X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne rocznik 88 w pierwszej ciąży
Odpowiedz

rocznik 88 w pierwszej ciąży

Oceń ten wątek:
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś mój Olek cały dzień na rękach by leżał. Teraz dopiero go odłożyłam i mam nadzieję, że pośpi trochę, bo jestem megazmęczona.
    Była u mnie koleżanka pokazać wiązanie chusty. Jednak chyba za długą wybrałam, bo bardzo długie ogony mi wiszą z tyłu...ale może poproszę moją mamę żeby ją nieco skróciła. Choć specjalnie wybraliśmy dłuższą, bo mąż też chce nosić. U niego pewnie też będzie wisieć ale na pewno nie tyle co u mnie.
    Co do karmienia to my głównie na siedząco ale staram się czasami też na leżąco, choć wcale łatwo nie jest ale w nocy to byłaby najlepsza pozycja bo mogę sobie przysnąć, hehe. Choć i na siedząco mi się zdarza.
    Ta koleżanka, która uczyła mnie dziś wiązać chustę, przyszła ze swoim rocznym synkiem...ale szogun. Na moment go z oka nie można było spuścić. Jednak małe dzieci, to mały problem, a większe dzieci, to większy problem. Teraz jak nawet Olek trochę popłacze to mogę go położyć i skorzystać z kibelka, a takiego roczniaka to chyba trzeba byłoby przywiązać, hehe.

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, mój dzisiaj to samo. Padam z nóg. Spał może 3h przez cały dzień i teraz zasnął przy cycku. Jeszcze po południu miał jakieś napady płaczu, aż do męża dzwoniłam przerażona, żeby szybciej z pracy wracał, bo nie wiem co jest grane :( płakałam razem z nim.
    Najgorsze jest to, ze to były takie napady płaczu, a to może być kolka. Zalamie się chyba i skończy się depresją jeśli tak miałoby być przez kolejne 3 mce.

    CzarnaKawa, ja tez byłam nacinana i jestem polatana na krzyż, bo pękłam wzdłuż, a wszerz mnie nacięli. Ale jakoś szybko doszłam do siebie, dzisiaj już nie czuje nawet małego dyskomfortu, a siedzieć właściwie mogłam już na drugi dzień.
    Ja boje się pozycji leżącej też dlatego, żeby nie zasnąć. Jakoś jestem przewrazliwiona na tym punkcie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 22:18

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestes 5 dni do przodu, mam nadzieje ze ja za te piec dni bede juz lepsza...

    Mnie bardzo boli, jeszcze taki upal a ja w pampersach chodze... ide sie polozyc i powietrzyc... masakra, teraz chce sie zalatwic a niemoge, boje sie bo mnie boli dzisiaj wszystko... wczoraj luzik, smigalam... eh porazka

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przez pierwszy tydzień siakałam pod prysznicem. Nie mogłam inaczej, bo tak mnie piekło. A dwójkę dwa dni trzymałam, bo sie bałam bólu. Okazało się, że niepotrzebnie, bo nie bolało :P. W ogóle z dniem porodu moje zaparcia jak ręką objął, teraz chodzę po 2 razy dziennie. Chyba nadrabiam zaległości :)

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 02:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na leżąco to dopiero pozniej nauczyłam sie karmić, ale wole na siedząco. Na leżąco czasem wykorzystuje jak chce uspac Michała za dnia. Daje mu cycka i jak widzę ze słabo ciągnie i śpi to mu wyciągam cyca a wkładam smoczek, choć Wasze dzieci to sa jeszcze za małe na smoczek. W nocy tez sie zdarza karmic na leżąco, zwłaszcza jak juz jest któraś pobudka z kolei, ale wtedy nad nim zasypiam i jak sie budzę to czuje sie cała połamana z leżenia w jednej pozycji.

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • madziarella88 Autorytet
    Postów: 436 333

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tam do dzis mam problem z dwojka ;/ nadal na czopkach jade :( moze to glupio zabrzmi ale troche ci zazdroszcze Naditta ze dwa razy dziennie chodzisz. Ja moge tylko pomarzyc.
    Co do szycia to ladnie sie goi z zewnatrz. Tylko w srodku jeszcze nie za bardzo.
    Eh zmeczona dzis jestem...
    Czarna jakie cwiczenia robisz juz? ja chce sie zaczac ruszac bo te zbedne kg juz mi na nerwy dzialaja a niebardzo wiem od czego zaczac..

    5b09mg7y1fm9q2ki.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 6 sierpnia 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Ciezko mi cos Tobie polecic, ja wzmacniam co drugi dzien plecy cwiczebiami najprostrzymi jak w szkoke rodzenia bez obciazenia, zeby tloczni brzusznej nie uaktywniac. Najlepiej na siedzaco i skoordynowac wydech. Robie tez cwiczenia mm dnia miednicy i poprzeczny brzucha. Prostym brzucha daje jeszcze odpoczac, bo ja dopiero dwa tyg po porodzie. I jeszcze robie wymachy nog w tyl, w bok stojac oraz przywodziciele. Ale to naprawde delikatnie. Nie wiem w jakiej Ty formie jestes. Ale Anna Dziecic ma programy po porodzie, ale to po pologu. I jeszcze aleksandra sportsmama. Wiece ze ja mam swira odnoanie ruchu, ale staram sie powoli.
    Cwiczenia typowo wzmacniajace, kregoslup dzieki temu mniej boli :) robie po kryjomu cwiczenia, bo niestety, wygladam jakbym tydzien nie jadla... zero brzucha,miesnie sie odznaczaja, taki ladny umiesniony tylek mialam teraz malutki zadek :( bardzo spadlam z miesni i tluszcz polecial... wage dwa kilo mniej jak zaczynalam ciaze... a jestem dwa tyg po porodzie...

    Kolki nam sie zaczely, od wczoraj. Jeden cycek mam mega przepelniony, lekko sciagnelam dzisiaj 50 ml mleka i mam ochote jeszcze sciagnac... oklad kapusta i zimna sciereczka na cycku,nie wiem jak to opanowac... takanadprodukcja ze juz mam poczatku zasroju znowu :( prawa piers normalna. Eh

    Teraz Jasiek spi, obok mnie na swojej flanelce i pod swoim kocykiem...

    Pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 10:23

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 6 sierpnia 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, widzę, że mój post z przed kilku dni zniknął.

    Madziarella, wiem o czym mówisz, bo całą ciążę mnie męczyły zaparcia.

    Pigułka, jakieś wieści? :)

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 6 sierpnia 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naditta mój post też zjadło :/ W poniedziałek idziemy do szpitala i już wyjdziemy we dwójkę. Trochę się boję tego wywoływania no ale nic nie poradzę, mała musi w końcu wyjść. Wraca też nasz lekarz z urlopu więc przynajmniej będziemy pod jego opieką. Z dobrych rzeczy to brzuch mi się wyraźnie opuścił, ale jak to Pani w poradni powiedziała: bez skurczy nic nie zdziałamy.
    Ciekawe jak elmalia...

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 6 sierpnia 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam, że może już coś samo się wydarzyło :)
    Dzieci się boją wywoływania, znam kilka przypadków gdzie urodziły się dzień przed pójściem do szpitala na wywoływanie porodu :D może i u Ciebie tak będzie!

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze po badaniach jakos pojdzie, mnie jak pomacali szyjke to poszlo... nie mialam zadnych lekow, oprocz ampicyliny (antybiotyku na gbs+), ktora zdazyli mi w dwoch dawkach podac. Ciesze sie ze wtedy pojechalam a nie czekalam na bolesne skurcze, bo nie zdarzyliby mi podac tego antybiotyku. Ktoras z Was ma tez gbs dodatnie? To lepiej nie czekac na ostatnia chwile, a poprosic na porodowce najpierw zel prostaglandynowy i o masaz szyjki a pozniej dopiero leki czy przebicie pecherza...
    Trzymam za Was kciuki :) bedzie dobrze, ja wytrzymalam tyle czasu to i Wy dacie rade ;)


    U nas zaczely sie koleczki... troche za szybko, ale jedziemy na kropelkach probiotycznych i na przeciwkolkowych kropelkach. Dobrze ze w sobote moglam leciec i cos kupic, bo dzisiaj to mialabym problem cokolwiek zalatwic...

    Ja tez mam teraz problem z dwojka... eh, niby mi sie chce a nic wyjsc nie chce :( czuje sie taka ociezala przez to.

    Uciekam sie szykowac bo na spacer pojdziemy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 10:34

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzarnaKawa ja miałam GBS +. Od razu po wejściu na salę dostałam kroplówkę z antybiotykiem.

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to mam jakaś mala rewolucje, brzuch mnie boli od piątku i biegam kilka razy dziennie do toalety, do tego doszedł bol głowy i przytkany kanalik w cycku

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • madziarella88 Autorytet
    Postów: 436 333

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zdrowka dana!
    czarna lacze sie w bolu.. u mnie z 2 nadal to samo. Chcesz a nie mozesz..

    ale bardzjen martwie sie o moja Ize.. zachrypla mi cos.. a naprawde inny glos. Mam wrazenie ze czasem nie moze plakac.. ;( bylam z nia w piatek u lekarza. Skontrolowal ja i powkedzial ze jest zdrowa jak ryba. Wczoraj bylo jeszcze gorzej.. dzis tez niewiele lepiej.. ;( co to moze byc ? myslicie ze to od mocnego placzu mi tak zachrypla?? nie wiem.co robic.. ;(

    5b09mg7y1fm9q2ki.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozliwe,
    Moj Jasiek raz sapie bo mam wrazenie ze ma smarki, za chwile czyto, pozniej mam wrazenie ze cos w gardle mu siedzi... dobrze ze mam mame ogarnieta bo kiedy trzeba to mnie wyzwie ze wymyslam...

    Tak ogolnie to nie sadzialam ze po urodzeniu jeszcze bedzie trzeba tyle kupic... tu apteka, zeby podac leki to lyzeczka... kupilam kubeczek z medeli ale widze ze leki za geste i bez sensu, chyba ze odciagne pokarm i wymieszam z kropelkami. Maly tak mi sie wierci ze nie daje rady mu tak podac. Lepiek lyzeczka mi idzie.

    Uzywacie smoczkow ? Ja mam dynamiczny z lovi i mojemu zarlokowi jak juz sie ulewa i szuka cycucha i placze daje mu go. Bo szkoda dawac cycka na uspokojenie jak za chwile bedzie zwracal i bledne kolo...
    Macie jakies rozeznanie w smoczkach? Ja ze szkoly rodzenia dostalam startowy smoczek i poprostu w nocy wsadzialam w buzie i juz. Jeszcze jest na tyle wczesnieze uda mi sue go przestawic na inna firme. MAM firma widzialam ze ma jeszcze takie smoczki anatomiczne ale nie widzialam nigdzie...

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamietam ze moj Michał tez czasem tak charczał, pytałam sie o to polozna to mowila ze to nirmalne, bo cos tam nie wykształcone jeszcze jest.
    Co do smoczków to mam wrażenie se dziecko samo wybiera, moj zaskoczył dopiero 4 firmę,resztę wypluwał.

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 03:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też tak sapie i charczy. Ma cała paletę dźwięków: szczeka, rży jak koń, sapie, jęczy itd. Ostatnio ciągle rży, az sie boję, że zedrze sobie gardło.

    Smoczki mam aventa, ale raczej w ogóle nie jest nimi zainteresowany. Raz udało mi się go uśpić smokiem. Ja daje tylko wtedy, jak młody ciągle mlaska językiem po jedzeniu.

    Czy Wasze dzieci mają jakieś brzuszkowe problemy? Bo mój chyba ma wzdęcia , wczoraj mocno płakał po jedzeniu,prężył się i wyginał. Zasnął dopiero gdzieś po godzinie, masowalismy mu brzuszek i nóżki do brzucha..Potem przy następnym przebudzeniu za 3 godziny usrany był po pachy i ciągle puszczał bąki. Tak jakby się chwilowo przyblokował.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 03:13

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • madziarella88 Autorytet
    Postów: 436 333

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam nadzieje z jej glosem.to nic powaznego.. Dzis juz jakby lepiej. jesli wasze pociechy maja podobnie to jestem spokojniejsza. Tp wszystko przez moja tesciowa... zrobila panike ze mala moze ma zapenke krtani albo strun glosowych o.O ona to zawsze cos wymysli..

    a co do brzuszka to Iza tez ma czasem probkem, placze i sie wygina, nie da sie jej uspic nic.. nogi do brzuszka i masaz a poznien tak jak mowisz usrana po pachy ;) dokladnie to samo.. po mleku modyfikowanym to chyba nawet czesciej sie zdarza.

    5b09mg7y1fm9q2ki.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziarella, jakby dziecko miało zapalenie krtani to widzialabys, ze coś nie tak. Mała na pewno byłaby marudna i niespokojne. Dzieci mają jeszcze nie w pełni wykształcone wszystkie narządy, chyba te gardłowe też, bo gdzieś czytałam że stąd ulewania pokarmu, nierówny oddech i wydawanie dziwnych dźwięków ;)

    madziarella88 lubi tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj ma kolke, ewidentnie, o tej samej godzinie prawie do 22 czy 23 godz ciezko go uspokoic, nawet cycek nie pomaga bo sie prezy. Od rana baki i gimnastyka brzuszkowa i pozniej kupa po pachy... wiec u mnie podobnie. Az mu zazdroszcze tych luznych kup...

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
‹‹ 118 119 120 121 122 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ