X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
Odpowiedz

Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)

Oceń ten wątek:
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FeliceGatto wrote:
    Lilia, wiesz co, ja po drugim cc nosiłam normalnie moją starszą córkę (ważyła ok 12 kg), ale tylko dlatego, że zwyczajnie się zapominałam. No i nie da się nie nosić. Nie ma opcji. Chociaż na chwilę. Np., jak się przewróci, jak płacze. CC nie jest fajne pod tym względem :(

    W temacie cc. Pierwsza była z powodu łożyska centralnie przodującego. Od 30tc leżałam na patologii z krwawieniami, a w 34 tc musieli mnie już ciąć, bo dostałam krwotoku. Kolejny raz chciałam rodzić sn, ale blizna na macicy była za cienka (1,2 mm grubości) i za duże było ryzyko pęknięcia macicy. Między pierwszą a drugą cesarką minęły 2 lata, więc luz :) Za trzecim razem już musi być cc, chociaż, gdybym chciała, mogę próbować sn ;)
    Boję się komplikacji. O obie dziewczyny staraliśmy się 8 cykli. Tym razem myśleliśmy, że też tak będzie. Wyszło nam, że jak zaczniemy się starać, to na wiosnę uda się zaciążyć. A tu zonk. I strzał w pierwszym cyklu. W dodatku 7 dni przed owulacją ;) Gin się śmiał, że z turbo plemników. A że miałam monitoring, to wiemy dokładnie, kiedy pękło jajeczko. Także istniało 5% szans na ciążę z seksu tydzień przed owu i pewnie jeszcze mniej, że to będzie chłopiec (XY są szybsze od XX, ale żyją teoretycznie do 3 dni....).
    Płeć poznałam w 13tc na genetycznym. Zresztą wszystkie tak szybko, poza Pierworodnym sto lat temu, gdzie do samego porodu babka wmawiała mi, że to dziewczynka ;) Mamy super lekarza od usg. Doświadczenie i mega sprzęt. Kolejne usg tylko się potwierdzały :)


    O kurcze to słabo, a od samego początku było przodujace czy później się obniżyło. ? Ja też mam na przedzie. U nas za to za 1 i 2 razem poszło w 2 cyklu a za trzecim chyba z pół roku ale to też dlatego ze piersia karmilam i jak przestałam to odrazu w następnym cyklu bach :)
    My strzelalismy w chłopaka czyli po owu, w 17 tygodniu lekarz powiedział ze na chłopaka bobas wygląda ale pewny nie był,dziwne.


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Livia a Ty jak tam, masz już termin CC czy każą czekać aż się zacznie?
    Moja siostra juz 5 dni po terminie, dwa lata temu miała CC, teraz chce SN ale lekarka jej powiedzia ze jak juz miała wywoływane poród i było CC to teraz nie mogą wywoływać. .druga sprawa jest taka ze pierwsze dziecko ma wadę serca i szczęście ze zrobili CC bo się dopiero potem okazało ze przy SN mógł by nie przeżyć. .


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam daty, czekamy do terminu albo aż samo się zacznie. Wczoraj byłam na wizycie u lekarza ze szpitala i w sumie nic sensownego nie dowiedziałam się od niego poza tym, że mogę próbować SN bo minął rok od CC. Szalony jakiś! Zaczęłam troszkę panikować ale z drugiej strony chyba nie mogą mnie zmusić co? U mnie akcja nie postępuje - dwa razy było tak, że odchodzą mi wody i cisza. Żadnych skurczy, rozwarcie minimalne. Poza tym dzieci spore - syn 3950g i zrobili CC. Teraz mniejszy się nie zapowiada - wczoraj 3300g-3400g a to 36 tc (miałam późną owulację, ciąża jest młodsza niż wskazuje suwaczek). Także dobije raczej do 4kg a z tego co mówił to skoro zrobili mi CC przy 3950g to przy 4kg tym bardziej. I też ponoć nie podają oxy jak wcześniej było CC tylko od razu tną. Zamotał mnie strasznie na tej wizycie. Zasugerował pójście do okulisty po zaświadczenie, że nie mogę rodzić SN bo noszę okulary ale byłam w poprzedniej ciąży i nie było przeciwwskazań to teraz też pewnie a mieć farta i trafić na takiego okulistę co wystawi od tak sobie to raczej graniczy z cudem ;-) Sama nie wiem co o tym myśleć, następną wizytę u niego mam 9.02. i może wtedy już coś konkretniejszego powie. Szczerze mówiąc nie biorę porodu SN w ogóle pod uwagę, boję się! :/

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A poprzednio miałaś CC z powodu wagi malucha tak? No za dużo czasu to nie minęło, lekarze to mają poczucie humoru. Ciekawe jak to pojdzie u mojej siostry, kurcze młodsza jest 7 lat i martwię się bi ostatnio strachu nam na robili, dałam jej teraz mój detektor z wyświetlaczem bo mi i tak teraz nic nie pomoże, kurcze tętno mała ma niskie między 110-120 niskie nie?
    Ja też się boje cholernie SN mimo że dwa razy juz rodziłam , wcześniej się tak nie bałam jak teraz, a co bedzień przed terminem. Liczę jednak ze będą wskazania, gotowa jesem zapłacić :)Niestety nie ma w pobliżu prywatnej kliniki, jak bym była z warszawy to już bym kombinowala :)


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acha i tez liczę na wagę ponad 4kg i niech tną :)hehe
    Choć teraz jak dziewczyny mnie nastraszyl ze tak boli po CC to się zastanawiam czy jest sens bo o ten ból po właśnie chodzi, choć pewnie inaczej jak brzuch boli i inaczej tylek :)


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnie mialam przez wage i brak postepu porodu. Za pierwszym razem bylo podobnie tylko podali mi oxy ale mimo wszystko szlo opornie, corka utknela i wyjeli vacum jak tetno zaczelo spadac. Corka miala 3860g a syn 3950g.
    Pozostaje mi czekac az odejda mi wody i na spokojnie do szpitala jechac bo watpie zeby za trzecim razem nagle pojawily sie skurcze.

    U nas tez nie ma prywatnej kliniki, zamkneli w pazdzierniku. Najblizsza w Lodzi ale nie jestem chyba az tak zdesperowana tzn licze na to, ze i tak zakonczy sie CC ;-)

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilia zdecydowanie to inny bol jest. Ja wolalam ten po SN ale kazdy ma inny prog bolu wiec ciezko porownywac. Po CC bolalo jak diabli ale dalo sie przezyc. Ale znam dziewczyny co po CC czuly sie super i takie co po SN miesiac cierpialy.

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Felice, ja jestem ciekawa, czy mi zmierzą bliznę, bo do tej pory nie mierzyła ginka ani razu mimo, że na każdej wizycie od 14tc mówię, że chcę próbować sn. Pewnie na porodówce jak mnie będą chcieli zniechęcić XD

    Co do płci to my córkę ustrzeliliśmy w pierwszym cyklu i było na chłopaka. Syna w 7mym cyklu i było na chłopaka. Teraz córkę w pierwszym 3 dni przed owu, więc tak 60% na dziewczynkę i znowu baba :)

    Chociaż u mnie teściowa urodziła 5 chłopaków, a mówi, że już po pierwszym kupiła książki do planowania płci i pozostała 4ka była na dziewczynki, a tu dupa, teść chyba same męskie plemniki ma :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mama78 wrote:
    Hej Mirella.a jaka płeć ma u ciebie przewagę?u nas narazie dziewczyny ale prawdopodobnie w lipcu się wyrówna

    U mnie 3 chłopaków i 1 dziewczynka więc fajnie by było gdyby córka doczekała się wymarzonej siostry ;)

  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2202

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Livia, po porodzie cc, ostateczną decyzję dotyczącą sposobu kolejnego porodu podejmuje rodząca. Wiem to na pewno, bo mój gin jest koordynatorem oddziale położnictwa w szpitalu w W-wie na Inflanckiej. Mogą namawiać Cię na sn, ale nie mogą zmusić i jeśli wolisz cc, to muszą je zrobić.



    Lilia, łożysko miałam przodujące od 16tc. Najpierw było nisko,od 16tc było brzeżnie przodujące, a koło 22 tc już centralnie, czyli idealnie pokrywało całą szyjkę macicy :/ Normalnie łożysko ma szansę podnieść się do 36 tc. Ale jak będzie coraz niżej, to nie miałabym złudzeń, że podniesie się całkowicie.


    Kark, bliznę ostatecznie mierzy się na kilka dni przed tp :) a pierwsze pomiary, które mogą coś o niej powiedzieć, dopiero w okolicach 34-36 tc :)

    livia30 lubi tę wiadomość

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FeliceGatto tak mi się też wydaje ale lekarz jakby to w tajemnicy trzyma i chyba sprawdzał czy wiem o tym. No nic, na razie się uspokoiłam i czekam do następnej wizyty.

    FeliceGatto lubi tę wiadomość

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    livia30 wrote:
    FeliceGatto tak mi się też wydaje ale lekarz jakby to w tajemnicy trzyma i chyba sprawdzał czy wiem o tym. No nic, na razie się uspokoiłam i czekam do następnej wizyty.

    Ja też tak słyszałam że po dwóch cesarkach kobieta decyduje o rodzaju porodu, nie martw się na pewno chłopak będzie ponad 4 kilo:)
    A kiedy masz wizyte?A poprzednią cesarke w którym tygodniu miałaś robioną?


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam jedna cesarke. Corke rodzilam sn ale skonczylo sie vacum dlatego tez sie boje. Komplikacji przede wszystkim.

    Syna urodzilam w terminie. Odeszly mi wody i cesarke mialam zaraz.

    Wizyta 9 lutego.

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wpadam się tylko pochwalić ze zostałam wczoraj ciocia:)Zrobili mojej siostrze CC W 41 tygodniu, siostrzenicy malutka tylko 3kg.Siostra miała drugą CC i nie rodziła SN ale mówi że strasznie się czuje cięciu.
    Ja mam jeszcze tyle czasu a zaczęłam się stresować ze może CC jednak gorsze ale SN panicznie się boje.Nie wiem którędy to dziecko w takim razie ma wyjść :)

    livia30, FeliceGatto lubią tę wiadomość


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja żadnego porodu się nie bałam poza tym teraz :D

    Lilia no po CC kolorowo nie jest ale przy SN też - ogólnie poród to nie bajka, nie ma co się oszukiwać :D Weszło to i wyjść musi ;-)

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie zaczynam się przekonywać żeby znów SN ale boję się że znów mnie natna i pekne, nie chce być juz nacinana Wien ze to nie jest konieczne i robią to z rutyny, ja chyba miałam przez nacięcie pęknięcie 3 lub 4 stopnia, ale niestety też córka miała obwód główki 38, poczekam do końcówki jaki bobas będzie duży i wtedy pomyślę, bo jak mam znowu być nacieta to wolę CC , pew nie ból jest podobny. Zoba cze co tam jeszcze z tym nadciśnieniem wyjdzie i u okulisty.


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wy dziewczyny jakie macie doświadczenia z nacięcie podczas porodu? Udało się którejś uniknąć? Jak czytam ze nie które dziewczyny rodziły dzieci 4, 5kg bez nacięcia to szlag mnie trafia ze mnie przy dwóch porodach tak pocharatali.


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam nacięta przy porodzie córki ale zagoiłam się raz dwa i nie wspominam tego jakoś strasznie.

    Wiele dziewczyn masuje sobie krocze przed porodem albo z balonikami ćwiczą, może tym się zainteresuj? Ponoć udaje się bez nacinania ale ja nie próbowałam - tylko czytałam ;-)

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masaż przerabialam przed ostatnim porodem za wiele nie pomógł:)Myślę że może jak by mnie nie nacieli to bym pękła ale napewno nie tak bardzo.Ponoć nacięcie bardzo źle się goi, z kolei pęknięcia i otarcia są o wiele mniej bolesne i szybko się goja. A co to są te baloniki?Myślałam żeby piłkę kupić do skakania.


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piłkę do skakania miałam ale ona raczej nie rozciąga "wyjścia" ;-)

    A balonik masz tutaj: http://epino.net.pl/produkty.php

    Gdzieś widziałam cały temat o tym ale nie mogę teraz odszukać.

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ