#rodzew2026 LUTY❤️🍓
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        MroziaMM wrote:A ja byłam pod obserwacja endokrynologa i do tej pory ślizgałam bez eutyroxu a teraz niestety spadło mi FT4 poniżej normy i endokrynolog zapisała mi eutyrox 50 na pierwsze 4 dni a pozniej mam brac dawkę 75.. nie jestem z tego zadowolona ale nie będę kombinować... czy ktoś tutaj bierze eutyrox ?
 
 A co do wózków zastanawiam się nad takim zestawem https://saturbaby.pl/pl/products/cybex-balios-s-lux-2-0-zestaw-4w1-z-fotelikiem-cloud-g-plus-i-baza-g-78564.html?utm_source=chatgpt.com
 Ja biorę już od etapu starań Euthyrox 25, a w weekendy 50. TSH cały czas oscyluje w okolicy 1.5 😉
- 
                        
                        Zosia tez wjeżdżam z większymi dawkami wit C i chyba czas zadbać o siebie bardziej.. jakos serio nie leży mi ta dawka eutyrouxu 😑 i nie chodzi o to, że chce byc madrzejsza od lekarza ale wydaje mi się ze za bogato mnie z tym potraktowała.. sama nie wiem co robić..
- 
                        
                        Bezowata wrote:Ja biorę euthyrox, ale tą dawkę 25. Przed ciążą miałam zazwyczaj tsh na poziomie ok 2,1, a na początku ciąży jak sprawdziłam to było 2,51, gdzie norma była do 2,5 😅 ale odkąd biorę, to tsh i ft4 jest w normie, tylko na początku ciężko mi się było przyzwyczaić, żeby pamiętać wystarczająco wcześnie rano o wzięciu tabletki, bo muszę odczekać godzinę do posiłku po wzięciu, a suplementy z wapniem, żelazem i chyba magnezem po 3h od euthyroxu
 Jodu nie można brać razem z Euthyrox też 😉
 Musi być odstęp
- 
                        
                        MroziaMM wrote:Zosia tez wjeżdżam z większymi dawkami wit C i chyba czas zadbać o siebie bardziej.. jakos serio nie leży mi ta dawka eutyrouxu 😑 i nie chodzi o to, że chce byc madrzejsza od lekarza ale wydaje mi się ze za bogato mnie z tym potraktowała.. sama nie wiem co robić..
 Może warto zasięgnąć opinii innego lekarza?
 Ja miałam na etapie starań i długo przed wyjściowo TSH na poziomie 2.7-2.9. Zaczęłam brać z racji starań - na zlecenie endokrynolog.
 Najpierw mi urosło do 4 po dawca 12.5. potem po zwiększeniu dawki do 25 było poniżej 2.
 Mój lekarz prowadzący gin w sumie nie wysłał mnie nawet do endo, tylko zaleciła w weekendy podwoić dawkę - to podobno taka standardowa procedura.
 Co ciekawe w karcie ciąży mam wpisaną niedoczynność tarczycy, mimo że od początku mówiłam że to było tylko na lekkie zbicie TSH z racji starań.
- 
                        
                        Biorę euthyrox odkąd zaszłam w ciążę. Przed ciążą TSH krążyło gdzieś w okolicach 2.5, ale że nie miałam żadnych objawów niedoczynności to endokrynolog kazał się nie przejmować. W ciąży przekroczyło 4 więc wjechała dawka 50, teraz TSH stabilnie utrzymuje mi się między 1-1.5 i czuję się dobrze. Chyba w tym wypadku lepiej przestrzelić z dawką niż brać za mało, bo dolna granica normy jest ciężko osiągalnaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 23:29 
- 
                        
                        dinozaurowa wrote:Biorę euthyrox odkąd zaszłam w ciążę. Przed ciążą TSH krążyło gdzieś w okolicach 2.5, ale że nie miałam żadnych objawów niedoczynności to endokrynolog kazał się nie przejmować. W ciąży przekroczyło 4 więc wjechała dawka 50, teraz TSH stabilnie utrzymuje mi się między 1-1.5 i czuję się dobrze. Chyba w tym wypadku lepiej przestrzelić z dawką niż brać za mało, bo dolna granica normy jest ciężko osiągalna
 Po tym co napisałaś to cieszę się że miałam ten temat już uregulowany przed ciazą. W sumie jedyna zmiana jaka nastąpiła to ta podwójna dawka weekend, ale tutaj nie protestowałam, bo endokrynolog mówił tak samo,że w razie ciąży podwoić dawkę w weekend.
- 
                    
 
         
				
								
				
				
			


 
        

