rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak właśnie pomyślałam, bo z rana odczuwam, że moje palce są lekko opuchniete i sztywne. Miałam do tej pory 7 kg, teraz to jest 8-9 zależy od dnia. Dochodzą do tego zaparcia i to takie, z którymi nie mogę wygrać żadnym sposobem. Wypróbowałam już nawet czopki glicerynowe!17.07.2016
-
To z paluchami mam to samo. I u mnie po nocy albo drzemce są takie najbardziej. Po części to od wody ale i od relaksyny. U mnie też zaparcia- chyba już od ucisku dziecka, a nie chce przeć jakoś bardzo bo hemoroidy bolą Ehhh Naditta to Ty się wagą nie przejmuj, u mnie jest 15kg na plusie, z tym że już to olewam bo i tak po mnie tego nie widać, a znając moje szczęście to nawet mi kilogram nadprogramowy nie zostanie, chociaż bym chciała
-
Hej,
Witam sie nadal w dwupaku. Mnie synek wczoraj przyjemnie wariowal, dzisiajjuz sporo pochodzilam wiec ululany. Mam skurcze, ale jestem juz przyzwyczajona ze tylko robie postuj jak mi oddechu braknie, a tak to juz ignoruje te malo bolesne skurcze.
Wczoraj wieczorem akrobacje odstawialam zeby maluch wstawil sie do kanalu, a dzisiaj spojenie mnie od tego boli i jestem bez sil. Chociaz noc mialam przyjemna. Brzuch nadal wysoko...
Dzisiaj przejde sie do poloznej i podpytam sie czy oprocz pilki moge cos jeszcze cwiczyc zeby maluch sie wstawial... niby jak mam skurcze to czuje takie napieranie na caly dol, ale wydaje mi sie ze to jeszcze nie to...
Dzisiaj chcialam meza.pomeczyc jak wczoraj rano, ale taka bezsilna jestem ze to on musial sie dzisiaj pogimnastykowac:pWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 12:14
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
A tak swoją drogą to mąż mnie w zeszłym tygodniu od zaparć uwolnił. Zrobił mi kawę z mlekiem, tak ją piję i piję i już pół wypiłam i mu mówię, ze jakoś dziwnie ta kawa smakuje. Okazało się, że otworzył nowe mleko które było lekko skwaśniałe, ale nie na tyle żeby się oważyć Tak mnie potem przesrało, ze miałam spokój na kilka dni
Naditta, CzarnaKawa lubią tę wiadomość
-
Ty chyba byłaś chudzinka przed, więc te 15 to chyba jak najbardziej ok. Ja się nie przejmuję póki mieszcze się w normach, bardziej mnie zmartwiło to, że to tak szybko podkoczyło, prawie z dnia na dzień. Po mnie niby też nie widać, każdy mówi że mam tylko piłkę, nawet położna ostatnio mówiła jakie to emejzing, ze z tyłu to nie widać po mnie ciąży
Prócz zatrzymywania wody ten przyrost wagi wiąże z cyckami, bo zaczęły mnie boleć mocno i zrobiły się większe o jakieś 2 rozmiary w ostatnich 2 tygodniach. Chyba mleczarnia ruszyła...
Pigułka, u mnie nawet parcie nie pomaga,bo mi się po prostu nie chce tej dwójki :p17.07.2016
-
Dziewczyny co do zaparć to może pomogą Wam otręby albo nasiona słonecznika lub dyni. U nas w szpitalu dawali jako dodatek do śniadanka i jak spróbowałam dwa dni po cc, to od razu (ku mojej uciesze) poszłam do kibelka i załatwiłam się bez najmniejszego problemu (i bólu!).
-
Naditta ja mam trochę taką oszukaną urodę, że wydaję się mniejsza i drobniejsza niż jestem. Moja mama twierdzi, że to dlatego że jestem tak jakby równa dookoła i to sprawia takie wrażenie. W sklepach mnie często chcą w 34 ubrać, a nie ma szans żebym w to weszła. Koleżanki też mnie czasem próbuja obdarować swoimi za małymi ciuchami a one są na mnie jeszcze mniejsze niż na nie Nie narzekam na taka "urodę"
Naditta lubi tę wiadomość
-
Na mnie kiełki, otręby itp też raczej nie działają a czasem tylko pogarszają sprawę przy moich drażliwych jelitach. Jak już coś to najbardziej działa na mnie len, ale zrobiony na taki kisiel do wypicia, bo wtedy trochę rozmiękcza to co jest w jelitach
-
no to chhba wszystkie mamy problem z zaparciami, ja tez.. i hemoroidek tez dokucza.. ja na wage tez juz nie wchodze (tylko u lekarza ale tam jestem.zmuszona). Co do zatrzymywania wody to ja czuje sie naprawde spuchnieta, twarz, dlonie i stopy... no ale to raczej normalne teraz.. jeszcze pare dni dziewczyny. Zobaczymy ktora pierwsza
Naditta i tyle.zostalo.z twojej rady "dziewczyny musicie zmienic podejscie". Niestety hormony plataja figle i czasami oblatuje nas strach, placzemy bez powodu a czasem.zachowujemy zimna krew. nie mamy na to wiekszego wplywu..
Karola jak sie sprawuje twoj Olek?
ps. dzis ze slodkosci czas na galaretke -
Madziarella, może i tak, chociaż ja dobrze się czuje i nie zmieniłam podejścia, jestem spokojna. Miałam po prostu ciężką noc
Nie dociera jakoś do mnie, że to może być ostatni tydzień mojej ciąży
Po tej nieprzespanej nocy boję się wychodzić z domu, żeby się gdzieś na ulicy nie przewrócić. Chyba sobie daruję spacery i zostanę dzisiaj w domu po raz kolejny posprzątam mieszkanie, które jest czyste
Nie wiem jak pogoda u Was, ale u mnie mocno wieje od wczoraj. Nie lubię takiej pogody, jakoś dziwnie zwykle się przy niej czuje
Co do słodkości to ja na życzenie męża zrobiłam ciasto na weekend, polecam!
http://www.mojewypieki.com/przepis/malinowa-chmurka17.07.2016
-
ja tez sie boje sama wychodzic.. boje sie ze gdzies w sklepie na ulicy mi wody odejda.. dzis ledwo z marketu wrocilam. Co chwile musialam przystanki robic. Masakra..Moj mnie juz opieprza ze mam lepiej w domu siedziec.
Ciasto wyglada pysznie.. zjadlabym sobie ale dla mnie zbyt skomplikowane w wykonaniu ;-( nie jestem dobra w pieczeniu. musze sie zadowolic moja galaretka i rogalikami z czekolada -
Ja to smigam, dzisiaj nawet wrocilam do domu sama w poludnie 3 km spacer... slonce ostre jest, ale tak przyjemnie wialo... mmm dopiero pod koniec sie zmachalam i wtedy zrobilo mi sie nieprzyjemnie goraco.
Teraz leze i odpoczywam, skurcze mam coraz bardziej odczuwalne, ale nie napalam sie ze to moze byc dzisiaj. Nawet umowilismy sie ze znajomymi na wieczor na jakies jedzenie. Ciagle mam smaka na slodkie
dzisiaj jestem zemczona po takich spacerach, ale tak jakos spoko sie czuje... Zaparc jakis super nie mam, bo od rana tluszcze przyjmuje i nawet nie musze za duzo przec zeby sie zalatwic, i o dziwo w pewnym momencie tak juz sie balam tych hemoroidow bo bylam tak juz zapieczona, ze plakalam, bo tak bolalo... a tu cisza, nie dosc ze wszystko teraz dziala to nic mi nie wyszlo... chociaz to jest na plus
Ja nie jestem obrzeknieta, ale czuje sie taka napompowana, w biuscie, w udach, pierscionkow musze pilnowac zeby nie spadly z palcy. Jedynie po calym dniu chodzenia czuje takie napiete stopy, ale wizualnie zero obrzeku... tutaj tez jakos zupelnie inaczej niz schemat... ani hemoroidow, ani obrzekow, biust unormowal sie na ten moment o rozmiar wiekszy, chociaz przy brzuchu to wyglada jakby jeszcze zmalalWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 16:52
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Dziewczyny, nie wiem czy to kokejny falszywy alarm,czy co... ale skurcze sa takie bardzo bolesne, nie da sie ich juz zignorowac... ide wziasc kapiel... i zobaczymy jak dalej sytuacja sie rozwinie...
A dzisiaj kupilam herbatke z lisci malin dopiero, bo swierdzilam ze jak mam skurcze to nie trza wczesniej, i te czopki co lekarz na szyjke przepisla... kolejny po 5 minutach idzie od.przepony w dol... ale boli... uf... trzymajcie mocno kciuki aby bylo jak najbardziej naturalnie i wszystko ok :***22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci "