❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Blumchen współczuję Ci tej sytuacji ze starszakiem i z mężem. I tak masz 2 do ogarnięcia, a ja z jednym do 12 chodzę w piżamie, bo nawet nie mam kiedy się przebrać. Także naprawdę podziwiam. Pisałaś że na noc zapuszczasz sól fizjologiczną do noska. A czym odciągasz? Ja mam katarek ale wyciąganie nim glutka to udręka jakaś. A mam właśnie wrażenie, że coś tam głębiej jej w nosie siedzi - pewnie mleko. Ciężko mi jej to odciągnąć i ona buźkę otwiera jak śpi...
Eleen jak udały się chrzciny? Pogoda dopisała Wam chyba.
U nas dziś marudny dzień - drzemka tylko w chuście się uda albo na rękach... Zamówiłam kokon, niby dziś w nocy nawet spała w swojej dostawce ale nad ranem zawsze biorę ją do łóżka i potem śpię jak zając pod miedzą co chwilę sprawdzając czy ją przygniotłam czy jeszcze nie.
Apropo chrzcin jeszcze powiedzcie mi jakie są wasze sposoby by takiemu małemu dziecku w miarę ułatwić przetrwanie takiego dnia? Albo ogólnie jak z takim małym dzieckiem przetrwać takie rodzinne spotkanie, gdzie jest dużo ludzi. Jak oszczędzić takiemu maleństwu wrażeń?
-
Zaliczyliśmy dziś pierwszą wizytę noworodkową u lekarza... Tak, tak dluugo się zeszło 🤦 Mała przybiera dobrze, skierowanie na USG bioder mamy, ale i tak pewnie trzeba będzie iść prywatnie. Skierowanie do neurologa to jakaś kpina, bo terminy na za rok😱, a powinniśmy zrobić USG głowy w ciągu max 2 miesięcy, póki ciemiączko jeszcze na to pozwala, więc znowu prywatnie, a do tego mała ma takie zezy, że i do okulisty też trzeba będzie, bo u starszej jest ten sam problem. A starsza wczoraj otwartą dłonią że złością uderzyła małą w twarz 😭 pierwszy raz takie coś, ale było do przewidzenia, bo ciągle jest nabuzowana jak na high need baby przystało. Nie zostawiam dzieci samych w pokoju, bo to może się skończyć tragedią.
Młodszą już tak potulnie nie leży w łóżeczku i żąda interakcji.
Mamy Bujaczek Graco ze stolikiem i wkładką podtrzymującą główkę dla niemowlaka, wiec wkładam młodszą na kilka max kilkanaście minut kiedy muszę coś załatwić że starszą.
Ubranka 62 na styk, ale mamy sporo też takich 62/68, to się jeszcze ponosi 😋
W nocy mała śpi różnie, czasami 4-5godzin ciurkiem. -
Żonkil no pogoda była świetna, naprawdę się udało choć cały tydzień było dość zimno i na szybko kupowałam Gai jeszcze takie futerko do ubrania na sukienkę, ale poszła bez tego. Zdecydowałam się jednak nie brać wózka do kościoła tylko na samą sale, bo za dużo ceregieli ze składaniem. Do kościoła zabrałam je w fotelikach. Młoda mi spała na rękach cała uroczystość a Igor dawał czadu😅
Dzisiaj jeszcze wizyta u neonatolog i usg główki. Wszystko dobrze, tylko lekarka stwierdziła mała asymetrie i dostaliśmy skierowanie na rehabilitacje. I tu moja prośba do dziewczyn z Krakowa i okolic: czy wiecie może gdzie się udać na tą rehabilitacje na NFZ z niedługim terminem, lub prywatnie?
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Stokrotka ja mam kokon z mamo-tato i polecam.
Elleen super, że chrzciny udane i masz już z głowy. My najprawdopodobniej będziemy chrzcic w listopadzie.
Żonkil ciężko cokolwiek doradzić. Każde dziecko jest inne. Moja dwójka spała w trakcie całej mszy- warto wyjść troszkę wcześniej, żeby dziecko zdążyło zasnąć w wózku, jeśli oczywiście lubi dzidziuś wózek. Moje dzieci lubią 🙂 Synek, tak jak kiedyś pisałam, był bardzo spokojnym dzieckiem, więc się nie przejmowalam. W restauracji leżał sobie w wózku albo spał. Dopiero jak przyszło do karmienia musiałam znaleźć bardzo ustronne miejsce, bo się rozpraszal i ile chciał spokojnie ssać piersi (miał 2,5 miesiaca). Córka w kościeleto też cały czas spała, ale w restauracji po chwili spokoju zaczęła płakać. Wózkiem nie było zbytnio jak pojeździć, także była cały czas na rękach. Dopiero jak wyszliśmy (na tort zaprosiłam już do domu) to się uspokoiła, w domu też ok. Teraz zamierzam zamówić catering i zorganizować przyjęcie w domu. Dzieci jednak gorzej reagują na zmianę otoczenia, do tego prawie obce osoby, hałas, no może być różnie, ale staram się być dobrej mysli . W domu też nakarmie sobie spokojnie zamykając się w sypialni.
Dzisiaj piękna pogoda, poszliśmy na wspólny spacer i Franio pospał 3h 🙂Żonkil lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka 3h?!wow! u nas zasnie w wozku o ile wczesniej jest niesiona na rekach najlepiej na ramieniu. Juz drżę o jej kregoslup ale co ja poradzę jak ona rzadko kiedy uznaje fasolke. Wozek musi jechac, nie lubi stania. Smoki z lovi tez nie pasuja. Tez chetnie bym poszla w catering ale bysmy sie nie pomiescili. Takze no troche mam stresa.
-
Ellen, fajnie, że już macie z głowy chrzciny 😄
Któraś z Was pisała, że chrzciny zamierza zrobić w 8. Miesiącu Dziecka.
Chyba też tak zrobimy bo jak by mój Synek zaczął płakać na mszy bo wybudził się to nie wyobrażam sobie wyciągać cyca przed księdzem 🙈 albo odchodzić żeby nakarmić albo lulać intensywnie na oczach wszystkich ludzi 😅
Cyrk by był 🤣
Też dziś byliśmy na spacerze, aj jak dobrze było. Fakt, tylko 1h dał radę Młody ale i tak dobrze. Zazdroszczę Agulineczka 3-ech h 😁
Stokrotka, ja mam kokon zwyczajny z allegro. Bardziej zastanawiałam się nad wzorem 😁
Póki co leży w łóżeczku bo Mały tylko ze mną śpi. Rzadko zdarza mi się, że przygniatam Małego. No ale zdarza się 😅 śpimy tak wtuleni momentami po karmieniu, że nie wiem co się dzieje jak usypiamy 🙈
Czasem budzę się z cycem na wierzchu, ale co tam 🤣 -
Żonkil, zależy jaki Paulinka ma charakter ale mój starszak jest wrażliwcem i takie imprezy rodzinne nie znosi dobrze. Napewno każdy będzie chciał brać ją na ręce i robić zdjęcia. Może tak być, że dziecko odreagowuje w nocy. U nas tak było. Ja chrzcilam starszaka jak miał już z 8 miesięcy;)) ale i tak miałam problem aby go uśpić na drzemkę. Komfort był taki, że jadł już posiłki stałe więc nie musiałam go często karmić. W kościele to już wogole nadmiar wszystkich bodźców ale taki maluszek napewno szybciej usnie niż już takie starsze dziecko.
Ja zakraplam nosek na noc solą fizjologiczna ale nie odciągam niczym. Daje po chwili na brzuszek albo na bok. Robię to raczej dla higieny noska bo napewno wpada tam mleko jak ulewa. Dwa razy jak synek nam charczal w nocy przez 2 godziny chciałam odciągnąć aspiratorem Fridą to nic mi nie wyszło. Ja wychodzę z założenia że jeżeli
1. Jak ssie mleko i nic nie słychać (przy zatkanym nosku ssąc napewno byloby to słyszalne że coś tam jest)
2. Jak śpi głębokim snem i oddycha cichutko
to oznacza, że nos jest drożny i to charczenie to efekt ulewania a nie infekcji. Jeżeli masz na myśli katarek podłączany do odkurzacza to nic mocniejszego chyba nie ma. Jeżeli nic nie odciagasz to chyba bym nie męczyła noska bo wysuszona śluzówka będzie paradoksalnie wydzielać więcej wydzieliny. -
Mi moj maz zrobil zdjecie z cycem na wierzchu jak spałam i mi je co jakiś czas pokazuje...
Kokon jukki zamowilam zobaczymy
Kochane plama smuga na białej satynie. Jak to odprać?
-
Nie myślcie sobie, że zawsze aż tyle spi zdarza mu się, ale też czasami obudzi się jak wózek dłużej postoi, zależy od dnia. Szkoda, że nie potrafi tyle pospać w domu, można by było tyle zrobić! Ale dzisiaj mnie zaskoczył. POszłam na krótki spacer po osiedlu, zasnął ładnie i dość szybko, wróciłam do domu, wózek zostawiłam na tarasie, poskladalam pranie, ogarnęłam kuchnię, zjadłam obiad spokojnie, poszłam po dzieci do przedszkola, później razem do biblioteki, potem na naleśniki do restauracji i wróciliśmy do domu. Obudził się pod koniec drogi
blumchen30, Patryśka, Kika lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Patryska tak to ja chrzcilam jak miał 8 miesięcy. Teraz też zamierzam najwcześniej w maju jak będzie już ciepło;)) często jest tak, że i tak jeden rodzic wychodzi z dzieckiem bo np płacze i wraca dopiero jak ksiądz już ma go ochrzcić.
U mnie póki co spacery ok. Trzeba się raczej ruszać ale nie ma tragedii. Z tym, że póki co na dłużej niż 1.5h nie wyszłam;) zazwyczaj godzinka. Ostatnio mamy jednak tak, że jak wrócimy to jeszcze dosypia w gondoli.Patryśka lubi tę wiadomość
-
Heart łącze się w bólu odnośnie relacji rodzeństwa. My pracujemy nad emocjami starszaka ale często wydaje mi się, że jednym lekarstwem jest czas i tylko czas.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 21:32
❤️ Heart ❤️ lubi tę wiadomość
-
Kurczę dziewczyny współczuję Wam z tymi trudnosciami w relacjach z rodzeństwem. Na pewno się to zmieni z wiekiem, ale pewnie czasami nie jest łatwo.
U nas póki co miłość 😊❤ zarówno starszy syn, jak i corka pokochali braciszka od pierwszego wejrzenia 🥰 pomagają mi z chęcią, rozmawiają z bratem, pokazują książeczki i zabawki, na które dzidziuś jeszcze zbytnio nie zwraca uwagi 😉 5-letni synek jest delikatny, ale na swoją córkę niespełna 3 letnia muszę uważać, bo ona ma nadmiar czułości i czasami zacalowalaby lub zaglaskala braciszka 😆blumchen30 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
blumchen30 wrote:Agulineczka, no to szok. Tyle zrobiłaś przez ten czas, że bym pomyślała, że spał przynajmniej z 8 godzin;))
Ha ha no to prawda. Obiad miałam gotowy z wczoraj 🙂 więc gotowanie mi odpadło.blumchen30 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
U nas lepiej jeśli chodzi o relacje między rodzeństwem. Córka coraz rzadziej specjalnie próbuje uderzyć brata. Ale i tak muszę uważać, bo za mocno okazuje mu miłość 😅 jest zazdrosna i czasem próbuje mi go zepchnąć z kolan ale poza tym to wielka miłość. Często wpycha mu smoczka na siłę 🙈
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
U nas wczoraj minęły 2 miesiące i był to jeden z najcięższych dni jak do tej pory. Mała obudziła się o 7 rano i do 21 spała może w sumie 3h...Byla mega marudna, a ja ręce miałam do kostek od tego noszenia.
Wieczorem strasznie się rzucała, miała temp 37,1 i daliśmy jej paracetamol. Zasnęła po 20min i w nocy obudziła się tylko raz, a potem po 5 rano. Trochę miałam wyrzuty, że dałam jej ten paracetamol ale chyba coś jej doskwierało.
Ja czyszczę nosek zawsze rano bo po nocy jest trochę przytkany i Nela sie złości. Psikam wodą morska i odciągam katarkiem. O dziwo mała bardzo to lubi i śmieje się jak zasysam powietrze 🙂
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Hej dziewczyny
My dzisiaj po pierwszym szczepieniu. Biedna bardzo płakała a ja myslalam ze pęknie mi serce.
Teraz póki co poszła spać a ja czekam na rozwój sytuacji. Czy pojawi się gorączka in jak to dalej będzie ... Tak mi jej żal 😞
Swoją droga Pani doktor zmartwila mnie wymiarem ciemiaczka. Mała jak się urodziła miała 1*1 a teraz już 0.5*0.5 także musi je obserwować.
Czytałam że przyczyną może być nadmiar witaminy D? Jak to wygląda i Waszych malenstw?
Ciągle w stresie... 😖