❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Jakoś tak cicho u nas, co tam u was dziewczyny?
U mnie dziś pierwszy raz doszłoby do zetknięcia z klozetem, ale ze względu na wziętą metforminę zmusiłam się żeby nie rzygać, bo potem nie wiedziałabym ile się wchłonęło, czy cokolwiek, czy wziąć następną dawkę. Ale było ostro Na szczęście sen pomógł.
Powiedzieliśmy już rodzicom mojego P. Wszyscy bardzo się cieszyli.
Reszta rodziny później.
Któraś już po wizycie, jakieś nowości?
Kika lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
agulineczka wrote:Aaeemm jak tam po piątkowej wizycie?
Kto następny wizytuje?Kika, agulineczka, Abilify05 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja się nie odzywałam bo w weekend byłam nie do życia i ciągnie się za mna to do dziś 😭
Wczoraj miałam taki okropny ból głowy jak Kika nic nie pomagało 😭
Mdli mnie - tak podbija, jakieś wzdęcia odbijanie .. no masakra i zmęczenie. Tylko bym leżała. Choć ciężko bo pracuje - dobrze że zdalnie.
Dziś zauważyłam, że bardziej mi smakuje woda lekko gazowana niż zwykła. Zwykła jakoś mi nie podchodzi.
Ale przez to wszystko czas jakoś szybciej leci bo zajmuje myśli czymś innym. Wizyta już w czwartek - nie mogę się doczekać. Myślę pozytywnie nie przyjmuje złych wieści - odpędzam złe myśli.
A co u Was ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 18:34
-
ja mam wizytę 23 grudnia, to będzie dokładnie 8 tydzień, już się nie mogę doczekać
moja przyjaciółka mówi, że właśnie na drugiej pani też 8tc doktor sama z siebie zawołała męża na usg, więc liczę, że mój też będzie mógł zobaczyć dzidziusia.
ja generalnie zaczęłam się czuć lepiej, ale dlatego, że zastosowałam kilka patentów na te mdłość. jak się tylko budzę rano to zjadam jogurt z borówkami, bo tylko to wchodzi, ale na leżąco i staram się jeść często ale mniej w ogóle ratunkiem jest sok pomarańczowy, kiedyś mi nie smakować, a teraz łagodzi te mdłości.
ja dostałam zwolnienie do następnej wizyty, ale niestety jestem na doktoracie i to tak nie działa - jutro mam sympozjum i stresuję się jak nie wiem. pozwolili mi się nagrać, ale i tak muszę to odhaczyć. z drugiej strony mam zajętą głowę to nie myślę o ewentualnych trudnościach, chociaż czasem przyjdzie mi myśl, że coś się źle okaże na wizycie08.2021 - synek 💙
06.2024 - synek 💙 -
Abilify05 wrote:Hej Jakoś tak cicho u nas, co tam u was dziewczyny?
U mnie dziś pierwszy raz doszłoby do zetknięcia z klozetem, ale ze względu na wziętą metforminę zmusiłam się żeby nie rzygać, bo potem nie wiedziałabym ile się wchłonęło, czy cokolwiek, czy wziąć następną dawkę. Ale było ostro Na szczęście sen pomógł.
Powiedzieliśmy już rodzicom mojego P. Wszyscy bardzo się cieszyli.
Reszta rodziny później.
Któraś już po wizycie, jakieś nowości?
super, że powiedzieliście
08.2021 - synek 💙
06.2024 - synek 💙 -
Cześć dziewczyny, widzę że coraz więcej dołącza do mnie z objawami 😉
Ja zaglądam tu raz na dzień bo mam takie mdłości, że przeglądanie internetu powoduje że jeszcze bardziej mnie muli. U mnie dopiero koło 23 robi się lepiej ale do południa jestem nie do życia.Mam nadzieję że to się skończy wraz z pierwszym trymestrem 🤪
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
U mnie mdłości trwały może 3 dni i oczywiście stres mnie dopadł, że coś nie tak😕 Z objawów tylko obolały biust został i zmęczenie. A i sikanie co chwilę.
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Ja mam druga wizyte w czwartek. Mam nadzieje, ze tym razem zobaczę cos wiecej niz pusty pecherzk. 🙏
To bedzie 6+5. I nie ukrywam ze poza uslyszeniem, ze wszystko ok i moze serduszka, to chcialabym dostac wydruk z fasolka. Planujemy powiedziec najbliższym w swieta w formie "prezentu".
Mam nadzieje dziewczyny, ze Wam mdłości szybko przejda bo tak mi sie wydaje, ze to najbardziej męczący objaw.Starania od stycznia 2019
👱♀️ 28 lat
Badania hormonalne w normie
Prolaktyna podwyzszona
Owulacje sa
HSG oba jajowody drożne
Kariotypy ok
Test PCT 100% umarlaczków
🧔28 lat
Hormony ok
Pierwsze badanie nasienia bez szału
Drugie badanie nasienia dobre
Kariotypy ok
______________________________
23.09 - 1 IUI 🍷 z Lametta (3-7 dc) + Pregnyl (12 dc)
Pecherzyki nie pekly
14.11 - 2 IUI 🎉 z Lametta (4-8 dc) + Pregnyl + 2x Gonapeptyl (12 dc) + Luteina do tej pory
27/11 (26 dc) - bHCG 63.74
30/11 (29 dc) - bHCG 246.80
04/12 - bHCG 1467
🙏🙏🙏🙏🙏 -
Cześć Widzę, że objawy co rusz dopadają kolejne osoby Ja też jestem nie do życia , totalnie. Byłam dzisiaj na wizycie u mojej docelowej lekarki, do której mam pełne zaufanie. Dzisiaj 5t5d. Z USG wychodzi 6t2d - i w sumie by się zgadzało, bo miałam wczesne zagnieżdzenie - test już wyszedł w 8dpo. "Serduszko puka w rytmie (cza cza) 116 uderzeń na minutę. Wspaniałe uczucie. Ale jeszcze ciężko uwierzyć, że jestem, w ciąży i że "serca mam dwa". Dzidziek ma 3,63 mm. Mam się oszczędzać i uważać na siebie Kolejne wizyta 04.01. Czyli to będzie 8t4d. Niemniej chodzę jeszcze do lekarza w medicover, by móc częściej podglądać malucha i mieć darmowe badania. Także już w najbliższy piątek zobaczę szkraba ponownie.
vesper, agulineczka lubią tę wiadomość
-
O EveB poruszylas temat o ktory wlasnie chcialabym sie Was podpytac jak to wyglada z Waszej perspektywy bobja zielona jestem w tym temacie. Moj ulubiony lekarz jest prywatny. Mam jeszcze pelen pakiet w Luxmedzie. I teraz nie wiem czy lepiej chodzic do tego mojego ulubionego, czy wybrac lekarza prowadzacego z Luxmedu a moze jednak poszukac kogosc na NFZ a doraznie chodzic prywatnie. Wiem, ze na NFZ dostep do USG jest ograniczony z koleji leki sa chyba refundowane plus badania ze skierowaniem chyba darmowe(poprawcie mnie prosze jak sie myle). Nie wiem jak to wyglada z Luxmedem, wydaje mi sie ze jak skierowanie jest od lekarza z Luxmedu to jest darmowe. Z kolei prywatny no to tutaj musze sie liczyc z wiekszymi kosztami ale jak pojde na wizyte to zrobi mi USG.
Bede Wam ogromnie wdzieczna za jakies rady. Bo ten lekarz u ktorego teraz jestem to jest z kliniki leczenia nieplodnosci i jak juz pojawia sie serduszko to oni kieruja do lekarza prowadzacegoStarania od stycznia 2019
👱♀️ 28 lat
Badania hormonalne w normie
Prolaktyna podwyzszona
Owulacje sa
HSG oba jajowody drożne
Kariotypy ok
Test PCT 100% umarlaczków
🧔28 lat
Hormony ok
Pierwsze badanie nasienia bez szału
Drugie badanie nasienia dobre
Kariotypy ok
______________________________
23.09 - 1 IUI 🍷 z Lametta (3-7 dc) + Pregnyl (12 dc)
Pecherzyki nie pekly
14.11 - 2 IUI 🎉 z Lametta (4-8 dc) + Pregnyl + 2x Gonapeptyl (12 dc) + Luteina do tej pory
27/11 (26 dc) - bHCG 63.74
30/11 (29 dc) - bHCG 246.80
04/12 - bHCG 1467
🙏🙏🙏🙏🙏 -
No to widzę że sporo się u was dzieje ale dobrze jeśli są objawy, bo zawsze głowa spokojniejsza.
Chcialam was zapytać jak to jest że współżyciem , czy się nie boicie, ale w takich okolicznościach pewnie nawet o tym nie myślicie :p ja się trochę obawiam nieracjonalnie, chociaż ochota spora. Ale chyba jak się wszystko dobrze rozwija i nie ma plamien, nie ma się co powstrzymywać 🤔🤔
Mikaa nie pomogę bo się nie znam, ale chętnie też się dowiem jak to wygląda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 21:55
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Ja chodzę prywatnie na wizyty. Spory koszt, ale wiem, ze jestem pod doskonałą opieką.Na każdej wizycie dokładne badanie plus usg. W pierwszej ciąży z synkiem chodziłam do luxmedu. Ciąża praktycznie ksiazkowa to nie miałam zastrzeżeń. Później zaczęły się problemy, badania, szukanie lekarza. Teraz jestem na heparynie, muszę mieć wzmożoną kontrolę przepływów i dlatego też zdecydowanie stawiam na jakość. Sprzęt w luxmedzie czy
nie wspomnę już o przychodniach NFZ, pozostawia wiele do życzenia jednak. Z tego co wiem też niekazdy lekarz chce robić usg na każdej wizycie. Ja nie mogę sobie na to pozwolić. Heparynę mam teraz za darmo ze względu na wskazania i ciążę, mimo, że chodzę prywatnie.
Mika możesz śmiało chodzić prywatnie na wizyty i dodatkowo do luxmedu, żeby mieć darmowe badania. Wiele kobiet tak robi.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Mika, ja tak chodziłam w poprzedniej ciąży tylko, że na NFZ, żeby mieć badania darmowe + prywatne wizyty Teraz się przeprowadziliśmy i kompletnie nie wiem co robić, bo płacić za te badania to strasznie dużo kasy pójdzie.
U mnie złe samopoczucie od rana do południa, mdłości, zmęczenie, ale na szczęście jeszcze brak wymiotów (oby jak najdłużej). W pierwszej ciąży to była moja zmora.
Lena : 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g -
Abilify05 wrote:No to widzę że sporo się u was dzieje ale dobrze jeśli są objawy, bo zawsze głowa spokojniejsza.
Chcialam was zapytać jak to jest że współżyciem , czy się nie boicie, ale w takich okolicznościach pewnie nawet o tym nie myślicie :p ja się trochę obawiam nieracjonalnie, chociaż ochota spora. Ale chyba jak się wszystko dobrze rozwija i nie ma plamien, nie ma się co powstrzymywać 🤔🤔
Mikaa nie pomogę bo się nie znam, ale chętnie też się dowiem jak to wygląda.
też się zastanawiałam, ale ostatnio lekarka mi powiedziała, że na razie nie, ale to ze względu na ten spadający progesteron, więc pewno lepiej zapytać swojego lekarza.
Ja też do ulubionej lekarki chodzę prywatnie, ale jak daje mi na osobnej kartce z pieczątką skierowanie na badania, to nie płacę za nie nic w ramach pakietu medycznego tylko muszę robić w tych placówkach wyznaczonych przez pakiet.
08.2021 - synek 💙
06.2024 - synek 💙 -
KarolinaK wrote:też się zastanawiałam, ale ostatnio lekarka mi powiedziała, że na razie nie, ale to ze względu na ten spadający progesteron, więc pewno lepiej zapytać swojego lekarza.
Ja też do ulubionej lekarki chodzę prywatnie, ale jak daje mi na osobnej kartce z pieczątką skierowanie na badania, to nie płacę za nie nic w ramach pakietu medycznego tylko muszę robić w tych placówkach wyznaczonych przez pakiet.
Też tak mam, nie płacę za badania mimo, że chodzę prywatnie. Ale muszę mieć skierowanie z pieczątką. No i oczywiście nie w każdym laboratorium, tylko w takich, które mają specjalne umowy. Na szczęście u nas jest jedno takie miejscowe.
Szkoda, że nikt tutaj nie prowadzi pierwszej strony, łatwiej byłoby się połapać. Może któraś z dziewczyn by się tego podjęła? - najlepiej taka, która ma swój post na 1 stronie i może go edytować.
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka wrote:Myszorka jak tam U Ciebie sytuacja?
Byłam dzisiaj u lekarza u jest lepiej, dzidzia rośnie (mały olbrzym ma 7mm ) krwiak maleje i lekarz mówił że nie powinien zagrażać. Oczywiście mam uważać na siebie i czekamy kolejna wizyta w styczniu.
Też mam dziewczyny mdłości... w sensie rano budzę się z takim ssaniem jakby z głodu a przy tym odruch wymiotny na cokolwiek jadalnego.. ratuje się kisielem jem kilka łyżek i czekam na lepsze czasy do południa 😅agulineczka, Abilify05 lubią tę wiadomość
-
Myszorka bardzo dobre wiadomosci. Ciesze sie, ze wszystko idzie ku lepszemu. teraz zycze duzo odpoczynku.
Dziewczyny, bardzo dziekuje za Wasze porady. Zdecydowalam sie ze bede chodzic do Luxmedu plus do mojego lekarza prywatnego na dodatkowe konsultacje. Tak swoja droga znalezc kogos w Luxmedzie kto ma dobre opinie i nie ma wolnych terminów za dwa miesiące graniczy z cudem.
Ambilify, KarolinaK, nie myslalam nawet ze przytulanki na tym etapie mogą zaszkodzić. Musze zapytac lekarza. My do tej pory jakos szczegolnie sie nie ograniczalismy tylko, moj partner musial byc troche bardziej ostrożny bo wydaje mi sie ze przez to codzienne aplikowanie Luteiny a moze przez ciążę jestem tam wrazliwsza niekoniecznie w dobrym sensie.Abilify05 lubi tę wiadomość
Starania od stycznia 2019
👱♀️ 28 lat
Badania hormonalne w normie
Prolaktyna podwyzszona
Owulacje sa
HSG oba jajowody drożne
Kariotypy ok
Test PCT 100% umarlaczków
🧔28 lat
Hormony ok
Pierwsze badanie nasienia bez szału
Drugie badanie nasienia dobre
Kariotypy ok
______________________________
23.09 - 1 IUI 🍷 z Lametta (3-7 dc) + Pregnyl (12 dc)
Pecherzyki nie pekly
14.11 - 2 IUI 🎉 z Lametta (4-8 dc) + Pregnyl + 2x Gonapeptyl (12 dc) + Luteina do tej pory
27/11 (26 dc) - bHCG 63.74
30/11 (29 dc) - bHCG 246.80
04/12 - bHCG 1467
🙏🙏🙏🙏🙏 -
Mikaa 92, ja mam pakiet w medicoverze i w planach miałam prowadzenie tam ciąży właśnie ze względu na darmowe badania. Tym bardziej że wyszły nam bliźniaki to pieniążki się przydadzą na wyprawkę. Jednak jak pojechałam na wizytę to Pani Ginekolog, młoda dość, stwierdziła, że wolałaby nie prowadzić ciąży bliźniaczej ale bezproblemowo mogę do niej przychodzić po same skierowania na badania i ona mi będzie wystawiała, bo skoro mam pakiet to po co mam płacić. Bardzo fajne podejście.
Co do przytulanek, to my na razie pościmy 😉 z moim mężem. Na ostatniej wizycie jak padło hasło "bliźniaki" to zapomnieliśmy o to po prostu zapytać, a wolę ostrożnie podejść do tematu, więc do póki nie dostanę zielonego światła od Gina to mój mąż ma embargo na przytulaski.Abilify05 lubi tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Co do lekarza gin. Ja w poprzednich ciążach robiłam tak, że chodziłam jednocześnie na NFZ i prywatnie. Prywatnie raz na miesiąc (mniej więcej) - ten gin pracował w szpitalu, gdzie rodziłam, a na NFZ jak mi wyzaczono wizytę (raz co 2, raz co 3-4 tyg.). Miałam dwie karty ciąży. Ginka z NFZ jest super. Bardzo sympatyczna babka, a od czasu mojej drugiej ciąży mają nowy sprzęt do usg - ponoć jeden z najbardziej nowoczesnych w kraju, jest mega, wszystko widać, jest tez ekran dla pacjentki gibka zawsze zlecała mi dużo badań, nawet kiedyś zleciła mi poziomy różnych witamin. Miałam też zlecone przez nią (pobiZej 35 roku życia) skierowanie na pappe i na usg do Invicty (bo placówka współpracuje z nimi w ramach kontraktu NFZ) te w 12 tyg i po 20. Ale sama mówiła, że przy moim obciążeniu, lepiej, żebym chodziła gdzies jeszcze prywatnie.