#rodzew2026 LUTY❤️🍓
-
WIADOMOŚĆ
-
Powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach ☺️
Wspaniałego dnia dla wszystkich 🌻assialbnn, Giosiek, Ola8999 lubią tę wiadomość
-
Już po badaniu 😊
Wszystko idealnie, kość nosowa obecna, przyziemność w normie, przepływy i rozmiary też książkowo ☺️
Oddałam krew na PLGF. Wyniki mam mieć w czwartek.Irashka, Bezowata, Bergamotka94, Papillon, Joanne, Ola8999, Cyprysek , Mamatrzechaniołków, Julixxx, Nickki, assialbnn, mmonika_ lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 09:49
Bezowata, Dzyzia, Bergamotka94, Papillon, kropka_aga, Lenka88, Joanne, Ola8999, Cyprysek , Mamatrzechaniołków, Natalia13245, Julixxx, Nickki, assialbnn, Melka96, Irashka, mmonika_ lubią tę wiadomość
-
Ja niestety mam takiego pecha, że już mi się płakać chce 😂 Czekam ciągle na te prenatalne miałam mieć w piątek i oczywiści dr chory i będę miała dopiero w pon. Z usg( sprzed miesiąca) wychodziłoby, że będę już 13+2 i mam nadzieję, że to bobo nie przyspieszyło... Bo się rozryczę jak się prenatalnych nie uda zrobić
-
Papillon a może dałoby się zrobić gdzie indziej ? Co jeśli minie termin 13+6 , nie mogą już zrobić ?
Ja dopiero po południu się odezwę 🤞
Giosiek cudownie że wszystko w porządku ♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:44
Giosiek lubi tę wiadomość
♀️'89 ♂️'87
starania od 06.2023
AMH 1.2 🤔 drożność ✅ biopsja zapalenie endo ➡️ 💊 histeroskopia usunięte mikro polipy ✅ IUI ❌ KIR BX ✅ Kariotypy ✅
13.06 kwalifikacja in vitro ✅
16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
30.06 5+3 CRL 2,8mm zarodek z echem
8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
14.07 7+3 CRL 1,5cm tętno 154/min
24.07 9+0 CRL 2,6cm
29.07 9+5 CRL 3,1cm
11.08 11+4 CRL 4,9cm ♥️ 163/min
18.08 12+4 USG prenatalne prawidłowe, NT 1,7 🥳 CRL 6,8cm
Pappa ⏳
-
A ja dopiero 26 mam sie zgłosić po wyniki Pappy 🙄 no chyba,ze ryzyka wyjdą poniżej 1000 to od razu jak dostają wyniki to dzwonią 🙈🙄♀️ 36 lat
♂️ 39 lat
✅️ 2019 -> 2 x IUI ❌️
✅️ 2020 -> laparo+ histero
✅️ 2020 -> ⏸️
✅️ 2021 -> 3750g i 56 cm szczęścia♀️
✅️ 2025 -> ⏸️ -
Papillon wrote:Ja niestety mam takiego pecha, że już mi się płakać chce 😂 Czekam ciągle na te prenatalne miałam mieć w piątek i oczywiści dr chory i będę miała dopiero w pon. Z usg( sprzed miesiąca) wychodziłoby, że będę już 13+2 i mam nadzieję, że to bobo nie przyspieszyło... Bo się rozryczę jak się prenatalnych nie uda zrobić
Papillon, ja tak właśnie celowo miałam umówione badanie na 13+2 a z pomiarów wyszło lekarzowi 13+0. Wydaje mi się że nawet jakby przyspieszył do 14+0 to lekarz bez problemu wykonałby badanie. Przecież u mnóstwa kobiet są takie rozbieżności.
Ja wreszcie powiedziałam w pracy przełożonej - ona oczywiście uznała że domyślała się od jakiegoś czasu i najważniejsze żebym była zdrowa, ale oczywiście mocno była poruszana kwestia mojej nieobecności, mimo że ja planuję odejść na zwolnienie dopiero za 2 miesiące czyli w praktycznie na koniec 6 miesiąca ciąży. Mnie osobiście przeraża i niesamowicie wkurza podejście pracodawców „ciąża to problem” bo JAKOŚ te dzieci trzeba urodzić i z nimi być przez chociaż kilka miesięcy 🤡 mam nadzieję, że po macierzyńskim będę miała do czego wracać.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:11
Ola8999 lubi tę wiadomość
Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,
4cs 📌🍀
26.05 (12 dpo) - ⏸️.
17.06 - bije serduszko ❤️
28.07 - prenatalne 👍 🩵 CRL 6,89 cm
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
Irashka wrote:Dzyzia przybijam piątkę, ja od 3 tygodni cukier w normie na czczo i po posiłku i zero diety. Czasami się zastanawiam czy słusznie robię, że jej nie trzymam. Ostatnio te mnie lakarz uświadomił, że czeka mnie indukcja przez cukrzycę ciążową nawet jak wyniki będą cały czas w normie.
-
Bergamotka94 wrote:Papillon, ja tak właśnie celowo miałam umówione badanie na 13+2 a z pomiarów wyszło lekarzowi 13+0. Wydaje mi się że nawet jakby przyspieszył do 14+0 to lekarz bez problemu wykonałby badanie. Przecież u mnóstwa kobiet są takie rozbieżności.
Ja wreszcie powiedziałam w pracy przełożonej - ona oczywiście uznała że domyślała się od jakiegoś czasu i najważniejsze żebym była zdrowa, ale oczywiście mocno była poruszana kwestia mojej nieobecności, mimo że ja planuję odejść na zwolnienie dopiero za 2 miesiące czyli w praktycznie na koniec 6 miesiąca ciąży. Mnie osobiście przeraża i niesamowicie wkurza podejście pracodawców „ciąża to problem” bo JAKOŚ te dzieci trzeba urodzić i z nimi być przez chociaż kilka miesięcy 🤡 mam nadzieję, że po macierzyńskim będę miała do czego wracać.
Bergamotka odpowiem Ci jako pracodawca: jak mi któraś z moich dziewczyn mówi, że jest w ciąży to szczerze jej gratuluję i proszę o danie znać jak długo będzie w pracy i kiedy wstępnie zamierza wrócić (jeśli zamierza, bo miałam i takie, które nie wracały po urodzeniu dziecka). Z mojej strony nigdy nie robię problemów z powrotem do pracy na zajmowane wcześniej stanowisku. Ale nie ma się co czarować - to jest problem z punktu widzenia funkcjonowania firmy. Tym większy, im trudniej osobę na Twoim stanowisku zastąpić. Mój problem jako pracodawcy. I ja go muszę rozwiązać. Dawanie Ci do zrozumienia, ze ma się do Ciebie jakieś pretensje z powodu ciąży nie jest OK i nie powinno mieć miejsca. Ale samo nazwanie tego inaczej nie zmieni faktu, ze jest to problem. BA! Nie potrafię nawet w słowach wyrazić, jak dużym problemem będzie dla mnie mój własny macierzyński. Najchętniej bym z niego zrezygnowała, przeszła na pracę zdalną, z opcją pojawienia się w biurze raz na tydzień na kilka godzin, żeby popodpisywać dokumenty. Właściciel firmy, w której pracuję byłby nawet gotów kącik dla dziecka mi tu urządzić, żeby mi to ułatwić, ale niestety nie mogę tak zrobić. Już się stresuję na myśl, co zastanę po powrocie -
Dzyzia wrote:Bergamotka odpowiem Ci jako pracodawca: jak mi któraś z moich dziewczyn mówi, że jest w ciąży to szczerze jej gratuluję i proszę o danie znać jak długo będzie w pracy i kiedy wstępnie zamierza wrócić (jeśli zamierza, bo miałam i takie, które nie wracały po urodzeniu dziecka). Z mojej strony nigdy nie robię problemów z powrotem do pracy na zajmowane wcześniej stanowisku. Ale nie ma się co czarować - to jest problem z punktu widzenia funkcjonowania firmy. Tym większy, im trudniej osobę na Twoim stanowisku zastąpić. Mój problem jako pracodawcy. I ja go muszę rozwiązać. Dawanie Ci do zrozumienia, ze ma się do Ciebie jakieś pretensje z powodu ciąży nie jest OK i nie powinno mieć miejsca. Ale samo nazwanie tego inaczej nie zmieni faktu, ze jest to problem. BA! Nie potrafię nawet w słowach wyrazić, jak dużym problemem będzie dla mnie mój własny macierzyński. Najchętniej bym z niego zrezygnowała, przeszła na pracę zdalną, z opcją pojawienia się w biurze raz na tydzień na kilka godzin, żeby popodpisywać dokumenty. Właściciel firmy, w której pracuję byłby nawet gotów kącik dla dziecka mi tu urządzić, żeby mi to ułatwić, ale niestety nie mogę tak zrobić. Już się stresuję na myśl, co zastanę po powrocie
Dzięki za swoją perspektywę
Ja niestety przeszłam w trzech firmach przez bardzo różne podejścia, każde z miejsc pracy to „renomowany” pracodawcaI z własnego doświadczenia wiem, że jak się chce to nie ma większych problemów żeby tak zaaranżować sytuacje, aby kobietę po macierzyńskim zwolnić nawet jeśli teoretycznie chroni ją kodeks pracy. W mojej poprzedniej firmie niestety praktyka była taka że dużo dziewczyn na dzień po powrocie z macierzyńskiego dostawało porozumienie rozwiązujące.
Ja też dziś dostałam pytanie czy zamierzam wrócić - dla mnie to must have wrócić do pracy, nie wyobrażam sobie inaczej nawet.Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,
4cs 📌🍀
26.05 (12 dpo) - ⏸️.
17.06 - bije serduszko ❤️
28.07 - prenatalne 👍 🩵 CRL 6,89 cm
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
Giosiek wrote:
Giosiek lubi tę wiadomość
-
Papillon wrote:Ja niestety mam takiego pecha, że już mi się płakać chce 😂 Czekam ciągle na te prenatalne miałam mieć w piątek i oczywiści dr chory i będę miała dopiero w pon. Z usg( sprzed miesiąca) wychodziłoby, że będę już 13+2 i mam nadzieję, że to bobo nie przyspieszyło... Bo się rozryczę jak się prenatalnych nie uda zrobić
Na pocieszenie i dając nadzieje powiem Ci tyle że ja prenatalne miałam 12+2 z OM (z usg wyszło 12+4) a z racji że długi czas oczekiwania od prenatalnych do dzisiejszej wizyty to poszłam prywatnie na usg 14+1 z OM czyli według prenatalnego było już 14+3 i lekarzowi udało się jeszcze raz wszystko zmierzyć i sprawdzić 🙂 można by powiedzieć że zrobil mi drugie prenatalne 🙂 także nie masz co się martwić bo napewno wszystko się uda ❤️🤞 -
Dzyzia wrote:Bergamotka odpowiem Ci jako pracodawca: jak mi któraś z moich dziewczyn mówi, że jest w ciąży to szczerze jej gratuluję i proszę o danie znać jak długo będzie w pracy i kiedy wstępnie zamierza wrócić (jeśli zamierza, bo miałam i takie, które nie wracały po urodzeniu dziecka). Z mojej strony nigdy nie robię problemów z powrotem do pracy na zajmowane wcześniej stanowisku. Ale nie ma się co czarować - to jest problem z punktu widzenia funkcjonowania firmy. Tym większy, im trudniej osobę na Twoim stanowisku zastąpić. Mój problem jako pracodawcy. I ja go muszę rozwiązać. Dawanie Ci do zrozumienia, ze ma się do Ciebie jakieś pretensje z powodu ciąży nie jest OK i nie powinno mieć miejsca. Ale samo nazwanie tego inaczej nie zmieni faktu, ze jest to problem. BA! Nie potrafię nawet w słowach wyrazić, jak dużym problemem będzie dla mnie mój własny macierzyński. Najchętniej bym z niego zrezygnowała, przeszła na pracę zdalną, z opcją pojawienia się w biurze raz na tydzień na kilka godzin, żeby popodpisywać dokumenty. Właściciel firmy, w której pracuję byłby nawet gotów kącik dla dziecka mi tu urządzić, żeby mi to ułatwić, ale niestety nie mogę tak zrobić. Już się stresuję na myśl, co zastanę po powrocie
Pracujesz w szeroko rozumianych finansach? Bo ja z tej branży jestem i rzeczywiście nieba by przychylone żeby jak najdłużej pracować. Nam sie udało znaleźć kogoś na zastępstwo i od września przyjdzie. Trochę wdroze i bede mogła iść na zwolnienie pod koniec września. Też już będzie połowa 6 miesiąca🙎♀️🙎♂️'95 rok
Starania na poważnie od 01.2023 r.
08.24 💔 8tc poronienie samoistne
AMH - 2,0💪
Mycoplasma/ ureaplasma - ujemne 💪
Kariotypy prawidłowe 💪
Jajowody drożne 💪
On: morfologia 0% -> 6% -> 9%💪
03.25 kwalifikacja in vitro 💪
04.25- stymulacja
16.04.25 - punkcja 6, mamy jednego ❄️ 6BB
19.05.25 - FET ⏳️🤞🍀🍀
25.05.25 - ⏸️
7dpt - beta 47,5, prog 13,10
9dpt - beta 147, prog 26,70
11dpt- beta 362, prog 18,60
14dpt- beta 1346, prog 26,10
23dpt - krwiak, ale prawidłowy zarodek 6t+2 z serduszkiem❤️
29dpt - CRL 0,91 ASP: 165/min ❤️
28.06 - 2,23 cm człowieczka ❤️🤞🍀
NIFTY pro, ryzyka niskie, czekamy na córeczkę ❤️
30.07 - prenatalne, 6,5 cm zdrowego dzidziusia ❤️
Chwilo trwaj!
-
Ja też już po wizycie 🤗 z USG wyszły niskie ryzyka, chociaż bobas się tak wiercił, że nie wiem, jak ten ginekolog cokolwiek tam zobaczył 😂 Po wyniki Pappy mam się zgłosić za 7 dni roboczych. Wg OM jestem w 12+2, a z USG 13+2, szczerze mówiąc to nie wiem, jak to możliwe, bo jestem na 100% pewna kiedy miałam owulację 🙃 No i najprawdopodobniej będzie chłopiec 🩵
Giosiek, assialbnn, Ola8999, Julixxx, Nickki, Irashka, mmonika_, Mamatrzechaniołków, Cyprysek lubią tę wiadomość
-
U mnie w pracy bardzo dobrze zareagowali na ciążę, chociaż bałam się tego bo czasem atmosfera jest różna. Ostatnie 2 tygodnie pracuję, im też to pasuje. Ale zaczęłam się stresować „a co jeśli doktorek mi nie będzie chciał w ogóle mi dać l4?” 🤣
Byłam dziś podejrzeć bobasa bo już go nie widziałam 3 tygodnie, w piątek prenatalne więc ze stresu przed tymi badaniami plus ze stresu że tak dawno nie widziałam dzidzi chyba bym osiwiała. Ale wszystko dobrze, miałam pierwsze przez usg brzuszek 😍
Macham Wam ovuciocie!
https://zapodaj.net/plik-XK5Gt7GNwd
Bezowata, assialbnn, Ola8999, Bergamotka94, Giosiek, Nickki, Irashka, Dzyzia, Mamatrzechaniołków, Cyprysek lubią tę wiadomość
👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️29
27 cs i mamy to ❤️
10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
5dpt ⏸️
6dpt 19 mIU/ml
8dpt 72 mIU/ml
10dpt 213 mIU/ml
13dpt 806 mIU/ml
17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
24dpt 6+1 migocze ❤️
9+4 crl 2,71 cm 😍
Niech ta chwila trwa 🥰 -
Giosiek cieszę się bardzo że u Was wszystko dobrze, śliczna dzidzia 😍 i czekam na dalsze super wieści 🥰
Giosiek lubi tę wiadomość
👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️29
27 cs i mamy to ❤️
10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
5dpt ⏸️
6dpt 19 mIU/ml
8dpt 72 mIU/ml
10dpt 213 mIU/ml
13dpt 806 mIU/ml
17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
24dpt 6+1 migocze ❤️
9+4 crl 2,71 cm 😍
Niech ta chwila trwa 🥰 -
Bezowata wrote:Ja też już po wizycie 🤗 z USG wyszły niskie ryzyka, chociaż bobas się tak wiercił, że nie wiem, jak ten ginekolog cokolwiek tam zobaczył 😂 Po wyniki Pappy mam się zgłosić za 7 dni roboczych. Wg OM jestem w 12+2, a z USG 13+2, szczerze mówiąc to nie wiem, jak to możliwe, bo jestem na 100% pewna kiedy miałam owulację 🙃 No i najprawdopodobniej będzie chłopiec 🩵
Myślę że oni to obliczają po wymiarach 🤔🙂
Ja wiem dokładnie kiedy miałam owulacje i ciążę powinnam mieć młodsza o 2 dni niż z OM a z prenatalnych jest o 2 dni strasza 🙈
Ważne że wszystko jest dobrze ❤️ -
Bezowata wrote:Ja też już po wizycie 🤗 z USG wyszły niskie ryzyka, chociaż bobas się tak wiercił, że nie wiem, jak ten ginekolog cokolwiek tam zobaczył 😂 Po wyniki Pappy mam się zgłosić za 7 dni roboczych. Wg OM jestem w 12+2, a z USG 13+2, szczerze mówiąc to nie wiem, jak to możliwe, bo jestem na 100% pewna kiedy miałam owulację 🙃 No i najprawdopodobniej będzie chłopiec 🩵