rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Dana, jak tam samopoczucie? Może najadłaś się dużo owoców i popiłaś wodą?
Madziarella, mój Olek jak długo płacze to też chrypnie ale w miarę szybko wraca mu głos do normy.
Czarna, mi się też wydawało, że mam już wszytsko kupione dla dziecka (a nawet wydawało mi się, że za dużo), a tu co rusz coś kupuję. Co do smoczków to mamy różne ( podostawaliśmy w prezencie) ale najbardziej przypasował synkowi z canpolu okrągły, bo te wyprofilowane zaraz wypluwa.
Elmalia dawno się nie odzywała, to pewnie już tuli swoje maleństwo. Pigułka pewnie z resztą też. Aż jestem ciekawa jak tam u nich
Ja dzisiaj byłam u ginekologa. Przebadał mnie i na fotelu i zrobił usg. Rana jest bardzo nisko ale jest w dobrym stanie. Ogólnie wszystko jest bardzo dobrze i mogę wracać do normalności. Chociaż w sumie już od dawna w miarę normalnie funkcjonuje oprócz tego, że nie uprawiam sportów i nie kocham się z mężem. Teraz mogę robić i to i to Lekarz mówi, że wystarczy odczekać rok do kolejnej ciąży i spokojnie mogę urodzić siłami natury. Póki co nie w głowie nam kolejne dziecko, więc doktor przepisał specjalną minipigułkę dla kobiet karmiących. Zobaczymy jak się będę po niej czuła. I tak póki co mam średnią ochotę (i czas) na przytulanki z mężem ale wolę być zabezpieczona jak nagle mnie ogarnie ochota, hehe.
Olek od wczoraj jest bardzo płaczliwy. Bardzo mało śpi. Zauważyłam, że ma odparzoną pupę i może to dlatego. Cały czas wisiałby na cycku. Tyle dobrze, że bez katurka sobie nieźle radzi Położyłam go teraz na brzuchu żeby pupa "odpoczęła". Po kąpieli (o ile nie będzie mocno krzyczał) położe go na golasa żeby też trochę pooddychała.
-
moja Izka juz praktycznie glis odzyskala. ale znow miala zly dzien. prezyla sie ciagle i plakala. ciezko bylo ja uspokoic. a na koniec znow usrana po pachy.. chyba sprobuje herbaty koperkowej.
ja tylki raz zostawilam mala bez pieluszki ale od razu mi wszystko zasikala :p
a co do rzeczy dla niej to tez ciagle cos dokupuje. A wszyscy mowili ze mam za duzo -
Madziarella, pewnie mała ma wzdęcia. Mój prawie codziennie przez to przechodzi. Chyba z przejedzenia, bo straszny obżarciuch z niego. Spróbuj butelek antykolkowych. Ja używam dr Brown's i jak dla mnie rewelacja. Nie ma w nich w ogóle powietrza. Inne zawsze gromadziły bąbelki przy smoczku. Podaję mu też herbatkę dla dzieci koperek z rumiankiem. Spróbuj też jakieś kropelki zapobiegawczo. Z tego co się orientuję, to u siebie powinnaś dostać jedne z najbardziej chwalonych, sab simplex bodajże.
Co do rzeczy dla małego, to u mnie okazało się, że mam zdecydowanie za mało. Musiałam dokupić ciuszki dla małego, bo on prowadzi produkcję brudów w tempie ekspresowym. Przebieram go po 5 razy dziennie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 22:18
17.07.2016
-
Ja juz sie lepiej czuje, dziękuje. Byłam wczoraj u lekarza i sie okazalo ze mam łagodna jelitówke, ale na szcżescie sa leki ktore mozna brac przy karmieniu, a na bol głowy mogę juz brac ibuprom, bo mały ma wiećej niz 3 miesiace, a Apap na mnie średnio działa.
Ja do tej pory wietrze pupę Michałowi zeby sie nie oparzyła, zakładam mu pampersa, daje na brzuch i odsłaniam pupę, odparzenie mieliśmy tylko raz na początku
-
Pigułka trzymamy za Ciebie mocno kciuki! Może nie będzie potrzeby zakładać balonika bo już dziś się ruszy?
Dzisiaj Olek spał od 24 do 5!! I to po moim mleku. Jestem w szoku. Chyba teraz nadrabia zaległości z ostatnich dni. Chociaz nie obraziłabym się gdyby częściej tak przesypiał noce
Mój mąż mnie denerwuje bo jak tylko mały jest marudny dłuższy czas to mówi "daj mu sztuczne mleko". W ogóle mnie nie wspiera w karmieniu piersią tylko wręcz zniechęca. Widzi że czasami się męczymy przy przystawianiu i stwierdzi że nie potrzebnie sobie utrudniam życie i najlepiej dać butlę.
-
Pigulka powodzenia! trzymam kciuki zeby szybko poszlo bo juz dlugo sie naczekalas biedna! melduj sie w miare mozliwosci.
Moja Iza juz trzecia noc tak dobrze sypia. Po 5 godzin bez przerwy. No ale my od poczatku na mleku modyfikowanym wiec to koze tez inaczej..
Naditta dzieki za rade. Zapytam dzis w aptece o te kropelki moze pomoga i mala bedzie spokojniejsza w dzien bo wczoraj to byl horror.. -
Pigułka powodzenia!!!
Karola jeszcze bedzie duzo takich osób, ktore każdemu marudzeniu bedą przywiązywać ze jest głodny i bedą mowić daj butelkę, ja wręcz sie z ludźmi klocilam i nie przejmowałam sie czy jest to babcia, tesciowa czy ktokolwiek inny.
-
Karola, u mnie ejst dokładnie to samo. Ciągle slysze: daj mu butle. Z jednej strony rozumiem, że nie może patrzeć jak ja się męczę czasem aż do łez, mały się wydziera, bo nie moze złapać cycka itp. Ale z drugiej strony okropnie mnie wkurza to, se tak chce iść na łatwiznę! Tym bardziej, że mówiłam mu, ze będę walczyć o Karmienie cyckiem ile dam radę. Kłótnie mamy o to codziennie. Ja i tak w nocy podaje mm, bo nie dałabym rady cyckiem, młody potrafił ssać po 2 godziny np od 2-4 a o 5 był znów głodny. A po mm śpi jak zabity, potrafi się obudzić tylko raz. Ja jednak też potrzebuję siły, żeby się nim opiekować. Zresztą od lekarza mam.taki nakaz, że muszę si wysypiac. Mimo tego i tak mam wyrzuty sumienia.17.07.2016
-
Udało się. Urodzilam dzisiaj w nocy o 2.15. Akcja sama ruszyła. Od 17 miałam regularne skurcze po 15 minut, potem coraz częściej. Po 22 akcja przystopowala po prysznicu. Było rozwarcie na palec i odesłali męża do domu a mnie do snu. przed polnoca, po 3 skurczach zalały mnie wody. Przenieśli mnie na porodowke i tam już akcja błyskawiczna. Myślałam że zejdę z bólu. Poprosiłam o zzo przy 4cm. Pani anestezjolog zeszła błyskawicznie i jak podali mi zZo to już było pełne rozwarcie. Potem parcie. Położna z lekarka bardzo zadowolone. Lekko peklam i dzisiaj mnie to mega boli plus hemoroidy jak pięść wyszedł. Julcia ważyła 3670 i miała 57cm. Dostała 10 pkt. Potem 2 godz kontakt skóra do skóry i pierwsze karmienie. Ekipa przy porodzie fajna. Dzisiaj był mnie odwiedzić mój lekarz prowadzący, ale nie wyobrażam sobie przeżyć to jeszcze raz...
madziarella88, Naditta, dana222, Karola1988, CzarnaKawa lubią tę wiadomość
-
Pugulka gratulacje!!!
najgorsze masz juz za soba teraz czesz sie swoim malenstwem. A bolem i hemoridami sie nie przejmoj. Ja mialam to samo. w pierwszy dzien byla tragedia przy robeniu siusiu i dwojki ale to minie z czasem. Moj hemoroidek znika dopiero teraz - po trzech tyg ;p
jeszcze raz gratulacje dla was. odpoczywaj i wracaj szybko do siebie! buziaki! -
Karola, a jak u Was z karmieniem? Dokarmiasz mm, czy tylko cycek? Olek przybiera na wadze?
Ja ciągle podaje mm w nocy, wczoraj musiałam już na wieczór podać, bo maly wydoił wszystko, caly dzień wisiał na cycu. Dzisiaj to samo.
Poszłam dzisiaj do kliniki dziecięcej, żeby go zważyć i przybrał 750 g w 2 ty. Waży już 4.140 i czuć to jak się go nosi na rękach.17.07.2016
-
Naditta ja tylko cyckiem karmię. MM dałam małemu w sumie ze 4 razy. Olek tydzień temu ważył 3800 g czyli w 2 tygodnie przybrał 0,5 kg. W przyszły wtorek idziemy na szczepienie i pewnie też go wtedy zważą. Na oko przybiera dobrze, choć dalej ubranka "newborn" sa na niego dobre Czasem jeszcze odciągam mleko laktatorem żeby "dopoić" ale wyczytałam, że podobno laktator nie jest w stanie tyle odciągnąć ile dziecko. Teraz już karmię bez kapturków i mam wrażenie, że mały lepiej (i szybciej) się najada.
-
Ja myślałam, że Ty ciągle musisz dokarmiać. Twój Olek to drobniutki chłopak. Mój już wyrasta z ciuchów, kilka musiałam już odłożyć, bo zrobiły się za małe.
I tak.podobno dziecko to najlepszy laktator . Wszędzie straszą, ze przez kapturki dziecko oducza się ssać pierś, a mój mały się nauczył. Z jednej piersi w ogóle wcześniej nie mógł zjeść, bo mam płaską brodawkę. Teraz zaczyna jeść w kapturku i ściągam po chwili, on nawet tego nie zauważa i je. Poza tym widzę, że woli nawet jeść bez nich i też lepiej się najada. Tak czy siak, pomoc tych plastików była wielka w naszym przypadku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 21:01
17.07.2016
-
Na ostatniej wizycie stwierdzono że prawidłowo przybiera. Zobaczymy co dowiem się w przyszłym tygodniu bo ostatnio byl inny lekarz i boję się że co lekarz to inne zdanie... Ogólnie to nie miałam (jeszcze) zalecenia żeby dokarmiac tylko karmić z dwóch piersi przy każdym karmieniu a po tym jeszcze odciągnąć resztę (o ile coś zostało ) i podać z butli.