SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ainer85 wrote:miru ma rację. Ja nie lubię narzucania komuś swojego toku myślenia, można powiedzieć swoją opinie, poradzić coś ( po to jest to forum ) ale nic na siłę. Cenie Wasze opinie, ale każdy ma swój rozum, i nie powinien obcej, anonimowej dziewczyny siedzącej na forum traktować jako wyroczni, bądź wyżej niż lekarza.
Gorąco dzisiaj, miałam już nic nie kupować, ale w lidlu była taka niegłupia chabrowa sukienka do kolana za 29 zl ściągana sznureczkiem pod cycem to wzięłam.
I mam do Was pytanie moje drogie. Wiem że już zaczynacie pakowanie i po ile zastawów ubranek bierzecie do szpitala? i jakie te zestawy bierzecie? bo nie wiem czy brać np body na krótki rękaw + kaftanik+ pół śpiochy, czy może bodziaki i pajacyki? i nie wiem czy własnie stawiać na bodziaki z krótkim rękawem czy lepiej długi?
długich naliczyłam ok 17 sztuk w rozm 56, z kolei na krótki mam tylko 4 sztuki i nie wiem czy dokupić?
Wyczytałam też że noworodkom, przemywa się oczka solą fizjologiczną? zabijcie mnie ale nie kojarzę żebym przemywała Blanie, a nawet nie pamiętam żeby w szkole rodzenia o tym gadali?? Robi się to, słyszałyście coś o tym?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Amberla wrote:Witajcie! Upał taki, że masakra... Leżę pod wiatrakiem
Paweł dzisiaj na rajd rowerowy jedzie. Start o 13.
Te ostatnie dni to spędzamy leniwie. Wczoraj jak mała spała w ciągu dnia to spaliśmy na kocyku w cieniu. A tak to rozłożony basenik i Paula pół dnia potrafi przesiedzieć przelewając wodę
Któraś dziewczyna pytała, czy ogród na zdjęciach to moja zasługa... niestety nie. To ręka mojej mamyJa jeszcze nie mam umiejętności i chęci
Ale ona ma tak piękny ogród że szkoda gadać. Kiedyś wrzucę zdjęcia. Jest konkurs też na ogród to może jej wyśle zgłoszenie
Widzę, ze atmosfera na forum zrobiła się gorąca. Ale jak to któraś z was mądrze powiedziała, z czym zgadzam się w 100%. Jesteśmy tu po to żeby się wspierać wymieniać poglądami. Żadna nie narzuci innej swojego myślenia. Ja co najwyżej dzielę się swoimi doświadczeniami bo już to przeszłam i mam prawie 22 misięczna córkę która się urodziła też w sierpniu wiec mówię wam jak było. Ale zawsze zrobicie po swojemu. Każda mama chce jak najlepiej dla swojego dziecka. I dobrze któraś też napisała, że dużo tu jest dziewczyn któe długo się starały, latami. Które poroniły, straciły dzieci. Tak więc leki lekami - ale najważniejsze powinno być co mówi lekarz albo kilku lekarzy jak wolimy się upewnić. Kiedyś rozmawiałam na ten temat z przyjaciółką - moją ginekolog. Właśnie mnóstwo informacji dziewczyny czerpią z internetu - tzw. gogle leczenie. Owszem Można coś przeczytać, czegoś się dowiedzieć. Ale internet też przyjmie każdą bzdurę, a mało tego nakręci zestresuje itp. Dlatego warto rozmawiać z lekarzem. Dyskutować upewniać się itp. Zarówno w Polsce jak i w innych krajach są lekarze i partacze. Zależy na kogo trafimy - bo każdy człowiek jest innym Często gęsto studia kończą ludzie nieodpowiedni. Czasem dzięki protekcji rodziców lekarzy. Więc jak w życiu w każdym aspekcie - wszystko zależy od przypadku szczęścia - na kogo trafimy
I na ten piękny dzień zamieszczę jeszcze jedno zdjątko z sesji. Mówiłam P. że nigdzie nie zamieszczęAle ono mi się taaaaaak podoba;) Całą nasza rodzinka:) Oprawię w sobie w ramki. A tak patrzę na nie i się zastanawiam, dla mnie nie widać między nami różnicy aż 10 lat
i faktycznie nie widać różnicy wieku, a Paula strasznie do tatusia podobna
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
witamy sie w 30 tc nadal mam te bole ale tylko na wieczor w dzien spokoj
wczoraj pol dnia lezalam na lezaczku pod drzewkiem i bylo obledne)
dziewczyny nie FOCHUJCIE sie kazda ma swoj rozum kazda ma slabszy dzien i kazda z nas miala glupie pytanie czy mega watpliwosci luuuzik
milej niedzieli a jutro wizyta o 9:30 3majcie kciuki kobitki
mamasia, niecierpliwa, małaMyszka, Martucha86, Maniuś, ainer85, Laura, Y, kasiuleek lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Niestety Paula nie mam czego sobie darowac, kazdy ma prawo wypowiadac swoje zdanie, ale bez wiecznej krytyki. Wiele juz bylo takich sytuacji, gdzie byl najazd na polskie szpitale, polskich niedouczonych lekarzy, ludzi zachowujacych sie tylko w Polsce jak bydlo w sklepach przed swietami, a w DE wszystko kolorowo. Rozumiem, ze moze masz rodzine w Niemczech, ale mi robi sie przykro jak w takich sytuacjach wszstko sprowadza sie do tego, ze w Polsce jest tak zle.
Lubiłam Cassie i szkoda, że sobie poszła. Ale nie dziwię jej się...małaMyszka, Hermiona, KasiaeN. lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Hej dziewczynki ,
widze ze cos przegapilam , tyle tu kobiet ze i tak jestem zdziwiona ze do spiec dochodzi pomiedzy nami tak rzadkoBardzo dobrze ze kazda ma swoje zdanie i je wyraza.
u nas tez ukrop... jutro jade do pracy w klapkach , krotkich spodenkach i przewiewnej bluzce niech mnie w nos w taki upal w biurowy dress code pocaluja. Nie bede sie parzyla w czarnych legginsach a to jedyny rodzaj dlugich spodnich ciazowych jakie posiadam - innych nie zamierzam juz kupowac , nie oplaca sie. Zreszta i tak zamierzam byc tylko do piatku wiec wsio mi jedno .
Biore sie niechetnie za obiad .. milego dnia
niecierpliwa, małaMyszka, Weridiana, Hermiona lubią tę wiadomość
-
Magd nie ma najmniejszego powodu aby bylo Ci glupio, podzielilas sie swoimi obawami i jak kazda z nas liczylas na wsparcie, a nie straszenie, ze relanium moze uszkodzic plod, bo tak jak Miru wspomniala moze uszkodzic lakier do wlosow, zmywacz do paznokci czy jakis "zakazany w ciazy" produkt spozywczy w nadmiarze.
Miru dzis wystapilas w roli adwokata diablaJa nawet powiem Ci szczerze nie mialam na mysli swojego przyjmowania relanium 6 miesiecy temu tylko Magd, bo to ona teraz go bierze i pewnie gdyby ktos pol roku temu napisal taka fachowa opinie pani dr z bloga, gdzie bylam w trakcie jego zazywania to tez bym zaczela fisiowac.
Zgadzam sie takze z Karola, ze jestesmy dorosle i usuwanie konta jest troche dziecinne na zasadzie albo bedziesz sie bawic tak jak ja chce, albo zabieram swoje kretki i ide. No coz droga wolna to nie jest zadna sekta i nikt nikogo na sile nie zatrzyma.
Swietujacym rocznice sierpnioweczkom zycze wieluu lat w szczesciu i milosci u boku swych polowek!
Ambrela rodzina jak malowanaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 11:00
małaMyszka, rybka1988 lubią tę wiadomość
-
Witam się w słoneczną niedzielę...
Najlepszego Kobiety!!! Dużo miłości i radości!
My w tym roku też mamy 7 rocznicę ślubu, mam cichą nadzieję, że nasz synek urodzi się 16 a nie 14 sierpnia, ale to by było zbyt piękne... Już tyle marzeń się spełniło, że zupełnie się nie obrażę, jak wyjdzie planowo
co do kapturka, to myślę, że 10-15 min w takiej bluzie małemu nie zaszkodzi. Ten kapturek jest mięciutki i leciutki, nawet jak się go ładnie ułoży, to tak jakby w ogóle go nie było ...
Do przemywania oczek woda przegotowana lub sól fizjologiczna.
na 15 jadę na zajęcia... Wczoraj się wszystko ładnie poukładało na egzaminach, więc jadę na totalnym lajcie...
Miłego dnia Kochane!lys, mamasia, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa jeżeli chodzi o wsparcie i straszenie, to też nie do końca tak. Jeśli ktoś jest czemuś przeciwny to czemu ma udawać, że nie jest lub siedzieć cicho? Każdy ma prawo do wypowiedzi, tylko trzeba się szanować wzajemnie.
A jednak gdy ktoś tu zadaje pytanie, bądź pisze o czymś to musi się liczyć z tym że odpowiedzi mogą być różne.małaMyszka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry,
Magda, Rybka najlepsze zyczenia rocznicowe :*
Miru bajkowe fotki
Ambrela piekna rodzinka
Paula, a ja sie dziwie Cassie. Nic takiego tu nie napisano, zeby od razu kasowac profil. Skoro wyraza poglady, ktore moga kogos urazic, to chyba liczyla sie z kontra w tym guscie. Nie tylko jej opinie byly tu krytykowane, a mimo to potrafilysmy przejsc nad wszysykim do porzadku dziennego i nadal potrafimy ze soba rozmawiac. Coz jej wybor.
Dzisiaj zas zapowiada sie ukrop. Zaraz wyskocze na ogrodek pozbierac truskawki, beda na deserekDo tego salate, rzodkiewke, szczypioreczek i beda wypasione kanapeczki na drugie sniadanie
Milego dnia dziewczynkiniecierpliwa, małaMyszka, rybka1988 lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Niecierpliwa jeżeli chodzi o wsparcie i straszenie, to też nie do końca tak. Jeśli ktoś jest czemuś przeciwny to czemu ma udawać, że nie jest lub siedzieć cicho? Każdy ma prawo do wypowiedzi, tylko trzeba się szanować wzajemnie.
A jednak gdy ktoś tu zadaje pytanie, bądź pisze o czymś to musi się liczyć z tym że odpowiedzi mogą być różne.
Zgadzam sie z Toba w pelni, tylko ze kazda z nas dosc biegle posluguje sie internetem i jest w stanie wyszukac zagrozenia wynikajace z takiego a nie innego stanu rzeczy, ulotke do zazywanych lekow tez, a o ile pamiec mnie nie myli Magd nie pytala o zagrozenia wynikajace z zazywania relaniu, a o to czy ktoras z nas w ciazy ten lek zazywala ot cala roznica.małaMyszka, chcebycmama lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Magd nie ma najmniejszego powodu aby bylo Ci glupio, podzielilas sie swoimi obawami i jak kazda z nas liczylas na wsparcie, a nie straszenie, ze relanium moze uszkodzic plod, bo tak jak Miru wspomniala moze uszkodzic lakier do wlosow, zmywacz do paznokci czy jakis "zakazany w ciazy" produkt spozywczy w nadmiarze.
Miru dzis wystapilas w roli adwokata diablaJa nawet powiem Ci szczerze nie mialam na mysli swojego przyjmowania relanium 6 miesiecy temu tylko Magd, bo to ona teraz go bierze i pewnie gdyby ktos pol roku temu napisal taka fachowa opinie pani dr z bloga, gdzie bylam w trakcie jego zazywania to tez bym zaczela firmowa.
Nie biorę tego osobiście i nie wypowiadam się stronniczo.
Ale boli mnie - nie ze złości- ze kobiety które mają bezproblemowe ciążę straszą inne skutkami leków które w większości ratują naszym dzieciom zycie.
ja jak mam wątpliwości to nie czytam w necie tylko ide do innego lekarza. A też zdarza się że nie jest pewien. Taki przykład. Jak brałam zastrzyki lekarka starsza z nfz mówi do mnie tak " przepisze je Pani bo tak w szpitalu zadecydowali. Ja jestem stara za moich czasów nie było takich chorób jak zespół antyfosfolipidowy nie jestem pewna jakie skutki uboczne może mieć heparyna w ciąży. Ja nie jestem do tego przekonana ale zalecam wizytę u lekarza który jest młodszy i miał diczynienia z tym lekiem i kobieta w ciąży lub u specjalisty który Pani doradzi nie chce udawać ze się znam bo tak nie jest" dla mnie zyskała szacunek nie byłam na nią zła ani nie miałam zalu- odpowiedziała szczerze.
natomiast moja lekarka prywatnie odpowiedziała "nie zaszkodzi jej branie ale nie jestem pewna jak długo i czy może pani bezpiecznie odstawic" mimo że jest dużo młodsza móż akurat nie miała z tym stycznosci.
Odstawiłam na swoją rękę i pretensje mialabym do siebie.
To tylko ludzie.
tak jak piszesz uważam ze niektóre kosmetyki bardziej szkodzą lub tylko mam może takie przeswiadczenie.
Moja wola. Ja mam ciemne włosy farb uje na blond i jak zaszłam w ciążę przestałam je rozjasniac no najzwyczajniej się bałam. Nie ważne co pisali w necie i co mówili lekarze nie robiłam tego bo się bałam. Miałam odwrót który na szczęście wyglądał jak ombre ale wolałam taki wygląd niż myśleć ze mogłam zaszkodzić.
Moja wola. Takie miałam prawo.
Leki w ciąży zawsze są tematem trudnym. Uwierzcie mi ze tez Wolałabym nie brać w ciaxy leków żadnych i być super aktywna tak jak to na filmach jest. Pieknie pachniec, super wyglądać biegać na 12 cm szpilkach i urodzić po kichnieciu. Ale ciaza w realu jest zupełnie inna. Wiele wyrzeczen i poświęceń od jadlospisu, po zakupy, wygląd i ciało. ..
Drażnią mnie pewne tematy jak ktoś mi mówi a bo ty to nie możesz myśleć ze urodzi sz wcześniej itd.
ale nikt nie wie ze jestem po 5 poronieniach i ze mam takie a nie inne choroby które mogą a nie muszą wywołać porodu przedwczesnego, lub tego ze jeśli dziecko urodzi się np w 37 tc to tylko dla niego dobrze bo każdy następny tydzień przynosi dla niego większe ryzyko.
niecierpliwa, małaMyszka, aaaaga, chcebycmama lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Zgadzam sie z Toba w pelni, tylko ze kazda z nas dosc biegle posluguje sie internetem i jest w stanie wyszukac zagrozenia wynikajace z takiego a nie innego stanu rzeczy, ulotke do zazywanych lekow tez, a o ile pamiec mnie nie myli Magd nie pytala o zagrozenia wynikajace z zazywania relaniu, a o to czy ktoras z nas w ciazy ten lek zazywala ot cala roznica.
Tak i to moim zdaniem też źle, to nie była mowa o no-spie (która i tak jest kontrowersyjna) ale o relanium a to jest przepaść jeśli chodzi o leki. Relanium to psychotrop. I trzeba sobie zdawać z tego sprawę. Ja wiem jak działają psychotropy, bo w rodzinie ktoś brał. I bez ciąży to gruby temat.
Wasze :"tak tak spoko też brałam..." hmmm nikt tu nie opisał dokładnie, dlaczego brał, jaką dawkę, jak długo itd itd
Wiadomo, jeśli nie ma innej opcji to biorę i łykam, ale to lekarz winien o tym decydować.
małaMyszka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Tak i to moim zdaniem też źle, to nie była mowa o no-spie (która i tak jest kontrowersyjna) ale o relanium a to jest przepaść jeśli chodzi o leki. Relanium to psychotrop. I trzeba sobie zdawać z tego sprawę. Ja wiem jak działają psychotropy, bo w rodzinie ktoś brał. I bez ciąży to gruby temat.
Wasze :"tak tak spoko też brałam..." hmmm nikt tu nie opisał dokładnie, dlaczego brał, jaką dawkę, jak długo itd itd
Wiadomo, jeśli nie ma innej opcji to biorę i łykam, ale to lekarz winien o tym decydować.
To chyba nie doczytalas czegos dokladnie, bo i ja i Miru napisalysmy jak dlugo i dlaczego, a nawet na jakim etapie ciazy go bralysmy, a Magd sama nie ubzdurala sobie, a zaczne lykac psychotropy tylko przepisal je jej lekarz, napisala z jakim wskazaniem i chciala sie dowiedziec czy, ktoras z nas byla w podobnej sytuacji, co jest jak najbardziej normalne.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kończąc poprzednie zdanie ... Drażnią mnie takie tematy ale każdy ma prawo wyrazić swoją opinię.
Nie bronie nikogo ani nie krytykuje. Ile ludzi tyle zdań i poglądów.
Ja tez nie raz napisałam co uważam ktoś się nie zgodzil- no miał prawo.
nie lubię generalizowania.
Mało kiedy tu się udzielam bo jak coś mnie drażni to po prostu nie pisze.
Tu mnie wkurzylo tylko to ze niektóre osoby nie potrafią wczuć się w sytuację innej. Cassie super zniosła 2 ciążę i teraz trzecia - pozazdrościć. Ale matka której dziecku coś zagraża usłyszy jeszcze kilka negatywnych opinie- gdzie szuka pocieszenia ze nie tylko ona w takiej sytuacji bula- świat jej runie. Trochę wyczucia. Nie każda jest odporna psychicznie. Pamiętacie jak na początku było pisane o tych zabitych dzieciach, poronieniach... ile z was wysiadło. Pamiętam ze dużo dziewczyn od razu uciekło z forum. A to przecież codziennośc. Takie rzeczy są w śród nas i będą.chcebycmama, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Miru wrote:Kończąc poprzednie zdanie ... Drażnią mnie takie tematy ale każdy ma prawo wyrazić swoją opinię.
Nie bronie nikogo ani nie krytykuje. Ile ludzi tyle zdań i poglądów.
Ja tez nie raz napisałam co uważam ktoś się nie zgodzil- no miał prawo.
nie lubię generalizowania.
Mało kiedy tu się udzielam bo jak coś mnie drażni to po prostu nie pisze.
Tu mnie wkurzylo tylko to ze niektóre osoby nie potrafią wczuć się w sytuację innej. Cassie super zniosła 2 ciążę i teraz trzecia - pozazdrościć. Ale matka której dziecku coś zagraża usłyszy jeszcze kilka negatywnych opinie- gdzie szuka pocieszenia ze nie tylko ona w takiej sytuacji bula- świat jej runie. Trochę wyczucia. Nie każda jest odporna psychicznie. Pamiętacie jak na początku było pisane o tych zabitych dzieciach, poronieniach... ile z was wysiadło. Pamiętam ze dużo dziewczyn od razu uciekło z forum. A to przecież codziennośc. Takie rzeczy są w śród nas i będą.
Nie mowiac juz o tym, ze pare miesiecy temu byla taka sytuacja, gdzie bodajze Ona88 napisala, o tym co wydarzylo sie u lipcowek i to wlasnie Cassie "nie zyczyla sobie" o informowaniu o takich przykrych wydarzeniach.
Jest dokladnidm tak jak pisze Miru, zupelnie inne podejscie do ciazy maja kobiety, ktore nie mialy zadnych problemow w drodze do ciazy, a zupelnie inaczej, gdy ta droga byla dluga i wyboista.Ewa123, chcebycmama, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:To chyba nie doczytalas czegos dokladnie, bo i ja i Miru napisalysmy jak dlugo i dlaczego, a nawet na jakim etapie ciazy go bralysmy, a Magd sama nie ubzdurala sobie, a zaczne lykac psychotropy tylko przepisal je jej lekarz, napisala z jakim wskazaniem i chciala sie dowiedziec czy, ktoras z nas byla w podobnej sytuacji, co jest jak najbardziej normalne.
Doczytałam, doczytałam. I z Waszych wpisów nadal nic nie wynika, ale nie o to chodzi. Jakby się czepiać szczegółów to żadna z Was nie była w podobnej sytuacji, bo każdy przypadek jest indywidualny i tak się go ocenia, ale to tez nie o to chodzi. Chodzi o fakty, że nie rozmawiamy o witaminie C, która nota bene też jest szkodliwa w ciąży w nadmiarze.
Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys tak jak pisze niecierpliwa każda z nas opisała ile. Relanium nikt nie zaleca kobiecie w ciąży tylko dlatego żeby lepiej spala czy miała jazdy. Tak jak pisałam skoro lekarz zadecydował ze ma więcej korzyści niż nie korzyści dal jej ten lek.
Podejrzewam że to kwestia kilku dni i będzie juz bez nich żyła.
Moja mama miała ciążę zagrożona jak była ze mną w ciaxy i 3 pierwsze miesiące była na relanium. Jestem normalna. Ona była zdrowa. I nie było gadania ze to psychotropy tylko leki wyciszajace.
Z dwojga złego Wolałabym brać to relanium które jest niezgodne z moim poglądami niż doprowadzić np to tego ze dziecko jest nad aktywne i owinie się pepowina i umrze.
ale już nam mało zostało i mam nadzieje ze obejdzie się reszta bez lekow- tego Wam wszystkim życzęniecierpliwa, chcebycmama, małaMyszka lubią tę wiadomość