❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja córeczka:
BitterSweet, wydaje mi się, że lekarz może wypisać skierowanie na CC tylko ze swojej działki lub na bazie dokumentacji od innego specjalisty. Tokofobia czyli lęk przed porodem wymaga udokumentowania przez psychiatrę. Jeśli jesteś po cc, a dziecko będzie zapowiadało się duże to może to być wskazaniem do CC. Uważa się że vabac najlepiej rokuje jeśli poród zacznie się sam przed terminem. Twój lekarz pracuje w szpitalu? Jaki jest jego stosunek do naturalnego porodu w Twoim przypadku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2021, 15:23
bezsilna, Kika, Aaasti, aganieszkam, ❤️ Heart ❤️, Elleen, Sylwia_i_Niki, BusiaT, Glenka lubią tę wiadomość
-
BitterSweet, a to dlaczego nie zrobili Ci indukcji wcześniej? Ostatnio rozmawiałam z moją ginekolog na ten temat (bo u mnie też było zagrożenie ciążą przenoszoną i miałam indukcję za 1.razem), ile maksymalnie się czeka po terminie i mi mówiła, że 7-9dni i się indukuje, tak żeby te 10 dni po terminie najpóźniej się dziecko urodziło.
-
Ale Wasze Bobaski rosną 😄
Super wieści ❤️ piękne zdjęcia 😍
Ja się zorientowałam, że we wtorek mam wizytę 🙈 jutro cisnę na pobranie krwi.
Mam nadzieję, że przejdziemy spokojnie ten III trymestr. Dolegliwości jakie macie to aż mnie przerażają. Mam nadzieję, że szybko Wam ustąpią.
Wczoraj byłam na mieście w nadziei, że kupię jakąś sukienkę bo w sobotę mamy komunie w rodzinie a wróciłam prawie, że załamana 😅
Tak źle wyglądam w szerszych sukienkach że to masakra 🙈
Taka nie proporcjonalna, nie apetyczna 😁
Dziś przejrzałam szafę i wcisne się jeszcze w 4 sukienki sprzed ciąży. Oczywiście obcisłe bo te do mnie przemawiają. Ewentualnie zostaną spodnie i bluzka i nie będę się 'stroić'. 😒
Już chciała bym żeby był termin. Już bym chciała wozić Bobasa i czuć się lżej 😅
-
Glenka wrote:BitterSweet, a to dlaczego nie zrobili Ci indukcji wcześniej? Ostatnio rozmawiałam z moją ginekolog na ten temat (bo u mnie też było zagrożenie ciążą przenoszoną i miałam indukcję za 1.razem), ile maksymalnie się czeka po terminie i mi mówiła, że 7-9dni i się indukuje, tak żeby te 10 dni po terminie najpóźniej się dziecko urodziło.
Miałam wywoływany poród.
Lekarz kazał pojawić się w szpitalu 7 dni po terminie. Tak też zrobiłam. Tego samego dnia dostałam jakieś globulki na wywołanie. Nic się po tym nie wydarzyło. Kolejnego dnia założono mi balonik. Przechodziłam z nim dwa dni i rozwarcie na 2cm, zero skurczy. W kolejnym dniu wzięto mnie na porodówkę i podano oksytocynę. Po kilku godzinach 5 cm rozwarcia. Odeszły mi też wtedy wody (podczas badania). Skurcze miałam co minutę, ból niesamowity. Chciałam się ruszać, chodzić, ale musiałam leżeć pod ktg bo mała słabła. Położna mi brzuch cisnęła by małą pobudzić (to było niesamowicie nieprzyjemne). Gdy tętno córki spadło niebezpiecznie nisko podjęto decyzję o cc. No i pół godziny później Maja była na świecie. Skórę miała taką bladziutką, że dostała tylko 8pkt, a po godzinie 9pkt.
Szczerze, jakbym wiedziała, że tak to będzie wyglądało to od razu zdecydowałabym się na cc. Niestety nigdy nie wiadomo co Ci los szykuje.
Matylda śliczna buziunia! Taka śpiąca księżniczka!
Chciałabym mieć skierowanie na cc tak na wszelki wypadek. Gdyby akcja porodowa sama się rozpoczęła miałabym dwie opcje, a tak boję się, że czeka mnie powtórka z rozrywki.Mała Matylda lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Sylwia_i_Niki wrote:My przy dzieciach używaliśmy hippa i byliśmy zadowoleni, także teraz też ten kupujemy
Heart na jaki szpital padł Twój wybór?? -
Mam ogromny lęk przed porodem bo jednak pierwszy był dosyć traumatyczny, ale boję się też iść do psychiatry, bo mało kto o tym wie ale taka wizyta na NFZ jest później rejestrowana w specjalnym rejestrze i ten rejestr niby statystyczny ale to rejestr osób które zgłosiły się po pomoc, a to znaczy że nie są do końca zdrowe osoby i na przykład w sądach takie wyciągi z tego rejestru spływały i na tej podstawie były podważane zeznania osoby zapisanej w tym rejestrze. A na dodatek nawet zaświadczenie od psychiatry później nie daje gwarancji że zrobią jednak CC, dużo lekarzy mówią że tak oczywiście, a później mogą wyśmiać tuż przed operacją. Najgorzej jak się ma takie zaświadczenie, a wody odeszły, to często nie chcą zrobić CC tylko dają oksytocynę i męczą nawet ponad 12 godzin, bo czekają na rozwarcie.
Jak o tym wszystkim myślę to mam gól w gardle i płakać mi się chce i mam żal do siebie że nie mam obecnie tyle pieniędzy żeby załatwić sobie prywatny szpital.Patryśka lubi tę wiadomość
-
A Matylda pytałaś też o mojego lekarza. Pracuje ona w prywatnym szpitalu i owszem można rodzić u nich (tylko cc), ale za 14tyś. Tak czy siak jest najpierw cały proces kwalifikacji bo już się o to pytałam.
Mała Matylda lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Heart, bardzo współczuję 🥺 nie wyobrażam sobie trafić do takiego szpitala... U nas jest tak, że po 12h od odejścia wód, gdy nie ma postępu porodu lub jest zbyt wolny, robią CC. A co do podania oksytocyny to też trzeba wyrazić zgodę. Ale weź myśl o takich rzeczach jak masz co chwilę skurcze 😟
-
Patryśka wrote:Co myślicie o poduszkach korygujących kształt główki dziecka?
Miałyście?
Macie w planach kupić?
Jeśli tak to od którego miesiąca?
Jaki rozmiar?Patryśka lubi tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Heart, a to ja aż tam się nie wybieram 😁 poważnie rozważam Solec, ale u mnie pewne cc, więc wybieram szpital pod innym kątem
Mała Matylda piękna ta Twoja córcia 😊 buziaczek już taki pełniejszy się robi 😊
My dziś ogarnęliśmy konkretne zakupy w Ikei 😊 w tym komodę dla Bianki 😊Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Nie wiem czy do konca sie zgodze z zaswiadczeniem od psychiatry odnosnie cc, bo skoro mam napisane ze nie dam rady urodzic i wspolpracowac jest to papier z pieczatka to jesli zostanie podwazony a cos pojdzie nie tak to lekarz ktory go nie zaakceptowal jest w czarnej d...pie. podwazyl decyzje innego lekarza? Moze zle mysle?
A tak w innym temacie, lubie miec wszystko zaplanowane i przygotowane i zastanawiam sie jak bedziecie sie pakowac do szpitala i co spakowac do cc?
Nie planuje kupowac walizki i mam mala kabinowa+torba weekendowa, czy mala kabinowa+kosmetyczka kuferek xxl, czy w ogole w reklamowki 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ mam tez ogromna walizke podrozna ale to by byla lekka przesada. Wrzuccie tez liste z tym co planujecie zabrac do szpitala, musze zaktualizowac apteke licze ze w czerwcu sfinalizuje juz koncowe zamowienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2021, 22:01
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Heart współczuję wcześniejszych doświadczeń..
Mam nadzieję, że tym razem będziesz miała lepsze 🤗 i ten poród wymaże ci poprzedni.
Tak samo mam nadzieję, że i u mnie pierwszy nie będzie tak straszny..
Każda z nas by chciała osobną sale i osobne zainteresowanie lekarza w tym czasie ale niestety takie rzeczy kosztują sporo. Bo za darmo to na pewno nie ma co liczyć na takie przywileje.
Ja nie planuje wykupować specjalnie położnej ani też sali osobnej dla mnie bo mnie nie stać na takie frykasy 🤷♀️
Co będzie to będzie. Jak już nerwa złapie to wszyscy po kolei będą zbierać odemnie opie**ol jeśli będą nie mili 😅
Musi być dobrze to jest pewne.
Też się boje pierwszego porodu ale nie ma co się nastawiać na złe rzeczy.. -
Patryśka wrote:Co myślicie o poduszkach korygujących kształt główki dziecka?
Miałyście?
Macie w planach kupić?
Jeśli tak to od którego miesiąca?
Jaki rozmiar?
Z taką poduszką trzeba bardzo rozważnie, bo trzeba dobrać do konkretnych wymiarów dziecka. Najlepiej uszyć na zamówienie biorąc pod uwagę szerokość i długość szyi dziecka i liczyć się z tym, że po kilku miesiącach będzie potrzebna nowa większą. Ja nie miałam czasu czekać i kupiłam gotową, ale najpierw przymierzałam i akurat podpasowało. Potem już nie miałam jak, bo pandemia się zaczęła, ale tym razem muszę dopilnować tematu.Patryśka lubi tę wiadomość
-
Patryśka wrote:Heart współczuję wcześniejszych doświadczeń..
Mam nadzieję, że tym razem będziesz miała lepsze 🤗 i ten poród wymaże ci poprzedni.
Tak samo mam nadzieję, że i u mnie pierwszy nie będzie tak straszny..
Każda z nas by chciała osobną sale i osobne zainteresowanie lekarza w tym czasie ale niestety takie rzeczy kosztują sporo. Bo za darmo to na pewno nie ma co liczyć na takie przywileje.
Ale Ggwarancję sali mimasz w szpitalu prywatnym, ale to już koszt w tysiącach.
Patryśka lubi tę wiadomość
-
Heart z tego co wiem to w Międzylesiu nie rodzi się dużo dzieci, więc raczej nie będziesz miała problemu z przyjęciem tam. Tylko nie wiem czy przez przypadek nie słyszałam, że tam jest różnie z dostępnością znieczulenia 🤔. Na fb jest taka grupa "Halo gdzie rodzić Warszawa" i tam dziewczyny umieszczaja aktualne info. Fajna opcja jak masz traumę jest też szpital na Starynkiewicza, bo podobno zmieniły się tam wytyczne i dają wcześniej znieczulenie niż przy tych 3-4cm.
Co do podważania skierowań na CC to też słyszałam, że ostatecznie i tak decyduje szpital w którym się rodzi i w wielu mimo skierowanie to nie chcą robić cesarki z powodu np.stanu po cesarce, tokofobii czy nawet okulistycznych. Przy okulistycznych to słyszałam, że dziewczynie powiedzieli, że założą jej vacum, żeby nie musiała przeć.
Bardzo wam współczuję tych traum z poprzednich porodów, u mnie przy 1. mimo, że była to indukcja to nie wspominam źźle. Ale uważam, że zdecydowanie kluczem do sukcesu było szybko podane znieczulenie 😉❤️ Heart ❤️ lubi tę wiadomość
-
Ja rodziłam bez znieczulenia. Miałam poród wywoływany z powodu niewydolności łożyska (mała przestała rosnąć) w 40tc. Po mi oksytocynę koło 10, skurcze były spoko, dopiero jak odeszły mi wody koło 17 to się zaczęło 🙈 jakoś przed 19 powiedziałam, że już nie wytrzymam z bólu i chcę znieczulenie. Dali mi gaz, który nic nie dał i akurat zmieniły się położne o 19. Ja się upominam o to znieczulenie bo już nie dam rady i mnie rozrywa... Okazało się, że to bóle parte i pełne rozwarcie 🙈 także 20 minut partych i Córka była na świecie 🥰 nie wiem czy nie miałam pełnego rozwarcia już wcześniej, ale się nie dowiem 🤷♀️
Aaasti, ❤️ Heart ❤️, Mała Matylda lubią tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Aaasti ja nie rodziłam, ale jak to się mówi "znam kogoś kto tak rodził" Sporo dziewczyn rodziło z moich znajomych w przyszpitalnym Domu Narodzin - tam nie ma opcji znieczulenia. To tam np. jest wanna/basen, gdzie możesz rodzić - sporo dziewczyn bardzo to sobie chwali, bo to zmniejsza ból. Nie wiem jak jest na porodówkach, czy tam są wanny. Jakieś termofolki polecają, albo kompresy żelowe - do przykładania na lędźwia jeśli tam będzie boleć.
No i z tego co mówią to oddech i skupienie się na oddechu - zgodnie z tym co uczą w szkołach rodzenia. Każda powtarza, że jak coś wynieść ze szkoły rodzenia to oddychanie
Mała Matylda, urocza KsiężniczkaAaasti, Mała Matylda lubią tę wiadomość