SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry:)
Magda- tez bym prosila o to samo co myszka;)
Jeszcze 20min od.tabletki i ide zjesc sniadanko,potem jade po mame i jedziemy do lidla,sa tam jakies sukienki odcinane pod biustem od dzisiaj za 39zl;)
mamasia, małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry Siostry!
Witam się w 33 tygodniu!
Nie bardzo mi się chcę nadgonić wszystko, po tylu dniach nieobecności,ale widzę,że się narobiło?! Dokładnie to nie wiem o co chodzi, ale domyślam się,że komuś nie spodobały się czyjeś wpisy...Może Cassie jeszcze wróci...?!
Weekend u rodziców, uff uff. Bosz dziewczyny jak Wy te upały przeżyłyście?Bo ja masakrycznie- nogi i dłonie, jak banie! Moczenie ciągle w wodzie z solą, masowanie żelami,a i to nie dawało totalnej ulgi.Na szczęście dziś we Wro pada i jest całkiem przyjemnie. Właśnie wróciłam z labo, miałam zrobić posiew moczu-wyniki za kilka dni. Ciśnienie mierzę cały czas i wszystko ok,więc na razie tabletek nie łykam, zgodnie z zaleceniem.
Poza tym powiem Wam,że przez te upały pierwszy raz narzekałam na to,że jestem w ciąży, jestem gruba i źle się z tym czuję,ale na prawdę z tymi kg to jakaś masakra. Ani się ubrać, ani ruszyć. Dziś oczywiście już lepsze nastawienie. Mam zamiar w tym tyg poprać wszystko dla Leona i spakować torbę do szpitala.
Miłego poniedziałku, udanych wizyt!
P.S Według suwaczka mam połowę studniówki- kiedy to zleciało?!??!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 08:00
Maniuś, Laura, Martucha86, magda sz, mamasia, Paula_071, niecierpliwa, małaMyszka, kasiuleek lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Czesc wszystkim. U mnie wszystko ofoliowane... dzisiaj wchodzą hydraulucy do mojej łazienki. Jak ja to przetrwam? Trzymajcie kciuki żebym nie zwariowała. Juz z tego stresu nawrzeszczalam na syna. Nue wiem jak go przepraszać. Mam takie cholerne wyrzuty sumienia. Masakra ze mną. Powinnam sama sobie dać w pysk.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Bry,
W Wawie też dziś znacznie przyjemniej jak ostatnio, tfu tfu żeby znowu się parno nie zrobiło bo chcę do Lidla pojechać a po wczorajszych omdleniach w kościele boje się sama wyjść z domu.
Myszka, Karolina kończę pałaszować śniadanko i pomierzę wszystko
Psioszka troszkę się działo, może to upały dały się we znaki? że tak nerwowo. No ale myślę że wyjaśniłyśmy co nie co i problem się nie powtórzy.
Ja też w tym tyg robię pranie, wyparzanie, pakowanieKupiłam wczoraj Froscha do mycia akcesoriów dziecięcych więc wymyje tym część rzeczy w tym łóżeczko. Butelki, smoczki do wyparzenia. Duużo tego, praca mgr czeka ale najpierw torba! Czas leci jak szalony- 32 tydz. mam nadzieje że jak wybije 38 tydzień to pojedziemy rodzić
takie moje marzenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 08:32
psioszka11, Laura, Paula_071, gianna88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
a ja cała noc nie spałam. Jak całe życie jestem zmarzluchem , to teraz normalnie nie mogę wyrobić z gorąca. Moj mężuś zawsze był moim kaloryferkiem, a wczoraj zakazałam mu dotykania mnie, bo aż mnie parzył
.
Jakoś nie mogę się zebrać na pranie ciuszków, jak wcześniej nie mogłam się doczekać, to teraz mam lenia i nie chce mi się.....
A mówiłam Wam, że u nas w szpitalu trzeba mieć nawet swoja lewatywę??magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
w końcu trochę chłodniej.. A ja idiotka wylalam sobie na brzuch gorąca herbatę
szybko zareagowalam wiec mam nadzieję, że Mała nie zauważyła w brzuszku, że coś gorącej się zrobiło. Tak to jest, kiedy z wielkiego brzucha robi się tacę na talerz i kubek
ja w ogóle nie mam weny na pakowanie. Jakoś wydaje mi się, że te 2 miesiące to przecież strasznie dużo czasu
A później obudze się z ręka w nocniku.. Daje sobie czas do końca czerwca na takie sprawy jak pranie, prasowanie, pakowanie
ainer85, 0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Ainer mi też się odechciało..dużo tego, bo przecież jeszcze pieluchy, kocyki, ręczniki, pościele.. chyba im bliżej tym mamy mniej siły. Ale mus to mus, jak teraz takiego lenia mamy to jak nas najdzie na wielkie porządki będziemy wiedziały- poród jest blisko !
ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witam brzuchatki po weekendzie)
Dzisiaj troszku chłodniej, ok 25 stopni na podkarpaciu, słonce tak nie grzeje jak wczoraj.
Wczoraj wieczorem miałam po raz pierwszy ciązowy humor, po prysznicu wieczornym miałam załamkę, byłam tak zmęczona tym upalnym dniem, że sie rozbuczałam, że tak mi jeste cięzko gorąco i zle, że teraz jest tak cięzko a to jeszcze 2 miesiace ( dzis dokłądnie 2 - termin na 8.08) a potem chyba buczałam ze taka egoistka jestem, że tak bardzo chciałam tej ciąży a użalam sie nad soba ehh...
Za to moj mąz nie mógł pojąć mojego humoru i biedny chodził kołomnie i pytał czy napewno nic mnie nie boli i czy z dzidziem wszystko dobrzepsioszka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A ja już dawno spakowana. I w sumie dobrze bo cholera wie jak to będzie. Brzuch obniżony... I od dwóch dni mam klucia jakby w szyjce i bóle miesiaczkowe. Wyciszyla się dopiero po jednej nospie. Brzuch twardnieje. Trochę się martwię bo jeszcze wcześnie. Dzwoniłam wczoraj do gin to mówiła żebym przyjechała bomba dyzur, spanikowana bo mówi ze to Jeszcze dużo za wcześnie. Ale mówię jej ze w środę na wizytę do niej prywatnie przyjdę,bo czop nie odszedł. A w szpitali dadzą mi to co mogę brać w domu. Bo sterydy i tak dostałam...
psioszka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ambrela jak przeczytałam Twój wpis to zdałam sobie sprawę ze teraz to wszystkie jak na szpilkach będziemy siedzieć z tygodnia na tydzień
Faktycznie juz zostało tak mało ze z każdym dniem sytuacja może różnie się potoczy.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzziewczyny, czy któas z WAs zamawiała koszulki ciążowe z nadrukiem?
Ja do wczoraj mówiłam że juz niedługo a wczoraj mi sie odmieniło ze to jeszcze 2 miesiace, Magda mi tez sie marzy poród w 38 tcWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 09:32
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ,
Witam się w 33 tygodniu
Pobiłam w nocy rekord wstawania do łazienki - Uwaga ! 9 razy. Myślalam ze szlak mnie trafi - jak miałam się dźwignąć z łóżkaumordowało mnie to wstawanie.
Ja w piątek zaczne pranie dzieciecych ciuszkow , poukładam je rozmiarowo i zobacze co mi jeszcze brakuje. Torbe tez chcialabym spakowac na dniach tylko torby cholera nie mam , musze rozgladnac sie po rodzinie czy nie maja czegos poręcznego. Dla dziecka podobno szpital zapewnia wszystko i usze wziać tylko ubranko na wyjscie , ale to juz mezowi przygotuje.
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 09:33
Laura, mamasia, Martucha86, Maniuś, Weridiana, lys, psioszka11, małaMyszka, kasiuleek lubią tę wiadomość
-
Ja mam czesc ciuszków popranych i poprasowanych, a czesc czeka na po remoncie. A jeszcze musze kupić koszule dla mnie, stanii do karmienia, pieluchy tetrowe i flanelowe i te wszystkie drobiazgi apteczne. Na koncu wózek. rodze najwczesniej dwa tyg przed terminem, czyli ok 10 sierpnia. innej opcji pod uwage nie biore
0na88, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Pokaże Wam moją siostrę, z Jagódka w brzuszku, do terminu porodu pozostało 19 dni:) zazdraszczam jej że już niedługo niunia bedzie na świecie:)
Kiedys pisałam Wam, że siostra miała problemy i baliśmy się, że bedzie bardzo wczesny poród,a tu prosze Jagoda siedzi w brzuszku pieknie:)Amberla, 0na88, magda sz, mamasia, Ewa123, Martucha86, ainer85, Paula_071, niecierpliwa, gianna88, Laura, Neyla, Maniuś, Weridiana, lys, psioszka11, aaaaga, małaMyszka, witaminkab, Aga89, Katarka, Y, kasiuleek, zabka11 lubią tę wiadomość