rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
dziekuje kochane za odpowiedzi :*
juz troszke lepiej ale pewnie dlatego ze sie dzis bardzo oszczedzalam.
byc moze macie racje i cwiczenia pomoga. Warto sprobowac.
Wczoraj naprawde sie przestraszylam ze ten bol juz zostanie i nie nede w stanie normalnie funkonowac.
co do plamek to tez to zauwazylam. Najprawdopodobnie to siara ale oznacza to ze odrazu jutro urodzisz. Wiele kobiet tak ma chociaz u ciebie jiz 35. tydzien.. jejku jak ten czas leci.. niedlugo wszystkie bedziemy trzymac w ramionach nasze kruszynki -
Madziarella, czas szybko leci, co mnie bardzo cieszy. Wydaje się, że całkiem niedawno zrobiłam swój pierwszy test ciążowy, który wyszedł pozytywnie, a tu już za 2 tygodnie ciąża donoszona
W ogóle to dzisiaj mi się śniło, że urodziłam i zaraz po tym stwierdziłam, że muszę się pochwalić tą wieścią na forum. Po czym zorientowałam się, że nie ma żadnego dziecka i tak naprawdę to mi się śniło, że urodziłam. Jeszcze sobie tak później tłumaczyłam "no tak, to musiał byc sen, bo poszło za łatwo, i za mało bolało" tak wiec miałam sen w śnie. Dziwne uczucie.
-
Karola jeśli chodzi o RH+ i RH- to jest tak jak mówisz: dotyczy to głównie kolejnej ciąży, a jeśli konflikt jest w grupach głównych, to ewentualna choroba dotyczy noworodka- żółtaczka, anemia itp, ale nie ma zagrożenia dla następnej ciąży. To tak w skrócie, ale u Was i tak nie ma tego problemu
Mnie się często śni, że rodzę i zawsze jest lekki poród. Ostatnio nawet mojemu mężowi się śniło. Mówił, ze Julka taka grzeczna była, że nie jadła, nie płakała i nie robiła kupy- dziecko idealne -
Hej, ja wlasnie tak sie wczoraj zastanawialam kiedy ta siara mi poleci, bo juz czas :p ale spoko, wole jak najpozniej, wlasnie zeby ochronic staniki i bluzki przed plamami :p
No tak Wam pisalam ostatnio ze mam spokoj z bolem bo sie gimnastykuje i jak na zlosc wczoraj popoludniu przy kazdym stapnieciu przeszywajacy bol mam pod kolano... eh, z ta siara zobaczymy czy tez nie wykrakam :p
Mnie sie snil raz porod, bardzo wyrazny, ze sasiad mnie zawiozl do szpitala, maz dojechal w ciuchach sluzbowych i praktycznie urodzilam bez bolu na stojaco, sama odbierajac porod, bez zadnych krzykow, stekan. Wychodzac z toalety, na sali, juz przebrana w koszule. jak wyszla glowka to ukuclam, podtrzymalam glowke i przy kolejnym skurczu wyszla reszta. Dumna usiadlam na lozku, malego przetarlam recznikiem, polozylam go sobie skora do skory na cycku, sweet fotka z mezem i dopiero kazalam mu isc po personel, ale po cichutku bo dziecko spi...
Oj duzo bym oddala zeby tak moj porod wygladal. Mam nadzieje ze sie spelni bez komplikacji, sama z mezem na sali, po cichutku, w takiej pozycji jaka bede chciala miec i ekspresowo.
A tak to w sumie nie sni mi sie za duzo odnosnie porodu czy pozniej z dzieckiem, pare snow krotkich, ze mam spiecia z tesciowa i wszystko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 16:47
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Dziewczyny, nie chce Was straszyć, ale podobno sny interpretuje się na odwrót
Ja jakoś mało myślę o porodzie, chyba dopiero jak przyjdzie mi siedzieć w domu to będę miała do tego czas. Ale póki co tłumacze sobie, że jest tyle różnych scenariuszy, że i tak nie przewidzę...
A od kilku dni dopadł mnie taki niepokój i lęk, że nie mogę sobie poradzić ze zwalczeniem tego17.07.2016
-
Naditta, też słyszałam o tej teorii ale nie ma co martwić się na zapas. Będzie, co ma być. A wczoraj pani doktor mi powiedziała prosto z mostu "Będzie boleć i to bardzo. To będzie największy ból jaki pani kiedykolwiek przeżyła. Nie ma co się oszukiwać". Nie ma to jak pozytywne podejście do sprawy
Moja mama twierdzi, że najwiekszy ból jaki przeżyła był wtedy kiedy miała zastrzał w palcu. Mówi, że przy tym bólu, dwa porody (w tym 4,2 kg klocka- mnie) to pikuś. Bo poród nie boli cały czas, tylko falowo, a ten palec bolał ją non stop przez kilka dni i żadne środki przeciwbólowe nie pomagały.
-
Oj dziewczyny juz nie mogę sie doczekać az do mnie dołączycie.
Ja w ostatnich tygodniach ciazy tez miałam sny o porodzie i to zawsze były lekkie porody. Choć nigdy nie przyśniło mi sie ze urodzę po terminie i ze będę leżeć wcześniej w szpitalu.
Co do wypływającej siary z piersi to ja w ogole tego nie miałam w ciazy, troche mnie to martwiło ze w ogole nie będę mieć pokarmu, ale nie ma powiązania. Moze nie tryskalam mlekiem od początku, ale miałam
Moj maz w ostatnich tygodniach to chyba chciał zeby Michałek jak najdłużej siedział w brzuchu. Nawet jak go namawiałam na seks w celu przyspieszenia, to mi odmawiał. Chyba był przerażony ze to coraz bliżej
-
Naditta, wszystko zależy od tego jaki masz próg bólu. Moja koleżanka z pracy mi opowiadała, że jej bóle porodowe były podobne do tych miesiączkowych, więc bez szaleństw. Wydaje mi się też, że możemy mieć podobną odporność na ból jak nasi rodzice. Więc jak nasze mamy przeżyły porod w miarę ok, to i u nas będzie podobnie (Dobrze, że moja teściowa ma dwóch synów, i żadnej córki, bo po 28 latach nadal opisuje poród jako najgorszy dzień swojego życia...)
Dana, nawet nie wiesz jak ja bym chciała już dołączyć do Ciebie Chciałabym żeby Olek urodził się nie później niż w planowanym terminie (24 czerwca), a najlepiej to życzyłabym sobie, żeby za miesiąc o tej porze był już przy mojej piersi Wiem, że ciąża i poród to nie koncert życzeń ale może jakimś trafem moje zyczenia się spełnią Planuję molestować męża bardzo intensywnie kiedy już ciąża będzie donoszona. Zobaczymy Dana czy nie będzie reagował tak jak Twój...dana222 lubi tę wiadomość
-
Mnie tez sie zawsze lekki porod sni, a dzisiaj mi sie snilo, ze mialam jakas operacje ginekologiczna. Chyba mala dawala czadu w nocy bo nas wyraz spokojna z rana. Wydaje mi sie, ze oprocz progu bolu to zalezy jak postepuje porod, bo pierwszy mojej mamy byl koszmarny, a 2 spoko. Ja tam chce znieczulenie, bo o ile przy zebach moga mi wszystko bez znieczulenia robic, o tyle brzuch mam bardzo wrazliwy. Ja mojemu zapowiedzialam, ze po 10 lipca musi sie przemoc z seksem, bo trzeba zdarzyc przed ŚDM chyba, ze lekarz zadecyduje, ze jednak cesarka, decyzja ma byc na poczatku czerwca...
-
Pigułka, ja na fotel u dentysty bez znieczulenia nie siadam
Przy porodzie tez na pewno chcę znieczulenie. Nie zamierzam zrywać bohaterki. Skoro dają taka możliwości, dlaczego nie skorzystać? Moja mama miała takie bóle porodowe, że niemal je przegapiła. Gdyby nie to, że babcia wygoniła ja do szpitala i to jak najprędzej, to pewnie bym się w domu urodziła. Do końca nie była pewna czy coś ja po prostu boli, czy to już
Mam ogromną nadzieję, że u mnie będzie podobnie.
Mąż mi cały czas powtarza, że będę miała lekki poród. Taki ma przeczucie. A muszę Wam powiedzieć, że jego przeczucia często się sprawdzają.
Ja z kolei mam przeczucie, że urodzę jeszcze w czerwcu.
Powiem Wam jeszcze, że ostatnio moja przyjaciółka miała cesarke i biedna ponad 2 tygodnie dochodziła do siebie. Więc może i lepiej, że u mnie się nie da inaczej i muszę rodzic naturalnie.17.07.2016
-
A co do molestowania męża... Ja swojemu też oznajmiłam, że w czerwcu to już się nie wywinie. Biedny jest przerażony i co kilka dni wraca do tematu. Ostatnio się mnie zapytał jak to tak, skoro synek ma głowę tak nisko to mu krzywdę zrobić możemy i on się boi17.07.2016
-
Hej,
Moj maz non stop lepi sie do mnie :p uwaza, ze jestem bardzo atrakcyjna, a jeszcze mi jest goraco w nocy to wyciagnelam lekkie zwiewne pizamki, to juz koniec, musze go stopowac :p
Maz sie juz wyedukowal ze dziecku krzywdy nie zrobi, jak tylko oznajmilam mu, ze jestem w ciazy przeczytal jakas ksiazke w ukryciu, bo chyba bal sie ze bede sie nabijac ze babskie ksiazki czyta...
Ja z zainicjowaniem akcji porodowej nie bede miala problemu, maz na pewno bedzie chcial aktywnie brac w tym udzial jeszcze draznienie sutkow podobno stymuluje macice do skurczow.
Ja to teraz jestem tam tak wrazliwa, moze przez te luteine, ze papier toaletowy musi byc bialy, bezzapachowy a do tego absolutnie rzadnych srodkow myjacych, tylko mocno rozcienczone szare mydlo, zadne zele do higieny intymnej... a uzupelniam dodatkowo flore bakteryjna zelem ginekologicznym... na basen to ja w zyciu teraz nie pojde!
Moj synek dzisiaj spokojniejszy, wczoraj wieczorem dlugi spacer zrobilam to nawet dal mi pospac dzisiaj tylko plywa, delikatnie sie rusza, bez nadmiernych harcow,chociaz ja dzisiaj duzo slodkiego zjadlam, bo mam ochote wielka na czekolade... mam nadzieje ze po porodzie powroca moje preferencje do ostrego i nie bede jadla az tyle, zeby nie utyc :p teraz luzik, mam wrazenie ze nogi smuklejsze mam,chociaz to zawsze bylo moja zmora.
Teraz polgodzinna drzemka i jeszcze jeden spacer zrobie, bo mam wrazenie ze maly jest grzeczniejszy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 17:11
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci "