SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam po aktywnym weekendzie. spacerki, odwiedziny u rodziców, bardzo miło było, ale wieczorem padłam. dziś ogarniam mieszkanko, zaraz am wpaść koleżanka i jakoś zaczynam się przyzwyczajać do tego, że nie pracuję i organizuje sobie czas.
kurcze mam nadzieję, że nie urodzę po terminie, bo i tak mam na koniec sierpnia, ale wiadomo lepiej za późno niż za wcześnie.
Aska87 u nas nie dają znieczulenia? muszę zapytać gin, bo ja liczyłam na zzo.
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość


-
Zyrcia to niezła agentka! Ciekawe co my będziemy krzyczały na porodówce? Wy ch*** móje dzikie węże! Ku*** ! Zostawcie mnie! Nie dotykaj! Nie ruszaj! Zabij! Uduś! Hahahahaha już widzę siebie jak mówię: Tylko się nie zesraj! Tylko się nie zesraj! Trzymaj zwieracze! Nie puszczaj! Przyj! Nie sraj! Nawet bąka nie puść! A na koniec: I się posrało...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2015, 11:43
gianna88, psioszka11, Cassie, magda sz, niecierpliwa, mamasia, Aga89, aaaaga, Amberla, bosa lubią tę wiadomość
-
Migotka w piątek właśnie wpłynęła pensja męża dlatego tak zaszalałam heheh

Ofka może jakiś przeterminowany ten dzidziuś? Mi się super prało w tym płynie, ubranka pachniały na cały dom, nawet poduszki w tym uprałam i całą noc się sztachałam zapaszkiem dziecka
Dotychczas prałam w tym:
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRhQXEK1U20AsXtMi2E_GhyVz2N6FL3FWOPX21hiSdWztW2-qAobg
http://slonsklep.pl/1736-2658-thickbox/plyn-do-prania-750ml-dzidzius.jpg
Euforia mojej koleżanki synek też to miał ale bardzo szybko się wchłonął i znaku nie ma
Kasia naprawdę sama robiłaś te foty? Szok, musisz być genialnym fotografem! Wierzę że się namęczyłaś, dla mnie zrobienie zdjęcia brzucha pod ścianą z samowyzwalacza to mordęga, a takie piękne ujęcia to już w ogóle
Migotka ja opalam wszystko poza twarzą i brzuchem. Nogi, plecy, ręce smaruje filtrem 10-15 (póki słońce jeszcze tak nie szaleje)
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Mojego kuzyna żona opowiadała mi jak rodziła;p
ogólnie jest taką bardzo spokojną osobą,taka do rany przyłóż, ma taki wyraz twarzy ze od razu sie chce ją przytulic
nigdy nie słyszałam jak krzyczy itp.
A co sie okazuje,na porodówce krzyczała do zalogi szpitalnej "wypierdalać" "odpierdol sie juz ode mnie" itd
Oczy jak 5 zł zrobiłam jak mi to powiedziala bo nie mogłam sobie wyobrazic jej jak to krzyczy 
Ja pewnie bede zaciskała zeby i nic nie bede krzyczec bo zawsze jak mi mocno coś mocno boli to zamykam oczy,zaciskam pięsci i zeby (złamany palec,zbita kosc ogonowa,ząb itp) nigdy nie zdarza mi sie płakać w takiej sytuacji tylko jakos tak wychodzi ze musze stłumic to w sobie i wtedy robi mi się lżej
tez dziwne bo ogólnie jestem dosyc wybuchowa jak sie zdenerwuje i ogolnie do cichych osob nie naleze, ale w takiej sytuacji wlasnie sie wyciszam 
Moja mama jest identyczna i mówiła ze wlasnie przy porodzie zagryzała kołdre ;p
małaMyszka, mamasia, bosa lubią tę wiadomość
-
Witamy sie w 31 tyg.
Dla wszystkich maluszkow wszystkiego najlepszego:)
Dzis jest nasza druga rocznica ślubu:)ale spędzam ja w łóżku z jelitowka wraz z synkiem mlodszym. Starszy w przedszkolu a mąż w pracy do wieczora:(
Euforia super wieści.
Ale macie piękne brzuszki:)))
lys, niecierpliwa, Martucha86, Laura, Cassie, psioszka11, małaMyszka, Maniuś, Amberla, bosa lubią tę wiadomość
-
hej po weekendzie

Kasia ale czadowe foty! super!
Psioszka - zdjęcie ekstra, czekam na więcej
maaadzik1207 - wszystkiego dobrego z okazji rocznicy
Magda - daj koniecznie znac jak przyjdą te ochraniacze poduszkowe
cały czas biję się z myślami czy nie zajmą za dużo miejsca w łóżeczku więc Twoja opinia będzie bardzo pomocna
ciekawi mnie ile one mają cm grubości...
My dziś znowu leniuchujemy, kazali się oszczędzac to się oszczędzamy
Korzystając z okazji będę zamawiac rzeczy dla małego 
niecierpliwa, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny.
U nas nieciekawie, od 3 w nocy bóle brzucha, skurcze, leżymy jak do wieczora nie przejdzie to jedziemy do szpitala
.
Dwie nospy i magnez wzięłam i nadal boli.
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Laura wrote:Cześć dziewczyny.
U nas nieciekawie, od 3 w nocy bóle brzucha, skurcze, leżymy jak do wieczora nie przejdzie to jedziemy do szpitala
.
Dwie nospy i magnez wzięłam i nadal boli.
Laura, mam nadzieje ze przejdzie. Wez jeszcze 2 magnezy
Laura, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLaura wrote:Cześć dziewczyny.
U nas nieciekawie, od 3 w nocy bóle brzucha, skurcze, leżymy jak do wieczora nie przejdzie to jedziemy do szpitala
.
Dwie nospy i magnez wzięłam i nadal boli.
Laura oby przeszlo...
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Cassie oby przeszło, bo ten ból to już nie na żarty to już inny ból jaki miałam do tej pory. Czuję taki brzuch napęczniały mocno....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2015, 12:53
małaMyszka, Cassie, bosa lubią tę wiadomość
-
Laura wrote:Cassie oby przeszło, bo ten ból to już nie na żarty to już inny ból jaki miałam do tej pory. Czuję taki brzuch napęczniały mocno....
Moja lekarka powiedziala, ze tego w zaden sposob nie mozna bagatelizowac i zawsze lepiej pokazac sie lekarzowi. Ja bylam zla na siebie, ze chcialam je przeczekac, ale w sobote skurcze byly juz tak silne, ze skontaktowalam sie z lekarka, tylko ze ja jak moglam bronilam sie przed szpitalem dlatego pojechalam do niej w poniedzialek. Najbardziej nie podobal jej sie wlasnie moj twardy brzuch.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2015, 13:03
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Mojego kuzyna żona opowiadała mi jak rodziła;p
ogólnie jest taką bardzo spokojną osobą,taka do rany przyłóż, ma taki wyraz twarzy ze od razu sie chce ją przytulic
nigdy nie słyszałam jak krzyczy itp.
A co sie okazuje,na porodówce krzyczała do zalogi szpitalnej "wypierdalać" "odpierdol sie juz ode mnie" itd
Oczy jak 5 zł zrobiłam jak mi to powiedziala bo nie mogłam sobie wyobrazic jej jak to krzyczy 
Ja pewnie bede zaciskała zeby i nic nie bede krzyczec bo zawsze jak mi mocno coś mocno boli to zamykam oczy,zaciskam pięsci i zeby (złamany palec,zbita kosc ogonowa,ząb itp) nigdy nie zdarza mi sie płakać w takiej sytuacji tylko jakos tak wychodzi ze musze stłumic to w sobie i wtedy robi mi się lżej
tez dziwne bo ogólnie jestem dosyc wybuchowa jak sie zdenerwuje i ogolnie do cichych osob nie naleze, ale w takiej sytuacji wlasnie sie wyciszam 
Moja mama jest identyczna i mówiła ze wlasnie przy porodzie zagryzała kołdre ;p
Moja mama jak rodziła brata (1979r. ) to sobie wenflon z ręki wyrwała i chciała przez okno wyskakiwać to później ją mieli na oku i mówili idź zobacz czy ta wariatka znowu czegoś nie wymyśliła, a bluzg było ponoć tyle, że ho ho
ale w tamtych czasach było inaczej tym bardziej, że mój brat zaczął się rodzić w dzień kobiet i nie było komu odbierać porodu,no bo się zajmowali goździkami, % i pogaduszkami 
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość

















