SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOlinka ja bym poszla na msze, na ognisko juz nie.
Pod kosciolem wreczylabym prezent i na tym koniec.
Mnie czeka w przyszlym roku komuunia syna i mam zamiar zrobic wersje minimum wole pieniadze wydac na cos pozyteczniejszego dla syna niz bawic gosci.małaMyszka, niecierpliwa, KasiaeN., zabka11, futuremama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A to ręcznie robiony słonik
cieszę się z niego jak dziecko, rozczulił mnie na maxa
Musimy jakieś imię teraz wybrać- w końcu to pierwsza maskotka dla Majeczki
a to pierwszy strój kąpielowy na 3-6 miesięcy (wybieram się na pierwszy basenik jak będzie miała koło pół roku
Cassie, niecierpliwa, małaMyszka, aaaaga, KasiaeN., mamasia, Paula_071, Neyla, Laura, Maniuś, zabka11, futuremama, 5ylwia, Martucha86, Weridiana, kasiuleek lubią tę wiadomość
-
lys wrote:A ja bym nie ufała ani ginekologowi ani rodzinnemu w temacie tarczycy. Tylko endokrynolog jest w stanie prawidłowo zinterpretować wyniki kobiety w ciąży. Ponadto nie bada się T3 i T4, tylko ich wolne frakcje Ft3 i Ff4. Fakt, że kierowali Cię na badanie T3/T4 zamiast Ft3/Ft4 już jest niepokojący.
Norma Tsh dla ciężarnych jest do 2,5 i zawsze interpretuje się TSH razem z poziomem Ft3/Ft4.
Nieleczona tarczyca lub źle leczona tarczyca w ciąży może mieć skutki dalekosiężne np. obniżenie ilorazu inteligencji czy przyszłych możliwości edukacyjnych dziecka.
lekarza. Nieleczona tarczyca ma poważne konsekwencje. Mi mój endo mówił ze maks to 2,5 w ciąży. A i tak staramy się utrzymać kolo 1,5 i mniej.
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Nadrobiłam Was...
Magda - powiedziałam mojemu mężowi jak twoja teściowa nazwała Waszą córcię - powiedział że jakby to jego mama tak powiedziała to wyleciałaby razem z krzesłem przez okno. Myślę, że gdyby taki tekst poleciał od mojej matki to byłoby jeszcze gorzej... Tzn. Nie byłoby czego zbierać...
Olinka - ja też jakbym była zaproszona to poszłabym do kościoła (lub blisko niego) po uroczystości dała prezent i wsio... Faktycznie lepiej by było jakby rzucili hasło: Przynieście to na co macie ochotę, a z drugiej strony ciotka wujka babki szwagierki kuzynka miałaby pyszną karkówkę w marynacie, a ja jedna kiełbaskę to bym chyba jej oczy wydrapała i zaśliniła się na amen.
Po zdanym egzaminie pojechałam z M. na McF Mars - dupy nie urywa, ale wpierdzieliłam jak dzika.
Oczywiście przez siedzenie w jednej pozycji na niewygodnych krzesłach boli mnie brzuch i wkręciłam sobie, że mały nie fika... Trauma jak nic, po tej ostatniej akcji z jazdą na SOR.
M. złożył komodę ceba do kąpieli! Jest boska!!!
Bujaczek leżaczek będzie u mnie we wtorek. Poszła do przodu wyprawka jupi!!!
Jeszcze tylko kosz Mojżesza, niania i wózek, no i się pakuję w torbę. Myślę, że synuś będzie grzeczny i posiedzi w brzuszku do sierpnia, ale nagle dostałam jakiegoś fisia i muszę mieć to już teraz zaraz natychmiast... Odbiło mi trochę.. .lys, Miru, niecierpliwa, mamasia, magda sz, sylwucha89, Maniuś, futuremama lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:No i czy któraś ma bóle kości łonowej?
Ja mam i to od kilku tygodni i to dość mocne bóle. Czasem nawet wstać nie mogę bo musze się spiac. .. czuje się jakbym okrakiem siedziała przez kilka tygodni.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Chyba bym się ze wstydu spaliła, jakbym miała komuś powiedzieć, ze ma dla 20 osób żarcie na ognisko przynieść.
Magda pisałaś o komunii po rozwodzie. Ja tez rozwiodlam się z ojcem mojego syna, ale z okazji komunii zrobilam imprezkę w neutralnym miejscu (restauracja). Zaprosilam bylego z jego ówczesną partnerkaw, jego brata (chrzestny) i jego mamę, moją rodzinę i rodzinę obecnego męża. Udalo sie na ten dzień schować żale, młody się cieszył, a wieczorem pojechał jeszcze do taty ( on na codzień mieszka za granicą i chciał spędzić z nim trochę czasu). Powiem wam, ze od tamtej pory zaczelismy sie z bylym w koncu normalnie dogadywac. Teraz jest super, a to był dobry moment na przelamanie barier i pokazanie, ze dorośli ludzie mogą dla dziecka zapomnieć na chwile o swoich pretensjach.niecierpliwa, małaMyszka, Miru, magda sz, mamasia, Laura, Maniuś, Y, futuremama, 5ylwia lubią tę wiadomość
-
Pulpecja wrote:Mnie kosc lonowa nie boli, ale uda tak przy pachwinach, jakbym zakwasy po maratonie miala.
Ja jednego dnia mialam takie zakwasy na nogach, ze zaczelam sie zastanawiac co'takiego robilam dzien wczesniej, ale oprocz lezenia nic nie wymyslilamCzyli to tez byla dolegliwosc ciazowa?
małaMyszka, Pulpecja, lys lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNa temat kosci lonowej to ja sie nie wypowiadam...
Torbe w poprzednich ciazach pakowalam w 7mym miesiacu i jak tylko dokupie staniki to rowniez spakuje.
Ciesze sie ze nie musze targac podkladow podpasek pampersow i ciszkow dla dziecka do szpitala no wszystko zapewnia szpital wiec 90% do pakowania mniej..
Malamyszka gratuluje zdanego egzaminumamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
U nas w szpitalu w sumie też nie trzeba nic takiego.
kobieta : podkłady , podpaski, żel do higieny intymnej, 3 koszule
dla dziecka: krem do pupy, paczkę pieluszek jednorazowych które można zostawić jako cegiełkę śle nie trzeba mieć.
Żadnych ubranek, kosmetyków itd.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ja jednego dnia mialam takie zakwasy na nogach, ze zaczelam sie zastanawiac co'takiego robilam dzien wczesniej, ale oprocz lezenia nic nie wymyslilam
Czyli to tez byla dolegliwosc ciazowa?
obiadek tez dzisiaj robił mąż więc lenistwo na całego.
mamasia, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wydaje mi się ze tak powinno być w każdym szpitalu.
jak byłam u nas w lutym to przyjechała kobieta do porodu z Częstochowy no i miała ze sobą 2 duże torby podróżne i duża walizkę. Szok. Koleżanka jak szła rodzic latem tamtego roku to miała torbę sportową
Szpital sam w sobie szału nie robi. Ale kobiety tam pracujące , atmosfera i to ze nie trzeba tego wszystkiego dają jakieś poczucie wygody.niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A my dziś byliśmy na tych targach mother&baby i udało się zrobić usg 4d i nawet moje pierwsze ktg
mały, choć wcale nie mały juz nie chciał pokazać buziaka, bo przysłanial rączka, ale coś tam udało się uchwycić
a waży juz 1400g moja kluseczka
taki wielkoludek
Miru, Paula_071, Pulpecja, Laura, Maniuś, lys, zabka11, niecierpliwa, małaMyszka, magda sz, Y, futuremama, psioszka11, 0na88, Aga89, Martucha86, kasiuleek lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam, że jestem baaardzo zadowolona z tej poduszki C, ale jak co miesiąc zmieniam poszewkę to cała się upocę. Mąż dzisiaj się wziął za zmianę pościeli, ale prawie ze złości wyrzucił poduszkę przez okno więc musiałam ją ratować. Beznadziejnie to wymyślili.
Jak dobrze być w domu we własnym łóżku:) U rodziców fajnie, ale własne 4 kąty to co innego:)
Dobranoc:*Pulpecja, niecierpliwa, małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
mamasia wrote:A my dziś byliśmy na tych targach mother&baby i udało się zrobić usg 4d i nawet moje pierwsze ktg
mały, choć wcale nie mały juz nie chciał pokazać buziaka, bo przysłanial rączka, ale coś tam udało się uchwycić
a waży juz 1400g moja kluseczka
taki wielkoludek
Jej póki co największy chłop na sali
Cudownie ze rosną te nasze pociechyw końcu to już 29 tydzień
niecierpliwa, małaMyszka, magda sz, mamasia, Laura lubią tę wiadomość
-
mamasia wrote:A my dziś byliśmy na tych targach mother&baby i udało się zrobić usg 4d i nawet moje pierwsze ktg
mały, choć wcale nie mały juz nie chciał pokazać buziaka, bo przysłanial rączka, ale coś tam udało się uchwycić
a waży juz 1400g moja kluseczka
taki wielkoludek
A na targach coś ciekawego? Jakieś ceny promocyjne? Warto iść, pomijając warsztaty?małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Chyba mocno przewrażliwiona lekarka. Pewnie ginekolog, bo diabetolog respektuje normy, a Ty masz w normie.
Zgadza się dzwoniłam do mojej ginekolog w środę mam dostać skierowanie do poradni diabetologicznej a od dzisiaj przejść na dietę cukrzycową.
małaMyszka lubi tę wiadomość