X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
Odpowiedz

Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agjot1979 E to sporego już synka macie 😁jej już prawie w 32 tc jesteś dobrze widzę na suwaczku 😝😁.Pomyśleć że mój Grześ będzie miał już 15 lat w Grudniu sama nie wiem kiedy to minęło, moje dziewczynki też rosną jak na drożdżach gdzie i czemu tak to szybko mija.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 10:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia05 wrote:
    Czesc dziewczyny. U mnie wczoraj pozytyw na tescie, a w sumiento na dwoch testach. Jestem nadal w szoku!!! Nie staralismy sie, seksy byly raz, bralam tabletki anty i antybiotyki, i taka niespodzianka! 😀
    Haha gratuluję!! 😁

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa już 74 o mamo 😅 my dopiero 68 zaczynamy 😂 a muszę pochwalic mojego synka przedwczoraj siedzieliśmy z emkiem w kuchni przy kawie i młody mi zniknął z oczu i poszłam sprawdzić do salonu co robi a ten cwaniak sobie siedział ot tak😅
    [url

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 23:28

    Laurka, Natalia05, Szczęśliwa Mamusia, Kleopatra, pawojoszka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 Mi to siostra powiedziała , że nie będę musiała małego do przedszkola zapisywać bo będzie zbyt duży na przedszkole 😂😝 jak urodził się to miał 64 cm długości kawał chłopczyka 😁.

    Cudnego macie synka❤, i jaki zdolny 💪💪💪❤.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2019, 09:13

    Aga9090 lubi tę wiadomość

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 16 lipca 2019, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa przykro mi z powodu twojego taty najgorzej jak się zdrowie zaczyna sypać. U nas też wiśnie na tapecie ,dziś obrywalam sama bo u mnie sami pracownicy roku isc idą chętnie ale pozbywają pięć minut i już nie chcą. Ale powiem ci że obrywalam z drzewa ,aż mi się dzieciństwo przypomniało ,fajnie tak wyrwać się na dwie godzinki moj pilnował dzieci a ja sobie po drzewie ganialam. Najlepiej mój Wojtuś przyszedł zobaczyć jak zrywam i był w szoku że mama na drzewie mówię mu " dziecko ja pół dzieciństwa na drzewach spędziłam" . No ale rozrywka rozrywka a teraz trzeba było te wiśnie przerobić . Nogi mi w 4 litery wchodzą. W tym roku robię soki bo dżemy jeszcze mi z zeszłego roku zostały więc teraz nie będę dużo robić.
    Dominik kawał chłopaka nawet się nie obejrzysz jak będzie biegał. Mój Patryk ledwo dwa lata skończył a taki jest samodzielny że w szoku jestem za chłopakami cały dzień biega nawet o dwudziestej siła do domu go zaciągam. Od września idzie do przedszkola raczej da sobie radę.

    Laurka gratulacje,a pamiętam jeszcze nie tak dawno kiedy u mnie zajączek taki hojny był jak mnie dziewczyny pouczały że dwudziesty pierwszy wiek ,że antykoncepcja do wyboru do koloru ,że dorośli ludzie się zabezpieczają ,a tu proszę ,się okazuje że nie ma pewnych środków nawet tabletki lubią zawodzić.

    Aga jaki on już duży ja pamiętam jak ledwo się urodził a on zaraz biegać zacznie.

    Aga9090, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 16 lipca 2019, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka czemu dla mnie gratulacje? Jeszcze nie urodzilam 😉

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 16 lipca 2019, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka miało być dla Natali to chyba przez tą puzna godzinę , chyba pora spać . Dobrej nocy wszystkim ,zwłaszcza swierzo upieczonym mamom ,coby wam marudy dały pospać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 23:40

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pawojoszka wrote:
    Szczęśliwa przykro mi z powodu twojego taty najgorzej jak się zdrowie zaczyna sypać. U nas też wiśnie na tapecie ,dziś obrywalam sama bo u mnie sami pracownicy roku isc idą chętnie ale pozbywają pięć minut i już nie chcą. Ale powiem ci że obrywalam z drzewa ,aż mi się dzieciństwo przypomniało ,fajnie tak wyrwać się na dwie godzinki moj pilnował dzieci a ja sobie po drzewie ganialam. Najlepiej mój Wojtuś przyszedł zobaczyć jak zrywam i był w szoku że mama na drzewie mówię mu " dziecko ja pół dzieciństwa na drzewach spędziłam" . No ale rozrywka rozrywka a teraz trzeba było te wiśnie przerobić . Nogi mi w 4 litery wchodzą. W tym roku robię soki bo dżemy jeszcze mi z zeszłego roku zostały więc teraz nie będę dużo robić.
    Dominik kawał chłopaka nawet się nie obejrzysz jak będzie biegał. Mój Patryk ledwo dwa lata skończył a taki jest samodzielny że w szoku jestem za chłopakami cały dzień biega nawet o dwudziestej siła do domu go zaciągam. Od września idzie do przedszkola raczej da sobie radę.

    Laurka gratulacje,a pamiętam jeszcze nie tak dawno kiedy u mnie zajączek taki hojny był jak mnie dziewczyny pouczały że dwudziesty pierwszy wiek ,że antykoncepcja do wyboru do koloru ,że dorośli ludzie się zabezpieczają ,a tu proszę ,się okazuje że nie ma pewnych środków nawet tabletki lubią zawodzić.

    Aga jaki on już duży ja pamiętam jak ledwo się urodził a on zaraz biegać zacznie.


    Dziękuję moja droga 😘, dziś zadzwonię do niego i zapytam się jak tam po wczorajszym USG. Jak wspominam czasem dzieciństwo to aż łza stoi w oku, jak chodziłyśmy po drzewach zrywalismy orzechy , mojej kochanej babci pomagałam przy sadzeniu truskawek nawet pokazała mi jak krowę się doi 😁😁, piękne czasy piękne wspomnienia ❤.


    Mój mąż jest nie do przebicia wczoraj przyszedł do nas jego brat cioteczny kupił dla dziewczynek po lizaku , dla mojego męża piwo ( choć nie pije i nie lubi pić ) to ja mu powiedziałam że zobacz kupił Ci piwo , dla dzieci po lizaku a Ty wiecznie masz jakieś widzi mi się , dlaczego nie chcesz aby był chrzestnym dla małego zobacz przychodzi , porozmawia , pomoże Ci jak cis , a on zaraz nie denerwuj mnie mam ważniejsze sprawy i o taka jak zawsze z nim rozmowa 🙊🙉🙈.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia to naturalne, że się boisz. Spokojnie, do lekarza ale tak może już w przyszłym tygodniu?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia05 wrote:
    Dzieki dziewczyny😀 Pierwszy szok minal, powoli sie oswajam z ta mysla. Nie nastawiam sie na nic, okaze sie na wizycie czy bedzie dobrze. Wlasnie nie wiem czy isc w przyszlym tygodniu czy odczekac jeszcze i isc juz na serduszko.

    Pawojoszka no wyszlo jak wyszlo. Tym razem przy cesarce od razu robie podwiazanie jajowodow, nie ma mowy na kolejna wpadke w przyszlosci.

    Aga boje sie troche ze bedzie w bliznie...😳


    Ja to bym poczekała😊 a to wszystkie porody miałaś poprzez CC?.

    Nie wiem ile w tym prawdy ale słyszałam że podwiązanie jajowodów jest ponoć karalne, i gin nie chcą tego wykonywać, chyba że są jakieś ku temu przyczyny mój Pan gin zasugerował mi wkładkę domaciczną ale mam mieszane uczucia, a mam taką znajomą gdzie jej taka koleżanka miała wkładkę i zaszła w ciążę.

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 17 lipca 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia ja bym chwilę poczekała nie szła tak od razu będzie więcej widać a tak lekarz cię odeśle i każe przyjść za dwa ,trzy tygodnie

    Szczęśliwa to jest ciekawe że choć człowiek w dziecinstwie przeżył dużo trudnych chwil to jak się myśli o tamtym czasie to pamięta się najpierw te fajne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2019, 10:38

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia ja bym poszła w przyszłym tygodniu, a dlatego, że jeśli nie daj boże cp lub w bliznie to trzeba szybko działać, bo to zagrożenie życia, a pamiętaj, że jesteś po 3 cc a nie po sn

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2019, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia05 wrote:
    Mamusia u mnie w kraju jest to jak najbardziej legalne, normalny zabieg placi kasa chorych i mozna bez zadnych wskazan ale czesto proponuja podczas cc. Tak wszystkie moje to byly cesarki. To musi byc ostatnia, i tak mam stracha czy mi macica wytrzyma bo niecaly rok minal 😳😱

    Tak, jest duzo wpadek z ta mechaniczna wkladka. Takze ja bym sie zastanowila. Moze lepiej doplacic do tej hormonalnej?

    No tak sie sklaniam zeby poczekac, ale ta blizna mi nie daje spokoju. No pomyske jeszcze...

    Mamusia a moj to chyba sie z twoim mezem spotkal bo od razu mowi ze ma nadzieje na druga corke hahah a mamy jedna wspolna i moje dwie z poprzedniego zwiazku to by byla 4!😂😂😂


    Mi to mój Pan gin polecił nie hormonalną że taka nie hormonalna jest dla mnie najlepsza, że dużo pacjentek jest z tego zadowolonych i nie było żadnych komplikacji itp .

    Ja myślałam że w Polsce mieszkasz, a to w jakim kraju mieszkacie?.

    A no widzisz ech Ci mężczyźni, mój to ostatnio coś wspominał o kolejnym dziecku tak jasne, ja już nie czuję się na siłach a kolejnego CC nie chce przechodzić .

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 17 lipca 2019, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa no to odważny ten twój mało mu roboty przy waszej gromadce? A może ma niedosyt że nie udało się dziewczynki spłodzić i chce spróbować jeszcze raz . Spytaj go a co jak się znowu chłopiec urodzi? Że o chrzestnych nie wspomnę, powiedz mu nie h najpierw jedno ochrzci dopiero myśli o nastepnym

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2019, 16:48

    Laurka, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2019, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pawojoszka wrote:
    Szczęśliwa no to odważny ten twój mało mu roboty przy waszej gromadce? A może ma niedosyt że nie udało się dziewczynki spłodzić i chce spróbować jeszcze raz . Spytaj go a co jak się znowu chłopiec urodzi? Że o chrzestnych nie wspomnę, powiedz mu nie h najpierw jedno ochrzci dopiero myśli o nastepnym

    Nie wiem czy to poważnie mówił czy tak na żarty, mamy już trzy córeczki i dwóch synów dopełnił się moje szczęście ❤, a tak z ciekawości go się spytam jak nie zapomnę 😝.

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 17 lipca 2019, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pawojoszka wrote:
    Szczęśliwa no to odważny ten twój mało mu roboty przy waszej gromadce? A może ma niedosyt że nie udało się dziewczynki spłodzić i chce spróbować jeszcze raz . Spytaj go a co jak się znowu chłopiec urodzi? Że o chrzestnych nie wspomnę, powiedz mu nie h najpierw jedno ochrzci dopiero myśli o nastepnym

    Moze chce miec wlasna druzyne pilkarska? ;D

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2019, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka wrote:
    Moze chce miec wlasna druzyne pilkarska? ;D

    Nie nie 😁 5 nam w zupełności wystarczy 😁.

    pawojoszka Mój mąż ogólnie cały chrzest uważa za zbędny, nic tylko kasę wydam on ma trochę inne nastawienie co do kościoła jak z nim próbuje rozmawiać to wiesz zaraz nie denerwuj mnie itp itd, przy dziewczynkach robił takie same " problemy ".Nawet jeśli byśmy zdecydowali się na kolejne szczęście to raczej bym już nie chciała gdyż nie mam już w chrzestnych kogo szukać i inne też mam powody , a jak sama wiesz dzieci trzeba wychować a ich potrzeby rosną im większe i starsze sa, dzieci to prawdziwy dar ❤, ja już sama widzę po sobie że to nie na moje siły już ta moja ostatnia 6 ciąża była dla mnie sporym wysiłkiem .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2019, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa a argument, że wszystkie dzieci będą miały Komunię, Bierzmowanie, a najmłodszy nie, bo eMek ma takie widzimisię?

    Apropo chrztu my chrzcimy 27.07 no i oczywiście nasluchalam się od proboszcza, że jak to 4 dziecko, a my tylko ślub cywilny (już kilka lat się zabieramy aby wziąć kościelny ale wiecznie nie wychodzi) , ma nadzieję, że to już ostatnie dziecko, bo tak nie można. No to mu powiedziałam żeby się nie martwił, bo już jestem bezpłodna także ten..

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 17 lipca 2019, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga to dobrze że wam ochrzci,bo wiem ze jak rodzice nie mają ślubu to ksiądz często nie chce chrztu udzielać

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2019, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka w poprzednim miejscu zamieszkania nie było problemu, żadnych pytań i głupiej gadki, no ale nie ma to jak wieś... A w razie "W" w innej parafii bym ochrzciła bez problemu.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

‹‹ 208 209 210 211 212 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ