X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
Odpowiedz

Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna wrote:
    Jak tylko mąz skończy z tymi panelami, to wrzuce fotkę. Wygląda całkiem sensownie moim zdaniem :) Szkoda tylko, że miałam mało farby magnetycznej. Wystarczyło tylko na dwie warstwy i siła przyciągania magnezów jest słaba :(


    Wiecie co sobie jeszcze wymyśliłam :) coby nie było za łatwo (choc i tak nie ma) chciałabym, żeby dziewczynki miałay imieniny w ten sam dzień ;) a co :) i tak ciężko wybrać imię, to jeszcze sobie utrudnię :D

    Zawsze możesz w kalendarzu popatrzeć może akurat jakieś imiona Wam się spodobają, np mój kuzyn ma imieniny i urodziny tego samego dnia urodził się 20 Stycznia i akurat wtedy wypadały imieniny Sebastiana i ma dwa święta w jednym.

    pawojoszka Na pewno dam Wam znać wizyta dopiero p 17.15.

    kark
    Odpowiedź na 1 Twoje pytanie Ja nie pracuję mąż mój tylko pracuje.

    Odp na drugie mu mamy parterowy dom kuchnię w rozbudowie nasza sypialnia plus a'la pokój gościnny do tego dwie łazienki i trzy pokoje Grześ ma swój pokój Marysia i Gabrysia z Ania maja wspólny pokój ich pokój ciągle jest w remoncie.

    My mamy 4 dzieci nasze 5 szczęście planowwliśmy jakoś za rok aby się starać ,
    a potem stwierdziliśmy że sobie odpuszczamy i co ma być to będzie no i się trafiło jak widać. Synek ma prawie 14 lat Marysia 7 Gabrysia 6 Ania 1,5 dziewczynki bardzo się cieszą na myśl o kolejnym maluszku Grześ liczy na brata u nast to było już postanowione że chcemy mieć jeszcze jedno szczęście może na razie nic na siłę jak Twój mąż za chce to ruszycie do starań np taka moja szwagierka ma 26 lat i nie chce mieć na razie dzieci , a jej mąż ma 34 i bardzo chce już próbował ją przekonywać na wszelkie możliwe sposoby i nic to nie dało może potrzeba Twojemu mężowi czasu lub po prostu o tym porozmawiajcie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 13:15

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 28 września 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pierwszy zarys roboczy po szybkim przejrzeniu jakiegoś kalendarza :) oczywiście siła rzeczy imiona sie powtarzają:

    Elżbieta i Izabela
    Małgorzata i Zuzanna
    Joanna i Izabela
    Joanna i Aleksandra
    Aleksandra i Alicja
    Natalia i Julia
    Joanna i Zuzanna
    Maria i Magdalena
    Joanna i Izabela
    Maria i Małgorzata
    Krolina i Gabriela
    Maria i Julia
    Zofia i Eliza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 22:39

    Szczęśliwa Mamusia, Basik83, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej:-) :-):-) :-)

    Dopiero co wróciłam ciąża potwierdzona widziałam jeden piękny pęcherzyk ciążowy , wizyta za dwa tygodnie mam po robić badania .

    NiecierpliwaOna, kark, Kleopatra, Lavendova lubią tę wiadomość

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 28 września 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Szczęsliwa :) a jak mąż?

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2018, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna wrote:
    Gratulacje Szczęsliwa :) a jak mąż?

    No a jak no cieszy się :-) ;-).

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie się będzie wołać Aleksandra i Alicja - Ola i Ala :D
    Ale za Karoliną i Gabrielą też głosuję, bo to ja i teściowa :P

  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 28 września 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark ja mam 3 i czwarte w drodze. Pracuje zawodowo i pracować będę :) mamy duży dom i u góry 4 pokoje, na dole salon i mały pokój. Narazie śpimy u góry ale w przyszłości zejdziemy na dół i każde dziecko będzie miało swój pokój, narazie starszaki maja wspólny.
    Myślę że argumenty męża są sensowne :) może daj mu trochę czasu?

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2018, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa, właśnie ja chcę 10 lat, bo u mnie było 7lat przy 4ce dzieci, u teściów 10lat... Także powiedziałam mężowi, że do końca tego roku możemy się starać jeżeli chce, ale potem to już niestety ja się już z domu wyrywam, wracam do pracy, bo najmłodsza od przyszłego roku do przedszkola może iść.

    Tak do końca, że on nie chce to nie jest chyba... Bo jak 1.5miesiąca temu byliśmy u mojego brata na weselu, to między pierwszym dniem a drugim poszaleliśmy, akurat śluz miałam płodny (ale szyjka tak średnio i testy nie wychodziły, więc chyba jednak owulacji nie było). I jak 2 tygodnie później siedziałam jak zbity pies, bo okres dostałam i mówiłam z łzami w oczach, że może szampana otwierać, bo @ jest, to mi powiedział, że on się nie cieszy, bo to nie jest tak, że on nie chce dziecka już w ogóle, tylko że nie chce świadomie się w to pakować... Czyli jakbym przebiła wszystkie kondomy w domu to by siadło XD

    U nas salon+kuchnia+jadalnia, 3 sypialnie i łazienka.
    Więc kicha szczególnie z łazienką, nawet już teraz dla 5tki osób. Trzeba by pewnie coś dorobić.
    Z poddaszem nawet nie byłoby problemu, bo mamy strop drewniany, tylko my remont robiliśmy 1.5 roku temu, jak kupiliśmy dom. I prawda jest taka, że jeszcze dużo rzeczy jest nie zrobionych, więc mąż się łatwo na poddasze nie zgodzi.

    Nawet auto mamy dobre - 7 osobowego vana :P

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2018, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej :-) ;-).

    Ale zimno bic tylko w domu siedzieć, jak byłam wczoraj na wizycie to chyba widziałam zarys naszego 5 szczęścia, albo mi na oczy już co padło :-P. Jej mówię Wam ha się wręcz juz modne aby mi te zawroty głowy przeszły, dziś moja siostra tak do mnie a jak dacie na imię np kolejnej córce to mówię że Madzia a ona przecież mamy siostrę Magdę no i co z tego takie nam się podoba to takie wybierzmy i nikomu nic do tego a jak synek to Łukasz ;-) :-) . Juz nie mogę doczekać się wizyty a to masę czadu do 13 Października wizytę mam o 10.40 mam zrobić morfologię, mocz i cukier założy też mi kartę ciąży tak mi mój Pan gin powiedział. Dziewczynki biegają po domu, Ania bawi się w kojcu swoimi takimi piłeczkami a Grześ się uczy ma teraz tyle tej nauki nie wiem jak sobie poradzi tu nauka egzaminy i bierzmowanie, codziennie kartkówki i sprawdziany non stop musi się uczyć B-) .

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 29 września 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark my mamy jedną łazienkę na 8 osób co prawda Patryk i Ula jeszcze nie urzywaja i toaleta jest osobno tak że łatwiej nikt się nie dobija w trakcie kąpieli że potrzebuje do toalety . U nas 6 dzieci ja nie pracuje obecnie bo Ula ma dopiero 4 miesiace i biorę rok rodzicielskiego więc narazie nie myślę o pracy ale kiedyś w przyszłości mam zamiar wrócić . Najstarsze chłopaki 11 i 9 lat mają każdy swój pokoj średniaki śpią razem a najmłodsze z nami ,na dole mamy 4 pokoje ale cały duży strych do adaptacji na piętro gdzie można spokojnie nawet 5 pokoi zrobić u to bez skosów nawet ,jeden pokój już tam jest tylko wymaga remontu. Wiem co czujesz ja też zawsze miałam taką obsesję a mój miał w planie na życie dwoje dzieci.

    Niecierpliwa nie wystarczy że urodziny będą miały razem? Uwierz że one jak podrosną będą chciały być indywidualnie traktowane nie jako całość . Zuzia ,Iza i Asia to strasznie zadziorne dziewczyny i lobuziary . Mi się podoba Zosia i Eliza ,nie podobają mi się takie zestawienia jak Ola i Ala to tak jak flip i Flap ale to tylko moje zdanie same imiona mi się bardzo podobają sama chciałam dać Ala w domu jest Asia.

    Szczęśliwa gratulacje.

    No to teraz wam pojojcze trochę bo ostatnio jakby coś nad nami wisi . W poniedziałek mamy badanie biegłych sądowych do tej sprawy sądowej i musimy tam być a to w Opolu na rano ,od nas półtora godziny drogi samochodem ,jakby tego było mało że się stresujemy samym faktem badań to jeszcze mi akumulator padł i auto nie odpala boję się że jest słaby i nawet jak go naładuje to po zimnej nocy i tak nie odpali więc rozważamy opcje awaryjna czyli autobus tylko że to wyprawa na cały dzień samo badanie będzie trwać 4-5 godzin więc trzeba wziąć wałówkę ,wózek ,pieluchy jakies ubranie na zmianę w razie w itd itp.Ostatnio podpaliło nam się w kotłowni bo skladowalismy tam drewno i kartony do spalenia ,musiał zar z pieca wypaść i się zajęło nic się nie spalilo oprucz sterownika pompy wody i gniazdek na ścianie ale wydatek kolejny był a ten wrzesień już i tak był trudny . Poza tym od kilku dni zaczyna mi się zatrzymywać laktacja i mam stresa bo nie miałam jeszcze okresu a seksy są u nas raczej zadko i spontanicznie więc się nie zabezpieczamy ,ostatnio po robiłam test ovulacyjny i niby był wyraźny ale negatywny ale teraz myślę że jeśli szczyt był dzień wcześniej to byśmy się wbili w sam punkt . Dziś bolą mnie piersi ale nie wiem czy to nie przez to że często mała przystawiam. Ona też jest ciągle niedojedzone bo nie chce mm. No przecież jak się okaże że to kolejna ciąża to młody najpierw padnie na zawał a potem mnie zamorduje . Ja też chciałam zająć się domem i ogrodem bardziej w przyszłym roku a tu znowu z brzuchem? No i już wszyscy nas tu będą palcami wytykać . Nie zebym się takimi rzeczami przejmowała ale komentarze potrafią być przykre . Nie myślałam że Ula będzie ostatnia i koniec kropka ale chciałam rozważyć opcje kolejnego malucha za parę lat . No i nie chce Uli jeszcze odstawiać od piersi ona jest jeszcze taka malutka. No to sobie pojojczylam

    Szczęśliwa Mamusia, kark lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa mamusia - Gratulacje! No to może będzie chłopak tym razem, ty też masz 3 córeczki pod rząd jak ja, to może odczarujesz i dla mnie hi hi :D

    Niecierpliwa mi się podoba Karolina i Gabriela oraz Zofia i Eliza, ale tak jak pawajoszka myślę ze nie koniecznie musza miec w ten sam dzień imienin bo moze lepiej jak chociaz jedno święto będą osobno świętować? Ale to wasza decyzja.

    Kark witaj. Ja mam trójkę i to od niedawna. I powiem ci ze długo mialam tylko dwojke dzieci i to mi wystarczalo. Również gdyby jakims cudem zdarzyla mi sie wcześniej ciąża to bym tez sie cieszyla i kochala nad życie ale jednak nie bylam gotowa i wolalam zapobiegac. Takze dopoki maz nie bedzie podzielal entuzjazmu to ja bym go przed faktem dokonanym nie stawiala. Moje starsz mają 13 i 8 lat i ja jestem zadowolona z tej różnicy wieku. Najstarsza jest calkiem samodzielna, trzeba jej tylko kupić ciuchy, zaplacic rachunek za telefon, dac kase na jedzenie, umawiac wizyty u okulisty dentysty i fryzjera i wszystko :D Mlodsza też juz sama robi zadania do szkoly, idzie na podwórko z koleżankami, bawi sie zajmuje sobą. Jedyne co to maruda do jedzenia. Takze w sumie to sie zajmuje głównie malutką i mam czas dla siebie.

    Pawajoszka ojoj to jest to czego ja sie obawiam właśnie. A ja po cc wiec takich wpadek nie mogę mieć. No nic musisz czekać i zrobić test a najlepiej bete bo testy czy kp moga falszywie dodatnie wyjść.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 30 września 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na test to jeszcze chwilę poczekam a beta to ciężka sprawa bo to cała wyprawa bo na wiosce mieszkam trzeba by do miasta dojechać . Może nie będzie tak źle najbardziej to mi małej żal bo ona tylko piers ,nie chce jeść nic innego a jak pokarmu mało to ona ciągle głodna płacze a ja nie mogę jej nakarmić ,może to tylko stres w końcu nie brakuje mi go ostatnio,piję fermatiker już druga paczkę może to coś da i jak już będziemy po tych sprawach i psychologach to się wszystko unormuje

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova Dziś mój tata tak do mnie to co może wreszcie będzie wnuczek :-P , tego to nikt nie przewidzi już Gabrysia miała być Adasiem a okazała się Gabrysią jak to się mówi zawsze trzeba mieć nadzieję chociaż w to wątpię .

    pawojoszka U nas też mało co seksów było i patrz ciąża , lepiej poczekaj i pójdź na betę zawsze o wiele wiarygodna niż te testy .

    Dobrze Cię rozumiem jak urodziłam Marysię to jak miała 4 miesiące okazało się że w kolejnej ciąży jestem i musiałam według zaleceń mojej Pani gin przestać kp bo już to wszystko gromadzili się dla tej kruszynki dobrze że Marysia szybko nauczyła się pić z butelki bo tak to nie wiem jakby to było. Na pewno byś jakoś sobie poradziła przecież nawet są takie jlkobiety co są w ciąży i kp. Może odciągaj swoje mleko i podawaj Uli swoje mleko może za łapie o co kaman ja Anię od 1 msc juz do karmiałam mm gdyż miałam praktycznie puste piersi nie chciałam się już bawić w jakieś herbatki itp itd.


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawajoszka a karmisz w nocy? W dzień to ja tez dokarmiam mm.

    Podobno można kp w ciąży a nawet karmic w tandemie :O

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 30 września 2018, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova karmię w dzień bo w nocy Ula śpi,wiem że można karmić w ciąży ale to po pierwsze duże obciążenie s po drugie ilość mleka może się zmniejszyć nawet o 75 procent podobno dlatego te problemy z laktacja mnie zaniepokoiły ale to przecież może być wiele rzeczy.

    Szczęśliwa wczoraj właśnie podałam jej już swoje mleko z butelki i jakoś wypiła i noc przespała dziś zrobiłam mieszane mm z moim trochę wypiła ale coś niebardzo ,będziemy próbować

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pawojoszka Pomału małymi kroczkami i będzie na pewno dobrze :-) ;-).

    Hej hej :-) :-).
    Na piszę żalopost powiedziałam mojej siostrze o kolejnej ciąży ( ona nie ma dzieci i ma 28 lat ) ogólnie ze swoim mężem się starają tylko nic im nie wychodzi :-\ . Ale wracając do tematu zaraz zaczęła mi takie teksty rzucać że chciałam się już rozłączyć po co jej to mówiłam jak wiedziałam jaka będzie jej reakcja B-). Mówiła między innymi ze co zrobię jak umrę bo zaraz mnie może czekać los naszej mamy :O :O :O :O , ze o dzieci trzeba dbać żebyśmy żadne nie zaniedbali ze co bawię się w taką ciocię co ma 12 dzieci ( najstarszej się wyrzekli ) skąd ona może to wiedzieć ze o dzieci zaniedbuje ze o nie nie dbam jak mnie to wkur** to ze chcemy mieć 5 dziecko to nasza decyzja i nie czyni z nas to oatoligi nie raz sama widzę taką jedną Panią mój mąż zna z widzenia jej męża po więzieniu on jest ona paliła w ciąży nie raz wwidziakam jaz z papierosem szła będąc w ciąży mają troje dzieci ta moja siostra to powinna się zastanowić co mówi wiem ze nie mówi mi tego po złości ze chce dla mnie dobrze a zaraz ze o mam te 31 lat i nie myślę a ona myśli po co tacie naszemu na obiecywała złote góry a teraz nic z tego nie będzie i ona sobie myśli ze na stare lata jak tata zachoruje to pójdzie do niej do obcych ludzi i będzie tam siedzieć jak tam miejsca nie ma dla taty jest kuchnia ich sypialnia jadalnia i mały taki pokój w głowie to się nie mieści.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    Pawajoszka a karmisz w nocy? W dzień to ja tez dokarmiam mm.
    Podobno można kp w ciąży a nawet karmic w tandemie :O
    Chyba zależy od organizmu. Ja młodego jak karmiłam to zaszłam w ciążę. Co prawda był cyc tylko na dobranoc, a w planie miałam tak dalej minimum aż będzie miał 2 lata, ale idealnie w dniu zagnieżdżenia pyk - koniec mleka. Młody ciągnął 15 minut, apotem ryk, kopał mnie, bił, wrzeszczał, rzucał się po ziemi, aż tata musiał biec na pomoc..:( A 4 dni potem 2 grube krechy na teście ;)


    Lavendova, my mamy różnicę w maluchach 5.5 i 2.5 lat. I mimo, że zmęczenie organizmu i inne rzeczy dochodzą to wolę tą mniejszą. 2 najmłodszych zachowuje się jak bliźniaki, pięknie się bawią, syn mimo, że ma 4 lata troszczy się o siostrę. Za to najstarsza odkąd miała rodzeństwo to zawsze bardziej matkowała. Ona może wziąć kiedyś kolorowankę, teraz książkę i siąść obok i patrzyć jak się bawią, ale razem się bawić broń boże. Wg mnie to chyba za duża różnica wieku po prostu.
    A chcę do końca tego roku, bo potem planuję powrót do pracy. A jak już się wdrożę w pracę to ustaliśmy, że chyba implant antykoncepcyjny będę zakładać, bo nie chcę wtedy wracać znowu do pieluch. Teraz i tak pieluchy, gorączki, ząbki, sikanie po ziemi jest, więc różnicy nie będzie XD

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa nie przejmuj się siostrą, po prostu ją pewnie boli, że ty już masz tyle bobasów, a ona nie może się tego jednego chociaż doczekać.
    My jak 2 lata temu mówiliśmy teściowej, że jestem w trzeciej ciąży to usłyszałam, że jestem nienormalna, że to już trzecia wpadka i jak ja mogę z tym żyć i, że w dzisiejszych czasach ma się tylko parkę, bo więcej to patologia... :O To jej powiedziałam, że u mnie wszystkie dzieci planowane i jeszcze 4te kiedyś chcę mieć. Ha! No i szczena jej opadła :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 11:01

    Szczęśliwa Mamusia, Lavendova lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark Rozumiem też moją siostrę jak właśnie jej wspomniałam aby lekarza gin może zmieniła lub się przebadali przecież im wcześniej znajdą przyczynę to będą wiedzieć co jest nie tak, i ona w płacz teraz mi głupio i źle się z tum czuję bo każdy na nich naciska kiedy dziecko może oni znają przyczynę i nie chcą nikomu nic mówić gdyż może liczą na cud , chciałam jej pomóc poradzić a tylko ją skrzywdziłam i źle się z tym czuję muszę do niej dziś zadzwonić i z nią porozmawiać że nie chciałam źle chce tylko jej pomóc . A jak może ona nie chce pomocy po prostu nie chce o tym rozmawiać bo ją to tak jak ujęłaś boli że wszyscy w około mają dzieci , a oni nie mogą to nie czyni z nich gorszych ludzi obok mojego taty mieszkała taka Pani mała męża itp itd i nie mieli wcale dzieci kiedyś jak byłam mała to się zapytałam tak z ciekawości dlaczego nie mają dzieci i ona tak do mnie : nigdy się nad tym nie zastanawiali czy to ona ma problemy z zajściem w ciążę czy jej mąż ma problemy i tak byli ze sobą ponad 60 lat i bez dzieci.

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 1 października 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka może to tylko chwilowy kryzys związany ze stresem

    Kark ja tez jestem zdania, że lepiej "za jednym zamachem" odchować dzieciaczki. U mnie akurat bardziej zdecydowały względy medyczne, ale gdybym miała juz odchowane dzieciaczki, to nie chciałoby mi sie znowu pakwoać w pieluchy i nieprzespane noce. Póki jestes w takim "kieracie" to jakos to fajnie funkcjonuje, a kiedy zaznasz "wolności" przespanych nocy, wyjazdów bez obciążenia wózkiem, łóżeczkiem turystycznym o podgrzewaczem to uż cięzk oznowu się wdrożyć. Moja koleżanka urodziła w sierpniu 3 dziecko. MA dzieci co 7 lat i co, niby trójka dzieciaczków, rodzeństwo, a tak naprawde to kazuje się, ze ma 3 jedynaków w domu.

    Szczęsliwa jeśli się z tym źle czujesz, to zadzwoń do siostry i z nią porozmawiaj. A tym, co Tobie mówiła postaraj się nie przejmować. Powinnaś się już chyba przyzwyczaić, ze jesteście "patologia, która robi dzieci dla 500+" Daj spokój, najważniejsze, ze Wy jesteście szczęsliwi, a reszta świata się przyzwyczai

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 12:08

    Szczęśliwa Mamusia, kark lubią tę wiadomość

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
‹‹ 110 111 112 113 114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ