Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo muszę pediatry popytać. Akuart za 2 tyg chce na bilans i szczepienie z Baśką skoczyć.
A swoją drogą jak mam receptę na szczepionkę z lipca to jest szansa, żeby to wykupić? Czy już za późno?
Ja wczoraj z maluchami byłam na ogrodzie i już mnie tak nosi, żeby wziąć sekator, poobcinać stare gałęzie i zeschniete rzeczy, poplewić itd. Tylko się boję, czy potem nie przemrozi
Wogólę już marzę o marcu, o zielonej, odrodzonej trawce, o kwiatkach kwitnących, o pąkach i odrastających łodygach.
Póki nie miałam ogrodu nie zwracałam na to uwagi, a teraz możemy z mężem fortunę w ogrodniczych wydawać
Feniks, u nas córa odkąd poszła do szkoły bardzo spoważniała i dużo zaczęła pomagać
U nas Antonia 10l, Kajetan 4.5l, Barbara 2l i ktoś za pół rokuSzczęśliwa Mamusia, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa Moja droga ja też nie pracuje tylko mój mąż i bez problemu moje dziewczynki poszły do państwowego przedszkola w danym przedszkolu też mają grupy od 3 lat do 6/7 i to jest najstarszą grupa . Moja siostra córeczkę zapisuje właśnie do przedszkola ma prawie 4 latka , pomyślała aby Filipka zapisać ale w niektórych przedszkolach nawet tych państwowych " wymagają " , aby sam załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne a na prywatny żłobek czy przedszkole ich nie stać , jak coś to sama może na siebie liczyć dobrze że ma samochód to może na zakupy czy z dziećmi do lekarza jechać . Powiedziała że jak nie będzie mieć wyjścia to pójdzie znów na wychowawczy , i zostanie z Filipkiem w domu chyba że do Września nauczy się do nocniczka załatwiać swoje potrzeby .
Ja też czekam na Marzec albo chociaż już Maj , w Maju tak pięknie jest i kwitną konwalie tak wszystko budzi się do życia ❤️ . Nas też czeka dużo pracy aż czasami się nie chce będziemy sadzić ziemniaki , pomidory , ogórki i tyle więcej nie sądzimy a jeszcze truskawki i może z 4 krzaczki malin mamy prawie hektar ziemi ale tylko na jednej połowie sadzimy warzywa gdyż druga strona jest jałowa mamy taką dobrą ziemię , ale zawsze jest tam bagno i nic z tym nie da się zrobić raz mój mąż to ciągnikiem tam się zakopał , i tak stał traktor aż do zimy aby przy marzło bo inaczej by nie wyjechał , czasami ma się dość tego sadzenia bo pielić , podlewać a tu brakuje czasami sił lub czasu ale jednak warto .Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 12:08
-
nick nieaktualnyJa natomiast od poniedziałku jestem już na zwolnieniu ciążowym,dotychczas pracowałam ale już nogi i kręgosłup odmówiły mi posłuszeństwa i doskwiera mi kiepskie samopoczucie ostatnio
Bardzo ładne imiona mają wasze dzieci:) tak to prawda że starsze dzieci pomogą mam nadzieję że moja córka też zechce pozostać pomocna jak dotychczas już zapowiada mi że przy "dzidzi" będzie pomagać i mówi do mnie Mamo ja będę Ci podawać pampersy i chusteczkiSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKark raczej recepta nieaktualna juz jest ale podpytaj w aptece.
A my na dzialce wlasnie poobcinalismy wieksze galezie ale zamalowalismy farba miejsca obciete aby nie zmarzly reszte to dopiero w marcu bedziemy ciac.
Szczesliwa Mamusia tylko jeszcze jest wiecej obwarowan odnosnie przyjec do przedszkola np.w pierwszej kolejnosci sa przyjmowane dzieci ktorych rodzenstwo juz uczeszcza do danego przedszkola, oraz dzieci z rodzin wiecej niz 2 dzieci oraz osob samotnie wychowujacych dzieci.
Ja do zadnej grupy nie naleze wiec bedzie raczej ciezko.
Feniks ja mam synka Gabrysia
My staramy sie o 3 maluchaFeniks, kark, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo właśnie to miałam pisać. U nas syna najpierw nie chcieli przyjąć, a jak usłyszeli, że 3ka dzieci to bez list od razu z automatu się dostał. A ja wtedy na macierzyńskim była, więc zaświadczenie z pracy i tak było, zanim o tej "rodzinie wielodzietnej" powiedzieliśmy.
Feniks na 16.09Synek ma urodziny 2.09, a M 14.09, więc będziemy tego 14stego ostro pracować na prezent dla tatusia
O widzisz, to nowy pomysł zaświtałPojadę ze starą receptą, a jak babka się będzie czepiać to powiem, że zaraz wizyta i dowiozę jej po szczepieniu receptę
Może siądzie
Feniks, inessa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyinessa wrote:Feniks dziekuje
Choc u nas to ciezko ale liczymy na kolejny Cud.
A co się dzieje, jakieś przeszkody zdrowotne ? Kurczę mam.nadzieje ze zdarzy się ten cud i będziesz cieszyć się szczęściem,dobrze że masz już dzieci bo to też jednak trochę psychicznego komfortu daje -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam "odziedziczone" z działką maliny i owocują od lipca do pierwszych przymrozków w listopadzie
A poza tym mam skalniak, 3 rabaty żwirowe i sad.
W sadzie właśnie malinki, aronie, 2 wiśnie, 4 borówki, po 3 porzeczki czarne i czerwone, 2 agrest.
Plus posadzone na jesień jeżyny, winogrono i 2 pigwowce - mam nadzieję, że na ten rok chociaż jeden owoc z czegokolwiek z nowych rzeczy będzie
No i w zeszłą wiosnę założyłam 2 małe warzywniaki w skrzynkach. W jednym pomidorki koktailowe plus cukinie, a w drugim muszę coś wymyśleć
W zeszłym roku miałam buraki, rzodkiewki, szpinak, rukole, koperek, lubczyk, szczypiorek... W tym napewno buraki, myślałam o marchewce i roszponce, może sałatcie... Już sama nie wiem. A nasiona za niedlugo trzeba siać!
Feniks, całkiem nieźleJakby wziąć mdłości od 15 do wieczora to bym nie wiedziała, że ciąży jestem.
Zero bólu brzucha, jajników, piersi, pleców. Do tego wyniki wszystkie mam lepsze niż przed ciążąWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 15:16
inessa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFeniks wrote:Szczęśliwa mamusia
DziękujęA powiedz jak samopoczucie i przygotowanie do przyjścia na świat pociechy? Bo ja w czarnym lesie jestem z przygotowaniami
A to się nie ma za czym oglądać
Ja też daleko w lesie, samopoczucie ogólnie w porządku choć nie ukrywam że przy rocznym dziecku mam co robić i jest czasami już mi ciężko nosić Ani nie noszę no chyba że już jest taka potrzeba , schylić za bardzo się nie mogę i ciężko mi buty już założyć , czekam aż się ociepli to w balerinach będę śmigać a tak to męczę się z zimowymi butami , choć to moje 5 dziecko a 6 ciąża to praktycznie jak to się mówi jestem z niczym fakt mam od siostry trochę rzeczy , po Ani mam i dostanę jeszcze ciuszków ale nic jeszcze nie kupiłam niby czas jeszcze mam termin mam na 21 Maja , a z racji że żadne z dzieci nie urodziłam o terminie wolę już mieć do Maja torbę jak coś spakowaną i wszystko zapięte na ostatni guzik , sama nie wiem jaki wózek mam kupić i jak męża przekonać , planuję kupić taki wózek rok po roku gdzie siedzisko jest jedno za drugim i gdzie jest spacerówka i gondola niby nic , a ciężko taki wózek znaleźć w odpowiedniej cenie pod uwagę biorę tyko używane wózki aby miał duże i masywne skrętne koła , bo niestety mamy okropne drogi i codziennie praktycznie będę chodzić więc musi dać radę w błocie i śniegu czeka mnie niezła batalia . Jeszcze muszę takie dwupoziomowe łóżeczko turystyczne kupić , i walizkę na kółkach i to są takie trzy najdroższe rzeczy reszta typu koszule do porodu itp to sobie przez net kupię i może co na targu jakieś kapcie itp , najwięcej pieniążków to chyba w aptece zostawię bo a to majtki takie siateczkowe , podkłady itp no trochę tego jest . Przygotowania ogólnie kiepsko mi idą mój mąż mówi , że mam jeszcze czas może ma i rację zacznę wszystko gromadzić od Marca aby ze wszystkim się wyrobić , a tu początek Marca i zaraz dziecią kurtki wiosenne , buty oj poleci kasa .
-
nick nieaktualnyAaa no i na skalniaku mam poziomki i truskawki. Poziomki w słońcu i tak się rozrastają, że nie nadążam z przycinaniem, inne rośliny i kwiaty mi zagłuszają
Za to truskawki w pół cieniu i ledwo co owocują (zresztą one są chyba późne, bo owoce mają lipiec-wrzesień). Musze jakoś poprzesadzać za miesiąc wszystko, żeby dzieciaki miały masę witamin w wakacje...
Szczęśliwa Mamusia, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też nic nie mam. Niby 4ta ciąża, ale prawda jest taka, że przy drugim miałam wszystko, przy trzecim coś trzeba było wymienić i dokupić, teraz wszystko do kosza poleciało, bo by nie wytrzymało już dziecka
Mam tylko wanienkę, łóżeczko z kompletem i wózek+nosidełko u kuzynki na koniec sierpnia zarezerwowany... -
witaj Feniks
Kurcze dziewczyny nawet nie wiecie jka ja czekam na wiosnębez sensu takie ciepłe dni, człowiek sobie ochoty narobi, juz by poszalał wśród chabazi, a za chwilę znowu mrozy i powród o zimnej rzeczywistości
Wy wiecie o tym, ale ja przypominam, ze zarabim na życie ogrodami - jestem architektem krajobrazu, ogrody uwielbiam, kocham i w ogóle mam fioławięc w razie pytań, to ja bardzo chętnie pomogę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 17:36
inessa, Szczęśliwa Mamusia, kark lubią tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia24.01.2018
[*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnySzczesliwa Mamusia wozek rok po roku rewelacja
my mamy taki i kupilismy uzywany wiec cenowo bylo nie tak zle a prowadzi sie super zwlaszcza na polskich drogach.
Ja tez uwielbiam.dzialke jestem ze wsi i brakowalo mi w bloku przestrzeni. A na naszej dzialce mamy duzo owocow warzyw na ten czas nie chce zreszta mam warzywa od rodzicow no i tesciowa na swojej dzialce tez ma.
A nam udalo sie kupic dzialke z murowanym domkiem i wszystko bylo na niej robione przez architekta krajobrazu choc musielismy troche powycinac bo kilka lat nikt sie nia nie zajmowal i byla zaniedbana.
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa A jaki wózek kupiliście , jest tyle rodzajów że trudno jest mi się zdecydować , trochę podpadł mi do gustu wózek ABC design zoom ale nawet używany sporo kosztuje .
Niecierpliwa Moja siostra też jest architektem krajobrazu, i nie pracuje we swoim zawodzie nie wiem po co ona w ogóle poszła na ten kierunek , pracuje obecnie jako rejestratorka odbiera telefony , zapisuje na wizyty lekarskie itp w takiej prywatnej przychodni medycznej .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 18:33