SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochana dziękuję Ci za informacje.sylwucha89 wrote:Mam bardzo podobną sytuację do Ciebie u mnie po 1h było 176 a po 2h 143 (chyba) moja gin powiedziała że to górna granica normy, dlatego dieta cukrzycowa i jeżeli mam od kogo pożyczyć to glukometr, a do diabetologa mogą mnie nie przyjąć z takim wynikiem bo mają max pacjentów. Ja glukometr pożyczyłam od koleżanki dlatego kazała sprawdzać solidnie przez 2 tygodnie poziom cukru godzinę po posiłku i jeśli wszystko będzie ok to przestajemy się tym przejmować jeśli nie to przez te 2 tygodnie już będę wiedziała co jeść i co nie powoduje u mnie skoków cukru i pomiary będę robiła jak wprowadzę coś nowego do jadłospisu.
U mnie po np cukier był podwyższony (135-155) po pieczywie (a jadłam różne rodzaje razowego) obecnie tylko jeden rodzaj chleba ode mnie z piekarni i chrupkie żytnie wasa nie powodują skoków. Po płatkach pełnoziarnistych kukurydzianych i mleku 0,5% miałam po godzinie wynik 163 czego też bym się nie spodziewała ale dla odmiany praktycznie do woli mogę jeść truskawki i mam cukier ok podobnie lody sorbetowe dwie gałki spokojnie przechodzi na poziomie ok 110
trochę się rozpisałam, a chcę przede wszystkim powiedzieć, że ja osobiście jestem zadowolona, że moja ginekolog nie odpuściła tego tematu mimo wyniku na granicy normy, bo jak widać u mnie cukry nie są rewelacyjne i muszę się pilnować a tak nieświadomie robiłabym krzywdę swojemu dziecku. Dieta cukrzycowa nie jest może cudowna ale łatwo się do nie przyzwyczaić, mamy szczęście, że jest teraz pełno świeżych owoców i warzyw Tobie życzę powodzenia aby powtórny wynik był zdecydowanie lepszy
Dzisiejsza glukoza 182 po godzinie więc nie jest za dobrze.
We wtorek ponownie diabetolog mnie czeka.
małaMyszka lubi tę wiadomość
Synuś mamusi i tatusia
Dominiś 2890, 52cm
-
głupio mi teraz, ze przez to moje nieszczęsne relanium się wywiązała taka dyskusja zakończona likwidacją konta Cassie, chociaż jej wpis w którym cytowała poniekąd lekarkę mnie mega zdołował, a kilka postów wcześniej napisałam, ze nie czytam co w necie piszą zeby się właśnie nie nakręcać, więc Cassie mogła sobie to faktycznie darować.
Jak niecierpliwa napisała ze też to przyjmowała to poczułam sie"bezpieczniej" no bo siłą rzeczy się porównujemy tutaj, wagi maluchów, cukry, leki i po to to chyba jest, ale właśnie bez dołowania sie i nakrecania na NIE.
a tak zmieniając temat dziś byli u nas znajomi meża i ta zanjoma karmiła swoja córkę piersią 2 lata i 8 miesięcy!!kurde ja marze, zeby tak do 8-9m karmić
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Jestesmy dorosle, a tu takie foszki... ktos powiedzial to co mysli to nie od razu powod do usuwania konta.
Tez mi sie nie podoba krytykowanie Polski. Moja znajoma prowadzila ciaze w niemczech i ecale nie byla zadowolona. Nie miala wielu badan, jezeli cos sie dzialo to "to normalne" itp.
Nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka. W kazdym kraju sa idioci, zli lekarze, zli ludzie itd.
Takie gadanie ze w Polsce to same konowaly itp. To tak jak gadanie ze kazda blondynka jest idiotka,a dla kazdego czlowieka z wioski sloma z butow wystaje.
Magd, apaczka, niecierpliwa, małaMyszka, Y lubią tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o ubranka z kapturem to rzeczywiście ja też ich unikałam na początku. Miałam wrażenie ze kaptur może uwierac maluszka w plecki. Tak samo ubranka zapinane na plecach.
Co innego kurteczka czy sweterek na wyjście.
później, jak dzieciątko jest juz silniejsze to z ubrankami można bardziej poszaleć
Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Magd ja karmiłam piersią 2 lata i 3miesiace
sama przerwałam ponieważ czułam juz się niekomfortowo. Jedna z piersi produkowała więcej pokarmu, nie mogłam tego wyregulować i w efekcie wygladalam groteskowo
Stwierdziłam ze kolejne lato będzie juz bez karmienia piersią.
Moja Laura nie była zadowolona
Magd, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witamy sie niedzielnie i rocznicowo. Jest godzina 7 i mamy 24 stopnie na zew, wew- 26.. Maja dawala czadu cala noc cos jej sie pory dnia pokrecily.Szczyt jej mozliwosci byl o 2.49 w ogole ostatnio ta godzina jej sie spodobala.
Ja planuje karmic max rok, mam nadzieje ze sie uda tym bardziej ze juz dzis moglabym wykarmic oddzial noworodkow, ciesze sie ale z drugiej strony jest to mega uciazliwe, spanie w biustonoszu i wkladkami w taka pogode z bolami zeber to karotga. Kiedys tylko w nocy i nad ranem pokarm sie wylewal a teraz caly dzien
Spadam robic twarozek z rzodkiewka i kakao milej niedzieli kochane, duzo wiaterku przy tej saunie na dworze :*
niecierpliwa, małaMyszka, Maniuś, Weridiana, kasiuleek lubią tę wiadomość
-
Magda sz wszystkiego dobrego z okazji rocznicy.
Magd ja też brałam relanium a dziecku nic nie ma.jezeli jest konieczność i jeśli nawet będą jakieś minimalne skutki uboczne na pewno jest więcej korzyści. Z tego co na jednych zajęciach SR polozna powiedziała ze często jak kobiety na podtrzymaniu są to podaje się relanium.
Co do doradzania tak zawsze było i będzie. Polak wie najlepiej nawet taka reklama była. Ja niestety też kilka razy coś napisałam i było to skomentowane w sposób który mi nie odpowiadał - na ale do mnie niestety lub stety takie wpisy nie docieraja.
Swoje przeszłam i jeśli ktoś próbuje mi coś zarzucić lub wmówić - niekoniecznie mowie o naszym forum bo jest tu wiele innych tematow- nie słucham.
Wiele razy po tysiąc razy pytałam lekarza, lekarzy jak czegoś nie byłam pewna.
Moje prawo. W ulotkach wiele piszą ale to muszą napisać w większości to w ogóle nie występuje.
Jak byłam w szpitalu dwa razy podano albo inaczej chciano podać lek którego wcześniej nie dostawalam i pytałam od razu co to. Dzięki temu uchronilam się przed pomylka między pacjentkami i lekami. Niestety to tez ludzie.
dostałam zastrzyki których już nigdy nie chciałam brać. Heparyne.
Ordynator się uparł mimo że po niej mdlalam miałam zawroty głowy i wymioty. A nie pisze w ulotce ze takie objawy występują. Została odstawiona a ciąża żyję i ma się dobrze.
wszystko z rozsądkiem. Wiele z nas ma obawy tym bardziej ze niektóre z WS mimo jednej juz ciąży idealnej teraz dopiero wie co to kłopoty z ciążą przy drugim.
My po stracie lub długotrwałym starania inaczej reagujemy.
ja bardzo dobrze rozumie niecierpliwa. Ja tez trzese portami o moje dziecko. W tej ciąży postanowiłam nie brać niczego oprócz kwasu foliowego. I tak był.
Teraz kiedy miałam nospe wziąść to aż płakać mi się chciało. Ale dla dobra dziecka mniejszego zła brałam bo Wolałabym aby miało przez te kilka tygodni napięcie mięśniowe niż miałabym ho stracić w tak wysokiej ciąży.
Niecierpliwa tez długo się starała o ciążę. I rozumie ze jeśli ktoś kogoś straszy lekami to się wkurza bo dzięki takim specyfikom jak nospa relanium może właśnie lekarz zapobiegl tragedii w jej przypadku.
pamiętajmy że jest milion kobiet które urodzi dziesięcioro dzieci i ciaza będzie idealna bez komplikacji. Ale jest też dwa miliony kobiet którym nie będzie dane donosic ciąży bez leków.
Pewnie większość z was nie wchodzi na inne wątki z problemami.
Gdyby niektóre z Was przeczytały listę leków które ciężarne biorą by urodzić dziecko i donosic to by wam włosy powypadaly.
Przykład na który kiedyś się natknęłam.
Kwas foliowy
witaminy
magnez
potas
luteina
Duphaston
zastrzyki Clexane
Aspiryna
leki na cukrzycę
leki na tarczycy
leki na nadciśnienie
nospa
leki na astme
i jeszcze jakieś 4 inne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 08:28
ainer85, magda sz, Magd, małaMyszka, niecierpliwa, Maniuś, Y, zabka11 lubią tę wiadomość
Nath 27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Witam sie i ja rocznicowo:-) dzis 7 lat po slubie, 10 lat razrm uff.... Jak to zlecialo. ja z synem tez bralam relanium na koniec ciazy bo mialam aktywna macice i adhd w brzuszku. Do samego konca mial pozycje dowolna dobrze ze cesarka... Urodzil sie zdrowy i nadal aktywny. Wydaje mi sie ze tak naprawde ogrom czynnikow ktory moze wplynac na rozwoj plodu u jednej, na drugiej moze poprostu nie odcisnac sie w zadem sposob.
Miru, magda sz, mamasia, Magd, niecierpliwa, małaMyszka, Martucha86, Maniuś, kasiuleek lubią tę wiadomość
-
miru ma rację. Ja nie lubię narzucania komuś swojego toku myślenia, można powiedzieć swoją opinie, poradzić coś ( po to jest to forum ) ale nic na siłę. Cenie Wasze opinie, ale każdy ma swój rozum, i nie powinien obcej, anonimowej dziewczyny siedzącej na forum traktować jako wyroczni, bądź wyżej niż lekarza.
Gorąco dzisiaj, miałam już nic nie kupować, ale w lidlu była taka niegłupia chabrowa sukienka do kolana za 29 zl ściągana sznureczkiem pod cycem to wzięłam.
I mam do Was pytanie moje drogie. Wiem że już zaczynacie pakowanie i po ile zastawów ubranek bierzecie do szpitala? i jakie te zestawy bierzecie? bo nie wiem czy brać np body na krótki rękaw + kaftanik+ pół śpiochy, czy może bodziaki i pajacyki? i nie wiem czy własnie stawiać na bodziaki z krótkim rękawem czy lepiej długi?
długich naliczyłam ok 17 sztuk w rozm 56, z kolei na krótki mam tylko 4 sztuki i nie wiem czy dokupić?
Wyczytałam też że noworodkom, przemywa się oczka solą fizjologiczną? zabijcie mnie ale nie kojarzę żebym przemywała Blanie, a nawet nie pamiętam żeby w szkole rodzenia o tym gadali?? Robi się to, słyszałyście coś o tym?
Miru, Magd, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jeśli mogę to się wypowiem na temat kraju w którym byłam 7 lat. Holandia.
Medycyna żenada, nie wiedząc co komu dolega zaglądają w google, leki żenada bo leczą wszystko paracetamolem.
USG w ciąży może ze dwa razy jak i wizyta u gina.
Moja sąsiadka holenderka mi to uświadomiła będąc w ciąży.
Magd, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
Synuś mamusi i tatusia
Dominiś 2890, 52cm
-
Ja dla malej do szpitala spakowalam po 2 sztuki bodow z krotkim i dlugim rekawe dwa pajace i dwie pracy spiochow.skarpetki i niedrapki. Do tego kocyk, rożek, i pieluszki tetrowe dwie. Tak mi siostra doradzila a w tym samym szputalu mam rodzic. Drugi taki komolet zostawiam w domu w lozeczku jakby maz mial cos przywiesc.ainer85 wrote:miru ma rację. Ja nie lubię narzucania komuś swojego toku myślenia, można powiedzieć swoją opinie, poradzić coś ( po to jest to forum ) ale nic na siłę. Cenie Wasze opinie, ale każdy ma swój rozum, i nie powinien obcej, anonimowej dziewczyny siedzącej na forum traktować jako wyroczni, bądź wyżej niż lekarza.
Gorąco dzisiaj, miałam już nic nie kupować, ale w lidlu była taka niegłupia chabrowa sukienka do kolana za 29 zl ściągana sznureczkiem pod cycem to wzięłam.
I mam do Was pytanie moje drogie. Wiem że już zaczynacie pakowanie i po ile zastawów ubranek bierzecie do szpitala? i jakie te zestawy bierzecie? bo nie wiem czy brać np body na krótki rękaw + kaftanik+ pół śpiochy, czy może bodziaki i pajacyki? i nie wiem czy własnie stawiać na bodziaki z krótkim rękawem czy lepiej długi?
długich naliczyłam ok 17 sztuk w rozm 56, z kolei na krótki mam tylko 4 sztuki i nie wiem czy dokupić?
Wyczytałam też że noworodkom, przemywa się oczka solą fizjologiczną? zabijcie mnie ale nie kojarzę żebym przemywała Blanie, a nawet nie pamiętam żeby w szkole rodzenia o tym gadali?? Robi się to, słyszałyście coś o tym?
ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Jak leżałam w szpitalu po poronieniu to polozna mówi. " w Anglii to się do 12 tc nie ratuje ciazy"
Tu w pl mamy szczęście ja tak uważam ze mogę brać leki podtrzymujące ciążę. Luteina od dnia owulacji pozwoliła mi na utrzymanie zarodka.
Ja nie szukam odpowiedzi w internecie bo tu piszą ludzie takie głupoty ze szok.
to jest tak samo jak napisałam kiedyś o tym przykładzie lakierow do wlosow i koleżanek fryzjerek. Pech chciał ze uszkodziły łożysko i teraz jedna z nich już urodziła w 37 tc dziecko waży 1990 g i ma 41 cm.
druga jest tydzień wyżej ode mnie a wg wagi jest dopiero w 27 tc.
Dużo z was od razu poruszyło temat se używa i nic nie dzieje się. Ok ale to był tylko przykładdla pporównania ze nie zawsze to co się pisze działa na ogół.
Nie straszmy się takim bzdurami bo i tak mamy dużo stresów.
Mam nadzieje ze każda z nas urodzi zdrowe i duże nie za duze" dzieciaki i szybko zapomnimy niedopowiedzenia.
Rybka gratulacje i kolejnych lat razem z uśmiechem na twarzy
Anier u nas na szczęście tylko na wyjście potrzebne ubranko bo też bym tego nie ogarnela
Co do oczu koleżanka przebywała ale to dlatego że po cc małej długo z każdego otworku wychodziła wydzielina która podobno przy porodzie SN zostaje usuwania przy przeciskaniu się przez kanał radny.
ainer85, aaaaga, Magd, niecierpliwa, małaMyszka, Weridiana, Laura lubią tę wiadomość
Nath 27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Wszystkiego najlepszego dziewczyny z okazji rocznic)
My niedlugo lecimy na chrzciny, msza na 11;30 potem do restauracji. W domu fajnie, chłodek, a juz sobie wyobrażam co bedzie w tej knajpie jak tam klimy nie ma :o
U nas w szpitalu nie trzeba ubranek, dzieci sa w kokonikach caly czas, dopiero na wyjscie zakłada im się swoje ubranka, jedyne co trzeba miec dzieciom to oliwke (zeby od początku uzywac tej samej) i pampersy
ainer85, Magd, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny nam położna na SR mówiła żeby solą przemywac oczka w kierunku od zewnętrznego kącika do wewnętrznego. Również buzke proponowała przemywac wycikiem nasączonym solą. Cudownych rocznic i wielu kolejnych wspaniałych lat razem
ainer85, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
Ewa123
-
Najlepsze życzenia rocznicowemagda sz wrote:Witamy sie niedzielnie i rocznicowo. Jest godzina 7 i mamy 24 stopnie na zew, wew- 26.. Maja dawala czadu cala noc cos jej sie pory dnia pokrecily.Szczyt jej mozliwosci byl o 2.49 w ogole ostatnio ta godzina jej sie spodobala.
Ja planuje karmic max rok, mam nadzieje ze sie uda tym bardziej ze juz dzis moglabym wykarmic oddzial noworodkow, ciesze sie ale z drugiej strony jest to mega uciazliwe, spanie w biustonoszu i wkladkami w taka pogode z bolami zeber to karotga. Kiedys tylko w nocy i nad ranem pokarm sie wylewal a teraz caly dzien
Spadam robic twarozek z rzodkiewka i kakao milej niedzieli kochane, duzo wiaterku przy tej saunie na dworze :* wielu wspaniałych zabaw, bo dziś przeca dzień seksu 
wiedzieliście kiedy się hajtać
magda sz, rybka1988, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witajcie! Upał taki, że masakra... Leżę pod wiatrakiem Paweł dzisiaj na rajd rowerowy jedzie. Start o 13.
Te ostatnie dni to spędzamy leniwie. Wczoraj jak mała spała w ciągu dnia to spaliśmy na kocyku w cieniu. A tak to rozłożony basenik i Paula pół dnia potrafi przesiedzieć przelewając wodę
Któraś dziewczyna pytała, czy ogród na zdjęciach to moja zasługa... niestety nie. To ręka mojej mamy Ja jeszcze nie mam umiejętności i chęci Ale ona ma tak piękny ogród że szkoda gadać. Kiedyś wrzucę zdjęcia. Jest konkurs też na ogród to może jej wyśle zgłoszenie
Widzę, ze atmosfera na forum zrobiła się gorąca. Ale jak to któraś z was mądrze powiedziała, z czym zgadzam się w 100%. Jesteśmy tu po to żeby się wspierać wymieniać poglądami. Żadna nie narzuci innej swojego myślenia. Ja co najwyżej dzielę się swoimi doświadczeniami bo już to przeszłam i mam prawie 22 misięczna córkę która się urodziła też w sierpniu wiec mówię wam jak było. Ale zawsze zrobicie po swojemu. Każda mama chce jak najlepiej dla swojego dziecka. I dobrze któraś też napisała, że dużo tu jest dziewczyn któe długo się starały, latami. Które poroniły, straciły dzieci. Tak więc leki lekami - ale najważniejsze powinno być co mówi lekarz albo kilku lekarzy jak wolimy się upewnić. Kiedyś rozmawiałam na ten temat z przyjaciółką - moją ginekolog. Właśnie mnóstwo informacji dziewczyny czerpią z internetu - tzw. gogle leczenie. Owszem Można coś przeczytać, czegoś się dowiedzieć. Ale internet też przyjmie każdą bzdurę, a mało tego nakręci zestresuje itp. Dlatego warto rozmawiać z lekarzem. Dyskutować upewniać się itp. Zarówno w Polsce jak i w innych krajach są lekarze i partacze. Zależy na kogo trafimy - bo każdy człowiek jest innym Często gęsto studia kończą ludzie nieodpowiedni. Czasem dzięki protekcji rodziców lekarzy. Więc jak w życiu w każdym aspekcie - wszystko zależy od przypadku szczęścia - na kogo trafimy
I na ten piękny dzień zamieszczę jeszcze jedno zdjątko z sesji. Mówiłam P. że nigdzie nie zamieszczę Ale ono mi się taaaaaak podoba;) Całą nasza rodzinka:) Oprawię w sobie w ramki. A tak patrzę na nie i się zastanawiam, dla mnie nie widać między nami różnicy aż 10 lat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 10:19
magda sz, Miru, Magd, mamasia, ainer85, Paula_071, 0na88, niecierpliwa, małaMyszka, Martucha86, Maniuś, gianna88, Weridiana, Laura, witaminkab, Aga89, Y, kasiuleek, zabka11 lubią tę wiadomość
-
I dla Was najlepsze życzenia rocznicowe :-*rybka1988 wrote:Witam sie i ja rocznicowo:-) dzis 7 lat po slubie, 10 lat razrm uff.... Jak to zlecialo. ja z synem tez bralam relanium na koniec ciazy bo mialam aktywna macice i adhd w brzuszku. Do samego konca mial pozycje dowolna dobrze ze cesarka... Urodzil sie zdrowy i nadal aktywny. Wydaje mi sie ze tak naprawde ogrom czynnikow ktory moze wplynac na rozwoj plodu u jednej, na drugiej moze poprostu nie odcisnac sie w zadem sposob.
rybka1988, małaMyszka lubią tę wiadomość
