SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kkarolinaaaa wrote:0 makijazu, ciuchy co w reke wpadnie, no porazka, no i jak ją spotkalam to ta do mnie ironicznie "no juz niedlugo nie bedziesz chodziła taka wystrojona i wymalowana" ja pytam dlaczego a ta "przy dziecku nie ma czasu na takie pierdoły" na to jej prosto z mostu powiedzialam "jak jest czas na facebooka to tym bardziej powinno sie miec czas zeby byc zadbaną matką i żoną".
No właśnie mi też koleżanka powiedziała, że teraz to fajnie bo mogę sobie włosy umyć ale w 9 to już nie umyję a, że mam długie to poleciły mi bym zawczasu je obcięła no masakra jakaś.
Dawno mnie nie było ale pomagałam mamie i się cieszę bo jej się rana wygoiła, która ropiała od października po usunięciu oponiaka.
A dzieciątko zdrowe i waży 672g.
Weridiana, Paula_071, Laura, Cassie, sylwucha89, magda sz, futuremama, Martucha86, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:Karolina
Ja jestem tego samego zdania:) Ja od kilku lat nie wychodze z domu bez makijażu, tak mam i niejedni pukaja mi w głowe, ale skoro mam ochotę wstać 15 min wczesniej i wyglądać i czuć się dobrze to co to kogoś obchodzi ? Niestety nie mam idelanej cery, no cóż, ale chwila dla siebie i wygladam całkiem niezle:)
Kiedyś obiecałąm sobie, że jak będe w ciązy to będe zadbana i piekna i tak jest !
DokładnieI jak miło zbierać komplementy że pięknie wygladam w ciaży, a to po prostu nie pięknie, tylko sie nie zmieniłam
Dla mnie doprowadzanie siebie do ładu (fryzura i makijaz) to max 20min. no to nie wierze ze przy dziecku nawet 20 min sie nie znajdzie zeby sie ogarnąc ;p
Znam jedną taką panne co jest wypucowana na maxa, wyglada jak lalka barbie ! i ma male dziecko, a dla niej mysle ze to zajmuje z 1,5hjesslin87, Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny chciałabym podzielić się z wami taką myślą na temat żelaza. W Polsce lekarz kazał mi brać bezwzględnie, czasami nawet myślałam że przesadza (zwłaszcza ze miałam zaparcia).
Teraz w UK każą tylko brać witaminy dla kobiet w ciąży i to wszystko.
Do czego zmierzam:
Moja córka miała próchnicę, stałe zęby ma ładne ale niestety nie ma związków trzech piątek (zęby stałe) i nie wykształcona dwójkę. Od pół roku nosi aparat, jeszcze długo ponosi.
Dentyści powiedzieli ze to sprawa genetyczna. Jeden powiedział, że mimo iż karmiłam piersią powodem może być mleko matki bo też zawiera cukier. Z tym się raczej nie zgodzę ponieważ wyczytałam ze mleko matki owszem zawiera cukier ale jeśli niemowlę jest karmione piersią to ssie w taki sposób ze mleko nie styka się z zębami.
natomiast koleżanka powiedziała mi ze właśnie od żelaza mogą być takie zmiany.
Zaczęłam szperac po internecie ale nic takiego nie znalazłam. Czy slyszalyscie o czymś takim?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, dzięki za wsparcie i miłe słowa pocieszenia. Niestety mam tak, że z jednej strony nie wierzę, żeby coś było nie tak z rozwojem mojej dzidzi, a z drugiej już przeczytałam sporo na necie co to może być i się przeraziłam.
W szpitalu mają mi m.in. dokładnie sprawdzić przepływy, a przede wszystkim zweryfikować wyniki z usg.
Dam znać jak się wszystko wyjaśni, bo wprowadzam sobie zakaz neta, żeby się niepotrzebnie nie nakręcać.
Weridiana, Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
Córcia 2015 -
A ja wyglądam okropnie w ciąży i wcale nie mam zamiaru wstawać wcześniej tylko po to żeby sobie tapetę na twarz nałożyć. Makijaż wcale nie świadczy o tym, czy ktoś jest zaniedbany czy nie, czy jest atrakcyjny czy nie, to nie liceum.
I myślę, że można nie znaleźć 20 minut przy dziecku, dlatego denerwuje mnie takie generalizowanie.
Tak samo nie oczekujcie od lekarza, że ona nagle będzie interpretował, czy ktoś użył lakieru do włosów, czy może sobie fryz zrobił na wodę z cukrem.Paula_071, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
ja też czuję się "łyso " bez makijażu
Jednak po porodzie byłam zmęczona, obolała (mówię tu o dobrych kilku tygodniach), depresja - nie myślałam o makijażu.
Postanowiłam z tym walczyć i właśnie rozpoczęłam od makijażu.
Wiedziałam że muszę dojść do siebie i poranny makijaż ( nawet lekki, )dodał mi pewności i wiary.
Oczywiście nie chciałabym tego spłycać do kwestii makijażu ale dla mnie wtedy to był krok milowyzabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
lys- jeżeli ktoś jest naturalnie ładny, że nie potrzebuje tego podkreślać to ok, ale wiekszosc osob jednak jezeli chociaz troche podkresli urode to wyglada świeżo, co ma do tego czy to liceum czy nie ? po to są kosmetyki żeby kobiety ładnie wyglądały.
A 20 min przy dziecku sie nie znajdzie ? nie uwierze w to, chociazby wtedy kiedy dziecko spi, wolałabym pójść doprowadzic siebie do porządku niz np.siedziec przed komputerem, ze wszystkich moich znajomych tylko ta jedna twierdzi ze nie ma czasu na zadbanie o siebie, reszta kolezanek ma dzieci i zawsze wygladają bardzo ładnie, nie da sie ? da się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2015, 12:39
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
czarnaruda wrote:Dziewczyny, dzięki za wsparcie i miłe słowa pocieszenia. Niestety mam tak, że z jednej strony nie wierzę, żeby coś było nie tak z rozwojem mojej dzidzi, a z drugiej już przeczytałam sporo na necie co to może być i się przeraziłam.
W szpitalu mają mi m.in. dokładnie sprawdzić przepływy, a przede wszystkim zweryfikować wyniki z usg.
Dam znać jak się wszystko wyjaśni, bo wprowadzam sobie zakaz neta, żeby się niepotrzebnie nie nakręcać.
Dzisiaj nie przyszły moje wyniki badań, dostałam SMS od laboratorium. Jak jutro nie przyjda to w weekend chyba oszaleje, jeżeli są pozytywne to mogę się leczyć juz od dziś bo mam receptę....
Czekanie jest straszne...Weridiana, Cassie, magda sz, małaMyszka, ainer85 lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Ja bez makijażu wyglądam jak potwór
Cerę mam w miarę ok, ale mam jasną oprawę oczu, dlatego bez tuszu do rzęs, kreski nad okiem i podmalowanych delikatnie brwi straszę sama siebie
Jak nie wychodze z domu to ok, ale nie wyobrażam sobie wyjścia gdzieś nie pomalowana. Po prostu źle się sama ze sobą czuję. No ale są ludzie, którzy sa natualnie piękni, mają ciemne brwi, długie i gęste rzęsy i sliczną cerę, w takim wypadku makijaż może faktycznie jest zbędny. ALe dziewczyny-nie oszukujmy się, każda wygląda piękniej, gdy się trochę podmaluje
apaczka, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Kkarolinaaaa wrote:lys- jeżeli ktoś jest naturalnie ładny, że nie potrzebuje tego podkreślać to ok, ale wiekszosc osob jednak jezeli chociaz troche podkresli urode to wyglada świeżo, co ma do tego czy to liceum czy nie ? po to są kosmetyki żeby kobiety ładnie wyglądały.
A 20 min przy dziecku sie nie znajdzie ? nie uwierze w to, chociazby wtedy kiedy dziecko spi, wolałabym pójść doprowadzic siebie do porządku niz np.siedziec przed komputerem, ze wszystkich moich znajomych tylko ta jedna twierdzi ze nie ma czasu na zadbanie o siebie, reszta kolezanek ma dzieci i zawsze wygladają bardzo ładnie, nie da sie ? da się.
To są właśnie takie licealne poglądy. Myślę, że takie 20 minut można spożytkować na milion lepszych rzeczy niż makijaż, więc to każdego indywidualna sprawa. Tak samo, jak to jak ktoś wygląda. My w Polsce to tylko krytykować potrafimy. Niech sobie każdy wygląda, jak chce. Już napisałam wcześniej, że to generalizowanie mnie dobija, patrzenie tylko na swój czubek nosa, dystans to jest słowo klucz. Trzeba mieć dystans do siebie i do innych.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Co do kosmetyków to myślę, że nie ma co przesadzać - w rozsądnych ilościach wszystko jest dla ludzi
Ja moich nawyków makijażowych nie zmieniłam w ciąży i dobrze mi z tym
Twarz malować muszę bo jestem blondynką i po pierwsze mam dosyć bladą cerę a po drugie w ciąży bardzo uwidoczniły mi się naczynka na twarzy zwłaszcza w okolicy nosa. Bez korektora i podkładu wyglądałabym na ulicy jak renifer Rudolf czy jakoś tak
Teraz jest bardzo dużo doniesień nt. to szkodliwe, to nie, to może wywoływać autyzm, to nie a jak się zrobi coś to dziecko będzie inteligentniejsze itp itd. Część z nich uważam jest bardzo trafiona i warto się do nich stosować ale część potrafi zrobić wodę z mózgu. Myślę, że lakierować włosy można ale np w przewiewnym pomieszczeniu przy otwartym oknie, no i nie wdychać tego, wiadomo
To samo z lakierami do paznokci. No i nie wpadać w paranoję. Ostatnio byłam w aptece i kupowałam krem Vichy Idealia na noc i babeczka (chyba technik farmacji z resztą nieważne) bardzo się zestresowała, że sprzedaje taki krem kobiecie w ciąży. Haha. Zaskoczyła mnie totalnie. Przecież to tylko krem i do tego na małą powierzchnię skóry, nie będę go jeść ani stosować dożylnie
Magd, Cassie, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Migotka mi już ciężko obcinać paznokcie a co dopiero pomalować
Czarnaruda i Chcebycmamą nie rezygnujcie z naszego wątku, będzie dobrze. Wszystko się wyjaśni na plus. Na pewno.
Ale pospaliśmy, już po drugim śniadanku. Jeszcze kawke sobie zrobimy
Jednak chyba kupie łóżeczko z baldachimem, co najwyżej będziemy prać częściej.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
za to musze Wam powiedziec, że nie znosze malować paznokci. Nie mam cierpliwości do tego..Czekanie, aż lakier wyschnie, zawsze jakąś skórkę sobie pomaluje. Tak jak generalnie lubię robić wokół siebie różne zabiegi pielęgnacyjne, to paznokcie są moją piętą Achillesową
małaMyszka lubi tę wiadomość
Ewa123 -
Ewa123 wrote:Ja bez makijażu wyglądam jak potwór
Cerę mam w miarę ok, ale mam jasną oprawę oczu, dlatego bez tuszu do rzęs, kreski nad okiem i podmalowanych delikatnie brwi straszę sama siebie
Jak nie wychodze z domu to ok, ale nie wyobrażam sobie wyjścia gdzieś nie pomalowana. Po prostu źle się sama ze sobą czuję. No ale są ludzie, którzy sa natualnie piękni, mają ciemne brwi, długie i gęste rzęsy i sliczną cerę, w takim wypadku makijaż może faktycznie jest zbędny. ALe dziewczyny-nie oszukujmy się, każda wygląda piękniej, gdy się trochę podmaluje
Ja mam ciemną oprawe oczu-mimo wszystko bez porównania lepiej wygldam jak troche stuninguje twarz:)bez makijażu wygladam jakbym była zmęczona...zresztą kazdy bez makijazu wyglada jakby był zmęczony. Pamietam jak w szkole na ćwiczeniach z kosmetologii trzeba było zmywac makijaże i kazda chodziła jakby dopiero co wstała z łóżka ;pmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja od trzech tygodni czuję się ciągle zmęczona i ospała.
Co wstaje to bym poszła spać dalej....
Damy radę myslę z ogarnięciem się nas i mieszkań jak będą dzidziusie, no przecież one też muszą pospać rankami i popołudniami
I makijażyki też będąWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2015, 12:56
Magd, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
lys wrote:To są właśnie takie licealne poglądy. Myślę, że takie 20 minut można spożytkować na milion lepszych rzeczy niż makijaż, więc to każdego indywidualna sprawa. Tak samo, jak to jak ktoś wygląda. My w Polsce to tylko krytykować potrafimy. Niech sobie każdy wygląda, jak chce. Już napisałam wcześniej, że to generalizowanie mnie dobija, patrzenie tylko na swój czubek nosa, dystans to jest słowo klucz. Trzeba mieć dystans do siebie i do innych.
Lys- czego sie tak oburzasz..Matko jedyna,wszystkie na spokojnie piszemy o makijazu,wiekszosc ma takie zdanie a ty uważasz ze to licealne poglądymagda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość