rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Dana, Michałek przesłodki!
Mój mąż jeszcze przed ciążą mówił, że nie chciałby być przy porodzie. Ale teraz się pozmieniało i mówi, że musi być, żeby nad wszystkim czuwać. Ja już sobie nie wyobrażam, żebym mogła być bez niego. Nawet jak byliśmy na usg, to położna powiedziała, że powinien być, żebym ja była spokojniejsza, a on mógł dopilnować wszystkiego.
Właśnie dzisiaj zaczynam 8 miesiąc. Ale ten czas leci coraz bliżej spotkania z maluszkiem!
Ja staram się mieć podobne nastawienie do porodu jak Karola. Przecież na to czekamy te 40 tygodni, na spotkanie z naszym dzieckiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2016, 13:12
dana222, Karola1988 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Naditta piękny brzuszek Ja nie mam linii na brzuchu (więc chyba już się nie pojawi). Gratuluję 8 m-ca, ja niedługo wkroczę w 9 miesiąc
Wczoraj miałam aktywny dzień- najpierw byłam z mężem na basenie, a po południu na zajęciach szkoły rodzenia. Poruszałam się, a wieczorem niestety męczyły mnie rwące nogi no ale zasnęłam w końcu. Dzisiaj na jakiś mały spacerek się wybiorę i raczej spokojnie spędzę dzień, zobaczymy co na to moje nogi
-
Hej,
Michalek cudny tygrysek
Naditta mam podobny rozmiarowo brzuszek, dzisiaj zrobie fotki i postaram sie odpalic moj laptop zeby wgrac je i wrzucic tutaj... ja rowniez nie mam tej ciemnej linii na brzuchu. za to mnostwo widocznych naczynek przez skore i ewentualnie male pajaczki na boku brzucha.
teraz jestem tak mocno unaczyniona: cały przód, boki i troche plecy przeswituja mi przez skore naczynia...
lece wziasc prysznic, bo dopiero wstalam i trzeba sie ogarnac jakos... dzisiaj mam zajecia ze szkoly rodzenia.
udanego dnia
Zapomnialam napisac, w nocy pierwszy raz moj synek mial czkawke biedulek sie meczylWiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 10:41
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Karola, najlepsze jest to, że ja ciągle mówiłam że nie mam ciemnej linii na brzuchu i dopiero na tych zdjęciach zobaczyłam, że coś tam jest jednak
Nie wiem czym to jest spowodowane, ale waga u mnie stanęła w miejscu. Od jakiś 2-3 tygodni mam te 5.5 kg na plusie i tyle. Nie przybieram. Nawet po urlopie nie przytyłam, a to dziwne
Dzisiaj okazało się, że mam GBS +, zrobiłam sama prywatnie. Trochę mnie to zmartwiło, bo chyba muszę przygotować się na walkę z tutejszą służba zdrowia, żeby dostać antybiotyki. Badania te nie są tu rutynowe, dla nich to chyba zbyt niskie ryzyko wg statystyk, żeby coś z tym robić.17.07.2016
-
Ja ta ciemna linie zauważyłam dopiero po porodzie
A macie na szkole rodzenia wycieczkę do szpitala na porodówkę? Było nas tylko dwie bo reszta zdarzyła urodzić i ta druga dziewczyna nie chciała rodzic w tym szpitalu ale przyszła zobaczyć. Fajne to było, bo byłam spokojniejsza jak to bedzie wyglądać, gdzie muszę iść, gdzie dadzą moje rzeczy, co maja na sali do ćwiczeń, nawet pokazali stanowisko gdzie badane jest dziecko po cesarce. Wiadomo wpuszczono nas tylko dlatego ze akurat nikt nie rodził. Wtedy pokazali nam nowe łóżko do rodzenia, jak ja rodziłam to dali mnie ma takie stare bo nowe nie zdarzyło umyć po wcześniejszym porodzie, ale jak sie rodzi to w sumie nie zwraca sie na to uwagi
-
Ja podobnie, mniejszy mam apetyt. A ostatnio to w ogóle jem bo muszę, tylko owoce mi wchodzą że smakiem no i sorbety wcinam
Od 8 mca ciąży już najwięcej przybiera dziecko, my mniej. Więc powinno się uformować. Ale waga i tak będzie rosła, bo dziecko rośnie17.07.2016
-
Hej,
Ja mam niecale 7kg na plusie. Bylo juz ponad 7,5 kg po 4 czy 5 tygodniach zastoju i sie cieszylam, wczoraj weszlam na wage znowu 6,5kg tylko na plus... a brzuch znowu tak skokowo urosl...
Cudowne uczucie czuc ruchy malucha, ale znowu cos psychicznie zaczynam siadac... maz jak ma wolne to z remontem mieszkania walczy, ja nic pomic nie moge, co mnie wkurza, bo zawsze pomagalam nawet i przy dzwiganiy, zamiast silowni... pogoda piekna, zamiast z mezem to ja sama spaceruje...
Ja do szpitala z mezem pojade, na szkole rodzenia ogolne zasady omawialismy jakie panuja na oddziale w poszczegolnych miastach. Wiem ze chce rodzic z ochrona krocza i wiem ktory szpital dba o ten komfort dla rodzacej. Tylko trzeba sie przejechac tam zeby wiedziec co i jak wyglada.
Ide cos zjesc, na slodka kawe mam ochote. Dzisiaj ide kupic pampersy, bo tak zwlekam i wyjdzie na to, ze wroce do domu ze szpitala i nie bedzie pampersow
Ciesze sie ze macie dobre humory ja musze sposob sobie znalesc na poprawe humoru.
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
To fajnie ze macie okazje pooglądać porodówki.
Czarna ja tez muszę sie zaopatrzyć w pampersy, tylko ze ja juz 3. Duzo dostałam od znajomych, racźej wszyscy maja świadomość ze ubranek nie opłaca sie kupować bo dziecko szybko wyrasta a po drugie zazwyczaj ma sie sporo ubranek po kimś lub samemu sie kupiło. A pampersow schodzi duzo wiec taki preżent od znajomych jest bardzo udany. A co najgorsze czym większy rozmiar tym sa droższe. Nawet na necie nie potrafię znaleźć korzystnej promocji.CzarnaKawa lubi tę wiadomość
-
Karola Twój brzuszek też niewielki. Ciekawe jak dużo jeszcze urośniemy
Co do pampersów to ja zdecydowałam, że będziemy używać tylko na samym początku, potem przedstawiamy się na wielorazowe pieluchy. Na noworodka ciężko znaleźć rozmiar tych wielorazówek, no i przy tym całym zamieszaniu nie chce od razu myśleć o pieluchach. Dlatego dopiero później.
Polecam, bo wychodzą taniej od jwdnorazówek, chociaż u mnie zadecydowaly bardziej względy zdrowotne i ekologiczne. W takich pieluchach np nie robią się oparzenia. Zresztą wystarczy poczytać o pampersach co jest w środku, można się przerazić...17.07.2016
-
Hej,
Trz zastanawialam sie nad wielorazowymi. Jednak z pampersow rezygnujemy bo duzo odparzen, wybierzemy cos z nizszej polki cenowej. Teraz lidl bardzo sie reklamuje, kupilam wlasnie z lidla 1oraz 2. Tez nie wiem jaki bedzie maluch duzy i nie chce szalec z tymi malymi. Na szkole rodzenia dostalusmy probki, i te z lidla bardzo mieciutkie i przyjemne w dotyku i tam gdzie pepuszek jest zcienczony material.
Dzisiaj idziemy na impreze urodzinowa kdo kolezenstwa i od wczoraj mysle jak sie ubrac, zeby ladnie wygladac zgrabnie i podkreslic swoj brzuszek
Wczoraj wcisnelam sie do swojego lekarza, bo jednak tej luteiny mi brakowalo i brzuch mi mocno pracuje. Kazal zwiekszyc dawke no i dal recepte bez problemu. Uwielbiam tego Lekarza! Szybko kompetentnie i nic nie komentuje ze przesadzam czy cos takiego. Za tydzien mam kolejna wizyte, te umowiona, wiec zbada mi szyjke czy nie skraca sie.
Ogolnie to od godziny juz spac nie moge i zrobilam sie glodna czas na sniadanie :p
Humor juz mam lepszy, kupilam sobie butki, koszule i dwie koszulki w slicznych kolorach maz bardzo sie stara zeby mi humor poprawic i co chwile mnie przytula, zaczepia i mowi jaka sliczna jestem :p mam nadzieje ze po ciazy to mu zostanie widzi ze sie mecze i czasem mam lzy w oczach jak nie daje rady jakis prostych rzeczy zrobic. Udanego weekendu22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
CzarnaKawa, ja zachęcam do wielorazowych. Poczytaj co jest w jednorazówkach, przerazisz się. Ja myślę, że warto zrezygnować z naszej wygody dla zdrowia i lepszego samopoczucia naszego dziecka
Moja waga stoi w miejscu, dzisiaj już nawet nie pokazuje 61.2 a 61.
Sama nie wiem, czy to normalne.17.07.2016
-
Naditta my też mamy taki plan co do pieluch, czyli najpierw jednorazowe, a jak się oswoimy z dzieckiem, to wielorazowe. Gdybyś była zainteresowana, to koleżanka polecała mi te na początek: https://pieluchy.net/index.php?cPath=36.
Moja waga też się uspokoiła, na wadze u lekarza pokazało mi 1,3 kg więcej w przeciągu 3 tygodni, więc zdecydowanie zwolniła. Malutka waży już 1100g i szaleje w brzuchu, bo obróciła się głową do góry.Naditta lubi tę wiadomość