X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne przebieg ciąży
Odpowiedz

przebieg ciąży

Oceń ten wątek:
  • milola86 Autorytet
    Postów: 1153 1108

    Wysłany: 28 października 2012, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jestem przewrażliwiona bo już dwa razy ciąże skończyły sie bardzo szybko. wsłuchuje się w swój organizm, żeby w razie czego móc odpowiednio zareagować, ale muszę wyluzować, żeby nie popaść w paranoję, poza tym musze przecież być spokojna i nie stresować się, aby dzieciaczek mógł rozwijać się w spokoju;)dzięki za wsparcie;)

    Anette, she lubią tę wiadomość

    atdcvcqgb9ua249c.png
    3i49df9h2ksxxkie.png

    Bóg mówi prosto o krzywych liniach naszego życia...
    Adaś Ewa Róża i Piotr-moje maleńkie aniołki
  • Anette Autorytet
    Postów: 1629 799

    Wysłany: 28 października 2012, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja mam podobnie, tak jak pisalam - z byle pierdolka dzwonie do lekarki. Sprobuj sobie tez wypracowac db stotunek z lekarzem, to zawsze pomaga w naszych histeriach :-)
    Ale to prawda....pamietaj ze dzidzia czuje to co ty- jak ty sie stresujesz, ono tez, jak ty weselisz....
    Trzymaj sie cieplo :*

    milola86 lubi tę wiadomość

    Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi :-)
    Staramy sie o kolejnego...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2012, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milola86 wrote:
    ja jestem przewrażliwiona bo już dwa razy ciąże skończyły sie bardzo szybko. wsłuchuje się w swój organizm, żeby w razie czego móc odpowiednio zareagować, ale muszę wyluzować, żeby nie popaść w paranoję, poza tym musze przecież być spokojna i nie stresować się, aby dzieciaczek mógł rozwijać się w spokoju;)dzięki za wsparcie;)

    ja po mojej stracie jak schizowałam usłyszałam od lekarzy, kilku zresztą, że wszystko co mogę zrobić to brać zalecone leki i ogólnie dbać o siebie, odpoczywać, dobrze się odżywiać, unikać zagrożeń... reszta w rękach Boga i natury i to jest prawda, co ma być to będzie choć pierwsze miesiące są najtrudniejsze do przetrwania jak się już straciło dziecko

    milola86, klamka, BellaRosa lubią tę wiadomość

  • milola86 Autorytet
    Postów: 1153 1108

    Wysłany: 28 października 2012, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiem yoku, zdaję sobie z tego sprawę, że wszystko w rękach Boga.robie dokładnie to co zalecali Tobie i mnie lekarze, teraz trzeba tylko cierpliwie czekać i przebrnąć przez ten najtrudniejszy I trymestr.jak się uda, to chyba dopiero zacznę się cieszyć...

    atdcvcqgb9ua249c.png
    3i49df9h2ksxxkie.png

    Bóg mówi prosto o krzywych liniach naszego życia...
    Adaś Ewa Róża i Piotr-moje maleńkie aniołki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2012, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kobiety! Ja od dziś na zwolnieniu, przeziębiłam się okrutnie :/ tzn. jeszcze dziś pracuję z domu, ale na 15 mam wizytę u lekarza i chyba niestety skończy się kilkoma dniami zwolnienia.. Ech.. Chyba muszę się dopytać o jakiś środek na zwiększenie odporności w ciąży.

  • KANCIALUPKA Autorytet
    Postów: 569 213

    Wysłany: 29 października 2012, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki kochane za ciepłe słowa, stresu było co niemiara na szczęście teraz miejmy nadzieję, że już tylko lepiej będzie;) Co do pasów postanowiłam zaopatrzyć się w adaptery dla ciężarnych żeby czuć się pewnie w samochodzie.
    Co do obaw w ciąży to tak jak pisze Anette to nigdy nie mija, u mnie trach o dziecko troszkę się zmniejszył po pierwszym trymestrze ale oczywiście nadal jest i tak pewnie będzie do końca rozwiązania. Cieszę się, że czuję już ruchy dzidzi bo dzięki temu mam świadomość, że dzidziuś oddycha i ma się dobrze.
    Anette nie przejmuj się,że jeszcze nie czujesz swojej dzidzi ja w 16 tc też nie czułam jeszcze, dopiero w 18 to się zmieniło.
    Współczuje wam z powodu wcześniejszych strat maluszka, nigdy tego nie doświadczyłam ale wyobrażam sobie jaki to strach, cios i ból dla kobiety. To dobrze, że jesteście silnymi babkami i nie poddałyście się.
    Powiedzcie mi proszę czy któraś z was zażywała dopochwowo luteinę? Tydzień temu gin zalecił mi ją dwa razy dziennie na skracanie szyjki i niestety odkąd ją aplikuje sobie, cała pochwa mnie bardzo piecze w środku i jest opuchnięta. Po ostatnim przytulanku z m on też miał cały żołądź podrażniony. Będę dziś dzwonić do mojego lekarza w tej sprawie. Jestem ciekawa czy luteina może spowodować takie podrażnienie i uczulenie, miała tak któraś z was?

    relg3e5eu7qme10h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2012, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luteina dopochwowa wyjaławia pochwę. Pewnie rozwinęła się grzybica lub drożdżyca, ja tak miałam zawsze po jakimś czasie stosowania jej dopochwowo... To trzeba brać z probiotykiem typu Lacibios Femina, Provag etc. a jak nie działa, to niech zapisze Ci podjęzykową.
    W każdym razie lekarz powinien to zobaczyć i raczej współżycie i dopochwowa luteina wykluczają się, bo wtedy progesteron słabo się wchłania, zwłaszcza, że miałaś plamienia więc z seksu się w takim przypadku rezygnuje przynajmniej na jakiś czas. Dziwne, że lekarz Ci o tym wszystkim nie powiedział...

  • KANCIALUPKA Autorytet
    Postów: 569 213

    Wysłany: 29 października 2012, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie lekarz nic nie wspominał o wstrzymaniu się z sexem a stosunek był zanim dostałam plamień. Z tym, że u mnie luteina wywołała taką reakcje od początku jej brania nie po jakimś czasie, dlatego zastanawiałam się czy w jakiś sposób mnie nie uczula czy podrażnia. Od 5 tc zażywałam 2 razy dziennie luteinię podjęzykowo, ale bóle brzucha nie ustępowały więc gin zamienił ją na duphaston, po którym czuje się znacznie lepiej i skurcze ustały.

    relg3e5eu7qme10h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2012, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nie na początku infekcja była po 2 tygodniach ale im ciąża starsza tym kondycja flory w pochwie gorsza więc pod koniec brania już po 2 dniach czułam, że coś się dzieje. W międzyczasie brałam leki przeciwgrzybicze chyba ze 3 albo 4 razy. Musisz to pokazać lekarzowi na pewno.

  • Agnieszka Autorytet
    Postów: 703 550

    Wysłany: 29 października 2012, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kancialupka, ja jak brałam luteinę dopochwowo, to momentami myślałam, że oszaleje, bo ciągle miałam tam wszystko bardzo wrażliwe i napuchnięte, a o sexsie bez prezerwatywy nie było mowy bo i mój Mąż potem cierpiał :( więc chyba lepiej by było, jakbyś brała luteinę doustnie...

    Tak czytam o waszych obawach i strachu przed tym aby z ciążą było wszystko dobrze i tak sobie przypominam jak to było u mnie.

    Dosyć długo staraliśmy się o dziecko bezskutecznie i zawsze miałam wrażenie, że jak w końcu zajdę w ciąże to będę drżała o nią na każdym kroku, fakt na początku gdy zrobiłam test do pierwszej wizyty, każde ukucie każda wizyta w toalecie była opatrzona strachem czy aby nie zobaczę krwi na bieliźnie.
    Jednak po pierwszej wizycie u lekarza zupełnie zmieniłam swoje podejście na to tylko pozytywne, nie dopuszczałam do siebie myśli, że mogę stracić tą ciąże, czy może być z nią coś źle...
    Wiadomo, że zupełnie jest inaczej gdy się straci ciąże, wtedy ten strach jest większy, ale nie możemy się dać mu zawładnąć, bo stres nie jest wskazany i to on może powodować większe problemy
    Dlatego dziewczyny więcej wiary w to, że będzie wszystko dobrze i włączamy od dzisiaj tylko pozytywne myślenie :)

    Bo ja jeszcze w maju przechodziłam dołek, że nigdy nie zajdę w ciąże a od czerwca jestem w ciąży a teraz oprócz tego, że wiem, to również czuje to moje Maleństwo jak rozpycha się na wszystkie strony robiąc słodkie górki na brzuchu :)

    Anette lubi tę wiadomość

    p19ucsqvxhad9jnf.png

    h84fio4pjmll44p3.png

    Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2012, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mam zwolnienie na 2 dni.. Z jednej strony kicha, bo czuję się, jakby mnie walec przejechał, a z drugiej.. odpocznę sobie troszkę przynajmniej, wyśpię się porządnie i aż do czwartku posiedzę w domu. A to przy obecnej pogodzie jest jednak zaletą..

  • monia Autorytet
    Postów: 831 618

    Wysłany: 29 października 2012, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m_f zdrowie najważniejsze Kochana....

    m_f lubi tę wiadomość

    1usa3e5ekxdyq5kw.png

    bfarxzdvkigpjrom.png[/url]
    img5-110_d_5_Anto%B6+%3A%29_1+z%B1bek+5.10.13r.jpg
  • Anette Autorytet
    Postów: 1629 799

    Wysłany: 29 października 2012, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m_f wrote:
    No i mam zwolnienie na 2 dni.. Z jednej strony kicha, bo czuję się, jakby mnie walec przejechał, a z drugiej.. odpocznę sobie troszkę przynajmniej, wyśpię się porządnie i aż do czwartku posiedzę w domu. A to przy obecnej pogodzie jest jednak zaletą..

    No to odpoczywaj, bo przeziebienie nie za db wplzwa na dzidzie ;-)
    Zdrowka zycze !!!

    m_f lubi tę wiadomość

    Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi :-)
    Staramy sie o kolejnego...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2012, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m_f wrote:
    No i mam zwolnienie na 2 dni.. Z jednej strony kicha, bo czuję się, jakby mnie walec przejechał, a z drugiej.. odpocznę sobie troszkę przynajmniej, wyśpię się porządnie i aż do czwartku posiedzę w domu. A to przy obecnej pogodzie jest jednak zaletą..

    I tak w czwartek jest święto i szykuje się długi weekend więc dużo w pracy nie stracisz :) Ja mam grypę żołądkową, wymiotowałam w nocy a od rana biegunka, zapakowany nos i ból zatok. Złota polska jesień, cholera jasna ;)

    m_f lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2012, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny, no leżę sobie grzecznie, kuruję się herbatką z sokiem malinowym, cytrynką itd. :) lekarz mi powiedział, że mogę sobie kupić tran w kapsułkach na zwiększenie odporności, bo często się przeziębiam w takich okresach jak teraz..

  • milola86 Autorytet
    Postów: 1153 1108

    Wysłany: 29 października 2012, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    robię kontrole bety i progesteronu na wizytę do lekarza. w piatek beta 222, progesteron 22,56 dzis beta podskoczyła do 1313,8, ale progesteron spadł do 20,7.niby wszystko miesci sie w normach, ale progesteron powinien chyba również rosnąć, a nie spadać. co myślicie??

    atdcvcqgb9ua249c.png
    3i49df9h2ksxxkie.png

    Bóg mówi prosto o krzywych liniach naszego życia...
    Adaś Ewa Róża i Piotr-moje maleńkie aniołki
  • Agnieszka Autorytet
    Postów: 703 550

    Wysłany: 29 października 2012, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milola86 beta bardzo ładnie Ci przyrasta wiec, nie masz powodów do martwienia się wynikami progesteronu, tym bardziej, że mieszczą się w granicach normy :)

    dziewczyny jestem ciekawa Waszego zdania - czy koniecznie trzeba rodzić w tym szpitalu, w którym pracuje lekarz prowadzący ciąże?
    bo dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, która chodzi do tego samego lekarza i leży w tym szpitalu, w którym miałam rodzić i po tym co mi poopowiadała mam miliony wątpliwości czy chce tam rodzić...

    p19ucsqvxhad9jnf.png

    h84fio4pjmll44p3.png

    Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2012, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z mojego doświadczenia powiem Ci Agnieszka, że nie masz co sobie tym głowy zawracać. Lekarz do dnia porodu Cię poprowadzi a potem niestety radź sobie sama, chyba, że może i będzie chciał Cię wcisnąć do szpitala, w którym sam pracuje, ale to się rzadko zdarza więc bym się nie nastawiała.
    W pierwszej ciąży miałam lekarza ze szpitala i nic mi to przy porodzie nie dało, mało tego, sam powiedział, że lepiej będzie jak wynajmę położną i ona mi założy kartę w szpitalu. W tej ciąży mam lekarza z innego szpitala niż chcę rodzić ale znów wezmę położną, co mi da więcej niż gdybym miała lekarza stamtąd.
    A jeśli już teraz wiesz, że szpital, w którym Twój lekarz pracuje Cię nie interesuje, to nie musisz go zmieniać. Po prostu wybierz inny szpital i dowiedz się jak tam wygląda poród i jaka jest szansa, że Cię przyjmą "z ulicy".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2012, 20:40

  • Anette Autorytet
    Postów: 1629 799

    Wysłany: 29 października 2012, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yoku wrote:
    m_f wrote:
    No i mam zwolnienie na 2 dni.. Z jednej strony kicha, bo czuję się, jakby mnie walec przejechał, a z drugiej.. odpocznę sobie troszkę przynajmniej, wyśpię się porządnie i aż do czwartku posiedzę w domu. A to przy obecnej pogodzie jest jednak zaletą..

    I tak w czwartek jest święto i szykuje się długi weekend więc dużo w pracy nie stracisz :) Ja mam grypę żołądkową, wymiotowałam w nocy a od rana biegunka, zapakowany nos i ból zatok. Złota polska jesień, cholera jasna ;)

    Yoku....no to niezle paskudztwo Cie dopadlo, wspulczuje i zycze szybkiego powrotu do zdrowia !!!

    Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi :-)
    Staramy sie o kolejnego...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2012, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka, mój lekarz prowadzący pracuje w Krakowie na Kopernika, a tam rodzić w życiu bym nie chciała ;)

‹‹ 29 30 31 32 33 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ