Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem właśnie po rozmowie z szefowa. Powiedziałam jej, ze chcę iść na macierzyński jeszcze przed urodzeniem a wczesniej na miesiąc na zwolnienie. Ku mojemu zdziwieniu zrozumiała i nawet doradzila, żebym ciągnęła zwolnienie jak najdłużej się da a macierzyński zostawiła na urodzenie dziecka.
Od poniedziałku idę na zwolnienie i jak lekarz będzie wypisywal bez problemu to już do tej roboty nie wrócę. Jestem taka szczęśliwaDakota, Papierówka lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Zgadza sie. Ja byłam pewna, że szefowa będzie zła, bo w UK kobiety pracują do samego porodu. Poza tym niedawno koleżanka próbowała dostać trochę więcej wolnego niż standardowo to szefowa ją wyzwala od bezczelnych. Widać ciąża wszystko zmienia, i dobrze
Dakota lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Cześć dziewczyny
Annie, gratuluję odwagi i takiej szefowej. Moja choć w Polsce, robiła problemy, kiedy poszłam na zwolnienie. I jeszcze nie wie, że idę na roczny urlop macierzyński... Fajna ta Twoja szefowa i fajnie że Ci się tak dobrze udało z nią dogadać.
Duszko, widzę że termin wybrany, nic tylko czekać aż córcia przyjdzie na świat to już blisko. A jak się czujesz?
AQga, Megi co u Waszych maluchów?
Eni_gma, jak się trzymasz? Upały Cię nie męczą?
A Was pozostałe ciężarówki?
U nas się sytuacja stabilizuje. Janek ma kolki, więc eksperymentuje z jedzeniem. Przybrał na wadze w tydzień prawie 200 g i położna pozwoliła nam już karmić rzadziej na noc. Za to małemu teraz w to mi graj i budzi się co 2 godziny T. wrócił już do pracy i sama ogarniam i Jasia i siebie. Pogoda fajna, więc siedzimy prawie całymi dniami na dworze.
Przesyłam pozdrowieniaAntek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Duszko jak nastrój na tydzień przed wielkim finałem
Doty dobrze że wychodzicie na prostą
Aqga a jak sytuacja u Was? Mam nadzieje ze lepiej
U mnie spokojnie. Dziś u mnie deszczowo, ale wczoraj w te upały trochę się kiepsko czułam. Dzisiaj odzylam, wiec ciesze się ze nie chodzę w zaawansowanej ciąży całe lato, bo bym się zameczyla. -
Doty. Super, że synek przybiera na wadze. Oby udało Wam się z tymi kolkami poradzić.
Ja siedzę sobie trzeci dzień na zwolnieniu. Na razie tydzień. Potem lekarka miała mi dać na 4 tygodnie, ale już coś kręci nosem, że na razie da na 2 tygodnie. Nie wiem co dalej, więc trochę się niepokoję, ale będę próbowała ją namówić.
Poza tym pogoda w UK piękna jak latem w Polsce, co się niezmiernie rzadko zdarza, więc się cieszę Jutro będę sadzić kwiatki
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Hej dziewczyny u mnie dzisiaj dokladnie 50 dni do porodu. Torba do szpitala już spakowana, organizacyjnie prawie na 100 procent jestesmy gotowi na przyjście na świat synka. Ja tylko czuję, ze psychicznie jeszcze nie bardzo jestem gotowa.
Dakota, ktosiowa lubią tę wiadomość
-
Ewela. Ja też psychicznie nie jestem gotowa. Na dzień dzisiejszy myślę sobie, żeby ta ciąża trwała jak najdłużej, żebym miała trochę więcej czasu na przygotowanie się do roli matki, która cały czas wydaje mi się abstrakcyjna
Dakota lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Duszko mam nadzieje ze szybko wszystko się ułoży
Mi ostatnio dają się we znaki skurcze przepowiadające a dziś obudziłam się w nocy z pojawiającym się i znikającym bólem podbrzusza. Jakby bóle okresowe. Teraz juz jest wszystko w normie, ale zastanawiam się czy moja Kruszynka nie zechce się spotkać ze mną wcześniej niż to planowaneWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2017, 05:09
Dakota, doty22 lubią tę wiadomość
-
Dakota wrote:Dziewczyny a ja dziś zobaczyłam serduszko, tzn migotanie na ekranie widziałam Termin wyznaczyła mi lekarka na 16 stycznia
Ewela czy to Twój pierwszy poród będzie? Niedawno dołączyłam do wątku