SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A tak nasz synuś będzie ubrany w dniu wyjścia ze szpitala
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/52942cf33c2c.jpg
Tatuś wybierał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2015, 20:03
lys, Miru, Paula_071, Weridiana, aaaaga, gianna88, Katarka, Martucha86, Migotkaa, mamasia, niecierpliwa, Amberla, ainer85, Maniuś, sylwucha89, Laura, kasiuleek, Y, witaminkab, zabka11 lubią tę wiadomość
Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/548e82f32dbb.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f1bd0f3ff433.jpg
a to w końcu nasza sesja bo już miałam wyrzuty ze tego nie zrobię albo nie zdążę
śliczne to ubranko mała Myszka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2015, 20:27
Weridiana, Paula_071, Aska87, aaaaga, magda sz, gianna88, Katarka, Martucha86, mamasia, małaMyszka, niecierpliwa, Amberla, apaczka, Neyla, Magd, ainer85, Maniuś, sylwucha89, Laura, kasiuleek, Y, witaminkab, Aga89, zabka11 lubią tę wiadomość
Nath 27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Ewa123 wrote:Iys jeśli masz wszystko nowe (w sensie nie z lumpeksow) to chyba wystarczy raz i wyprasowac. Ale myślę, że jeśli ktoś kupił używane, to tak dla pewności warto 2 razy przeprac coby wszytskie bakterie wybić
To pewnie zależy w jakim lumpeksie się kupuje, ale w tych "lepszych" ciuchy są wyprane, natomiast ubrania ze sklepów często są pryskane substancjami chemicznymi żeby żadne robaki się w nich nie zalęgły jak jadą kontenerami na statku. Myślę więc że to nie ma znaczenia skąd pochodzą ubranka, trzeba je porządnie wyprać na długim cyklu + prasowanie ok. 200'C i gra gitara:)
My zamontowaliśmy suszarkę nad wanną, bo też stwierdziłam, że z taką jedną rozkładaną to się nie pomieścimy. Co prawda mąż rozpacza, że nasza piękna łazienka straciła na uroku, no ale cóż, nie mam pralni/suszarni więc nie będę rozkładać dwóch suszarek po pokojach.
małaMyszka - nam położna na SR mówiła, żeby nie zakładać maluszkom ubranek z kapturami, bo w samochodzie będzie mu gorąco w czapce i w kapturze, a jak się ściągnie kaptur to będzie gniotło w kark.
Weridiana, małaMyszka, Magd, Ewa123 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Miru piękne zdjęcia
Ewa zgadzam się w musimy lekarzy, nie można podchodzić stereotypowo.
Ja miałam różne doświadczenia w PL i różne w UK. Dziewczyny straszyly jaka to okropna opieka ale większość z tych straszących chwali sobie poród w UK.
Dla mnie najważniejsze jest zdrowe podejście, lekarze tez ludzie.
Np. mąż lubi chodzić do dentysty (wiem niecodzienny przypadek
kiedyś jeden chciał wyrwać zęba bo stwierdził że nie da rady uratować. Mąż zabrał zdjęcie i poszedł do drugiego -ta sama opinia , do trzeciego -leczenie kanałowe i tam się leczył, ząbek do dzisiaj ma się dobrze
Moja córka nosi aparat, musiałam zdecydować się na rodzaj leczenia, skonsultowalam to z dwoma lekarzami w UK i doświadczonym ortodonta w PL - jak usłyszałam tę samą opinie to wybrałam metodę
Zawsze powtarzam ze co kraj to obyczaj i wybierajmy to co najlepsze
apaczka, małaMyszka, Magd, Ewa123 lubią tę wiadomość
-
Iys ja wczoraj wypralam ubranka
Pozostało prasowanie, tez nie lubię, zwykle mąż prasuje. On z kolei nie wyjdzie z domu w pogniecionej koszulce ja staram się kupować ubrania które po praniu nie wymagają prasowania
lys, Hermiona, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
MałaMyszka fajny komplecik:)
Miru piekne zdjecia:)
Minął kolejny upalny dzień, jutro 31 stopni , ale dostałam lezaczek rozkładany od meza, dziś byla proba na działeczce pod drzewem i było bardzo przyjemnie:)
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A my dziś całkiem na spontanie pojechaliśmy nad jeziorko. Wczoraj mężu został poproszony czy nie zawiezie tesciow szwagra do ich domku letniskowego to stwierdziłam, że też się wpakuje i trochę pomocze syrki ależ było ludzi, a ja miałam taką ochotę cała wskoczyć do wody, ale to jeszcze za zimna woda
lys, niecierpliwa, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Griszanka nie mam wsrod znajomych nikogo, kto uwaza, ze "niemieckie" najlepsze, ale na mnie jak plachta na byka dziala "moje najlepsze, twoje beee, ty sie nie znasz". Noz prosze Cie bardzo jestesmy doroslymi babkami, czesto gesto po przejsciach, szanujmy sie nawzajem, a nie straszmy i krytykujmy, bo i bez tego wiele z nas jest pelna obaw o swoje dzieci.
Miru piekne zdjecia!
No i zapomnialam co, komu mialam napisac...
MalaMyszka Cassie zapewne usunela sie przeze mnie albo uznala, ze niemieckie forum jest lepsze
małaMyszka, Magd, gianna88, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Cześć brzuchatki, gorąco dziś na dworze i na forum...
Kurcze wiem że hormony nam buszują, ale trzymajmy może niektóre opinie dla siebie, po co nam teraz takie nerwy? Cassie nie fochaj się wracaj do nas, każda z nas ma coś co na innych działa nerwowo, jesteśmy różne, było trochę spięć ale przecież każda z nas życzy każdej jak najlepiej. Przeszłyśmy chyba najgorsze momenty więc nie rozstawajmy się na finale.
Miru zdjęcia jak z bajki! Dziś byliśmy na wsi u rodziny męża szukałam takiej ładnej polanki i marzyłam o takich zdjęciach! wchodzę na forum i patrze i widzę wizualizację mojego marzenia hehe.
Dziś było parno a jutro ma być jeszcze gorzej. Z okazji rocznicy ślubu idziemy z mężem do indyjskiej restauracji powspominać naszą podróż poślubną, pózniej może jakieś kino jak dam radę, no i nie wiem co ale do domu nie wracamy bo jest 35 stopni- W DOMU! Masakra! Szukamy już rolet które nie przepuszczają światła ale chyba będzie grana klima. W poniedziałek idę po zgodę do spółdzielni.
No i śmiać mi się chce bo poprzytulaliśmy się trochę z mężem i dzidzia się obudziła i zaczęła nas w trakcie kopać
czuliśmy się tak speszeni i z tego wszystkiego mój cyc zaczął dawać mlekiem po mężu hehe seks jak z komedii no następne przytulanko koło 38 tyg
Neyla, lys, małaMyszka, Magd, ainer85, Weridiana, Maniuś, Katarka, amysia, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Daruj już sobie...
Niestety Paula nie mam czego sobie darowac, kazdy ma prawo wypowiadac swoje zdanie, ale bez wiecznej krytyki. Wiele juz bylo takich sytuacji, gdzie byl najazd na polskie szpitale, polskich niedouczonych lekarzy, ludzi zachowujacych sie tylko w Polsce jak bydlo w sklepach przed swietami, a w DE wszystko kolorowo. Rozumiem, ze moze masz rodzine w Niemczech, ale mi robi sie przykro jak w takich sytuacjach wszstko sprowadza sie do tego, ze w Polsce jest tak zle.
małaMyszka, Magd, Ewa123, gianna88, zabka11 lubią tę wiadomość
-
nadrobiłam.... spodziewałam się czegoś gorącego, ale spoko hehehehee
miru piękne zdjęcia, ślicznie wyglądasz...
paula - na wyjście ze szpitala bluza będzie tylko jako dodatek, zanim się przedostaniemy przez hol, to z 40 osób zajrzy do fotelika hehehe nie żebym była jakaś nie ten tego, że mały musi się ładnie prezentować, ale lansik musi być. Poza tym jakby nie można było ubrać takiej bluzy na 15 min, żeby się ładnie przedstawić ciociom i wujkom, to po co je robią... to jest rozmiar 56
Neyla, Magd, aaaaga, Paula_071 lubią tę wiadomość
Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
Hejka! Ja całe dnie spędzam na działeczce...Julka szaleje w brzuchu, już nawet w nocy budzi się ze mną (ja na siku, a ona dla towarzystwa).
Dziewczyny która kupowała materac lateksowy? Jakiej firmy?
W tygodniu mam zamiar dokupić szafę do sypialni i dorobić półki do komody... może wreszcie mi się to uda. A jak już to zrobię, to wypiorę znowu ciuszki małej i je poprasuję. Moje żelazko też stoi i kurzem obrasta. Kiedyś prasowałam, ale w trakcie 5 lat bycia żoną nauczyłam się tak rozwieszać ciuchy, by potem prasować tylko te tego wymagające.
A co do niedoceniania swego, to mam w rodzinie ciotkę, która od ponad 30 lat mieszka w DE i jak najęta gada na wszystko w PL. Czasami, aż mam ochotę jej strzelić w pysk, bo uważam, że skoro jej tu nie ma - nie ma prawa zabierać głosu. Już dawno (jak sama stwierdziła) czuje się Niemką i nawet się swoich rodziców wyrzekła, a na temat polityki to pierwsza się zawsze wypowiada. I powiem Wam, że tylko ze względu na różnice wieku i szacunek jakim darzę jej rodziców, nigdy jej nic chamskiego nie powiedziałam. Bo co to za sukces wyjechać z kraju (za kasę rodziców tam studiować) i sobie układać życie na obczyźnie, a z rodaków (którzy zostali i sobie radzą) szydzić i się śmiać.
To tak jak kiedyś ze mnie się śmieli frankowicze, że biorę kredyt w PLN...
Ale mnie nie obchodzi, kto gdzie mieszka i ile zarabia, byleby tylko był dobrym człowiekiem
małaMyszka, apaczka, Magd, niecierpliwa, Katarka, Y lubią tę wiadomość
