X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki. Nadrobiłam was dopiero teraz.
    Hermiona, nie martw się na zapas. Receptą na udany związek jest szczerość, widać, że Twój facet Cię wspiera, przełam się i powiedz mu co Cię trapi. Zrozumie. Tak samo, jak to, że Twoje ciało może się zmienić. Nie przesadzaj też, że będzie aż tak zdewastowane :-/ wszystko się ułoży.

    U mnie też niestety smutno. Wczoraj wieczorem tak pokłóciłam się z teściową, że wróciłam do domu i z płaczu nie mogłam się uspokoić. Rozbolał mnie brzuch, na szczęście nie podbrzusze, bardziej żołądek z nerwów. Jedyna dobra rzecz w tym wszystkim, to że powiedziałam co myślę i nie zamierzam się z nimi widywać. Będę miała święty spokój, bo tak to zawsze ze względu na męża machałam ręką na wiele rzeczy. Zarzuciła nam (mi i swojemu synowi) brak szacunku, no to teraz zobaczy jak ja się odnoszę do ludzi, których nie szanuję. Tzn właściwie staram się szanować wszystkich, nigdy nie miałam okazji jeszcze tak naprawdę kogoś olewać z góry na dół, ale tym razem nie ustąpię. Ryczeć mi się chce nadal, bo swoich rodziców już nie mam, boję się, że mąż też będzie to przeżywał, ale trudno. Sorki, ze tak smędzę tutaj, ale ciężko mi strasznie. Miłego dnia kochane.

    małaMyszka, psioszka11, Weridiana, Hermiona lubią tę wiadomość

    201508091565.png
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie mogę spać.

    Pulpecja, nie martw się i nie przejmuj. Najważniejsze teraz dobro dziecka i Twoje. Dobrze ze powiedziałaś to co myślisz. Będzie dobrze.

    Magda, z Sunia na pewno będzie dobrze :)

    Miłego dnia.

    Pulpecja, małaMyszka, magda sz, Weridiana lubią tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, musi być dobrze. Na szczęście mąż stanął całkowicie po mojej stronie. On też miał już momentami dość pewnych rzeczy, ale trzymał to w sobie, jak to facet. To mnie pociesza, że w trudnych momentach jest po mojej stronie, ale nie potrafię zrozumieć jak można być tak ograniczonym jak ona i tak traktować swoje własne dziecko. Teścia do tej pory uważałam za normalnego i obiektywnego, ale niestety pomyliłam się.

    małaMyszka, magda sz, Y lubią tę wiadomość

    201508091565.png
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka

    Ja juz nie spie. Wstawilam pranie z wybielaczem bialych rzeczy, zobzczymy jaki bedzie efekt. Slonko narazie swieci, wiec potem wstawie jeszcze pralke kolorowych ciuszkow, chociaz do konca to mi jeszcze daleko (mysle ze jeszzcze z 3-4 pralki beda).
    Potem segregacja i prasowanie, na szczescie moge czesciowo do tego wykorzystac tesciowa ;)
    małaMyszka wrote:
    czy któraś kupiła gaziki nasączane do przemywania pępka?
    Ja kupilam 10szt.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka, jak Ciebie czytam to mam kompleks lenia :)
    Mam nadzieję że na dniach skończymy remont i też będę mogła się wykazać :)

    małaMyszka, lys, zabka11 lubią tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej;) jejus ale mam do nadrobienia:o calutki wczorajszy dzien! :o

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry! Zostalam zmuszona wstac z lozka o 5.30. Julka tak mnie od wczorajszego wieczora bombarduje, ze nie bylam w stanie juz dluzej lezec i postanowilam zabrac sie do roboty i tym samym ja ululac. Poprasowalam i poukladalam rozmiarami juz wszystkie biale ciuszki, wlasnie konczy sie prac druga pralka rozowych ciuszkow (a mialam unikac rozu, jednak jest to awykonalne :P), zjadlysmy sniadanko i jak rozwiesze kolejne pranie ruszam na zakupy ;)

    Ale mi sie chce czeresni!!
    Milej soboty brzuchatki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 07:52

    małaMyszka, magda sz, Paula_071, zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość

  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 34 tc :) niemożliwe ze to juz :) jeszcze min 2 tyg musimy z Nathanem wytrzymać i niech się dzieje co chce.

    małaMyszka, niecierpliwa, Maniuś, Laura, Pulpecja, Pati Belgia, magda sz, Paula_071, Y, Martucha86, psioszka11, zabka11, Weridiana, kasiuleek lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Kochane!

    U nas pobudka o 6:10 - M. nie wyłączył budzika hehehehe
    A o 6:15 mała zaczęła wymiotować, bo głupol wchodzi pod kołdrę w taki upał i dzisiaj musiała przysnąć i się poddusić... Zazwyczaj mam odruch w nocy i podnoszę co jakiś czas nogę, żeby powietrze jej wpuścić. Rano się nie spodziewałam...

    I tym sposobem moje weekendowe niczego nie robienie zmieniło się na dzień w tygodniu - pranie, prasowanie, mycie podłogi heheehhe

    Ale już jesteśmy po śniadanku. M. bierze prysznic i jedziemy do teściów na wieś...

    Mam nadzieję, że przetrwam te dwa dni bez nerwa-wqrwa na teścia.... Od grudnia ciągle patrzy na mnie z politowaniem jakbym była śmiertelnie chora i miałabym odejść w sierpniu... No masakra...

    Pulpecja nie martw się. Najważniejsze, że masz wsparcie męża. U mnie podobna sytuacja, ale z rodzicami... Jak powiedziałam co mnie boli to już 2,5 roku się nie wiedzieliśmy i nie rozmawialiśmy... Czasami podświadomie szukam ojca na ulicy z nadzieją, że go chociaż zobaczę z daleka czy coś... Mam świadomość tego, że kiedyś nadejdzie taki dzień, że ... No wiecie i że będę żałować tego straconego czasu bez rodziny, ale to ich wybór w zasadzie...

    A matka chyba tylko czeka kiedy będzie kasa z ubezpieczenia i będzie żądać "opłaty" ze wychowanie, leki, szkolę itp... Mogę się założyć, że na to tylko czeka, ale się nie doczeka!!!

    Pulpecja, magda sz lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry weekendowo 3 razy w nocy siku czyli standard :-)
    Milej soboty brzuchatki
    Miru 2 tyg i mozesz rodzic oooooo ja cie trzymaj sie dzielnie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 08:17

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • Pati Belgia Autorytet
    Postów: 2645 3633

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej brzuchatki :-)

    Pulpecja współczuje kochana ale dobrze zrobiłaś. Czasem trzeba sie oczyścić z negatywnych emocji..

    Życze Wam miłego dnia :-)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eifigbu3h.png[/url]
    l22nkrhmmhbh7btb.png
    ****gang 18+****
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaaga wrote:
    Dzien dobry weekendowo 3 razy w nocy siku czyli standard :-)
    Milej soboty brzuchatki
    Miru 2 tyg i mozesz rodzic oooooo ja cie trzymaj sie dzielnie
    Zaczyna mnie to przerazac :) ze to juz ...ale ciesze się ze będzie juz bezpieczny :)

    aaaaga, magda sz, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam:)

    Dziś witamy sie w 34 tyg:) matko jak to leci:):):)

    W nocy o 1 jak sie obudziłąm to nie moigłam zasnąć, osttanio czesto mam zatkany nos, ale tak naprawde nic tam nie ma, z tego powodu tez chrapie

    Popijam kawke i jem bułke z nutellą, ot takie moje śnaidanie:)

    Co do misia szumisia to nie kupuje narazie, pamietam jak mój siostrzeniec uspokajał się pod wpływem suszarki i farelki, :)

    Pati Belgia, niecierpliwa, Miru, Martucha86, małaMyszka, Maniuś, kasiuleek lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Ofka Autorytet
    Postów: 1959 5993

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hermiona wrote:
    Smutno mi jakoś dziś od rana... Niby nic, a jednak...Wstałam rano, po śniadaniu wróciłam do łóżka popracować (uwielbiam pracę w domu), kot leżał cały czas obok. Skończyłam porcję roboty, teraz czekam, aż kolega wyśle mi kolejną, już ostatnią w tym projekcie. Zjadłam lancz i poszłam kupić truskawki i bób. Kupiłam też trochę czereśni, pierwsze w tym roku, nawet niezłe, ale nic w porównaniu z czereśniami u babci... No i na obiad miał być ryż z truskawkami, ale okazało się, że wszystkie te truskawki są do niczego: sfermentowane albo rozpaćkane, a nawet jak nie, to bez smaku. A były podpisane "B. SŁODKIE". Jak tak można kłamać? W każdym razie rozpłakałam się nad tymi truskawkami strasznie. M. wrócił z pracy i tak mnie zastał. Rozśmieszył mnie, pocieszył i utulił. Już mi lepiej, on poszedł spotkać się z kolegą. Ale nadal mi trochę smutno... Coś jest na rzeczy, ale nie wiem, co. Nie mam z kim pogadać o tej ciąży i o tym, jak się z tym wszystkim czuję. M. jest super wspierający, ale nie chcę go jakoś niepokoić, on się tak bardzo cieszy. A mnie martwi, że się jakoś specjalnie nie cieszę, podchodzę do tego tak rozumowo :/ I brakuje mi seksu, tzn. jest, ale za mało, w ciąży mam ochotę bardziej niż zwykle, czuję się jak jakaś samica w rui. O tym też z nikim nie gadam, jakoś nie rozmawiam z koleżankami o intymnych sprawach. Boję się, że po porodzie moje ciało będzie zdewastowane i nie będę mogła go nawet pokazać partnerowi i nasz związek seksualny się skończy, tylko będziemy rodzicami wspólnego dziecka. No i znowu ryczę :(
    Aaaa jakbym o sobie czytala... moj maz tez jest mega wspierajacy i zaangazowany a ja podchodze do tego tak na zimno jakos... tez mi brakuje seksu, bzykamy sie coprawda caly czas ale to nie to. Boje sie ze po porodzie juz tylko dziecko...ze mnie to przerosnie...

    małaMyszka, Hermiona lubią tę wiadomość

    tb73i09k881y3sjt.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pulpecja czasem trzeba powiedziec co zalega bo mozna soe udusic z tych zlych emocji trzymanych w sobie. Najwazniejsse ze maz jest z Toba i rozumie sytuacje.Moze taki kop w dupe byl potrzebny tesciowej i sie ogarnie. Moja uslyszala w grecji jak sie klocilam o nia z mezem, caly dzien sie nie odzywala ale nastpnego chyba dotarlo do niej i byla spoko. Wczoraj sie smialam bo tesciowa zadzwonila sama z siebie z tekstem ze snilo jej sie ze urodzilam synka i ona taka zawiedziona byla ze wnuczek a ona tak na ta wnuczke czekala- kiedys na forum pisalam ze jej reakcja ze bedzie dziewczynka nie byla za fajna, pozniej z tym obojniakiem.. wiec bez kitu jakby to forum czytala hehehe

    Paula_071, małaMyszka, Pulpecja, Weridiana lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofka wrote:
    Aaaa jakbym o sobie czytala... moj maz tez jest mega wspierajacy i zaangazowany a ja podchodze do tego tak na zimno jakos... tez mi brakuje seksu, bzykamy sie coprawda caly czas ale to nie to. Boje sie ze po porodzie juz tylko dziecko...ze mnie to przerosnie...


    Podpisuję się i ja, osttanio przy goleniu dokladnie oglądnęłam swoje ciało, wewnątrz ud u góry zrobiły sie głębokie czerwone rozstepy, kiedys nie chdoziłam w krotkich spodenkach w lecie bo miałam tak przerazliwie chude nogi ze az głupio to wyglądało, teraz pewno nie bede chodzić bo rozstepy...
    Chociaz musze powiedziec ze moj maż jakoś inaczej do tego podchodzi albo tylko probuje byc miły?
    Jak zaczełam narzekac na rozstepy to mówił " Przestań przeciez to normalne w ciązy"
    Jak zaczełam tyć powyzej 10 kg to zlościł sie jak wchodziłam na wagę i mówił " no przeciez musisz przytyć żeby Szymek był duzy i zdrowy"

    ale wczoraj powiedziałam sobie że nie zamieniłabym tych nóg bez rozstępów za życie bez dziecka!

    Paula_071, niecierpliwa, magda sz, małaMyszka, mamasia, Maniuś, psioszka11, zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofka Hermiona ja tez mam takie mysli ostatnio, czuje sie malo atrkacyjna, maz kiedys lubil sobie trzymac reke na roznygc czesciach mojego ciala teraz tylko na brzuchu i ja czasem sama przesuwam jego reke nizej badz wyzej to on wraca znow na brzuch..dziecko juz jest najwazniejsze
    .no coz taki lajf, marzy mi sie taki namietny wyuzdany seks.

    Sunia jest obrazona na caly swiat, nie chce jesc, pic (dostaje wode strzykawka) na tate sie nawet nie patrzy bo on ja zawiozl na sterylke. Mam nadzieje ze jej przejdzie. Grunt ze lazi o wlasnych silach.

    Paula_071, małaMyszka, psioszka11, zabka11, Weridiana, Hermiona lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Paula tu jest stronka, na której są różne dźwięki do odtworzenia dla dzieciaczka:

    http://easysleep.info/

    Co do szczepień, rozumiem mieć wątpliwość co do szczepienia jakiegoś jednego, czy tych nieobowiązkowych, ale nie jestem w stanie zrozumieć, że ktoś wcale nie chce szczepić dziecka. I ani kuzyn, ani jego żona nie chcą szczepić w ogóle? o.O

    Dzięki za stronkę, na pewno skorzystam.

    Niestety na nic nie szczepią, w szpitalu odmówili. Ja też nie rozumiem jak można odmawiać szczepień obowiązkowych. Są na rynku tyle lat, że są naprawdę sprawdzone, i to dzięki nim tyle oso nie umiera chociażby na gruźlicę. Sama mam wątpliwości do nieobowiązkowych szczepionek (np. na rotawirusy - podam małemu, a ten mi zwymiotuje ciężkie pieniądze to raz, a dwa, mój bratanek był szczepiony a i tak zachorował, bo wiadomo, nie ma tam wszystkich szczepów choroby), ale te obowiązkowe to dla mnie podstawa... Mój kuzyn jest osteopatą, jego żona też ma podobne poglądy do niego, które są dla mnie czasami mocno kontrowersyjne.

    małaMyszka, lys, Weridiana lubią tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Ofka Autorytet
    Postów: 1959 5993

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    Podpisuję się i ja, osttanio przy goleniu dokladnie oglądnęłam swoje ciało, wewnątrz ud u góry zrobiły sie głębokie czerwone rozstepy, kiedys nie chdoziłam w krotkich spodenkach w lecie bo miałam tak przerazliwie chude nogi ze az głupio to wyglądało, teraz pewno nie bede chodzić bo rozstepy...
    Chociaz musze powiedziec ze moj maż jakoś inaczej do tego podchodzi albo tylko probuje byc miły?
    Jak zaczełam narzekac na rozstepy to mówił " Przestań przeciez to normalne w ciązy"
    Jak zaczełam tyć powyzej 10 kg to zlościł sie jak wchodziłam na wagę i mówił " no przeciez musisz przytyć żeby Szymek był duzy i zdrowy"

    ale wczoraj powiedziałam sobie że nie zamieniłabym tych nóg bez rozstępów za życie bez dziecka!
    no ka wiem ze w perspektywie zdrowia i zycia dziecka to sa pierdoly i tym bardziej mam poczucie winy ze w ogole sie przejmuje takimi rzeczami...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    tb73i09k881y3sjt.png
  • Ofka Autorytet
    Postów: 1959 5993

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz na przedostatnich zajeciach przed egzaminem. Ambrela, ten przedmiot to chyba jest post. Adm. I sadowoadm. razem... nie pamietam jak mialam na studiach bo ja studia konczylam dawno, na aplikacji jest troche inaczej. Dzis caly dzien sama bede bo maz jedzie na rajd. Niech jedzie, nie przeszkadza mi to wlasciwie, moge byc sama w domu i lubie to nawet. Wczoraj segregowalam z mama ciuchy malego...masakra, przesadzilismy z iloscia, dostalismy tyle, ze chyba mamy jeszcze ciuchy na dwulatka...nie bardzo umiem obrac jakis system, w jakim rozmiarze on bedzie o jakiej porze rokui troche sie tym oslabilam... ech...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    tb73i09k881y3sjt.png
‹‹ 1310 1311 1312 1313 1314 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ