pozytywny test maj 2023 - termin styczeń 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
gosikjanosik wrote:Moni daj znać jak po wizycie.
Karolcia ja wiem że lepiej by było dotrwać do Nowego Roku ale co będzie to będzie, bezpieczeństwo dzidzi najważniejsze
Tak zgadzam się z Tobą w 100% 💕
Moni jak tan?moni12 lubi tę wiadomość
09.2022 początek I procedury stymulacja -> punkcja -> 7 jajeczek -> ostatecznie 3 zarodki -> po badaniu PGTA tylko 1 prawidłowy + 1 mozaika (można transferować zgoda prof embriolog).
I transfer 08.11.2022 blastka 4BB - beta 8dpt <0.1 😢😢😢😢
II transfer 29.12.2022 mozaika 4AA -
beta 8dpt <0.1
03.04.2023 początek II procedury
stymulacja->punkcja 15.04.2023-> 3 jajeczka->2 dojrzałe -> 1 zapłodnione
III transfer ET 3 dniowy 8A-
6 dpt ⏸️ beta 5.7, 7dpt- beta 14, 9dpt beta 57, 11dpt beta 179, 14dpt 587, 16dpt 1697, 21dpt 13135
23dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥰
28dpt 6mm + ❤️
28.12.2023 38+5 Michał 3850g/56cm
Apgar 10/10 💙💙
4.11.2024 wracamy po rodzeństwo ❤️
6.12.2024 Punkcja -> 4🥚 2 dojrzałe - 1 ❄️ 4BB
3.01.2025 KET 4BB - beta 10dpt <0.2 😪 -
Okazało się, że w szyjce macicy jest polip doczesnowy ma jakoś 12 mm. Możliwe, że plamienia są z niego. Lekarz twierdzi, że polip mały i że te polipy nie zagrażają w żaden sposób dziecku. Wiec plamienie wystąpiło albo z niego albo jakaś pozostałość po krwiaku.
Czy któraś z Was miała styczność z tym polipem doczesnowy? wiem że on się tworzy tylko w ciąży.
Dziwi mnie, że w tamtym tyg jak miałam plamienie i byłam u innego lekarza to nie zauważył tego polipa.
Jutro mam normalna wizytę to dopytam jeszcze bo wczoraj to tak na szybko w szpitalu mnie przyjął żeby sprawdzić co sie dzieje.
Kazał mi znowu więcej leżeć, odpoczywać mało pracować na siedząco i zero aktywności fizycznej, współżycia itd
Maluch na usg baaardzo aktywny tak bardzo kopał nóżkami, wiec może niedługo poczuje ruchy 😁
Przy okazji lekarz zerknął na wyniki papa i powiedział, że idealne wiec o to jestem spokojna 🙂
-
moni12 wrote:Okazało się, że w szyjce macicy jest polip doczesnowy ma jakoś 12 mm. Możliwe, że plamienia są z niego. Lekarz twierdzi, że polip mały i że te polipy nie zagrażają w żaden sposób dziecku. Wiec plamienie wystąpiło albo z niego albo jakaś pozostałość po krwiaku.
Czy któraś z Was miała styczność z tym polipem doczesnowy? wiem że on się tworzy tylko w ciąży.
Dziwi mnie, że w tamtym tyg jak miałam plamienie i byłam u innego lekarza to nie zauważył tego polipa.
Jutro mam normalna wizytę to dopytam jeszcze bo wczoraj to tak na szybko w szpitalu mnie przyjął żeby sprawdzić co sie dzieje.
Kazał mi znowu więcej leżeć, odpoczywać mało pracować na siedząco i zero aktywności fizycznej, współżycia itd
Maluch na usg baaardzo aktywny tak bardzo kopał nóżkami, wiec może niedługo poczuje ruchy 😁
Przy okazji lekarz zerknął na wyniki papa i powiedział, że idealne wiec o to jestem spokojna 🙂
Ja nie miałam styczności z polipem wiec nie pomogę ale jeśli dr powiedział ze nie zagraża to bądź spokojna 😘😘 o której masz dzis wizytę??moni12 lubi tę wiadomość
09.2022 początek I procedury stymulacja -> punkcja -> 7 jajeczek -> ostatecznie 3 zarodki -> po badaniu PGTA tylko 1 prawidłowy + 1 mozaika (można transferować zgoda prof embriolog).
I transfer 08.11.2022 blastka 4BB - beta 8dpt <0.1 😢😢😢😢
II transfer 29.12.2022 mozaika 4AA -
beta 8dpt <0.1
03.04.2023 początek II procedury
stymulacja->punkcja 15.04.2023-> 3 jajeczka->2 dojrzałe -> 1 zapłodnione
III transfer ET 3 dniowy 8A-
6 dpt ⏸️ beta 5.7, 7dpt- beta 14, 9dpt beta 57, 11dpt beta 179, 14dpt 587, 16dpt 1697, 21dpt 13135
23dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥰
28dpt 6mm + ❤️
28.12.2023 38+5 Michał 3850g/56cm
Apgar 10/10 💙💙
4.11.2024 wracamy po rodzeństwo ❤️
6.12.2024 Punkcja -> 4🥚 2 dojrzałe - 1 ❄️ 4BB
3.01.2025 KET 4BB - beta 10dpt <0.2 😪 -
AgaX wrote:Karolka gratulacje dziewczynki❤️ Masz już na oku jakieś imię?
Ja też czekam, ale przypominam, że jestem w plecy😅 Dopiero w piątek prenatalne.
Krewetka, pijam czarną, słabą herbatę z cytryną - z jedną dziennie. Plus słaba, mała kawa. Nie zwracam jakoś szczególnie na to uwagi, bo poprostu przy córce nie mam na to głowy🙈
Póki co przytyłam z 0,5kg. Ważę 53kg przy 170zm, więc jestem raczej szczupła. O ile w nogach, pupie nie widzę różnicy, tak brzuch mam w moim mniemaniu meeega😅
Ostatnio byłam u fzjo-uro sprawdzić rozejście mięśni prostych brzucha. Owszem, po pierwszej ciąży zostało niewielkie rozejście, ale póki co jest w porządku. Muszę poprostu to kontrolować i gdybym miała wrażenie, że się powiększa, to znowu się zgłosić. Najmocniej rozchodzą się dopiero w 3 trymestrze, no ale to wiadomo, bo wtedy też jest największy brzuszek. Grunt, żeby później się znowu zeszły.
Tam to pozostałe mięśnie są w porządku i trochę uspokoiła mnie ta wizyta.
Pytałam też o ćwiczenia - jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań i mama ćwiczyła w ciąży, to jak najbardziej można. Oczywiście z głową, nie ćwicząc stricte brzucha i obserwując ciało, ale jak najbardziej jest to wskazane. Na koniec ciąży poleca już raczej rozciąganie😉
Aga to Ty drobniutka jesteś, kurczę obstawiam, że wtedy szybciej widać uroczy ciążowy brzuszek. Powodzenia na prenetalnych, trzymamy kciuki ! A tak potajemnie, wolałbyś córkę, syna czy obojętnie (abstrahując oczywiście, że płeć się nie liczy, ważne żeby wszystko było dobrze i bobasy były zdrowe)
Karolka, gosik - to święta/nowy rok macie na porodówce 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2023, 08:47
-
Odiodi wrote:Aga to Ty drobniutka jesteś, kurczę obstawiam, że wtedy szybciej widać uroczy ciążowy brzuszek. Powodzenia na prenetalnych, trzymamy kciuki ! A tak potajemnie, wolałbyś córkę, syna czy obojętnie (abstrahując oczywiście, że płeć się nie liczy, ważne żeby wszystko było dobrze i bobasy były zdrowe)
Karolka, gosik - to święta/nowy rok macie na porodówce 😁
To będą moje najbardziej stresujące święta ale i bardzo ekscytujące 🙈❤️moni12 lubi tę wiadomość
09.2022 początek I procedury stymulacja -> punkcja -> 7 jajeczek -> ostatecznie 3 zarodki -> po badaniu PGTA tylko 1 prawidłowy + 1 mozaika (można transferować zgoda prof embriolog).
I transfer 08.11.2022 blastka 4BB - beta 8dpt <0.1 😢😢😢😢
II transfer 29.12.2022 mozaika 4AA -
beta 8dpt <0.1
03.04.2023 początek II procedury
stymulacja->punkcja 15.04.2023-> 3 jajeczka->2 dojrzałe -> 1 zapłodnione
III transfer ET 3 dniowy 8A-
6 dpt ⏸️ beta 5.7, 7dpt- beta 14, 9dpt beta 57, 11dpt beta 179, 14dpt 587, 16dpt 1697, 21dpt 13135
23dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥰
28dpt 6mm + ❤️
28.12.2023 38+5 Michał 3850g/56cm
Apgar 10/10 💙💙
4.11.2024 wracamy po rodzeństwo ❤️
6.12.2024 Punkcja -> 4🥚 2 dojrzałe - 1 ❄️ 4BB
3.01.2025 KET 4BB - beta 10dpt <0.2 😪 -
Monia, ja niestety też nie miałam nigdy styczności z tego typu polipami.
Dobrze, że mimo wszystko jest w porządku z dzieckiem i takie dolegliwości nie zagrażają niczemu. Niemniej na pewno stresujące doświadczenie takie plamienie w już nie aż tak wczesnej ciąży.
Ja dalej mam nawyk sprawdzania bielizny podczas wizyt w toalecie, mimo, że te brudzenia już na szczęście się skończyły i mam nadzieję, że nie wrócą. Zdrowy rozsądek swoje, a spanikowana głowa swoje😅
OdiOdi, no mi już ciężko go ukryć, a nadal wiedzą tylko moi rodzice, którzy mieszkają bardzo daleko od nas. Rodzina ani znajomi z okolicy nie widzą nic. Przez to nie mam nawet jak wyjść w upał na spacer, bo przy opiętych ubraniach no widać ten bęben strasznie😆
A to już końcówka 3msc. Z córką na tym etapie wiedzieli wszyscy, a ja byłam na L4.
Jeszcze jutro przyjeżdża do nas teść popilnować córki, kiedy my będziemy na prenatalnych . Męża nie będzie od rana w domu, więc będę sama jak przyjedzie. Suszę głowę mojemu, żeby uświadomił za wczasu swoich rodziców, bo ja nie chcę mówić jak będę sama, jeszcze w trakcie zbierania się na wizytę🙈 Ma jeszcze aż dzisiejsze popołudnie.
Dziwne jest to dla mnie, ale nie lubię informować, że jestem w ciąży. Krępuje mnie to, te gratulacje, pytania i w ogóle. Głupie, ale tak mam🤷 -
Odi, co do płci - mi to wszystko jedno, jak już kiedyś pisałam. Mężowi też. Logistycznie wygodniej by było z córką - wszystkie klamoty mamy po starszej. Część rzeczy jest unisex, ale część niestety typowo dziewczęcych.
No i znam obsługę dziewczynki.
Chłopiec byłby odmianą, mąż w przyszłości miałby o czym pogadać z synem.😅
Co będzie to będzie. Grunt, żeby zdrowe i sprawnie przyszło na świat. Ja chce zamknąć temat na dwójce, więc albo będzie para albo dwie dziewczyny.
Karolka, nooo okres świąteczny będzie mega gorrrrrrący😀
I to oczekiwanie, czy jeszcze w 2023 czy 2024.
Chyba, że poród będzie planowany z wyprzedzeniem😉 -
AgaX, my poiformowaliśmy rodzinę robiąc z dzieciakami koszulki. Ja napisałam "starsza siostra", "średni brat" a potem dzieciaki pomalowały sobie jak chciały 🤣 nie powiem było zabawnie, wszyscy zwrócili uwagę na koszulki ale napisy zajęły im więcej czasu.
Też z polipem nie mialam do czynienia, u mnie była torbiel na jajniku (możliwe że endometrialna, bo 8 lat temu miałam usuwana torbiel na jajniku i była endometrialna właśnie), na szczęście sama się zmniejszała w miarę postępu, ostatnio pytałam lekarza czy nie ma przeciwskazań do porodu SN przy tej torbieli, niby powiedział że nie ma -
Karolka wizytę mam jutro ❤️
Ja jestem z połowy grudnia, a np. mojej szwagierki dwie córki są z 23 i 25 grudnia
ja bardzo lubię swoją grudniowa datę urodzenia 😀😀
Aga ja mam podobnie z mówieniem o ciąży. Jakoś nie lubię o tym mówić innym pomimo, że mega się cieszę ale nie czuje potrzeby mówić każdemu z rodziny/ znajomych. Choć najbliższa rodzina i bliscy znajomi już wiedza, sąsiedzi już zauważają.
Ale ja tez jestem drobnej budowy i mimo ze przytyłam narazie tylko 1kg (dziś mam 16+1), to nawet wczoraj lekarz mi mówił, że mam już duży brzuch i pytał ile przytyłam, wiec Ty przy drugim dziecku to jeszcze większy na pewno bo to wtedy szybciej rośnie 🙈 -
Jak będzie jeszcze większy niż za pierwszym razem, to chyba będę musiała go wozić na lawecie😅
Połowa grudnia jest spoko, normalna data.
Ale okolice Wigilii wydają mi się "niesprawiedliwe".
Każdy zalatany przed Świętami, zajęty odwiedzinami u rodziny i nie zawsze jest czas na dodatkową imprezę urodzinową. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale zwykle ani matka ani dziecko nie wybierają daty porodu, więc trzeba się cieszyć z tego co jest😜
Z ciekawości, jak szwagierka wyprawia urodziny córkom? W Święta, przesuwa je na późniejszy termin? -
AgaX wrote:Jak będzie jeszcze większy niż za pierwszym razem, to chyba będę musiała go wozić na lawecie😅
Połowa grudnia jest spoko, normalna data.
Ale okolice Wigilii wydają mi się "niesprawiedliwe".
Każdy zalatany przed Świętami, zajęty odwiedzinami u rodziny i nie zawsze jest czas na dodatkową imprezę urodzinową. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale zwykle ani matka ani dziecko nie wybierają daty porodu, więc trzeba się cieszyć z tego co jest😜
Z ciekawości, jak szwagierka wyprawia urodziny córkom? W Święta, przesuwa je na późniejszy termin? -
Moja szwagierka się śmieje, że ma dwa piękne prezentu na święta , a robi urodziny albo w 2 dzień świat albo pomiędzy świetami a sylwestrem, lub 6 stycznia 😁 a jak nie wyprawiała któregoś roku to dziewczyny na święta dostały życzenia i podwójne prezenty .
Wiadomo lepsza data porodu trochę wcześniejsza niż same święta ale no jak pisałaś Aga nie da się wybrać najważniejsze żeby wszystko było bezpiecznie
dla mamy i maluszka. -
Cześć dziewczyny 😊
To będą dla Was stresujące święta, ale może też już będzie tulić swoje maluszki 😍
Jeju jak Was czytam to jestem przerażona, bo ja na ostatniej wizycie już miałam 3 kg do przodu🙈 ale od początku ciazy mam ogromny apetyt 🙈
Karolka- gratuluje dziewczynki 😊 ja też jeszcze nie znam płci, chociaż siostra mi powiedziała że moj lekarz widzi same dziewczynki, mimo że ona za drugim razem miała chłopca, więc pewnie jak powie ze dziewczynka i tam mu nie uwierzę 🙈
Dziewczyny przygotowujecie pokoik dla malucha czy robić jakiś kącik w sypialni ? -
My będziemy robić pokoik, a na pierwszy okres dostawka w sypialni. Wszystko zależy jaki mały będzie też, nie wiem jak wy (dziewczyny które już mają dzieci) to załatwiliście, ale jakby mały dawał mocno w kość to chyba nie chciałbym męża tym obciążać, bo jednak dobrze by było żeby do pracy się wyspał itd. Ciekawe jak to będzie. Ale dzisiaj mama mi powiedziała, że musimy myśleć że będzie ładnie i grzecznie spał to się bobas się tak nastawi
W sumie ja tak napisałam Wam, że święta/sylwester na porodwce i po czasie doszło do mnie, że w sumie mnie tez to dotyczy. -
Ja miałam polipa endometrialnego i to sporego i z tego co się dowiadywałam i doczytywałam, nie są one zagrożeniem dla ciąży, ewentualnie niektórzy lekarze mówili (inni zaprzeczali), że może działaś jak wkładka domaciczna dlatego musiałam usuwać (2 razy). To tak naprawdę przerośnięta śluzówka, a w szyjce macicy zupełnie nie ma wpływu na rozwój maluszka ani łożysko (nic nie wydziela, nie przeszkadza w rozwoju łożyska itd). Ja jak miałam takiego dużego, to jeden mi w ogóle odpadło (dowiedziałam się wtedy, ze coś się dzieje), ale też miałam krwawienia. Wydaje mi się że to najszczęśliwsze wytłumaczenie krwawień, tym bardziej z śzyjki, nie z macicy. Mi te polipy zrobiły się, jak odstawiłam estrofem (sztuczny estrogen), więc powodem były zmiany hormonalne, a w ciąży ich nie brakuje
Co do zmęczenia, to ja również się podpisuję obiema rękoma: na początku tryskałam energią, a teraz zaskakuje mnie takie zmęczenie/senność po 20.00, że nie jestem w stanie tego powstrzymać. Tak samo muszę zjeść, jak coś mi przeskoczy i nagle czuję się głodna, bo jak nie, to jest mi niedobrze i potem już wymiotuję Nie tak sobie wyobrażałam ten "najszczęśliwszy" okres ciąży -
Ja też sobie inaczej wyobrażałam bo czekam cały czas na ciążowy brzuszek i się nie mogę doczekać 😅 zmęczenie też mnie szybko łapie. W dodatku pojawił mi się ból w spojeniu łonowym i wybieram się do fizjoterapeuty uroginekologicznego, żeby sprawdzić co się dzieje 😊
Myśleliśmy o pokoiku dla małej ale podejrzewam, że jednak wygodniej by nam było mieć ją w sypialni, ale musimy się przemeblować żeby zrobić jakiś kącik 🤷♀️
Nie miałam polipa więc niestety tutaj nie pomogę 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2023, 01:28
29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
Ja nie mam problemu z tym pytaniem: w mieszkaniu, w którym obecnie jesteśmy są dwa pokoje i jeszcze do końca się nie rozpakowaliśmy, więc naszą zagwostką jest, gdzie zmieści się łóżeczko Planujemy w sypialni, ale rozważam jeszcze opcję spania z maluchem, bo mamy ogromne łóżko (180x200) i spokojnie by się tam zmieścił w koszu lub stworzonej dla niego przestrzeni, bez obaw o przypadkowe przykrycie kołdrą
-
Też chciałabym spać z malcem ale nasze lozko nie jest za duże i to się chyba nie uda.
Co do tego "stanu błogosławionego" - to pojęcie to chyba musiała facet wymyślić, bo kobieta by tego chyba tak nie nazwała, to ja mam podobnie. W dodatku mam jakiś problem żołądkowy, może też tak macie - jem naprawdę mało i czuję się momentalnie zapchana, po czym mija niewiele czasu i dosłownie z minuty na minuty skręca mnie z głodu i jak szybko nie zjem to już jak krewetka, jest mi niedobrze, wymiotuje. Jakiś pokręcony system, a o zmęczeniu nawet nie mowie, bo to niestety towarzyszyło mi od samego początku i miałam nadzieję że przyjdzie 2 trymestr i będzie lepiej ale póki co nie jest. A zaczynają się inne objawy, widzę że brzuszek rośnie i widzę to prawie z dnia na dzień, ale też zaczyna mnie w brzuchu coś skręcać, nie wiem czy to jelita czy co, ciągnie mnie macica bo rośnie i o zgrozo zaczyna mnie już łupać w kręgosłupie, a co dopiero będzie jak już naprawdę będę nosić dodatkowe 10 kg.
-
Odiodi to bardzo ciekawe co Twoja mama mówi, chyba tez się będę mówiła że moje dziecko będzie hiper grzeczne w nocy, gorzej jak przyjdzie rozczarowanie 😁
Ja też tak mam, a najgorsze jest jak skręca mnie z głodu biorę się za jedzenie i po paru łyżkach już jestem zapchana, posprzątam po jedzeniu i znowu czuje głód, idzie serio zwariować 😏
My rozważaliśmy pokój dla dziecka, ale też dostawkę do nas ale chyba z pokoju na razie zrezygnujemy i trochę pozamieniamy pokoje bo dzięki temu zyskamy trochę przestrzeni 😊