SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam nadzieje ze kiedy każdej minie 12 tyg czyli bezpieczny czas pojawić ie się tu i będziemy razem przygotowywać się do porodu bo jak nie to każda konika w szanowna pupę dostanie
Aga89, Cassie, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Nie poszłam do pracy... Wczoraj może ze 3 razy wstałam z łóżka, bo tam się źle czułam. Obudzałam się o 3 i tak mi się kręciło w głowie, że nie mogłam spać. Ledwo żyję. Zadzwoniłam rano do szefowej, powiedziałam jej w końcu że jestem w ciąży, że ledwo żyję i nie dam rady przyjść. Była taka szczęśliwa, aż mi piszczała do słuchawki i serdecznie gratulowała. Bardzo to było miłe:) Ale czuję się tragicznie... Mąż zrobił śniadanie do łóżka i leżę...
ainer85 - tak w południe masz kolędę? Trzeba brać wolne by przyjąć księdza?
Właśnie w Dzień Dobry tvn mówili, że maj ma być chłodny i deszczowy, a lipiec i sierpień niemiłosiernie gorący. Ciekawe jak damy radę? Dobrze, że mój mąż się uparł i zamontował w mieszkaniu klimatyzację.
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
ainer85 wrote:kochana można mozzarelle w ciąży? bo mi język do tyłka ucieka, a ja głupia nie jem bo coś mi się obiło o uszy, że nie można!
Kochana można tylko musisz dokładnie sprawdzić etykietkę czy jest ona wyprodukowana z mleka pasteryzowanegoBynajmniej ja tak słyszałam i zajadam się mozzarellą jak tylko najdzie mnie ochota
ainer85 lubi tę wiadomość
-
Ofka bardzo dziękuję, że o mnie pamiętasz jesteś nieoceniona
zabka11 bardo mi przykro.. Twoja babcia na pewno nad wami czuwa
Miru w pełni się z Tobą zgadzam
Zetka ja też zakupiłam bio-oil poprosiłam w aptece o preparat który można stosować w pierwszym trymestrze i dostałam właśnie to Pan w aptece stwierdził że jest na naturalnych składnikach i na pewno można stosować. Tylko jak wróciłam do domu i przeczytałam ulotkę okazało się że jest zalecany od 4 mc. Zastanawiałam się czy mimo wszystko nie zacząć go już stosować ale dałam sobie spokój do 4 mc już niewiele zostało więc zaczekamkupiłam sobie zwykłą oliwkę dla niemowląt i nią się teraz ratuje bo brzuch już bardzo widoczny
koleżanka dwie ciąże stosowała tylko oliwkę i ma 1 rozstęp.
Dziewczyny zastanawiałam się ostatnio jak to jest ze śluzem.. na belly niby pisało że jego ilość powinna się zwiększyć tylko, że ja tego nie zauważyłam u siebie.. a nie chce szukać w google żeby głupot się nie naczytać -
Hej.
U mnie juz mdlosci sie zmniejszaja;-) w koncu.
Leginsy mam takie ciazowe bo kiedys w lidlu bylam i kupilam akurat wtedy ciezarna bylam hah.
Dziewczyny przykro mi:-(jak czytam ze ktoras traci malenstwo to sie boje o swoje:-( to chyba normalne...
Właśnie w Dzień Dobry tvn mówili, że maj ma być chłodny i deszczowy, a lipiec i sierpień niemiłosiernie gorący. Ciekawe jak damy radę? Dobrze, że mój mąż się uparł i zamontował w mieszkaniu klimatyzację.[/QUOTE]
Zazdroszcze! Ja mojego nie moge namowic bo twierdzi ze to drogi interes:-(
-
nick nieaktualnyainer85 wrote:kochana można mozzarelle w ciąży? bo mi język do tyłka ucieka, a ja głupia nie jem bo coś mi się obiło o uszy, że nie można!
mozna!!! to bylo glowne pytanie do gienkologaon mi cala liste wymienil czego jesc nie wolno i jakich serow jesc nie wolno a ja sie go pytam blagalnym glosnem 'a mozarella???' a on do samego porodu ile tylko chce
ainer85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paula_071 wrote:Nie poszłam do pracy... Wczoraj może ze 3 razy wstałam z łóżka, bo tam się źle czułam. Obudzałam się o 3 i tak mi się kręciło w głowie, że nie mogłam spać. Ledwo żyję. Zadzwoniłam rano do szefowej, powiedziałam jej w końcu że jestem w ciąży, że ledwo żyję i nie dam rady przyjść. Była taka szczęśliwa, aż mi piszczała do słuchawki i serdecznie gratulowała. Bardzo to było miłe:) Ale czuję się tragicznie... Mąż zrobił śniadanie do łóżka i leżę...
ainer85 - tak w południe masz kolędę? Trzeba brać wolne by przyjąć księdza?
Właśnie w Dzień Dobry tvn mówili, że maj ma być chłodny i deszczowy, a lipiec i sierpień niemiłosiernie gorący. Ciekawe jak damy radę? Dobrze, że mój mąż się uparł i zamontował w mieszkaniu klimatyzację.
a łazi od 10:00 do 16:00, no dziwnie tak. Jak mieszkałam w moim miescie rodzinnym to normalnie dopiero od 16:00 chodzili, a tu wszystko jest pokręcone ale co się dziwić w końcu to Wąchock -
Cassie wrote:mozna!!! to bylo glowne pytanie do gienkologa
on mi cala liste wymienil czego jesc nie wolno i jakich serow jesc nie wolno a ja sie go pytam blagalnym glosnem 'a mozarella???' a on do samego porodu ile tylko chce
a powiedz co z łososiem wędzonym ?bo też już głupieje. są takie co wyglądają na lekko surowe, ale ja preferuje takie zawijane ze szpinakiem co się na wagę kupuje, chyba można je? -
Zastanawiam się, jak u mnie będzie z rozstępami.
Ja generalnie mam predyspozycje do rozstępów (sucha skóra, wrażliwa, mało elastyczna) i mam już bardzo pokaźny pakiet rozstępów na udach i pośladkach, mimo że jestem szczupłą osobą. Tak, mi zostało z czasów dojrzewania, gdy waga skakała mi to 2 kg w górę to 2 w dół i tak na okrągło.
Mam balsam przeciw rozstępom "Dzidziuś", ale zapach mnie odpycha. Kupiłam też specyfik z Lirene, ale do stosowania od 4 mca. Czy ten BIOOIL, o którym wspominacie jest wart uwagi? Tak czy siak, wiem że będę mieć rozstępy tragiczne bo tak już mam, ale chcę to jakoś zminimalizować na tyle, na ile jest możliwość. -
nick nieaktualnyainer85 wrote:a powiedz co z łososiem wędzonym ?bo też już głupieje. są takie co wyglądają na lekko surowe, ale ja preferuje takie zawijane ze szpinakiem co się na wagę kupuje, chyba można je?
Powiem Ci co mi lekarz powiedzial:
zadnej surowej ryby, tunczyka, lososia! nie wolno
zadnego surowego miesa, tatara, pasztetu, metki
salami
wszystkie niepasteryzowane sery, wszystkie plesniowe sery
ryb ala sushi abolutnie nie
wiadomo zadnego alkoholu
lys rostepy to tez sprawa genetyczna. Ja w pierwszej ciazy 'zlapalam' (nie wiem jak to okreslic nabylam?) po 5 rozstepow na posladkach - 9 lat pozniej nie ma po nich sladu.
W drugiej ciazy nie wyskoczyl mi ani jeden.
Nigdy niczym sie nie smarowalam bo ja sie ogolnie nienawidze czymkolwiek smarowac.
Znam dziewczyny z bliskiego otoczenia ktore sie zarowno smarowaly i nie smarowaly i zarowno jedne jak i drugie maja rozstepy.
Rowniez dziewczyny ktore w ciazy nigdy jeszcze nie byly, sa szczuple nigdy grube nie byly i tez je maja.
Wg mnie z rostepami jest jak z loteria, albo Ci sie przytrafia albo nie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 11:42
-
lys wrote:Zastanawiam się, jak u mnie będzie z rozstępami.
Ja generalnie mam predyspozycje do rozstępów (sucha skóra, wrażliwa, mało elastyczna) i mam już bardzo pokaźny pakiet rozstępów na udach i pośladkach, mimo że jestem szczupłą osobą. Tak, mi zostało z czasów dojrzewania, gdy waga skakała mi to 2 kg w górę to 2 w dół i tak na okrągło.
Mam balsam przeciw rozstępom "Dzidziuś", ale zapach mnie odpycha. Kupiłam też specyfik z Lirene, ale do stosowania od 4 mca. Czy ten BIOOIL, o którym wspominacie jest wart uwagi? Tak czy siak, wiem że będę mieć rozstępy tragiczne bo tak już mam, ale chcę to jakoś zminimalizować na tyle, na ile jest możliwość.
Moja bratowa jak się tylko dowiedziała, że jest w ciąży zaczęła się smarować tym: www.doz.pl/apteka/p56069-Palmers_Cocoa_balsam_przeciw_rozstepom_250_ml, a jak pojawił się brzuch to 2 razy dziennie. I nie ma żadnego rozstępu. Właśnie przeglądam strony i będę zamawiać.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Piszcie co jeszcze polecacie/ poleca znajoma itd.
Ja na 100% będę te rozstępy miała, kwestia tylko jak duże. U mnie nie ma mowy o nie smarowaniu ciała balsamem. Mam taką suchą skórę, że jak się schylam to skóra na plecach mnie ciągnie i muszę smarować wybrane partie ciała kilka razy. -
Iys, ja mam podobnie jak Ty. Tez mam rozstepy, a na wewnetrznej stronie ud, to takie okropne czerwone buuuu. Moze kup sobe balsam neutrogeny i smaruj sie dwa razy dziennie jak bedzie potrzeba. Swietnie nawilza. Ja smaruje sie zamiennie neutrogena sensitive i olivka nivea baby. Jedno i drugie nakladam na mokra skore, musze powiedziec, ze juz po tygodniu byla super nawilzona i nawet jak sie myje, to czuje kolosalna roznice, no i mam wrazenie, ze te wstretne czerwone tez nieco zbladly. Jak brzuch zacznie szybciej przyrastac, to jeszcze dokupie sobie krem na rozstepy Mustella.A jak na razie jestem bardzo zadowolona z obecnego zestawu
-
cassie ma racje , to jak w loterii. Moja znajoma w okresie dojrzewania była cała poorana, dosłownie cala ramiona, biust, uda, pośladki, plecy brzuch. a w dwóch ciążach już ani jeden jej nie wyszedł. Ja w ciąży z córa smarowałam się od początku mustella, ale od 40 tyg leżałam na patologii przez 2 tyg i tam już mi się nie chciało, bo myślałam że lada dzień urodzę
i mi wylazły dziady na boczkach i udach od wewnątrz i zewnątrz. Brzuch najdokładniej smarowałam i w sumie mam czysty tylko te boczki , ale tragedii nie ma
moja mama z kolei ma na brzuchu dużo.
-
Mam zamiar kupić kilka specyfików
w końcu od przybytku głowa nie boli. Ja mam rozstępy białe, zabliźnione, najgorzej pośladki, wygląda to masakrycznie. Ale kwestie kompleksów minęły dawno temu wraz z wiekiem dojrzewania i śpię spokojnie
Kiedyś pewnie się wybiorę na jakieś zabiegi laserowe czy coś, ale to kiedyś.
-
nick nieaktualny