SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Zetka wrote:A mi znowu niedobrze. Nie wiem czy taki ściśnięty ten żołądek mam. Często mam problemy z żołądkiem nawet przed ciążą tak mnie czasami ściskal. Na gastroskopii wyszła mi mała przepuklina rozwoju przelykowego. Ale dzisiaj to jakaś kiszka, już dwie godz nic nie jadłam a właśnie zaczęło mnie męczyć i mi niedobrze, aż mnie plecy trochę bolą. Jeszcze synek się wirga. Czy też macie problemy podobne?
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
No właśnie ja tez miałam problemy juz przed ciążą pierwsza. Potem miałam gastroskopie ale to 5 lat temu. Nie mam ogromnego brzuszka wiec się dziwię czy to aby to. Jak dziś nie będzie strasznie źle to może jutro uda mi się do gina mojego wbić. Bo nie mogę nic jeść. Normalnie się wystraszyłam
Ja właśnie nigdy w życiu nie miałam zgagi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 11:20
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ja juz w domu po wizycie. Wszystko jest dobrze, Łucja wymiary ma jak w 33 tyg, ale gin mówi ze to w granicach normy. Jest ułożona glowkowo. Następna wizyta za 3 tyg. Pani doktor zdziwiona skąd moja nadwagą skoro tak ładnie panuje nad waga. No ale jakbym całe życie tak przybierala to nie byłoby problemu.
Karolina ja celowo zawsze umawiamy się jak najwcześniej ☺
a popołudniu jadę zobaczyć porodówkę w Zakopanem.
co do facetów to temat rzeka, trzeba mieć do nich świętą cierpliwość. I tego wszystkim skloconym z męża mi życzę.niecierpliwa, Maniuś, mamasia, małaMyszka, lys, bosa, Martucha86, psioszka11, Weridiana, Laura, Paula_071, magda sz, zabka11, kasiuleek, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:No a teraz powiem Wam jaka jestem zajebista... Wtopa roku i gdyby nie wczorajsza wieczorna kłótnia z mężem to do tej pory byłabym nieświadoma.
Wczoraj u ginekologa było wyjątkowo dużo pacjentek, ja mimo że zapisywałam się miesiąc wcześniej nie miałam już nr tylko byłam zapisana dodatkowo między pacjentkami. No i po 16 byłam w luxmedzie o 16:50 zobaczyłam jakie jest tempo to stwierdziłam że posiedzę tu do 19.. Napisałam do męża smsa o treści : KOCHANIE DOKOŃCZ OBIAD SAM BO TU TYLE CIĘŻARNYCH ŻE DO RANA BĘDĘ TU SIEDZIEĆ, JESTEM TAAKA GŁODNA ;(, JAK ZROBISZ TO W NAGRODĘ BĘDZIE LODZIK
No i stał się cud -gin zawołał mnie jako następną pacjentkę chwilę pózniej, inne ciężarne czekające od godziny chciały mnie zjeść...
no i teraz tak
Mąż wieczorem marudził jak baba w ciąży: że nie ma miejsca w domu na imadło i nie mógł sobie śruby do motocykla uciąć, że wmusiłam na wieczór w niego jedzenie, że teraz nie będzie mógł spać, generalnie wczoraj byłam też winna wybuchu II wojny światowej- mężowi jest lepiej kiedy ja jestem wszystkiemu winna. Śmiać mi się chciało bo tak pierdolił bez sensu że szkoda że go nie nagrałam. No i mówię że -przecież nic w Ciebie nie wmuszałam, pytałam się czy chcesz zjeść to czy to i mówiłeś że tak, to skąd te pretensje teraz że się przejadłeś?
On że- no tak bo obiad po 19 jedliśmy, jakbyś nie mogła przygotować przed lekarzem.
Ja mówię że- przecież Ci napisałam smsa żebyś zaczął robić obiad bo nie wiem ile się u lekarza zejdzie.
A on że nic takiego nie dostał, sprawdzam w skrzynce i co ? Wysłałam tego smsa do ginekologa! Dlatego mnie tak szybko przyjął...
Nie wiem czy powinnam zadzwonić do gina i go przeprosić czy coś? czy puścić w niepamięć? gdyby nie wczorajsza kłótnia to do tej pory nie byłabym świadoma co zrobiłamWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 11:41
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Witajcie!
Magda ja bym nic juz nie pisała do gina, nic wielkiego się nie stało.gorzej gdybyś coś obraźliwego napisała.
nie martw się, na pewno już mu się takie coś zdarzyło.
Miru co tam u Ciebie?małaMyszka, Weridiana, jesslin87 lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
AgaSad wrote:Zapomniałam wam napisać że mój mały jest ułożony pośladkowo cały czas i już się stresuję że się nie obróci
gin kazała mi pić min 3 l płynów bo ponoć odpowiednie nawodnienie ma wpływ na ilość wód płodowych i ułatwia odwrócenie..
Trzymam kciukiu mnie w rodzinie 2 razy się trafiło że dzidzia się przekręciła na 3 dni przed porodem. Będzie dobrze
małaMyszka, AgaSad lubią tę wiadomość
-
Zetka wrote:No właśnie ja tez miałam problemy juz przed ciążą pierwsza. Potem miałam gastroskopie ale to 5 lat temu. Nie mam ogromnego brzuszka wiec się dziwię czy to aby to. Jak dziś nie będzie strasznie źle to może jutro uda mi się do gina mojego wbić. Bo nie mogę nic jeść. Normalnie się wystraszyłam
Ja właśnie nigdy w życiu nie miałam zgagi.
Zetka a bierzesz coś na zgagę i reflux? Unikasz produktów, które mogą to nasilać?
Ja przed ciążą też miałam problemy żołądkowe i teraz w 3 trym. znów cały czas mnie "muli" i też mam reflux. Mi co prawda często pomaga Gaviscon, ale czasem nic nie działa i całą noc nie śpię.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zetka wrote:No właśnie ja tez miałam problemy juz przed ciążą pierwsza. Potem miałam gastroskopie ale to 5 lat temu. Nie mam ogromnego brzuszka wiec się dziwię czy to aby to. Jak dziś nie będzie strasznie źle to może jutro uda mi się do gina mojego wbić. Bo nie mogę nic jeść. Normalnie się wystraszyłam
Ja właśnie nigdy w życiu nie miałam zgagi.
Ja brzuszka też wielkiego nie mam i wydaje mi się że przez to mały mi tam wszystko ściska - ale to tylko moja teoria
Miałam w ogóle dwa razy tak że się obudziłam krztusząc się bo mnie cofnęło;/ No i niestety w dzień staram się unikać leżenia, na boku też bo zawsze mi gorzej. Apetyt też wyraźnie mi spadł, bo mi niedobrze i nie chce mi się jeść. Ale robiłam morfologię i wszystkie wyniki mi do normy wróciły, u gna wszystko było ok. Waga mi stoi teraz, a wcześniej przez 3 tyg tylko 0,3 kg wzrosła - ja się martwiłam a okazało się że mały 0,5kg przybrał.
Gin mi nic na to nie poradził, ale póki z małym jest ok to tylko powtarzam sobie w głowie że już niedługo i odliczam - teraz już 6 tygodni
A no i jem strasznie małe porcje, bo parę razy machne łyżka i jestem pełna
I jak tylko się pochyle to jest gorzej od razu;/
Także mam nadzieję e u Ciebie też wszystko ok tylko taki urok ciąży i wraz z pojawieniem się maluszków wszystko nam przejdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 11:52
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Wiecie, gdybym wiedziała że tak na być to przecierpie
Na refluks nic nie biorę, zgagi nigdy nie miałam bo mnie to nie pali tylko takie uczucie jakby od mostka do gardła coś tam ciągle było. A ten gaviscon to bez recepty?
A czy wtedy też macie wrażenie ze ciężej jeszcze bardziej się oddycha?
Dziwie się, bo dziś po jednej kanapce juz mi średnio. Ostatnio piłam ba gardło ten prenalen i on taki słodki i po nim mi źle było.
Dziękuję Wam dziewczyny. Zapisałam się do internisty na jutro.Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Prenalen co prawda chyba w 1 trym piłam ale też mnie cofało
Mnie pali aż do gardła, jak sa gorsze dni to uciska na mostek jakby i bol dolne żebra jakby ból promieniował. Pomagają mi też małe łyki mleka albo wody. Ale naprawdę małe, bo jak spragniona napiję się więcej to już się czuje pełna jakbym miała wybuchnąć
Może internista Ci pomożeU mnie gin nie miał na to recepty, polecał tylko rennie i jakis drugi - specjalny dla kobiet w ciąży, małe porcje i nie jeść na noc.
Gaviscon bez recepty ale u mnie akurat się nie sprawdził.
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Dziewczyny kochane proszę przypomnijcie mi ten przepis z zupą meksykańskawiem ze juz był kilkakrotnie przypominany ale jeśli ktoś z głowy pamięta to bardzo proszę
Mam mielone, kukurydzę i fasolę więc pomyślałam o zupce
Swoją drogą to niezły blog kulinarny by wyszedł
Magda tez się uśmiałam i ginekolog pewnie od razu się domyślił (przecież napisałaś o obiedzie) a że to też człowiek to na pewno poprawilas mu humor
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zetka wrote:To rennie lepszy?
Mnie jak ściska żołądek to aż do pleców promieniuje.
Ja biorę renni jak zaczyna się zgaga i za chwile mija:)polecam bo bez renni umieram i tez mnie bola plecy mostek i żołądek.
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Weridiana wrote:32 TYDZIEN
Pod koniec trzydziestego drugiego tygodnia ciąży dziecko waży około 1900 gramów i mierzy ponad 40 cm całkowitej długości. Intensywnie przybiera na wadze i gromadzi zapasy w postaci brązowej tkanki tłuszczowej na okres poporodowy. Jest mu coraz ciaśniej, gdyż rosnącemu dziecku nie towarzyszy już istotny przyrost ilości wód płodowych i miejsca w macicy. Jednocześnie jego ruchy nabierają większej płynności, koordynacji, a w swoim wyglądzie i zachowaniu coraz bardziej przypomina noworodka.
1. Rozwój dziecka w 32 tygodniu
W trzydziestym drugim tygodniu ciąży dziecko intensywnie przybiera na wadze, natomiast jego wzrost nieco zwalnia. Powoli zaczyna osiągać wymiar, który będzie miało po urodzeniu. Dalszy jego rozwój polegał będzie, obok doskonalenia funkcjonowania narządów, na przyroście masy, głównie przez rozwój mięśni i odkładanie się tkanki tłuszczowej. Dziecko się zaokrągla i robi „tłuściutkie”, nabierając powoli typowo niemowlęcego wyglądu.
Również w swoim zachowaniu dziecko przypomina już noworodka. Cały dzień spędza na ssaniu kciuka, piciu wód płodowych, siusianiu, oddychaniu, robieniu niemowlęcych min i poruszaniu rękami i nogami. Te same czynności będzie musiało wykonywać zaraz po urodzeniu, a wiadomo, że praktyka czyni mistrza.
Paznokcie dziecka dorosły już do wierzchołków palców – zarówno te u rączek, jak i u stóp. Nie obawiaj się zadrapań – są one bardzo miękkie, niezdolne do skrzywdzenia delikatnej skóry dziecka czy błon płodowych wewnątrz macicy. Dziecko w dalszym ciągu ssie kciuki, co pomaga mu rozwinąć silne mięśnie żuchwy i ust, niezbędne do podjęcia największego wysiłku w ciągu pierwszych miesięcy jego życia – ssania twoich piersi.
Na tym etapie rozwoju dziecka jego mięśnie są już lepiej rozwinięte, a coraz lepiej rozwinięty mózg i obwodowy układ nerwowy sprawiają, że ruchy nimi są w coraz większym stopniu skoordynowane. Z pewnością wyczuwasz, że dziecko w swoich kopnięciach i pchnięciach nabrało płynności i gracji, której, ze względu na coraz większy brzuch, powoli zaczyna brakować tobie.
W dalszym ciągu szybko rozwija się mózg, szczególnie struktury związane z przetwarzaniem wrażeń zmysłowych. Rozwinięte są również obszary odpowiedzialne za sterowanie mimiką twarzy – dzięki temu dziecko potrafi już robić wiele min, o które byś go nie podejrzewała. Podczas badań USG na tym etapie nieraz można zaobserwować uśmiech, skrzywienie czy nawet wystawienie języka.
Część dzieci w trzydziestym drugim tygodniu przyjmuje już pozycję „główkową”, z głową zwróconą w dół, co stanowi bezpośrednie przygotowanie do porodu. Jeśli twoje dziecko wciąż ma główkę w górze i tym samym znajduje się w położeniu miednicowym, to będzie miało jeszcze trochę czasu, żeby się odwrócić. W przeciwnym razie grozi ci cięcie cesarskie.
2. Dolegliwości ciążowe w 32 tygodniu
Macica jest już mocno powiększona, jej dno znajduje się w połowie odległości między pępkiem a wyrostkiem mieczykowatym. Ucisk macicy na sąsiednie narządy jest coraz bardziej dokuczliwy. Zgaga, trudności z oddychaniem, bóle pleców, trudności z utrzymaniem równowagi to tylko niektóre ze znanych ci wcześniej dolegliwości ciążowych, których intensywność będzie wzrastać w trzydziestym drugim tygodniu.
Szczególnie dokuczliwa może się okazać ciągła konieczność chodzenia do toalety, która zwłaszcza w nocy będzie się przyczyniać do rosnącego niewyspania i zmęczenia. Powiększająca się macica uciska m.in. na pęcherz moczowy, nie pozostawiając wiele miejsca na magazynowanie moczu. Wszystko, co wyprodukują Twoje nerki, musisz prawie natychmiast wysiusiać. W efekcie możesz czuć pokusę ograniczania picia, co będzie wielkim błędem. Nawet niewielkie odwodnienie może przyczynić się do dalszego pogorszenia trawienia, pojawienia się żylaków, hemoroidów oraz dalszych komplikacji po stronie samego dziecka.
Coraz większy brzuch utrudniał będzie znalezienie wygodnej pozycji w łóżku do spania. Poeksperymentuj z rożkiem dla ciężarnych, spróbuj uciąć sobie drzemkę lub dwie w ciągu dnia – krótsze spanie, a częściej jest zwykle wygodniejsze na tym etapie ciąży.
Pamiętaj, by stać możliwie prosto, nie garbić się ani nie odchylać do tyłu – takie pozycje będą pogłębiać bóle w plecach i przyczyniać się do powstawania obrzęków w nogach. Jeśli ból w plecach będzie utrudniał normalne funkcjonowanie, konieczne może być poproszenie o zwolnienie z pracy i spędzanie większej ilości czasu w łóżku. Przydatna może być też pomoc fizjoterapeuty. Nie wahaj się jej szukać, jeśli masz silne bóle w krzyżu – odpowiednie masaże dla ciężarnych mogą tu zdziałać cuda!
Na szczęście dolegliwości ciążowe nie dotyczą wszystkich mam i nie występują z jednakowym nasileniem. Częsty odpoczynek i relaks pomoże przetrwać ten czas. Warto w tym okresie pomyśleć o wyprawce dla noworodka i o wyborze szpitala, w którym odbędzie się poród, jeśli jeszcze tego nie uczyniłaś.
W dalszym ciągu pojawiać się będą skurcze Braxtona-Hicksa, które mogą nabierać intensywności i regularności. Z czasem będziesz miała coraz większe problemy, by odróżnić je od skurczów porodowych.
Na tym etapie ciąży możesz zacząć doświadczać kołatania serca. O ile samo kołatanie, pojawiające się raz na jakiś czas, jest normalnym objawem, związanym z gwałtownym powiększeniem się objętości krwi w krwiobiegu, to w połączeniu z bólami w klatce piersiowej czy dusznością może być objawem poważnych komplikacji, wymagających natychmiastowej konsultacji medycznej, potencjalnie nawet zagrażających życiu.Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Zetka wrote:Aha, jak jedziecie do szpitala bo coś jest nie tak to zabieracie juz ta torbę na porodówkę w razie czego?
okazało się, że torba która planowałam spakować do porodu jest zdecydowanie za mała! Nie zmieszcze tam tych gigantycznych podpasek itp. Muszę poszukać coś większego..
Wizyta w szpitalu przyniosła jakieś korzyścimąż oznajmił, że w piątek jedziemy zamówić wózek
Laura, Weridiana, lys, Zetka, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość