Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySzczęśliwa_Mama wrote:Szczęśliwa i kark dzięki za pocieszenie
Oby tak było
Czy któraś z Was miała torbiel w ciąży?
Ja mam i się nim martwię
Ja nie miałam ponoć same się wchłaniają może są na to jakieś leki co Pani lub Pan gin na to?.
Ale zimno jak nic dziadek mróz chyba był w nocy . A u nas jest już 9 ❤❤ i za razem 3 msc ciąży ❤❤ no w szoku jestem ze tak mi szybko ten czas mija. Ania czasem grzeczna czasem nie, noce też ma czasami dziwne, mało co mi ma drzemki . Wczoraj to z płaczem po 13.30 zasnęła. A my z kijanką sobie rośniemy muszę kiedy zdjęcie wstawić. Samopoczucie bez zmian wrażliwe piersi i mega apetyt . Synek ma dużo nauki wymęczą go tam w tej szkole dzień w dzień kartkówki co drugi dzień sprawdziany, tu bierzmowanie jeszcze będą mieć egzaminy na koniec 8 klasy, juz sam ma tego dość idzie na 8.40 i wraca po15.00 lekcje odrobić zjeść i się uczy nawet nie ma czasu aby się pobawić .Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 12:25
-
nick nieaktualnySzczęśliwa_Mama wrote:Szczęśliwa i kark dzięki za pocieszenie
Oby tak było
Czy któraś z Was miała torbiel w ciąży?
Ja mam i się nim martwię
Te małe potrafią same sie wchłonąć. Jaka duża jest twoja? Możesz mieć plamienia przez nią. Ja miałam dość spore krwotoki na początku przez tą torbiel. Trzeba uważać nie nosić itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 00:33
-
nick nieaktualnyHej hej .
Ale mgła była, normalnie nic nie widać , nom ale jakoś przeszłam . Jutro kierunek badania szok ze te dni tak szybko mi mijają może to i dobrze . Coś głowa mnie dziś boli nie cierpię kiedy mam bóle głowy Ania odpukać jakoś sobą się zajmie ale i tak trzeba mieć na nią oko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 11:37
Aga9090, kark lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle brzuchy, aż mnie zazdrość zżera
A ja się pochwalę... Mąż się zgodził Ustaliliśmy, że próbujemy październik i listopad. Jak się uda to się uda, a jak nie to mam nie płakać, szykować się do powrotu do pracy i pomyśleć nad jakąś antykoncepcją długofalową typu zastrzyk czy implant. Także taki chyba kompromis... Ale jak dla mnie musi się udaćSzczęśliwa Mamusia, Aga9090, pawojoszka, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPawojoszka, myślę, że na ten trzeci miesiąc raczej go namówię
Bo małż mój jest z połowy września i czuje się pokrzywdzony przez los, że ma tak późno urodziny Także jak tylko te naście lat temu zaczęły się od razu rozmowy o dzieciach to mi powiedział, że nie zrobi dzieciom takiej krzywdy jak on miał i wszystkie muszą mieć urodziny do połowy września -_- Więc grudzień jeszcze sądzie -
nick nieaktualnykark Nasz synek jest z Grudnia i wcale nie czuje " się pokrzywdzony " ze ma tak późno urodziny. Trzymam mocno kciuki za owocne starania .
Jutro już wizyta siedzę jak na szpilkach , z jednej strony się ogromnie cieszę z drugiej boje się boję się , że nie usłyszę bicia serca dziecka . Z objawów ciążowych to na tylko wrażliwe piersi jeść normalnie jem. Wczoraj byłam na badaniach tak mi się wkuła że krwiaka małego mam . Badania sobie wydrukuję bo nie mam hak iść za bardzo. -
nick nieaktualnySzczęśliwa Mamusia, moja przyjaciółka jest z 25 grudnia i wręcz się cieszy Ale ten mój typ tak ma. Chyba po prostu wszyscy wokół kumple już mieli prawko i legalnie kupowali alkohol, a on jeszcze nie i boli go do tej pory
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2018, 18:29
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny. Nie pisałam jak po wizycie: Mały waży 1374 gramy, przepływy, serce, nerki, wody płodowe wszystko w normie.
Szyjka bez zmian, pessar trzyma.
No łożysko dalej przodujące brzeżnie ( nie ma szans, zeby sie od szyjki odsunęło)
Pytałam o to czy wrasta w blizne to lekarz powiedział, że nie widzi nic niepokojącego i mam sie nie martwic na zapas, bo dopiero będzie wiadomo na 100% jak mnie otworzą. Także brawa dla lekarza na NFZ przez którego nie spałam po nocach.
Jeśli chodzi o miesiące narodzin maluchów: Kinga jest z maja i to jest byk (złośliwa, zadziorna, musi byc po jej myśli, cwana !), Wiktor jest z września.. Panna.. (balaganiarz, nauka be, a jak mu naszykuje ubrania - "ale ja w tym nie pójdę", no i taki troche mamisynek) Nadia jest z października, skorpion (przytulanka, lubi bawić sie sama i córeczka tatusia)
Teraz będzie syn z grudnia ciekawa jestem jaki charakter będzie miał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 01:06
Szczęśliwa Mamusia, kark lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJestem moje drogie po wizycie . Maleństwo żyje ciąża pojedyncza aż musiałam pupę do góry podnieść, gdyż nasze szczęście nie chciało sue pokazać i uciekało .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 10:45
Aga9090, pawojoszka, kark lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAga moja druga córka jest z września i dokładnie to samo Córeczka mamusi i "ja tego nie ubiorę" hahah
Pierwsza córka z lipca ooo to dopiero charakterek! A najmłodsza z sierpnia I faktycznie taka między nimi wyposrodkowana z charakterkiem.
Ja jestem strzelec z grudnia Oj będzie chyba lovelasAga9090, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAga9090
Jeszcze co do miesięcy narodzin dzieci to uważam ze miesiące nie maja nic do tego każde dziecko ma swój charakter np moje córeczki Marysia i Gabrynia są rok po roku z tego samego miesiąca i każdy mówi o wyglądają jak bliźniaczki a wcale tak nie jest Marysia jest spokojna chic czasem tez ma "swoje dni " Gabrysia juz taka z charakterem bardzo przykłada sue do różnych rzeczy. Grześ jest bardzo spokojnym chłopcem lubi dużo czytać na rowerze jeździć zawsze jakoś siedzą ten czas . Ania jest z Kwietnia i tez ma charakterem jest tez taka radosna, i spokojna. Dama mam 3 siostry i każda z nas ma swój charakter i każda z nas jest inna.
Mi szybko weekend minął tak piękna pogoda była to aż w domu się nie chciało siedzieć. Dobrze ze tak ciepło .. Samopoczucie oki nic tylko bym jadła. -
Byłam dzisiaj na przeglądzie. Jedna dziewczynka waży ok 696 g a druga waży ok 577 g. Co nam daje 1 kg ciężaru czyli tyle,co ma jedno dziecko w 29 tc. Ja jestem w 24 tygodniu. Jak będę w 29 i będę nosić 2 kg,to sobie jakąś półeczkę muszę zmontować na brzuch
Przy okazji dowiedziałam się,że moja gin też dostała pismo z ZUS. Poprosili o uzasadnienie dlaczego powinnam być na L4
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c6be296875aa.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 13:31
pawojoszka, Basik83, Szczęśliwa Mamusia, kark lubią tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnyNiecierpliwaOna wrote:Byłam dzisiaj na przeglądzie. Jedna dziewczynka waży ok 696 g a druga waży ok 577 g. Co nam daje 1 kg ciężaru czyli tyle,co ma jedno dziecko w 29 tc. Ja jestem w 24 tygodniu. Jak będę w 29 i będę nosić 2 kg,to sobie jakąś półeczkę muszę zmontować na brzuch
Przy okazji dowiedziałam się,że moja gin też dostała pismo z ZUS. Poprosili o uzasadnienie dlaczego powinnam być na L4
Ja miałam w zeszłym miesiącu kontrole z zusu w domu.. -
U mnie dwie panie były w środę 10.10 sprawdzić jak użytkuję L4. Nawet mojego dowodu nie chciały. Już jestem zmęczona tym ZUS-em Aż boję się szafę otworzyć,bo może tam też coś kontrolująWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnyNiecierpliwaOna wrote:U mnie dwie panie były w środę 10.10 sprawdzić jak użytkuję L4. Nawet mojego dowodu nie chciały. Już jestem zmęczona tym ZUS-em Aż boję się szafę otworzyć,bo może tam też coś kontrolują