SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Za parę chwil będziemy wyjezdzać na wizytę
Odchaszczona, wypachniona
Dam znać wieczorkiem, bo godzinę jedziemy w jedną stronę.
Trzymajcie kciuki!
Do późniejKasiaeN., Paula_071, futuremama, niecierpliwa, Lady Savage, Pati Belgia, zabka11, 0na88, Weridiana, Zetka, mamasia, Y, Amberla lubią tę wiadomość
-
U nas aż tak źle nie było i po sądach się nie ciągaliśmy, no ale to nie była kwestia renty tylko świadczeń rehabilitacyjnych i to tylko na 3 miesiące (co 3 mies kontrola) ale i tak trzeba było sie szarpać.
Co do lenistwa, ja się trzymam wersji że nasze dziecko bedzie aniołkiem i bedę miała czas na wszystko
Słuchajcie, mąz mi panikujeNigdy takiego go nie widziałam. To ja byłam z tych co po nocach spac nie mogą bo myślą o wszystkim a on jakby się wyłączał i zasypiał jak dziecko. A teraz? Wczoraj wkurzony że za mało przy aucie zrobił, a przecież ja na dniach mogę urodzić. Rano spać nie mógł, mówił że w nocy mu się to auto śniło. Jak dzwonię to zawsze rozłączał i oddzwaniał (bo ma za darmo) a teraz od razu odbiera i pyta co się dzieje
Już mu nawet nie mówię o jakichś skurczach czy coś, tylko uspokajam że do końca tygodnia może spokojnie auto robić bo ja na pewno nie urodzę
A ten przejęty że łatwo mi sie mówi, a na nim taka odpowiedzialność spoczywa.
No świat zwariowałniecierpliwa, zabka11, Lady Savage, KasiaeN., Weridiana, Zetka, witaminkab, aaaaga, mamasia, Laura, Y, Amberla, Martucha86, Aga89 lubią tę wiadomość
-
a ja z kolei załapałam kolejną schizę:
leżałam prawie 2 miesiace plackiem, teraz wstaje porobie cos i sapie, dysze, kłuje mnie wiecznie coś, no porażka, do tego źle śpie, zero energii, są dni, ze nie mam siły na NIC.( ale z tego co czytam sporo z Was ma podobnie)
I teraz jak zacznie sie godzina "0" to czy ja kurde będę miała siłe na parcie, na taki wysiłek? ja nie mam kondycji, nie chodziłam na żadne ćwiczenia, jestem jak dętka.
dziewczyny które rodziły, jak to jest potem, te hormony i ta oksy daje serio takiego powera??? -
My juz po, gin byl bardzo w humorze i rozmowny
szyjka skrocona ale wciaz twarda. Zbadl mnie dosyc mocno to moze cos przyspieszy, powiedzial ze moge juz spokojnie rodzic, niby ciaza donoszona za 5 dni ale jak teraz bym urodzila to tez bedzie dobrze.
A teraz druga sprawa kurwa jego mac jebany luxmed! Sory ze tak klne ale jestem wsciekla, chcialam sie zapisac na wizyte za 2 tyg ale oczywiscie do mojego gina nie ma miejsc i zawsze przyjmowal mnie dodatkowo a teraz dyrekcja mu zabronila i nie moge sie do niego zapisac..zablokowali mu nawet w systemie dodatkowe zapisy i zostalam do konca ciazy bez lekarza! Powiedzial mi ze ma 1 sierpnia dyzur w szpitalu i zebym przyjechala do niego na ktg jezeli nie urodze wczesniej. Po to place abonament zeby chodzic do niego prywatnie a nie szukac go po dyzurach. Paula Ty ogarniasz luxmed wez mnie nakieruj gdzie mam zrobic avanti bo tak tego nie zostawie. Przy rejestracji zrobilam awanture ale babki nic nie mogly zrobic po za zaproponowaniem mi innego lekarza... No jakis chory zartpsioszka11, niecierpliwa, Agaata, Maniuś, Lady Savage, KasiaeN., Zetka, zabka11, mamasia, Laura, Amberla, Martucha86, kasiuleek, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
Magd wrote:a ja z kolei załapałam kolejną schizę:
leżałam prawie 2 miesiace plackiem, teraz wstaje porobie cos i sapie, dysze, kłuje mnie wiecznie coś, no porażka, do tego źle śpie, zero energii, są dni, ze nie mam siły na NIC.( ale z tego co czytam sporo z Was ma podobnie)
I teraz jak zacznie sie godzina "0" to czy ja kurde będę miała siłe na parcie, na taki wysiłek? ja nie mam kondycji, nie chodziłam na żadne ćwiczenia, jestem jak dętka.
dziewczyny które rodziły, jak to jest potem, te hormony i ta oksy daje serio takiego powera???
Magd - jak juz sie czuje skurcze parte to automatycznie przesz, to silniejsze od ciebie , takze nie obawiaj sie ze zabraknie ci sil
A oksy jeszce bardziej pobudza skurcze, wtedy to jest hardcorepotrzeby parcia nie jestes w stanie opanowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 18:16
Magd, Laura lubią tę wiadomość
-
Magda, zadzwon na infolinię i powiedz, że chcesz złożyć reklamację, niech Cię pokierują jak to zrobić. Jak złożysz reklamację, to będą musieli odpowiedzieć i się ustosunkować. Reklamacja pod tytułem "niemożność dostania się w stosownym terminie do lekarza prowadzącego ciążę, utrudnianie zapisu na wizytę itp".
Na pewno oddzwonią, w końcu to korpo i muszą stwarzać pozory dbałości o klienta.
Ja w Medicoverze często składam takie reklamacje i oni zawsze jakieś rozwiązania proponują, mimo wcześniejszych problemów. -
zabka11 wrote:Magd - jak juz sie czuje skurcze parte to automatycznie przes, to silniejsze od ciebie , takze nie obawiaj sie ze zabraknie ci sil
A oksy jeszce bardziej pobudza skurcze, wtedy to jest hardcorepotrzeby parcia nie jestes w stanie opanowac
to mnie troche zabko uspokoiłaś, bo dziś mam TEN dzień, ze chyba butów bym nawet nie znalazła jakby się zaczęło, taki totalny zamulony, bez energii i siły na cokolwiekzabka11 lubi tę wiadomość
-
Magda sz kiedyś miałam w luxmedzie abonament i podobną sytuację, zadzwoń na ogólny numer, stanowczo powiedz , ze to pilne poprzełączaja Cię prawdopodobnie do innych konsultantów od spraw wyższych i w końcu Cię zapiszą, nie denerwuj się bo szkoda nerwów.
Ja miałam też sprawę z ginem wtedy, ale chodziło o torbiele więc mniej poważna sprawa niz ciaża i wywalczyłam lekarza prowadzącego.magda sz lubi tę wiadomość
-
Witam witam
nie moge uwierzyc ale jestem juz na bierzaco
i to nie tak ze nadrobilam "po lebkach" tylko wszystko przeczytalam
Martucha GRATULACJE!!!
Woreczek rozwiazanydzieje sie coraz wiecej
Dziewczyny w szpitalach-trzymajcie sie!!!
Wizytujace-dajcie znac
Pozdrawiamniecierpliwa, zabka11, Weridiana, Zetka, witaminkab, bosa, Laura, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Magd wrote:to mnie troche zabko uspokoiłaś, bo dziś mam TEN dzień, ze chyba butów bym nawet nie znalazła jakby się zaczęło, taki totalny zamulony, bez energii i siły na cokolwiek
Ja mialam takie ostanie 2 dni.
Dzis juz lepiejMagd, Weridiana lubią tę wiadomość
-
futuremama czyzby do mezulka dotarlo na 100% ze to juz za chwile ? moj ma to samo
jak ma dzien wolny to sie bierze za wszystko co musi wg niego zrobic przedp orodem
magd tez jestem jak detkachcialam chodzic na basen ale od kwietnia leczylam bakterie e.coli w moczu i po 3 antybiotykach poprostu sie balam isc bo dopiero pod koniec czerwca sie tej bakterii pozbylam..
magdasz ciesz sie ze chociaz masz mozliwosc pojechania do niego jak bedzie mial dyzur, powiedz mi na kiedy masz termin ? bo moja gin akurat od 29,07 do 8,8 ( termin porodu) wylatuje za granice na urlop !!!ciesze sie ze dostalas zgode na rodzenie juz hehe
ja jestem ciekawa kiedy godizna zero u mnei wybije. o mamuniu na sama mysl mam rozwolnienie hahah
powiedzcie mi macie te skorcze braxtona ? u mnie od paru dni sa mocniejsze i czestsze..
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
Dziewczyny z ta kondycja, dochodzeniem do siebie i hormonami jest tak podobnie i roznie jak z naszymi ciazami
jednej puchna nogi, drugiej palce a trzeciej nic nie puchnie ale np, musi lezec, spojenie sie rozchodzi itd itp
nie ma reguly. Ja po porodzie naturalnym , rutynowym przecieciu krocza mialam komplikacje, nie chciala mi sie rana goic, a usiasc nie mogłam kilka miesiecy. Kuzyna zona miesiac po porodzie zjezdzala na sankach z dziecmi ! Szybciutko sie wszystko zagoilo.Zetka, niecierpliwa, Laura lubią tę wiadomość
-
No własnie jak wcześniej było dla niego to takie mało realne tak teraz jak na szpilkach. Ze skrajności w skrajność
Ja w czwartek idę do gina, też mnie wciskał bo później na urlop idzie. Podejrzewam że się naczekam i będą opóźnienia bo on ma dużo pacjentek w ciąży i pewnie sporo umówili. -
Weridiana wrote:Dziewczyny z ta kondycja, dochodzeniem do siebie i hormonami jest tak podobnie i roznie jak z naszymi ciazami
jednej puchna nogi, drugiej palce a trzeciej nic nie puchnie ale np, musi lezec, spojenie sie rozchodzi itd itp
nie ma reguly. Ja po porodzie naturalnym , rutynowym przecieciu krocza mialam komplikacje, nie chciala mi sie rana goic, a usiasc nie mogłam kilka miesiecy. Kuzyna zona miesiac po porodzie zjezdzala na sankach z dziecmi ! Szybciutko sie wszystko zagoilo.Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
futuremama wrote:No własnie jak wcześniej było dla niego to takie mało realne tak teraz jak na szpilkach. Ze skrajności w skrajność
Ja w czwartek idę do gina, też mnie wciskał bo później na urlop idzie. Podejrzewam że się naczekam i będą opóźnienia bo on ma dużo pacjentek w ciąży i pewnie sporo umówili.nawet podal mi numer do kierownika ktory ma przy sobie zawsze telefon sluzbowy i w razie co mam go wolac
normalnie czasem mam wrazenie jakby maz myslal ze ja nagle dostane skorcze co 5 minut i bedzie trzeba na hop siup jechac na IP
a przeciez to tak nie dziala haha
futuremama, Laura lubią tę wiadomość
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
Magda, fajnie ze wizyta ok
oby Cie gdzies wcisneli do niego.
Zazdroszczę ze juz mozesz rodzica wage podal?
Moj gin ma urlop za 2tyg na tydzien. Bede miala wizyte co 2 tyg. Mam nadzieję że nic zlego sie nie bedzie dzialo.
Dziewczyny bierzecie zelazo? Jesli tak to przy jakich wynikach. Ja mimo picia tego kupnego soku,choc pilam tylko kilka razy to mam obnizona hemogl i inne.
Laura,kciukam za wizyte
Ja dzis za dlugo w kuchni i juz powtorka z rozrywki z plecami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 19:04
Laura lubi tę wiadomość
-
Zetka wrote:Magda, fajnie ze wizyta ok
oby Cie gdzies wcisneli do niego.
Zazdroszczę ze juz mozesz rodzica wage podal?
Moj gin ma urlop za 2tyg na tydzien. Bede miala wizyte co 2 tyg. Mam nadzieję że nic zlego sie nie bedzie dzialo.
Dziewczyny bierzecie zelazo? Jesli tak to przy jakich wynikach. Ja mimo picia tego kupnego soku,choc pilam tylko kilka razy to mam obnizona hemogl i inne.
Laura,kciukam za wizyte
Ja dzis za dlugo w kuchni i juz powtorka z rozrywki z plecamiZetka lubi tę wiadomość
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
Zetka, ja biorę 2x1 tabletkę Bioferu, ale to chyba za mało
Zaczęłam to brać przy wyniku 11,8, ale później spadło do 11,5 i do 11,0 ostatnio
Lekarka w sumie nic nowego mi nie zapisała, więc nie wiem, zobaczymy przy następnej morfologii.
Zetka lubi tę wiadomość