X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️Sierpień 21❤️
Odpowiedz

❤️Sierpień 21❤️

Oceń ten wątek:
  • ❤️ Heart ❤️ Ekspertka
    Postów: 199 120

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olkarolka i Sylwia i Niki GRATULACJE 🎉🎊

  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 03:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olkakarolka - gratulacje ❤️
    Sylwia_i_Niki - gratulacje! Przykro, że nie jesteś z Małą, ale niedługo już będziecie razem ❤️ trzymamy kciuki!

    Dziewczyny, a u mnie kryzys w kamieniu. Mały od wczoraj wieczora zaczął marudzić, wiercić się, ale udało mi się dziś ogarnąć tak, że jedną pierś ślicznie ssie na powrót, ale drugą wytrzyma 5 minut maksymalnie z nakładką. Bez nie ma mowy żeby zassał...
    Najgorsze że w tym wszystkim mąż mi dokłada stresu bo oprócz wymyślania problemów ze złym oddechem, to wymyślił że na pewno ma coś z noskiem ogólnie i najchętniej co chwilę by męczył synka aspiratorem... Tak mnie nastresowal że boje się spojrzeć momentami na synka bo już mam panikę że faktycznie źle oddycha i ma coś w nosku. Dziś się w nocy popłakałam żeby już go sam nakarmił mm skoro wie wszystko lepiej jak zobaczyłam że pod moją nieobecność znowu męczy Małego aspiratorem i solą ale zaraz się ogarnęłam i przystawiłam małego - oczywiście ciągnął tylko z jednej. W czwartek ma przyjść położna a w piątek pediatra więc chcę zachować spokój do tych wizyt. Przeczekać czy zadzwonić po cdl? Boje się tylko że mnie ktoś jeszcze dostresuje bardziej i odwlekamy tego cdl.

    W sumie zauważyłam że po udanej próbie karmienia tą feralną piersią synek ma cały policzek mokry i pod spodem wszystko jest mokre jakby się za dużo z niej lało...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2021, 03:51

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 04:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaK, nie wiem czy ja akurat dobrze robię, ale u nas aspirator idzie w ruch jak widzę już, że faktycznie w tym nosku siedzi. Nie używamy go w razie czego. A byliśmy przekonani, że synek ma cały czas nos zapchany bo strasznie charczał przy jedzeniu, ale pediatrą powiedziała, że to przez krtań (bo coś jeszcze nie jest wykształcone, nie pamiętam co) i że to normalne u tak małych dzieci.
    Kochana doskonale wiem, że jest stres przy pierwszym dziecku, bo wszystko nowe i też na rzęsach chodzimy, czy wszystko jest w porządku, ale wyluzujcie bo nerwicy jakiejś dostaniesz. A stres zabija laktacje.
    PS. Schowaj aspirator przed mężem😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2021, 04:47

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • Aaasti Autorytet
    Postów: 272 244

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaK, spróbuj przytrzymać nakładkę palcami po obu stronach. Zdarza się tak, że się delikatnie odkleja od spodu, wtedy dziecku mleczko ucieka właśnie bokiem. Co do niska to noworodki często mają sapkę :) wystarczy po kropelce soli fizjologicznej wpuszczać 👍 wszystko robisz dobrze, postaraj się odprężyć, stres nie jest Twoim sprzymierzeńcem. Trzeba chyba męża do pionu ustawić 😉

  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elleen - dziękuję! Ja się właśnie staram nie panikować, podejść na spokojnie, bo wiem, że ważne jest też, abym się dobrze czuła. Problem, że mąż nie ufa mojej intuicji. Mogę mówić, że raz aspiratorem wystarczy, bo oddycha normalnie i ja nie widzę problemu, a i tak będzie co chwilę chciał mu nosek czyścić. Jeszcze w nocy jak malutki chce piersi i spać! Bardzo mnie postawa męża podkopuje i staram się sobie sama powtarzać że dobrze sobie radzę ale jak on na każdym kroku ma "lepsze" propozycje to już mi zwyczajnie przykro. Kąpiemy maluszka i mówię że woda jest w porządku, synuś rozebrany i gotowy a mąż nam każdy jeszcze 5 minut czekać bo musi być dokładnie taka i taka temperatura jak podali na internecie. Więc jak on ma takie podejście do wszystkiego to sobie wyobraźcie. W sumie mam wrażenie że on się bardziej zachowuje jak mamusia niż ja.

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaK może jeszcze dyskretnie zadzwonić do położnej i opowiedzieć jaka jest sprawa. Może ona jakoś wpłynie na męża i będziesz miała więcej spokoju. Fajnie, że się stara i angażuje, ale jak to mówią: nadgorliwość jest gorsza niż faszyzm.

    blumchen30, aganieszkam lubią tę wiadomość

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina moje dziecko tez charczy caly czas. Kilka razy zwrocila mleko rowniez nosem, widze nawet ze to mleko tam zalega. Nic nie odciagam, zdarzy mi sie psiknac do noska spray disnemar (bardzo polecam rozpyla mgielke bardzo delikatnie) i pozniej dajesz dziecko na brzuszek. Nadmiar z noska sam wyleci a dziecko przekrecajac glowke samo wytrze w pieluszke na ktorej lezy.

    Dziewczyny przez tydz bylam na bromergonie bez odciagania laktatorem bez przystawoania i w nocy koszula mokra... pokarm wrocil... jak to mozliwe? Zaczynam brac bromergon ponownie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2021, 08:34

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agi83 - tak właśnie używamy disnemar i mąż właśnie tą mgiełką małego ciągle traktuje a potem aspiratorem. Już przestał, ale dopiero jak się popłakałam gdy to kolejny raz robił.
    Dzięki dziewczyny za rady! Zadzwoniłam do cdl i będzie w piątek, jutro położna więc ufam że jakoś dotrwamy do tego czasu. Je z jednej piersi i przez prawie nie śpi bo ciągle głodny, spróbuję odciągać z tej drugiej żeby się w niej laktacja nie zanurzyła i może mu podawać. Chociaż w nocy już byłam gotowa na mm. A z mężem muszę muszę poważnie porozmawiać bo uważam że w połogu kluczowy jest spokój i dobre samopoczucie mamy i jak się dobrze czułam i myślałam że mnie ominęły większe wahania nastroju to teraz bym tylko płakała... Ale ufam że to minie.

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • Patryśka Autorytet
    Postów: 313 239

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olkakarolka, Sylwia Gratulacje ❗🤗❤️❤️
    Teraz będzie już tylko lepiej 😄

    Agnieszka, ja decyzję otrzymałam w piątek (13.08.) a wczoraj dostałam pieniążki 500+.

    Czy Wasze dzieci też mają biały nalot na języku po mleku?
    Czytałam, że dzieci jeszcze nie mający śliny więc to normalne. Ale może też być to pleśniawka. Ale nie wygląda mi na to 🤔

    U nas nerwy Dziecka non stop. Ciśnie kupkę i nie może 🤦‍♀️
    Jak już zrobi i mam nadzieję, że noc będzie spokojna tak ciśnie kolejną i denerwuje się od nowa.
    Nawet strach z Nim na dwór wyjść bo smoczka nie lubi a uspokoić Go tylko cyc może 🤦‍♀️

    aganieszkam lubi tę wiadomość

    qdkke6yd12uga4lu.png
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patryska mamy bialy jezyk co noc przegotowana woda na gazik i czyszcze palcem. Co ktorys dzien na ten gazik kropla aftinu.

    U nas problem kupy taki sam ;) i ze smoczkiem tez sie nie lubi.

    Patryśka lubi tę wiadomość

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8617 7320

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patryśka moje dzieci też miały biały nalot od mleka :)

    KarolinaK może właśnie położna wpłynie jakoś na męża? Podeślij mu link, żeby poczytał o sapce i wiotkości krtani u noworodków. Jak się za często używa aspiratora to też nie jest dobre

    Edit: lepiej nie czytać jednak tego w internecie, wygooglowalam o tej kratami i straszne głupoty piszą. Może twój mąż mógłby iść z tobą do pediatry i o to wszystko popytać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2021, 10:13

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, wizyta cdl to bardzo dobra decyzja. Generalnie musi być jakiś powód, że nie je z drugiej piersi. Może jest zastój? Widzisz białe kropki na brodawkach? Koniecznie ściągaj sobie mleko z tej piersi bo może Ci się pojawić jakiś stan zapalny.
    Co do męża Kochana musisz z nim pogadać. Faktycznie, tak jak Elleen pisze, nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Troszkę przesadza. Myślę, że świadomie nie chce zaburzać Twojego autorytetu i to nie chodzi o to, że uważa, że Ty coś robisz źle. Faceci raczej tak skomplikowanie nie myślą;) jest po prostu bardzo przejęty i chyba u niego emocje też wzięły górę i jak każdy młody rodzic potrzebuje czasu aby się oswoić z sytuacją a strach o maleństwo towarzyszy na każdym etapie jego życia.
    Tak małe dzieci mogą mieć właśnie sapke albo jest coś takiego jak wiotkość krtani. Dziecko chrząka, wydaje dziwne dźwięki. Mój synek tak miał, że aż się bałam jak go słyszałam i nagrywałam pediatrze. Tobie ten oddech też polecam nagrać na komórke i puścić lekarzowi. Dodatkowo zagadalabym położną aby wspomniała mężowi, że ciągłym odciaganiem aspiratorem noska może wyrządzić więcej szkody niż pożytku, ponieważ błona śluzowa nosa w ten sposób będzie paradoksalnie wytwarzać jeszcze więcej śluzu bo się broni. Nie zaleca się czyścić nosa aspiratorem jak nie jest zatkany. Wogole mąż coś odciąga?? Na noc wystarczy dać po kropelce soli fizjologicznej i położyć malucha na boku czy pleckach.
    U nas faktycznie od 2 tyg życia pojawił się obrzęk błony śluzowej i takie glutki. Przeszliśmy przez parę laryngologów i odciagalismy w razie tylko prawdziwej konieczności. U nas to był objaw już alergii (prawdopodobnie bo przy takich małych dzieciach to jest tylko gdybanie). Takie sytuacje są rzadkie i jeżeli nie macie naprawdę kataru czy tzw glutkow to bym zostawiła ten nosek w spokoju.

    Patryska, ciężka sytuacja z tym brzuszkiem. Przykro, że się maluch męczy;( ale pewnie wszystkie sposoby ulżenia stosujecie.
    Nalot może być od mleka.

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wam pod koniec ciąży też mocno twardniał brzuch na dłużej? Całą noc nie spałam bo był twardy. Dziś czuje ruchy, brzuch jest napięty już cały ale chyba jest już ok.

    Kobi96 lubi tę wiadomość

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za info odnośnie kombinezonu. Wczoraj wieczorem zamówiłam dresowy z bawełnianą podszewką bez ocieplenia. Myślę, że na wrzesień będzie ok. Muszę już urodzić bo ciągle człowiek myśli, że coś jeszcze brakuje 😄

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszkam, o właśnie mi pediatra mówiła o wiotkości krtani i że przez to to charczenie, nie przez nosek. A charczał bardzo.
    Patryśka u nas biały nalot niestety okazał się pleśniawka i przepisano nam nystatyna. Już po jednym użyciu jezyczek różowiutki,ale stosowaliśmy przez tydzień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2021, 13:19

    Patryśka lubi tę wiadomość

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnosnie kupy, ostatnio nam polozna mowila ze jak juz bedzie prbl i widac ze dziecko sie meczy to poleca odciac koncowke czopka glicerynowego, wsadzic i lekko zacisnac pupe na chwilke. Nie polecala rurek jesli nie mielismy z nimi wczesniej do czynienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2021, 10:54

    Patryśka lubi tę wiadomość

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • ❤️ Heart ❤️ Ekspertka
    Postów: 199 120

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siedzę na SORze, bo żeby zrobić KTG w szpitalu w Międzylesiu, trzeba się najpierw zapisać na konkretną godzinę (ja jestem zapisana na 13.00), a potem i tak trzeba zarejestrować się na SOR i czekać na wywołanie.
    Na tą godzinę 13.00 to chyba był taki zapis orientacyjny ☹️ i po cholerę to robią, jak i tak jest żywa kolejka 🤦

  • ❤️ Heart ❤️ Ekspertka
    Postów: 199 120

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, jeszcze przez ok. 3 godziny od chwili przebudzenia się miałam ciągle zawrót głowy, ale ustało. Czy ktoś tak miał przed porodem?
    Podobno zawroty głowy to normalka w ciąży, ale przez kilka godzin, to już nie za bardzo... Tak czy inaczej i tak na dziś mam termin skorygowany i tak miałam iść na KTG, a tu jak się okazało wszystko odbywa się na SORze

  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8617 7320

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heart współczuję, wyczekasz się pewnie 😡 myślę, że takie zwroty głowy nie są normalne. Chociaż ja w pierwszej ciąży miałam tzw. Aury migrenowe, nie polecam 😬 zawroty głowy, zaburzenia widzenia, itp..
    A nie jest Ci słabo? Może to być też niski cukier lub wysokie/niskie ciśnienie 🤷‍♀️

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Patryśka Autorytet
    Postów: 313 239

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elleen wrote:
    Agnieszkam, o właśnie mi pediatra mówiła o wiotkości krtani i że przez to to charczenie, nie przez nosek. A charczał bardzo.
    Patryśka u nas biały nalot niestety okazał się pleśniawka i przepisano nam nystatyna. Już po jednym użyciu jezyczek różowiutki,ale stosowaliśmy przez tydzień.

    Też mi się wydaje, że ma pleśniawki 🤔
    Więc do lekarza lepiej się zapisać żeby to sprawdził?

    qdkke6yd12uga4lu.png
‹‹ 306 307 308 309 310 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ