X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
Odpowiedz

🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞

Oceń ten wątek:
  • Wojcinka Autorytet
    Postów: 2569 5031

    Wysłany: 22 lipca, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Aktualizacja u mnie. Jak wróciłam do domu to odszedł mi całkowicie czop, trochę krwi się też polało. Na izbie ktg i tam duży psikus. Małemu zaczęło spadać tętno, bardzo...szybka zbiórka lekarzy i szukanie tętna
    Co ja tam przeżyłam 🫣 jedną nogą na CC. Ale w końcu znaleźli. Wydłużony zapis o godzinę, dokładne badanie ginekologiczne i USG i podjęcie decyzji co dalej. Dzwonili też do mojego lekarza żeby się skonsultować. I ustalili że jakby to był 37tc to od razu CC ale ze 36tc to jeszcze wolą poczekać. Kolejne zapisy na oddziale i jak powtórzy się spadek tętna to cc a jak nie to czekamy aż akcja sama się rozwinie żeby urodzić naturalnie. Poczekają do tygodnia i jak się samo nie rozkręci to rozwiąza bo mały i tak już nie rośnie... także tyle z moich perypetii. Waga po dokładnych pomiarach ma izbie ok 2400
    Trzymam za was kciuki kochana, oby jeszcze jak najdłużej bezpiecznie w dwupaku 🙏💛

    Co do pomiarów wagi maluszków w brzuchu to niezależnie jak dokładnie lekarze mierzą nigdy nie ma gwarancji że taka waga będzie.

    Na pocieszenie u mnie Leę mierzyło ostatecznie 3 lekarzy w odstępie kilku dni - wszystkim wychodziła waga ok 2,6kg a Lea urodziła się 3,2

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    Życie na pustyni📍Abu Dhabi
    34 👩 🧔‍♂️31
    • 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
    • 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
    🌸 Maya z 2cs 💛 15/03/2022
    • 2024 - starania o rodzeństwo
    🌸 Lea z 4cs 💛 12/07/2025

    Rodzina w komplecie 👨‍👩‍👧‍👦💗

    age.png

    age.png
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 5011 2731

    Wysłany: 22 lipca, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    A i w temacie wyprawki (nie wiem czy pytałam już albo czy temat się przewinął, więc wybaczcie w razie powtórki), ale jaka mate na przewijak polecacie? Twarda czy miękka? Mam najzwyklejszy przewijak z Ikei i szukam czegoś o wymiarach 50x70. Taki sztywny wydaje się dobry w utrzymaniu czystości, z kolei miękki fajny dla bobasa, bo miękki:)

    Miałam przy córce przewijak zwykły usztywniany, położony na komodzie. U rodziców z kolei na stole ten materacyk dmuchany do przewijania z Ikei. Oba się fajnie sprawdziły, z tym że na tym usztywnianym można było ćwiczyć leżenie na brzuszku. Teraz mam polkoprzewijak i na niego taka płaska podusie.

    osiecka89 lubi tę wiadomość

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508277452.png
  • osiecka89 Ekspertka
    Postów: 158 229

    Wysłany: 23 lipca, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, za podpowiedzi odnośnie przewijaka, już zamówiłam! Bbbuuu no za ten leander nieźle sobie liczą;) ciekawe czy to kwestia mody czy faktycznie niesamowitej użyteczności!

    Milka1991 jak się mają sprawy u ciebie? Jakie wieści po obchodzie?

    Regina jak twoje samopoczucie?

    Britta jak u ciebie i Dominiki? Jak dobrze liczę twoja córka ma już 1,5 miesiąca 🤯

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    preg.png
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 412 429

    Wysłany: 23 lipca, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rety, ile tutaj aktualizacji. Ja już nie ogarniam rzeczywistości wokół siebie, to tym bardziej nie łapię już co kto gdzie na forum, przepraszam!. 🤭 Niemniej trzymam kciuki za rozpakowywanie się w odpowiednim momencie!
    Jestem na działce, mąż do mnie dołączy w sobotę. Jednak odpoczywam sobie, spaceruję, trochę ćwiczę, jem dobre jedzonko, i jeszcze dochodzę do siebie po chorobie.
    Z dnia na dzień odczuwam coraz większy ciężar. Coraz częściej pobolewa mnie brzuch i już nie dla mnie kilkukilometrowe spacery. Dziś po śniadaniu przeszłam jakieś 2 km i pod koniec już czułam dyskomfort w lędźwiach. Już czuję się wyraźnie ciążowo.

    Nadzieja Ryga lubi tę wiadomość

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    preg.png
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 412 429

    Wysłany: 23 lipca, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przewijak dostałam używany, nie mam pojęcia jaki 😅 dość twardy, ale nie zamierzam nic dodatkowego na niego kłaść poza tetrą czy podkładem. Mąż musi tylko jeszcze ogarnąć jak to zrobić, żeby bezpiecznie go zamontować na łóżeczku, bo nie jest do tego przystosowany.

    osiecka89 lubi tę wiadomość

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    preg.png
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 5011 2731

    Wysłany: 23 lipca, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Melduje po kwalifikacji do CC. Mam już papier więc lżej na duszy, że jak się zacznie akcja to jadę i tną. Z tym że dość późno mi wyznaczyli, bo termin z om mam 27.08, z USG 22.08 a będą mnie ciąć 21.08. Zobaczymy czy wytrzymam...

    Zielona2024, Sreberko, osiecka89, Nadzieja Ryga, KaFka lubią tę wiadomość

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508277452.png
  • Sreberko Autorytet
    Postów: 528 1264

    Wysłany: 23 lipca, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Cześć dziewczyny. Melduje po kwalifikacji do CC. Mam już papier więc lżej na duszy, że jak się zacznie akcja to jadę i tną. Z tym że dość późno mi wyznaczyli, bo termin z om mam 27.08, z USG 22.08 a będą mnie ciąć 21.08. Zobaczymy czy wytrzymam...
    Teraz chyba tak czekają długo po prostu. Mój lekarz mówił, że jeśli wszystko byłoby dobrze z młodą to cięcie zrobi dopiero w 39 tc.

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄

    Witaj córeczko
    26.07.2025 M 🩷 35+1
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 5011 2731

    Wysłany: 23 lipca, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sreberko wrote:
    Teraz chyba tak czekają długo po prostu. Mój lekarz mówił, że jeśli wszystko byłoby dobrze z młodą to cięcie zrobi dopiero w 39 tc.

    Właśnie pierwsza córkę miałam wyjmowana 39+3. Ale np. dziewczynie z sali na patologii odeszły wody dzień przed i miała pilne cięcie. To chyba najlepsza sytuacja. Nie miała cesarki na zimno, dziecko nie miało szoku bo i tak się już na ten świat wybierało.

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508277452.png
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 167 142

    Wysłany: 23 lipca, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam termin według om na 29.08 , według USG na 30.08 , a lekarz CC chce zrobić między 19/20.08.
    A ja ostatnio i tak się zastanawiam czy ja dotrzymam. Niby nic się nie dzieje , wizyta 29.07 na kontrolę .
    Ale widzę ,że lekko brzuszek już na dól spada i skończyłam przybierać na wadze. Masa ciała stoi w miejscu od 32 tygodnia . Całe szczęście 😅

  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2905 4120

    Wysłany: 23 lipca, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka. Ja już z malutkim po drugiej stronie brzucha 😍

    Krótka historia. Wojtuś z całej trójki najbardziej mi dokuczał w tej ciąży 🫣 Za bardzo mu się spieszyło. W 34tc leżałam tydzień w szpitalu żeby wstrzymać akcje porodową, lekkie rozwarcie i bóle na okres plus odchodzący czop. Noi udało się to wyciszyć. Po wyjściu do domu jak to w domu, nie dało się odpoczywać hehe. Wczoraj miałam wizytę u swojego lekarza. Rozwarcie się lekko powiększyło plus lekarzowi nie podobały się przepływy. Kazał jechać do domu spakować się i wracać do szpitala ale mówił że już raczej bez dziecka nie wyjdę. W domu dodatkowo odszedł mi czop. W szpitalu malutki miał dwa duże spadki tetna. Już prawie zakończyło się CC ale na szczęście po chwili tętno wracalo. Decyzja była taka że to 36tc więc przy kolejnym spadku od razu CC, lub czekamy na rozwój akcji porodowej i wtedy sn lub rozwiązujemy max po tygodniu jeśli samo nie ruszy. Ale dziś rano zaczęłam mieć regularne trochę bolesne skurcze. Zgłosiłam to lekarce i się okazało że 4cm więc kierunek porodówka. Tam prosiłam się o znieczulenie. Mówili żeby poczekać do 6/7cm, po czym przyszedł zaraz lekarz i powiedział że bardzo mu przykro ale muszę rodzic bez znieczulenia bo są trzy nieplanowane CC i lekarz musi tam być. Normalnie słabo mi się zrobiło bo całą ciążę pocieszałam sie że tym razem będzie ze znieczuleniem 😂 lekarz wyszedł, położna stwierdziła że sprawdzi rozwarcie a tam 9cm, nie wiem kiedy bo nie było tak źle na skurczach. Więc znieczulenie i tak byłoby już niepotrzebne. Zawołała lekarza, inne położne i po paru minutach było już 10cm. Noi przemy. Parcie trwało 14 minut ale nie powiem żeby było przyjemne 😵‍💫 mały wyszedł bez perturbacji. Ja bez nacięcia i pęknięcia, tylko 3 szwy na otarcia. Uff jak dobrze mieć to za sobą 🙂 lekki wcześniak ale wszystko ok wychodzi i jest cały czas ze mną 👌

    osiecka89, Rzelka, Sreberko, Sunday92, Zielona2024, Jasmin1517, Dysia08, Dziewiarka, Lia., Nadzieja Ryga, SandraH.97, KaFka lubią tę wiadomość

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    age.png
  • osiecka89 Ekspertka
    Postów: 158 229

    Wysłany: 23 lipca, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 gratulacje🎉🎉🎉!!! Ja się pytam o obchód, a tu proszę już "po wszystkim"😂 Super, że poród szybkie sprawny i bez ogromnych bóli (ten brak znieczulenia...). Odpoczywaj i całusy dla twojego niecierpliwca!

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    preg.png
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 412 429

    Wysłany: 23 lipca, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hejka. Ja już z malutkim po drugiej stronie brzucha 😍

    Krótka historia. Wojtuś z całej trójki najbardziej mi dokuczał w tej ciąży 🫣 Za bardzo mu się spieszyło. W 34tc leżałam tydzień w szpitalu żeby wstrzymać akcje porodową, lekkie rozwarcie i bóle na okres plus odchodzący czop. Noi udało się to wyciszyć. Po wyjściu do domu jak to w domu, nie dało się odpoczywać hehe. Wczoraj miałam wizytę u swojego lekarza. Rozwarcie się lekko powiększyło plus lekarzowi nie podobały się przepływy. Kazał jechać do domu spakować się i wracać do szpitala ale mówił że już raczej bez dziecka nie wyjdę. W domu dodatkowo odszedł mi czop. W szpitalu malutki miał dwa duże spadki tetna. Już prawie zakończyło się CC ale na szczęście po chwili tętno wracalo. Decyzja była taka że to 36tc więc przy kolejnym spadku od razu CC, lub czekamy na rozwój akcji porodowej i wtedy sn lub rozwiązujemy max po tygodniu jeśli samo nie ruszy. Ale dziś rano zaczęłam mieć regularne trochę bolesne skurcze. Zgłosiłam to lekarce i się okazało że 4cm więc kierunek porodówka. Tam prosiłam się o znieczulenie. Mówili żeby poczekać do 6/7cm, po czym przyszedł zaraz lekarz i powiedział że bardzo mu przykro ale muszę rodzic bez znieczulenia bo są trzy nieplanowane CC i lekarz musi tam być. Normalnie słabo mi się zrobiło bo całą ciążę pocieszałam sie że tym razem będzie ze znieczuleniem 😂 lekarz wyszedł, położna stwierdziła że sprawdzi rozwarcie a tam 9cm, nie wiem kiedy bo nie było tak źle na skurczach. Więc znieczulenie i tak byłoby już niepotrzebne. Zawołała lekarza, inne położne i po paru minutach było już 10cm. Noi przemy. Parcie trwało 14 minut ale nie powiem żeby było przyjemne 😵‍💫 mały wyszedł bez perturbacji. Ja bez nacięcia i pęknięcia, tylko 3 szwy na otarcia. Uff jak dobrze mieć to za sobą 🙂 lekki wcześniak ale wszystko ok wychodzi i jest cały czas ze mną 👌
    Ale super! Gratuluję! I dziękuję - dajesz nadzieję, że poród nie musi być koszmarem 😄

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    preg.png
  • Sreberko Autorytet
    Postów: 528 1264

    Wysłany: 23 lipca, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hejka. Ja już z malutkim po drugiej stronie brzucha 😍

    Krótka historia. Wojtuś z całej trójki najbardziej mi dokuczał w tej ciąży 🫣 Za bardzo mu się spieszyło. W 34tc leżałam tydzień w szpitalu żeby wstrzymać akcje porodową, lekkie rozwarcie i bóle na okres plus odchodzący czop. Noi udało się to wyciszyć. Po wyjściu do domu jak to w domu, nie dało się odpoczywać hehe. Wczoraj miałam wizytę u swojego lekarza. Rozwarcie się lekko powiększyło plus lekarzowi nie podobały się przepływy. Kazał jechać do domu spakować się i wracać do szpitala ale mówił że już raczej bez dziecka nie wyjdę. W domu dodatkowo odszedł mi czop. W szpitalu malutki miał dwa duże spadki tetna. Już prawie zakończyło się CC ale na szczęście po chwili tętno wracalo. Decyzja była taka że to 36tc więc przy kolejnym spadku od razu CC, lub czekamy na rozwój akcji porodowej i wtedy sn lub rozwiązujemy max po tygodniu jeśli samo nie ruszy. Ale dziś rano zaczęłam mieć regularne trochę bolesne skurcze. Zgłosiłam to lekarce i się okazało że 4cm więc kierunek porodówka. Tam prosiłam się o znieczulenie. Mówili żeby poczekać do 6/7cm, po czym przyszedł zaraz lekarz i powiedział że bardzo mu przykro ale muszę rodzic bez znieczulenia bo są trzy nieplanowane CC i lekarz musi tam być. Normalnie słabo mi się zrobiło bo całą ciążę pocieszałam sie że tym razem będzie ze znieczuleniem 😂 lekarz wyszedł, położna stwierdziła że sprawdzi rozwarcie a tam 9cm, nie wiem kiedy bo nie było tak źle na skurczach. Więc znieczulenie i tak byłoby już niepotrzebne. Zawołała lekarza, inne położne i po paru minutach było już 10cm. Noi przemy. Parcie trwało 14 minut ale nie powiem żeby było przyjemne 😵‍💫 mały wyszedł bez perturbacji. Ja bez nacięcia i pęknięcia, tylko 3 szwy na otarcia. Uff jak dobrze mieć to za sobą 🙂 lekki wcześniak ale wszystko ok wychodzi i jest cały czas ze mną 👌
    Gratulacje dzielna Mamo ❤️ witaj na świecie Maluchu 🥰 odpoczywajcie i cieszcie się sobą ☺️ jaki duży się urodził?

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄

    Witaj córeczko
    26.07.2025 M 🩷 35+1
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 270 222

    Wysłany: 23 lipca, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hejka. Ja już z malutkim po drugiej stronie brzucha 😍

    Krótka historia. Wojtuś z całej trójki najbardziej mi dokuczał w tej ciąży 🫣 Za bardzo mu się spieszyło. W 34tc leżałam tydzień w szpitalu żeby wstrzymać akcje porodową, lekkie rozwarcie i bóle na okres plus odchodzący czop. Noi udało się to wyciszyć. Po wyjściu do domu jak to w domu, nie dało się odpoczywać hehe. Wczoraj miałam wizytę u swojego lekarza. Rozwarcie się lekko powiększyło plus lekarzowi nie podobały się przepływy. Kazał jechać do domu spakować się i wracać do szpitala ale mówił że już raczej bez dziecka nie wyjdę. W domu dodatkowo odszedł mi czop. W szpitalu malutki miał dwa duże spadki tetna. Już prawie zakończyło się CC ale na szczęście po chwili tętno wracalo. Decyzja była taka że to 36tc więc przy kolejnym spadku od razu CC, lub czekamy na rozwój akcji porodowej i wtedy sn lub rozwiązujemy max po tygodniu jeśli samo nie ruszy. Ale dziś rano zaczęłam mieć regularne trochę bolesne skurcze. Zgłosiłam to lekarce i się okazało że 4cm więc kierunek porodówka. Tam prosiłam się o znieczulenie. Mówili żeby poczekać do 6/7cm, po czym przyszedł zaraz lekarz i powiedział że bardzo mu przykro ale muszę rodzic bez znieczulenia bo są trzy nieplanowane CC i lekarz musi tam być. Normalnie słabo mi się zrobiło bo całą ciążę pocieszałam sie że tym razem będzie ze znieczuleniem 😂 lekarz wyszedł, położna stwierdziła że sprawdzi rozwarcie a tam 9cm, nie wiem kiedy bo nie było tak źle na skurczach. Więc znieczulenie i tak byłoby już niepotrzebne. Zawołała lekarza, inne położne i po paru minutach było już 10cm. Noi przemy. Parcie trwało 14 minut ale nie powiem żeby było przyjemne 😵‍💫 mały wyszedł bez perturbacji. Ja bez nacięcia i pęknięcia, tylko 3 szwy na otarcia. Uff jak dobrze mieć to za sobą 🙂 lekki wcześniak ale wszystko ok wychodzi i jest cały czas ze mną 👌

    Ale jazda! Gratulacje 🥳 ! Super, że się obyło bez CC. Świetnie, że z dzidziusiem wszystko ok. ❤️❤️

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    2019🩷
    2025🩵
  • Sunday92 Przyjaciółka
    Postów: 69 114

    Wysłany: 23 lipca, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hejka. Ja już z malutkim po drugiej stronie brzucha 😍

    Krótka historia. Wojtuś z całej trójki najbardziej mi dokuczał w tej ciąży 🫣 Za bardzo mu się spieszyło. W 34tc leżałam tydzień w szpitalu żeby wstrzymać akcje porodową, lekkie rozwarcie i bóle na okres plus odchodzący czop. Noi udało się to wyciszyć. Po wyjściu do domu jak to w domu, nie dało się odpoczywać hehe. Wczoraj miałam wizytę u swojego lekarza. Rozwarcie się lekko powiększyło plus lekarzowi nie podobały się przepływy. Kazał jechać do domu spakować się i wracać do szpitala ale mówił że już raczej bez dziecka nie wyjdę. W domu dodatkowo odszedł mi czop. W szpitalu malutki miał dwa duże spadki tetna. Już prawie zakończyło się CC ale na szczęście po chwili tętno wracalo. Decyzja była taka że to 36tc więc przy kolejnym spadku od razu CC, lub czekamy na rozwój akcji porodowej i wtedy sn lub rozwiązujemy max po tygodniu jeśli samo nie ruszy. Ale dziś rano zaczęłam mieć regularne trochę bolesne skurcze. Zgłosiłam to lekarce i się okazało że 4cm więc kierunek porodówka. Tam prosiłam się o znieczulenie. Mówili żeby poczekać do 6/7cm, po czym przyszedł zaraz lekarz i powiedział że bardzo mu przykro ale muszę rodzic bez znieczulenia bo są trzy nieplanowane CC i lekarz musi tam być. Normalnie słabo mi się zrobiło bo całą ciążę pocieszałam sie że tym razem będzie ze znieczuleniem 😂 lekarz wyszedł, położna stwierdziła że sprawdzi rozwarcie a tam 9cm, nie wiem kiedy bo nie było tak źle na skurczach. Więc znieczulenie i tak byłoby już niepotrzebne. Zawołała lekarza, inne położne i po paru minutach było już 10cm. Noi przemy. Parcie trwało 14 minut ale nie powiem żeby było przyjemne 😵‍💫 mały wyszedł bez perturbacji. Ja bez nacięcia i pęknięcia, tylko 3 szwy na otarcia. Uff jak dobrze mieć to za sobą 🙂 lekki wcześniak ale wszystko ok wychodzi i jest cały czas ze mną 👌
    Gratulacje!
    Jak wagowo wyszedl synek w stosunku do prognoz na usg? :)

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    👶06.2023 G. 💙
    👶08.2025 F. 💙
  • Zielona2024 Koleżanka
    Postów: 48 94

    Wysłany: 23 lipca, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hejka. Ja już z malutkim po drugiej stronie brzucha 😍

    Krótka historia. Wojtuś z całej trójki najbardziej mi dokuczał w tej ciąży 🫣 Za bardzo mu się spieszyło. W 34tc leżałam tydzień w szpitalu żeby wstrzymać akcje porodową, lekkie rozwarcie i bóle na okres plus odchodzący czop. Noi udało się to wyciszyć. Po wyjściu do domu jak to w domu, nie dało się odpoczywać hehe. Wczoraj miałam wizytę u swojego lekarza. Rozwarcie się lekko powiększyło plus lekarzowi nie podobały się przepływy. Kazał jechać do domu spakować się i wracać do szpitala ale mówił że już raczej bez dziecka nie wyjdę. W domu dodatkowo odszedł mi czop. W szpitalu malutki miał dwa duże spadki tetna. Już prawie zakończyło się CC ale na szczęście po chwili tętno wracalo. Decyzja była taka że to 36tc więc przy kolejnym spadku od razu CC, lub czekamy na rozwój akcji porodowej i wtedy sn lub rozwiązujemy max po tygodniu jeśli samo nie ruszy. Ale dziś rano zaczęłam mieć regularne trochę bolesne skurcze. Zgłosiłam to lekarce i się okazało że 4cm więc kierunek porodówka. Tam prosiłam się o znieczulenie. Mówili żeby poczekać do 6/7cm, po czym przyszedł zaraz lekarz i powiedział że bardzo mu przykro ale muszę rodzic bez znieczulenia bo są trzy nieplanowane CC i lekarz musi tam być. Normalnie słabo mi się zrobiło bo całą ciążę pocieszałam sie że tym razem będzie ze znieczuleniem 😂 lekarz wyszedł, położna stwierdziła że sprawdzi rozwarcie a tam 9cm, nie wiem kiedy bo nie było tak źle na skurczach. Więc znieczulenie i tak byłoby już niepotrzebne. Zawołała lekarza, inne położne i po paru minutach było już 10cm. Noi przemy. Parcie trwało 14 minut ale nie powiem żeby było przyjemne 😵‍💫 mały wyszedł bez perturbacji. Ja bez nacięcia i pęknięcia, tylko 3 szwy na otarcia. Uff jak dobrze mieć to za sobą 🙂 lekki wcześniak ale wszystko ok wychodzi i jest cały czas ze mną 👌
    Gratulacje! 🥳🥰

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Jasmin1517 Ekspertka
    Postów: 161 486

    Wysłany: 23 lipca, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hejka. Ja już z malutkim po drugiej stronie brzucha 😍

    Krótka historia. Wojtuś z całej trójki najbardziej mi dokuczał w tej ciąży 🫣 Za bardzo mu się spieszyło. W 34tc leżałam tydzień w szpitalu żeby wstrzymać akcje porodową, lekkie rozwarcie i bóle na okres plus odchodzący czop. Noi udało się to wyciszyć. Po wyjściu do domu jak to w domu, nie dało się odpoczywać hehe. Wczoraj miałam wizytę u swojego lekarza. Rozwarcie się lekko powiększyło plus lekarzowi nie podobały się przepływy. Kazał jechać do domu spakować się i wracać do szpitala ale mówił że już raczej bez dziecka nie wyjdę. W domu dodatkowo odszedł mi czop. W szpitalu malutki miał dwa duże spadki tetna. Już prawie zakończyło się CC ale na szczęście po chwili tętno wracalo. Decyzja była taka że to 36tc więc przy kolejnym spadku od razu CC, lub czekamy na rozwój akcji porodowej i wtedy sn lub rozwiązujemy max po tygodniu jeśli samo nie ruszy. Ale dziś rano zaczęłam mieć regularne trochę bolesne skurcze. Zgłosiłam to lekarce i się okazało że 4cm więc kierunek porodówka. Tam prosiłam się o znieczulenie. Mówili żeby poczekać do 6/7cm, po czym przyszedł zaraz lekarz i powiedział że bardzo mu przykro ale muszę rodzic bez znieczulenia bo są trzy nieplanowane CC i lekarz musi tam być. Normalnie słabo mi się zrobiło bo całą ciążę pocieszałam sie że tym razem będzie ze znieczuleniem 😂 lekarz wyszedł, położna stwierdziła że sprawdzi rozwarcie a tam 9cm, nie wiem kiedy bo nie było tak źle na skurczach. Więc znieczulenie i tak byłoby już niepotrzebne. Zawołała lekarza, inne położne i po paru minutach było już 10cm. Noi przemy. Parcie trwało 14 minut ale nie powiem żeby było przyjemne 😵‍💫 mały wyszedł bez perturbacji. Ja bez nacięcia i pęknięcia, tylko 3 szwy na otarcia. Uff jak dobrze mieć to za sobą 🙂 lekki wcześniak ale wszystko ok wychodzi i jest cały czas ze mną 👌
    Gratulacje! Obyśmy wszystkie miały taki „przyjemny”poród! 🤭

    Milka1991, KaFka lubią tę wiadomość

    👩‍🦳 34 l. 🧔‍♂️ 35 l.

    👶 3 l.

    age.png
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2905 4120

    Wysłany: 23 lipca, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękujemy dziewczyny. Wagowo ładnie się pokryło z USG. Bo mówili 2400-2600g. I wyszło 2600 wagi a długość 51cm. Dobrze że kupiłam parę ubranek na 50

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca, 17:56

    Sreberko, Sunday92, ReginaPhalange, Nadzieja Ryga, KaFka lubią tę wiadomość

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    age.png
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 5011 2731

    Wysłany: 23 lipca, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hejka. Ja już z malutkim po drugiej stronie brzucha 😍

    Krótka historia. Wojtuś z całej trójki najbardziej mi dokuczał w tej ciąży 🫣 Za bardzo mu się spieszyło. W 34tc leżałam tydzień w szpitalu żeby wstrzymać akcje porodową, lekkie rozwarcie i bóle na okres plus odchodzący czop. Noi udało się to wyciszyć. Po wyjściu do domu jak to w domu, nie dało się odpoczywać hehe. Wczoraj miałam wizytę u swojego lekarza. Rozwarcie się lekko powiększyło plus lekarzowi nie podobały się przepływy. Kazał jechać do domu spakować się i wracać do szpitala ale mówił że już raczej bez dziecka nie wyjdę. W domu dodatkowo odszedł mi czop. W szpitalu malutki miał dwa duże spadki tetna. Już prawie zakończyło się CC ale na szczęście po chwili tętno wracalo. Decyzja była taka że to 36tc więc przy kolejnym spadku od razu CC, lub czekamy na rozwój akcji porodowej i wtedy sn lub rozwiązujemy max po tygodniu jeśli samo nie ruszy. Ale dziś rano zaczęłam mieć regularne trochę bolesne skurcze. Zgłosiłam to lekarce i się okazało że 4cm więc kierunek porodówka. Tam prosiłam się o znieczulenie. Mówili żeby poczekać do 6/7cm, po czym przyszedł zaraz lekarz i powiedział że bardzo mu przykro ale muszę rodzic bez znieczulenia bo są trzy nieplanowane CC i lekarz musi tam być. Normalnie słabo mi się zrobiło bo całą ciążę pocieszałam sie że tym razem będzie ze znieczuleniem 😂 lekarz wyszedł, położna stwierdziła że sprawdzi rozwarcie a tam 9cm, nie wiem kiedy bo nie było tak źle na skurczach. Więc znieczulenie i tak byłoby już niepotrzebne. Zawołała lekarza, inne położne i po paru minutach było już 10cm. Noi przemy. Parcie trwało 14 minut ale nie powiem żeby było przyjemne 😵‍💫 mały wyszedł bez perturbacji. Ja bez nacięcia i pęknięcia, tylko 3 szwy na otarcia. Uff jak dobrze mieć to za sobą 🙂 lekki wcześniak ale wszystko ok wychodzi i jest cały czas ze mną 👌

    Wow, super poród! Gratulacje!

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508277452.png
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 167 142

    Wysłany: 23 lipca, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hejka. Ja już z malutkim po drugiej stronie brzucha 😍

    Krótka historia. Wojtuś z całej trójki najbardziej mi dokuczał w tej ciąży 🫣 Za bardzo mu się spieszyło. W 34tc leżałam tydzień w szpitalu żeby wstrzymać akcje porodową, lekkie rozwarcie i bóle na okres plus odchodzący czop. Noi udało się to wyciszyć. Po wyjściu do domu jak to w domu, nie dało się odpoczywać hehe. Wczoraj miałam wizytę u swojego lekarza. Rozwarcie się lekko powiększyło plus lekarzowi nie podobały się przepływy. Kazał jechać do domu spakować się i wracać do szpitala ale mówił że już raczej bez dziecka nie wyjdę. W domu dodatkowo odszedł mi czop. W szpitalu malutki miał dwa duże spadki tetna. Już prawie zakończyło się CC ale na szczęście po chwili tętno wracalo. Decyzja była taka że to 36tc więc przy kolejnym spadku od razu CC, lub czekamy na rozwój akcji porodowej i wtedy sn lub rozwiązujemy max po tygodniu jeśli samo nie ruszy. Ale dziś rano zaczęłam mieć regularne trochę bolesne skurcze. Zgłosiłam to lekarce i się okazało że 4cm więc kierunek porodówka. Tam prosiłam się o znieczulenie. Mówili żeby poczekać do 6/7cm, po czym przyszedł zaraz lekarz i powiedział że bardzo mu przykro ale muszę rodzic bez znieczulenia bo są trzy nieplanowane CC i lekarz musi tam być. Normalnie słabo mi się zrobiło bo całą ciążę pocieszałam sie że tym razem będzie ze znieczuleniem 😂 lekarz wyszedł, położna stwierdziła że sprawdzi rozwarcie a tam 9cm, nie wiem kiedy bo nie było tak źle na skurczach. Więc znieczulenie i tak byłoby już niepotrzebne. Zawołała lekarza, inne położne i po paru minutach było już 10cm. Noi przemy. Parcie trwało 14 minut ale nie powiem żeby było przyjemne 😵‍💫 mały wyszedł bez perturbacji. Ja bez nacięcia i pęknięcia, tylko 3 szwy na otarcia. Uff jak dobrze mieć to za sobą 🙂 lekki wcześniak ale wszystko ok wychodzi i jest cały czas ze mną 👌
    Gratuluję i podziwiam 😊 Zdrowia dla Ciebie i Wojtusia. Faktycznie w końcówce ciąży dostarczał Ci sporo emocji. Najważniejsze,że wszystko dobrze i szczęśliwie się zakończyło !

    Milka1991 lubi tę wiadomość

‹‹ 373 374 375 376 377 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ