przebieg ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiank....nie ma sprawy, polecam sie na przyszlosc My staralismy sie 8 miesiecy-9 byl szczesliwym.
Jesli chodzi o bakterie, to wiesz lepiej przed ciaza to wyleczyc antybiotykiem niz w trakcie. Ja mialam bakterie wykryta juz w ciazy i antybiotyk niestety bralam od 15 tc, co sie stresu najadlam...
Trzymam kciuki zeby sie szybko udalo !!!!Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Witam. To znowu ja, moja niepewnosc i pytania... Mam nadzieje, ze nikt sie na mnie nie pozlosci za moje milion pytan.
Dzisiaj 35 dzien cyklu. Zdaniem ovu 19 dzien po owulacji. Okresu na szczescie nadal nie dostalam, ale mam kolejne zmartwienie. Przestaly mnie bolec piersi... Do wczoraj bolaly, chociaz wczoraj juz nie tak mocno, a dzisiaj... dzisiaj to moglabym skakac (no moze przesadzam... troszke mini mini sa wrazliwe). Pojutrze mam wizyte u ginekologa. Mam wrazenie, ze zwariuje do tego czasu...
Jak bylo u Was? Kazda bolaly na poczatku piersi? Kiedy pojawiaja sie widoczne zyly? Kazda z Was takie miała? -
DzejKeJ mnie bolały na samym początku, a potem powoli przestały a co do żył, to nie Ci nie pomogę, bo jakoś nie zwróciłam uwagi kiedy one stały się bardziej widoczne, ale spokojnie, to że przestały Cię boleć piersi wcale nie oznacza czegoś złego, taka moja rada więcej pozytywnych emocji, bo te negatywne w niczym Ci nie pomogą wręcz odwrotnie będzie dobrze trzymam kciuki
DzejKej lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzejKej, mnie piersi przestały boleć mniej więcej w 12 tygodniu, a żyły wystające zauważyłam bardzo szybko. Ale jeśli nie masz innych objawów, plamień, krwawień, takiego bardzo wyraźnego i bolesnego "szczypania" w piersiach, to myślę, że nie masz się czym martwić i po prostu czekaj. Pamiętam, też się bardzo denerwowałam, ale lekarz powiedział mi, że jeśli nic nie boli, to tylko cieszyć się trzeba, a nie martwić. I że martwić to się trzeba, jeśli boli za bardzo. W moim przypadku miał rację, więc Tobie też radzę być spokojna trzymam kciuki żeby było ok!
-
ja jestem przypadkiem praktycznie bezobjawowym dzejkej, mialam wrazliwe piersi, a raczej tylko sutki do około 7-8 tygodnia, potem to ustało, teraz zaczynają znowu byc minimalnie wrazliwe.tydzien temu miałam usg i było wszystko w porządku, mam nadzieję ze nadal tak jest.nastepne badania prenatalne za 2,5 tygodnia, więc czekamy....uczę się myśleć pozytywnie bo nie ukrywam ze brak objawów budził mój niepokój;)
-
Dzejkej to nie jest prawda, że jak objawy przechodza, to zarodek obumiera itd- są tak różne przypadki, że aż byś sie zdziwiła Sa kobiety, które dłuższy czas po poronieniu i wyłyżeczkowaniu maja nadal objawy ciąży i testy wychodzą pozytywnie- to jak najbardziej normalne. Zdarza się też to o czym mówisz- zanik objawów i klapa, ALE każdy lekarz Ci powie, że zanik pewnych objawów nie jest JEDNOZNACZNY z tym, że coś nie tak. Ból piersi... mnie zaczely mocniej pobolewać dosyc późno. Czasem jest że wcale nie bolą tylko sa troszke wrażliwe a na drugi dzien po bokach tak bolą, że się dotknąć nie mogę. Co do żył- nie mam. W pierwszej ciaży pojawiły mi się na 4tą dobe po porodzie kiedy miałam nawał pokarmu. Nie każda musi miec widoczne żyły Głowa do góry!
DzejKej lubi tę wiadomość
-
Kobietki kochane, mam już potwierdzoną przez zdjęcie usg 7 tygodniową fasolkę zaczęłam się zastanawiać,czy obecność wilgotnego , białego śluzu jest normalna? dziś zauważyłam, będąc w toalecie, że jest go tak dużo , ze wypływa ze mnie nawet przy wypróżnianiu...
-
nick nieaktualny
-
dzięki m_f za odzew, mam wrażenie ,że z każdym dniem ciąży pojawia się w mojej głowie tak duża liczba pytań i wątpliwości, co do tego co teraz w ciąży jest naturalne a co już nie, świetnie że można liczyć na dziewczyny z ovu:)
m_f lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymartek, jak ja tu trafiłam, też byłam totalnie "zielona" im dalej będziesz w ciąży, tym więcej będziesz się dowiadywać, a od dziewczyn które są na jeszcze bardziej zaawansowanym etapie, jeszcze więcej ważnych rzeczy można się dowiedzieć, które pojawiają się w późniejszych miesiącach
-
nick nieaktualnym_f wrote:martek, biały śluz (o ile jest biały, a nie np. żółtawy i bez zapachu) jest zupełnie normalny, też to mam
Gratuluję Fasolki :*
Żółtawy też jest ok, jeśli taki masz zawsze. Mocno żółty, biały o konsystencji twarożku albo zielony to z kolei grzybica albo infekcja bakteryjna. Pod koniec ciąży bardzo rozwodniony to może być początek odchodzenia wód a konsystencja kurzego jaja świadczy o odrywaniu się czopa śluzowego. Nie wspominam nawet o brązowym, różowym czy czerwonym, bo to już poważna sprawa, ale tak czy inaczej warto patrzeć, co tam z nas "wypływa"
DzejKej, moja historia jest taka, że cycki zaczęły dawać o sobie znać dopiero w 8 tygodniu, w 10 powiększyły się o dwa rozmiary a wymioty pojawiły się w 12 tygodniu. Nawet jeszcze jakiś tydzień temu (22t5d) zwymiotowałam rano jak gdyby nigdy nic... W międzyczasie czasem na dzień-dwa ustępowały mdłości i inne objawy ciążowe i wtedy faktycznie nieźle schizowałam. W każdym razie, każda ciąża jest inna i wszystko jeszcze przed Tobą, czego oczywiście nie życzę
DzejKej lubi tę wiadomość
-
chyba tyle, ile jest kobiet, tyle jest objawów i dolegliwości ciążowych.Ja cały czas zmagam się z mdłościami, chociaż są już nieco mniej dokuczliwe.Dodatkowo od 2 dni pojawia się zgaga, tak myślę, że to zgaga, bo nigdy wcześniej jej nie miałam i tez nie jest to przyjemne uczucie, ciągły słodko-kwaśny posmak w ustach-blee.Żyły takie niebieskie pojawiły się ok. 4-5 tygodnia, ale nie są narazie jakoś bardzo widoczne.Piersi czasem bolą bardziej, czasem prawie wogóle.Jutro mam wizytę u mojej ginki, mam nadzieję,że wszystko jest dobrze.Wrażliwość na zapachy nadal jest i mam takie różne dziwne fobie np. mogę szczotkować zęby,ale już płukanie ust po myciu to jest masakra i prawie zawsze wywołuje odruch wymiotny.
-
nick nieaktualny
-
Anette wrote:Asiank....nie ma sprawy, polecam sie na przyszlosc My staralismy sie 8 miesiecy-9 byl szczesliwym.
Jesli chodzi o bakterie, to wiesz lepiej przed ciaza to wyleczyc antybiotykiem niz w trakcie. Ja mialam bakterie wykryta juz w ciazy i antybiotyk niestety bralam od 15 tc, co sie stresu najadlam...
Trzymam kciuki zeby sie szybko udalo !!!!
Anette dostałam Zinat. Pani ginekolog powiedziała, że jest bezpieczny dla kobiet w ciąży. A ponieważ starania byly to stwierdziła, że lepiej byc ostrożnym z lekami.Anette lubi tę wiadomość
-
Gratuluje wszystkim babeczką zafasolkowania, potwierdzonych ciąż i udanych wizyt u lekarzy. Widzę, że ostatnio dużo ciężaróweczek do nas doszło, super!
DzejKej nie stresuj się kochana, tak jak piszą dziewczyny każdy organizm kobiety jest inny i jedna może mieć pewne objawy, druga nie. Co do bólu piersi, u mnie zaczęły być wrażliwe dopiero ok 8 tc, koło 12 tc urosły o jeden rozmiar, a żyły wyszły mi dopiero kilka tygodni temu
martek śluzu o którym piszesz zapewne z czasem ciąży będzie jeszcze więcej, podobno kobiety ciężarne mają go więcej, niż przed ciążą.
Swoją drogą dobrze was rozumiemy jeśli chodzi o różne zmartwienia dotyczące początkowych tygodni ciąży, my też martwiłyśmy się o wiele rzeczy i objawów. Dobrze, że jest tego typu forum gdzie możemy sobie wzajemnie doradzać -
Powiedzcie mi kochane macie krwotoki z nosa? U mnie od jakiś trzech tygodni zdarzają się coraz częściej, w ostatnim tygodniu praktycznie codziennie, dziś zalałam windę w klatce u teściowej ;/ lekarz mi mówił, że to wynika z większej objętości krwi w ciąży i osłabionych śluzówek, a anemia w tym przypadku jeszcze to nasila, ale zastanawiam się czy można coś na to poradzić.
-
nick nieaktualnyMam krwotoki z nosa od kilku tygodni, na początku raz na kilka dni, potem codziennie, potem 3 razy dziennie ale tylko z prawej dziurki... Lekarka kazała mi brać przez tydzień 3x2 ruthinoscorbiny i jeśli nie pomoże iść do laryngologa, bo niektóre nieszczelności naczyń trzeba domykać mechanicznie. Była lekka poprawa więc nie poszłam. Ostatni krwotok miałam tydzień temu, ale nie był już tak obfity jak wcześniejsze, może to zasługa tego, że biorę Diohespan Max, który lekarka poleciła mi na hemoroidy ale on ogólnie dobrze uszczelnia wszystkie naczynia krwionośne.
W ciąży jest tyle krwi, że jak tylko jest jakieś słabsze naczynko to krwotoki się zdarzają i to jest dość częste...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2012, 09:03
-
nick nieaktualny