SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Psioszka,spokojnie,to sa tescie ;p wiekszosc taka jest:p
Moj tesc tez nic sam nie zrobi tylko dzwoni do mojego meza zeby cos zrobil,no kirwa,taki len i dwie lewe raczki ze szok:/ iale z jednej strony dobrze wyszlo bo przez to ze wiecznie to on cos robil jest zaradny,ale to jednak denerwuje jak co raz telefon zeby cos tam zrobil...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Cassie_DE wrote:Ciesze sie ze wyniki sie poprawily
Oby tak dalej
Ja Was podczytuje ale nie mam czasu pisac.
No i mam nowe konto. Poprzednie zablokowalam, ciekawosc mnie zzerala co pisze tam gdzie nie mam wgladu.
Milego wieczorku
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ktg powtorzylam, zapis ok mloda sie rozbujala i za to drugie ktg mnie nie skasowala, uznala ze to nie moja wina, ze maly wredziol poszedl spac na badaniu
Za 2 tygodnie dostane skierowanie na cesarke, ktora ustalila na 5.08
Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry noc przespana w sumie 4 godz
masakra
Tesciowie moi sie uspokoili ale kiedys bylo ciezko mieszkaja obok swojej corki i przyszlego ziecia doslownie drzwi w drzwi a potrafia przez pol miasta pedzic mojego bo tatus ma problem z komputerem albo mama ma nowy tel i trzeba go uruchomic albo trzeba powiesic telewizor na scianie o zgrozo tez mialam z moim przeprawe no i po ktoryms razie sam sie wkurzyl i sie postawil i jest wzgledny spokój.
Dzisiaj przychodza moje dziewczynki pewnie bedzie wesolo
Musze kurze zetrzec isc do sklepu i zrobic jedzonko ale najpierw sniadanko milego brzuchatki
Cassie milo cie czytac ponowniepsioszka11, Paula_071, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Psioszka, wcale się nie dziwię ze masz nerwa. Może nastrasz go jakoś? W sensie wyjdź z domu zanim wróci z pracy a potem powiedz ze źle się czułas i u lekarza byłaś. Wiem ze to głupie ale może jest nieświadomy ze na tym etapie to w każdej chwili może coś być.
Pamiętam w ciąży z synkiem mój mąż musiał wyjechać na 2tyg do Francji na szkolenie jak byłam w 36-37tc. Teraz sobie tego nie wyobrażam, wtedy jakoś bardziej wyluzowana byłam, choć bałam się też, ale musial.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 08:13
psioszka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Czesc kochane:)
Ja tez duzo nie pospalam Maja niezle mi dala popalic, rozbrykala sie wczoraj wieczorem, tatus sie z nia bawil az zasnal a ona jeszcze przez 40 min jak zasnal kopala w jego reke ktora trzymal na brzuchu, miala cierpliwosc nie powiema tatus jak zasnal tak zasnal. W ogole widze ze ma tendencje zwalania rzeczy z brzucha jak cos poloze na brzuch np talerz to zaczyna sie rozruba. Dzis rano tez tylko uslyszala ze tatus cos do niej mowi przed wyjsciej do pracy i caluje brzuszek i musialam juz wstac, bedzie coreczka tatusia na bank, to jak ona reaguje na jego glos i to w brzuchu to jest szok.
Psioszka wcale Ci sie nie dziwie, my mielismy podobna sytuacje przed slubem, mimo ze tescie mieszkaja z mlodszym bratem meza to on nie pomoze im w niczym bo ma trening siatki , generalnie on nigdy nie moze im pomoc..i zawsze kazdy problem do meza...dalej tak jest ale maz troche podludzony przeze mnie zaczal sie im stawiac i mowil ze niech tym razem pomoze jego brat..no i tesciowa sama cos robi bo nie powie drugiemu synowi- zrob to i to a pozniej nam narzeka jaka jest zmeczona. Nie ustapiaj Psioszka bo pozniej jak bedzie dziecko to bedziesz z nim sama siedziala bo tescie beda mieli fantazje.zabka11, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry sierpnioweczki,
Dzisiaj jakos tak buro za oknem buuuu.
Psioszka faceci sa z innej planety i nie dociera do nich, ze czasami potrzebujemy ich miec blisko. W koncu to ostatnie chwile we dwoje, gdzie kozemy poswiecic sobie nieco wiecej uwagi. A sam komfort psychiczny, ze jest obok i w razie gdyby cos zaczelo sie dziac, to po prostu jest. Moze zaproponuj swojemu, zeby wzial urlop i zamieszkal u nich w najblizszych tygodniach, bo moze jeszcze beda chcieli cos wyremontowac, w zasadzie tacierzynski tez moze u nich spedzic - moze mamunia wymysli jakas przebudowe albo jeszcze cos ciekawszego.
A swoja droga zadzwonilabym do tesciow i zapytala, czy maja jeszcze jakies plany remontowe, w ktore zamierzaja angazowac swojego syna, bo chyba zapomnieli, ze Twoja ciaza jest juz powaznie zaawansowana i powinien byc z Toba. Tym bardziej, ze planowaliscie juz do porodu nie wyjezdzac z Wroclawia.
Moj tez mnie wczoraj zezlil, bo dla wszystkich ma czas, a ja prosze sie, zeby cos w domu zrobil, to pada na pysk ze zmeczenia. Normalnie az mnie nosi - generalnie jestem wyrozumiala, ale do czasu...
Musimy pohamowac te nasze nerwy i byc oaza spokoju dla naszych rosnacych maluszkow
Milego dniazabka11, psioszka11, Paula_071, małaMyszka, mamasia, Weridiana, Y lubią tę wiadomość
-
35 tydzień czas start
!
85% ciąży za nami!
Zmykam na KTG!
Od rana pada...jest sucho wiec niech pada...i tak na spacer iść nie mogę; )!
Spokojnego i miłego dnia!psioszka11, Laura, Paula_071, małaMyszka, Maniuś, lys, Weridiana, Y, kasiuleek lubią tę wiadomość
-
Witam:)
Ale naskrobałyście, chwilę mi zeszło zanim WAs nadrobiłąm:)
Pojadłąm sobie sałątki kalafiorowej na śniadanko:)
Coś mam stracha odkąd wstałam, musze odebrać wyniki tego moczu i boję się zbey tej glukozy nie było buuu... coś widzę ze ogólnie wszystkie jakiś ten mocz nie tego mają, to pewnie przez końcówkę ciąży
Dziewczynki czy któraś pobierała te posiewy na GBS ? to dopiero po 35 tyg ale jestem ciekawa jak się to pobiera w lab
Katarka trzymaj się
Myszka fajny wóziolek:)małaMyszka, Katarka lubią tę wiadomość
-
Raczej z teściami nie mam takiego klimatu,że do nich dzwonię, więc to odpada.Zresztą nie miałabym tyle odwagi powiedzieć im wszystko, co myślę. Ale podobnie powiedziałam wczoraj mężowi:że skoro oni są najważniejsi,to ja owszem pojadę w pt,ale zostaje już u rodziców. Zabieram torby i psa i nie wracam z nim w niedzielę, bo w końcu rodzić mogę gdziekolwiek, a i tak będę sama- tam chociaż jakiś znajomych czy rodzinę od biedy znajdę koło siebie:) Oczywiście,że tak bym nie zrobiła, ale niech sobie myśli...
A mam już dość.Wiecie co, zasypiając w drugim pokoju tak mi było smutno, nawet nie że nie śpimy razem tylko,że Leon jest przy mnie, a jego nie ma przy nim. Ja już na zaś myślę o ich kontakcie i miałam wyrzuty sumienia,że to ja poszłam do innego pokoju i pozbawiłam go kontaktu z dzieckiem- brzuchem.Głupia Ty:)
W ogóle jakoś ostatnio do dupy z tym humorem,ale czytam,że u Was też więc nie martwię się bardzo.małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Witam się z rana, u nas już tydzień pada ;/ mamy darmowy basen błotny w ogródku, jak tak dalej pójdzie to się przekonamy czy ta rzeka obok nas wylewa. Masakra, co jeszcze od 2 dni pojawiły się nocne wyprawy do ubikacji znowu, i bóle jak na okres, prawy bok najlepszy do spania bo na boku lewym mam bóle jak na okres, na plecach to samo, jak pochodzę dłużej jak godzinka to samo ;/ jak posiedzę dłużej jak 30 min też ;/ Mamusie to chyba nie jest normalne nie? Czy któraś też tak ma.
A ruchy Zuzi ograniczyły się tylko do głaskań, rzadko kiedy daje mi kopa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 09:00
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Aaaa i z Julcia bedziemy podczas wakacji robic ta ksiazeczkehttps://www.facebook.com/fancymarketbag/videos/389501087919051/?fref=nf&__mref=message_bubble[/QUOTE]
gdzie będziecie ją robić?? ja już pół roku temu całe internety przeszukałam gdzie można to kupić lub zlecić zrobienie i nic.małaMyszka lubi tę wiadomość