Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelcia85 faktycznie logistyka jest wyzwaniem na szczęście mój M pracuje tylko na cześć etatu i często jest w domu i nie muszę wszystkiego robić z gromada dzieci przy nodze . On nawet chętnie zostaje w domu z dziećmi bo może usiąść z kawą i nic nie robić ma wymówkę czemu nic nie robił ,bo dzieci pilnował ,ja się cieszę że mogę w tym czasie coś w spokoju zrobić albo załatwić . Ostatnio jechaliśmy na urlop ,mamy auto przystosowane na 8 osób ale zarejestrowane na 7 i w dodatku na poprzedniego właściciela bo jeszcze nie dostałam od niego karty pojazdu i nie mam jak przerejestrować. Wyjeżdżając ze stacji benzynowej zapomniałam włączyć świateł i pech chciał że właśnie patrol stal i oczywiście postanowili nas zatrzymać . Na szczęście mieli jakiś protest i tylko pouczyli że dalej w takim składzie nie możemy jechać po czym odjechali . Są jeszcze przyzwoici policjanci na świecie a głupi zawsze ma szczęście bo bym nieźle zarobiła. Tak że logistyka nie jest prosta ale wesoło jest zawsze ,czasem mój pyta czy nie poszlibyśmy do cyrku bo przyjechał a ja pytam po co nie wystarczy że w domu mamy i komediantów i akrobatów?
Ewelcia85, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
No a najlepsze jak wracam z miasta z językiem na brodzie bo wszędzie biegiem a on czemu tak długo ? Więc ja go pytam a co on w tym czasie robił że nic nie zrobione a w domu jak po wybuchu bomby to on że przecież dzieci mu nie dały bo ten jeść ,tamten pić tego trzeba przebrać itd a telewizor włączony i sport leci pewnie dzieci oglądały nie? Ale już się pogodziłam i nie oczekuje że coś będzie zrobione
-
Hej Dziewczynki:)
Pawojoszka wow, ale masz pyzulke z Uli, pięknie przybiera, podobna wagoeo do mojego Janka, też pyzulke i waży 6600 (tak, tyle waży, a urodził się z waga 2780 i wczesniak hehe)
Niecierpliwa jak się czujesz?
Szczęśliwa Mama, Ty to kobieto masz chyba w sobie bardzo pozytywna energię...
Co u nas?, udało mi się zaciągnąć męża na psychoterapie, byliśmy razem i jest już mega poprawa, babeczka fajna i na koniec powiedziała nam, że widać miłość i nie warto zaprzepascic...
Że złych wieści, byłam w szpitalu bo polog mi się przedłużal i niestety cukrzyca że mną została, dobilo mnie to bardzo...
Niecierpliwa, postaraj się za dużo nie przytyć, u mnie fakt ciąży bliźniaczej oraz duży przyrost wywołał cukrzycę ciężarnych i niestetety...
No i mam zagwostke z jednym z bliźniaków, Julek od dłuższego czasu i uśmiecha się do nas o guga a Janek nie, tzn. może raz uśmiechnął się do mnie i zagugal a tak to ucieka wzrokiem,ciężko aby popatrzył się na twarz, jak glaszcze po głowie to mu to nie podoba się, kręci głową aż zabiorę rękę, boję się autyzmu, opóźnień umysłowych. Tak sobie myślę, że wszystkie dzieci lubią głaskanie a on nie... 10wrzesnia chłopaki skończą 3miesiace.
Pozdrawiam Was wszystkie! ❤
Basia odezwij się.
Edit:co do auta,na tapecie u nas Renault Espace.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 10:53
Szczęśliwa Mamusia, Basik83 lubią tę wiadomość
-
Pixi ty nie masz wystarczajaco prawdziwych problemow ze sobie wymyslasz nowe. Wiem ze matka zawsze martwi sie na zapas ,ale daj spokoj to jest dwoje roznych dzieci mimo ze blizniaki beda sie rozwijac inaczej nie porownuj ich bo Ci tak zostanie i zawsze jeden bedzie czul sie gorszy . Moze chlopak poprostu nie lubi glaskania i nie czytaj dr Google jak Ci to nie da spokoju to zapytaj pediatre przy okazji szczepien . To sa wczesniaki wiec trzeba tez koryhowac ich wiek napewno niedlugo zacznie sie interesowac zabawkami i twarzami ludzi . Ula tez dlugo sie nie usmiechala i nie gugala a teraz jak tylko widzi kogos to usmiech ma od ucha do ucha ,wydawala sie powazna i wycofana a teraz to dusza towarzystwa
PixiDixi, Aga9090, Basik83 lubią tę wiadomość
-
Jak pisze Pawojoszka,dopytaj o to pediatrę. Pewnie to po prostu taka cecha charakteru Twojego Małego Mężczyzny
Super,że chodzicie na terapię i najważniejsze,że przynosi efekty. A jak z hazardem?
Ja się czuję dobrze,tylko wczoraj rano przyniosłam Kubusia z góry i kiedy odłożyłam go na podłogę,to zabolało mnie podbrzusze. Potem nic się nie działo,nic nie bolało ale wieczorem jak się podtarłam w toalecie,to na papierze był brązowy śluz. Taka kawa z mlekiem. Potem specjalnie kilka razy chodziłam,sprawdzałam,ale nic się nie działo. Dzisiaj też żadnego plamienia,bólu,nic. Mam obiad z wczoraj,więc dzisiaj leniuchuję z książką na tarasie. M. oczywiście panikuje,że musimy jechać do lekarza,ale ja myślę,że nie ma potrzeby. Jednoraxowy incydent. Może jakieś naczynko pękło. Nie wiem,nie znam się. Jak myślicie?PixiDixi lubi tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia24.01.2018
[*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Hehe Pawojoszka, potrafisz sprowadzić na ziemię :-*
Niecierpliwa, nie powinnaś nosić ciężarów, nawet takich słodkich. W ciąży bliźniaczej nawet jak jest wszystko ok to i tak jest ciąża wysokiego ryzyka. Jak nic nie plamisz to obserwuj siebie i tyle. Czujesz już ruchy maluchów?, Jak z hazardem pytasz, hmm oprócz naszej wspólnej terapii od przyszłego wtorku ma też indywidualna, stara się mniej czasu patrzeć w smartfona z zakładami, uzmysłowil to sobie, na razie to początek jakiś, zobaczymy za jakiś czas, jest to dopiero początek...
-
nick nieaktualnyNiecierpliwaOna wrote:Jak pisze Pawojoszka,dopytaj o to pediatrę. Pewnie to po prostu taka cecha charakteru Twojego Małego Mężczyzny
Super,że chodzicie na terapię i najważniejsze,że przynosi efekty. A jak z hazardem?
Ja się czuję dobrze,tylko wczoraj rano przyniosłam Kubusia z góry i kiedy odłożyłam go na podłogę,to zabolało mnie podbrzusze. Potem nic się nie działo,nic nie bolało ale wieczorem jak się podtarłam w toalecie,to na papierze był brązowy śluz. Taka kawa z mlekiem. Potem specjalnie kilka razy chodziłam,sprawdzałam,ale nic się nie działo. Dzisiaj też żadnego plamienia,bólu,nic. Mam obiad z wczoraj,więc dzisiaj leniuchuję z książką na tarasie. M. oczywiście panikuje,że musimy jechać do lekarza,ale ja myślę,że nie ma potrzeby. Jednoraxowy incydent. Może jakieś naczynko pękło. Nie wiem,nie znam się. Jak myślicie? -
Czuję,ale dość rzadko
w ciągu dnie nie zwracam na to uwagi,ale jak siądę,to staram się ich nasłuchiwać. Przrdwczoraj były bardzo ruchliwe. Dzisiaj zdecydowanie mniej
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia24.01.2018
[*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnyNiecierpliwaOna wrote:Czuję,ale dość rzadko
w ciągu dnie nie zwracam na to uwagi,ale jak siądę,to staram się ich nasłuchiwać. Przrdwczoraj były bardzo ruchliwe. Dzisiaj zdecydowanie mniej
Moja droga może zainwestuj , w ten detektor szkoda że ja nie wiem gdzie mam mój bym Ci odsprzedała. Teraz kiedy masz wizytę wspomnij o tym lekarzowi gin koniecznie.
Mi to mój Pan gin mówił że jak będę mniej ruchy czuć to mam do szpitala jechać, nie to że Cię straszę, może pojedź na IP powiedz co i jak i może chociaż zrobią Ci USG lub posłuchają czy jest tętno.
Ja przy mojej 3 ciąży bardzo mało ruchy czułam do samego porodu Gabrysia mało co się ruszała zaczęłam czuć jakoś kolo 4 msc , nie miałam detektora tętna płodu a u mnie w szpitalu nawet USG nie było z początku chodziłam prywatnie potem w szpitalu w ramach unijnych dofinansowań kupili sprzęt do USG i dobrze nie musiałam nigdzie chodzić.
Uważaj tam na Was, wiem że to nie jest łatwe w domu przy dzieciach jest co robić.
PixiDixi Dziękuje za tak miłe słowa :-* Staram się chic przy moim mężu , który ma trudny charakter nie jest to łatwe.
pawojoszka Ale macie cudną gromadkę szczęść.
Hej hej.
Ale piękna pogoda mogło być już tak zawsze, Ania dziś wstała o 5.20 przebrałam i wzięłam ją do nas do łóżka dałam mm i zasnęła wstała po 7.15 potem koło 13 zasnęła podczas spacerów nie śpi w domu tez o różnych godzinach zasypia,kupiliśmy dla Ani nowe łóżeczko turystyczne ale ładne takie żywe kolory zapłaciłam , za nie 100 zł używane nie daleko moich okolic kupiłam nie jest podarte itp itd widać że jest zadbane. Mój mąż znów mnie zdenerwował a tam nie będę się jego humorami przejmować, mężczyzna 40 lat a zachowuje się gorzej niż dziecko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 09:06
-
Niecierpliwa ty to uważaj na siebie jak się już lepiej czujesz to szalejesz? Ty jesteś w ciąży ,tobie nie wolno dźwigać a już na pewno nie wolno nosić ciężarów po schodach . Jednorazowym plamienie ma bym się nie martwiła ,ale tych podwójnych ruchów to ci zazdroszczę ,jak mnie dopadnie obsesja na kolejne dziecko to będzie twoja wina . Dbaj o siebie ,wiem że to dla nas nietypowe ale to ty jesteś teraz najważniejsza ,tobie mają usługiwać i ustępować miejsca ,a ty się relaksuj i nabieraj sił na zapas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 18:52
-
Mąż wrócił z pracy, nakrzyczał na mnie, że nie mam nic do gadania i jedziemy do lekarza, bo lepiej raz za dużo niz za mało
no i pojechalismy. Z dziewczynkami wszystko w porządku, są identyczne wielkościowo, więc super! Mam nisko łożysko, więc najprawdopodobniej stąd do plamienie. I oczywiście mam leżeć i pachnieć, co lekarka dokładnie powtórzyła dwa razy męzowi
Kurcze dziewczyny, biorąc pod uwagę, że bliźnięta rodza się wcześniej, to już mamy połowę
Szczęśliwa Mamusia, pawojoszka, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia24.01.2018
[*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnyNiecierpliwa Masz wspaniałego męża na jego miejscu to nawet siłą
bym Cię zawiozła najważniejsze że wszystko z Waszymi córeczkami dobrze , a Ty tam leżeć i pachnieć może poproście kogoś z rodziny do pomocy mamę itp itd bratowa mojej siostry jest dopiero w 8 tc, i ma bardzo zagrożoną ciążę pierwsza też była zagrożona, i ma pomoc od swojej mamy i teściowej nawet jej mąż bardzo pomaga
.
Macie już wybrane imiona?.
Hej hej
Ja z mężem mam ciche dni , ech Ci mężczyźni z nimi źle bez nich jeszcze gorzej :-p , idę dzisiaj na taką kontrolną wizytę do mojego Pana gina od porodu Ani nie byłam poszłam tylko raz tak po prostu na kontroli idę. Ania jeszcze nie śpi moja maruda wstała kolo 7.15 coraz później chodzi spać . Jutro jeszcze kupię parę rzeczy dla dzieci i koniec i tylko czekać do Poniedziałku aby iść do przedszkola w Poniedziałek zostawiam już Gabrysię do 13.00 podobnie jest z Marysią tylko że ona idzie do zerówki do szkoły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 13:34
-
Nie mamy imion. Nic nie mamy
chyba oboje czekaliśmy na moment,kiedy będzie bezpiecznie. Teraz we wrześniu chcemy odświeżyć pokoje. M. Będzie miał urlop,więc coby się chłopak nie nudził
Jeden dla Kasi i Wojtka i naszą sypialnię. Do tej pory wszyscy spaliśmy w naszej sypialni. Kubuś w łóżeczku,a starszyzna z łóżku piętrowym. Ciekawe jak się odnajdą sami w pokoju
a na wiosnę ruszamy z adaptacją poddasza. Na razie będą tam pokoje gościnne,a z czasrm królestwo młodzieży. Jak byłam w 8 mies.ciąży z Kasią,to podczas oglądania tego poddasza,złamała się pode mną deska w podłodze i wylądowałam 3 m niżej-na pierwszym piętrze
na szczęście skończyło się tylko skręconą kostką,a mój M.się śmiał,że będę miała ciężki poród,bo Kasia urodzi się z otwartym spadochronem
No i wypadałoby zacząć się rozglądać za podwójnym wózkiem,a ten po Kubusiu wystawić na sprzedażWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 15:17
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia24.01.2018
[*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnyNiecierpliwa Najważniejsze abyście zdrowo rośli a imiona na pewno piękne wybierzecie
.
U nas jest cały czas ciągły remont a tak remontujemy się od 2014 roku, niestety wcześniej nie mogliśmy nic robić ze względu na babcię z piekła rodem wszystkiego sie czepiała. Wiem że to drastycznie zabrzmi odetcheliśmy jak umarła, zmarła w szpitalu na miażdżycę sama z resztą nam dokuczała i powiedziała że do samej śmierci tak będzie nam dokuczać i tak było.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2018, 09:49