejscu. Pouciska, potem dwa dni spokoju i znowu. Nic na to nie biorę, bo ani za bardzo nic nie pomaga ani mi to nie utrudnia życia, ale poprostu to czuję i mnie to wkurza. -
Tendencja do emolientów wraca i odchodzi. 12 lat temu jak córka była noworodkiem to chyba one miały boom, ja ogólnie używałam zwykłych plynów dla dzieci ale córka dostała AZS wiec i tak sie skończyło na emolientach. Używałyśmy z Emolium akurat.
W ogole zaczęłam przeglądać jakieś leżaczki czy bujaczki i jest tego tyle że głowa mnie rozbolała. Jakoś mam wrażenie że 12 lat temu wybór był mniejszy i nie było tego tyle... I tak bede szukać z drugiej ręki bo nie stać mnie na takie drogie nowe rzeczyGosikJanosik
25.02.2012 👶 córcia mąż nr.1
2019 AMH 1,1 Cukrzyca typu 2
2021-2022 naturalne starania
08.2022 wizyta w Invimed Warszawa
09.2022 AMH 0,66 ze
09.2022 mąż nr 2 krypto
09-11.2022 redukcja wagi, HBA1c 5.8
11.2022 mąż morfo 0%
11.2022 AMH 0,72 decyzja o InVitro
02.23 Pierwsza procedura 2zarodki
Beta 9dpt 9,48
Beta 11dpt 20,30
Beta 13 dpt 16,80 spadek cb💔
03.2023 mąż mofrologia 8% po redukcji i zmniejszeniu IO 😊
HBA 81%
04.2023 Druga procedura
21.04.2023 transfer jedynego 3 dniowca
29.04.2023 8dpt beta 20,4
01.05.2023 10dpt beta 70,4
03.05.2023 12dpt beta 112,5
05.05.2023 14dpt beta 236,5
07.05.2023 16dpt beta 545,6
19.05.2023 28dpt 0,34mm ❤️
29.05.2023 7w5d CRL 1,62 bpm 170 ❤️
08.12.2023 Narodziny Magdalenki❤️
35+2 2850gr 51 cm
-
A jeszcze mi do głowy przyszło że fotelik polecam z bazą isofix, to będzie zima i nachylanie się do auta żeby prawidłowo zapiąć pasy, szczególnie jak się nie ma sprawy to lekkie utrapienie, po krzyżu wieje albo leje 😅 a tak tylko się w bazę szybko wpina łupinę i gotowe! My zrobiliśmy ten błąd że kupiliśmy tylko łupinę, mąż twierdził że to przecież nie jest skomplikowane, po tygodniu sam z siebie leciał po bazę 🤣
No właśnie też czuję że ten brzuch jest taki tkliwy albo czuję głód, albo czuję ciężkość bo mi jedzenie nie służy, już sama nie wiem co jeść, chyba tylko chleb z masłem nadal toleruję -
Ja odpukać leków brać nie muszę, ale raczej też jestem zdania, że jak trzeba już wziąć, to biorę. Co do migren i apapu to słyszałam, ze właśnie jest za słaby, ale w ogóle, jeśli lek ma zadziałać, to najlepiej brać go już jak jest ta pierwsza mgła czy zapowiedź, bo potem i mocniejsze nie działają - tak mi powiedziała koleżanka, która ma migreny pry każdym okresie...
Z leków biorę euthyrox, ale to normalne, jednak zdecydowałam się też kontynuować metforminę, choć w Polsce jest zalecenie, by po pierwszym trymestrze odstawić... wyczytywałam internety i w innych krajach normalnie prowadzą ciążę na tym leku i niweluje to ryzyko makrosomii i stanu przedrzucawkowego i cukrzycy, a były przypadki, że po odstawieniu leku dochodziło do poronienia. Co prawda nie wiadomo, jakie mogą być skutki uboczne w przyszłości, np. insulinooporność u dziecka czy skłonność do tycia, ale jak jest we mnie, to i tak będzie miało skłonność do tycia. Wiem, ze trochę ryzykowne, ale tak zadecydowaliśmy wspólnie mężem.
No i ostatnio brałam espumisan, bo nie byłam pewna, czy mi brzuch twardnieje i coś się dzieje, czy to wzdęcia - serio: ja nie jestem w stanie tego zidentyfikować...
Mam do Was dwa pytania: nie wiem, czy któraś z Was zwracała uwagę na barwę kału, bo przy obecnych sedesach raczej to trudne, ale ja biorę udziała w jakimś programie badawczym i tam potrzebna była próbka, by zbadać mikrobiom matki i zauważyłam, że ma taką zielonkawą barwę i to nie jednorazowo. Co prawda jem dużo owoców, warzyw i zupy, w tym sałatę, ogórki i szczypior, co też może być winowajcą, ale gdzieś czytałam, że to też może być normalne w ciąży, bo coś tam inaczej funkcjonuje, ale chciałam to znormalizować
I drugie, też mało dyskretne, ile do tej pory przytyłyście lub (co bo tych mdłościach też możliwe) schudłyście? Bo ja mniej więcej trzymam się w wadze wyjściowej, może z 0,5 kg doszło. Nie martwię się, bo BMI mam 29-30, więc im mniej tym lepiej, ale jem normalnie, tylko że bez słodyczy i śmieciowego jedzenia. A jak u Was? -
Krewetka u mnie już 4kg na plusie, startowałam z 50kg. To i tak mniej niż w pierwszej ciąży gdzie w 5 tyg. miałam już 5kg na plusie bo tak mi się woda zatrzymała 😂 w tej ciąży miałam większe mdłości więc mniej jadłam, już na szczęście przeszły i teraz jem dużo aż za dużo czasem no ale czasami czuję takie ssanie w żołądku że muszę zjeść bo mam wrażenie że umrę z głodu, mimo że jadłam chwilę wcześniej.. mam nadzieję że nie przytyje więcej niż w pierwszej ciąży czyli max 16kg. I tak już czuję się ociężała.31 lat
08.2018 - starania o pierwszy cud
10.2021 - synek (ivf)
05.2022 - poronienie
09.2022 - starania o drugi cud
20.05.2023 - II ♥️ (bhcg 72)
09.06.2023 - CRL 7,7mm bijące ♥️
01.09.2023 - 250g zdrowej dziewczynki 💗
29.09.2023 - 465g gwiazdeczki ⭐
27.10.2023 - 940g słodkości 💜
24.11.2023 - 1490g cukiereczka🍬
22.12.2023 - 2100g wiercipietki
12.01.2024 - 3070g cudu 😍
i dalej czekamy...
-
Niezapominajka tez czytałam o badaniach paracetamolu dt kobiet w ciąży i dzieci - może te same, i o powiązaniach z autyzmem i innych dolegliwościach.
Ja ogólnie przez lata byłam faszerowana przez lekarzy lekami bo miałam sporo problemów ze zdrowiem, a dopiero zmiana stylu życia, wyregulowanie cyklu dobowego, stresu, dieta niskowęglowodanowa, dużo dobrego mięsa, jaj, warzyw wyleczyły mnie i z problemów jelitowych i z IO, PCOS itp. A lekarze zawsze mi mówili, że bez leków nie ma szans przy moim stanie zdrowa… wiec ja jestem bardzo ostrożna wobec obecnych wytycznych dietetycznych, medycznych, pielęgnacyjnych itp i staram się wybierać intuicyjnie No ale każdy ma swoje doświadczenia