SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Siostry,
dziś w miarę pospałam. Wieczorem zdążyłam jeszcze zafarbować włosy, oporządzić się w wannie z pomocą męża i padłam na pysk i co?! Pierwszy raz skurcze mocne- przez 15minut co 2-3 min. Przeszło, jak poszłam do toalety i odsiedziałam swoje. Dziś już nic nie boli. O 14:30 wizyta, więc i o galarecie i o skurczach powiem.
Karolina, przepis miałam chyba od Ofki albo innej dziewczyny: ale z tego co pamiętam to było tak:
pierś z kurczaka- w kostkę, jajko, kukurydza lub groszek, cebula lub por, przyprawy, łyżka mąki ziemniaczanej i łyżka zwykłej.
Ja dziś na obiad serwuje bakłażana faszerowanego.
Swoją drogą to codziennie rano wchodzę tu z zaciekawieniem czy któraś urodziła, a od kilku dni normalnie ciszaWeridiana, zabka11, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
No to widocznie spiochy nasze lubią pospać, ale ja to się cieszę. I mam głupia nadzieję że tak już zostanie:]. Dobra IDE klaki prostowac po myciu głowy, bo siano jakich mało. Ps mój kolejny krok przygotowania do porodu wykonany- zmylam lakier do paznokci!! Paskudnie wyglądają, ale trza się przyzwyczaić
zabka11, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:No to od dzis sie zacznie - upaly do konca przyszlego tygodnia, a mialam nadzieje ze tylko weekend, tak sie boje tych upalow, ostatnim razem w te upaly mi tak cisnienie skoczylo
Niecierpliwa, ja widziałam ,że wt we Wro-31! Prędzej się spocę niż urodzęmałaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Witam w 39tyg.
Ainer moja tez leniwa , mysle ze to zalezy od ulozenia, miejsca brak itd.
we wtorek mam wizyte u poloznej (mam nadzieje ze ostatnia
Z tym ulozeniem to jest tak ze najlepiej aby w trakcie porodu bylo twarza do kregoslupa mamy, a jak sie glowka urodzi to dziecko samo powinno sie przekrecic twarza w kierunku uda mamy i wtedy rodza sie ramiona dziecka i szybko cala reszta.
to jest naturalne i optymalne.
Maadzik nie zamartwiaj sie bo dzidzius na prawde jeszcze moze zmienic pozycje, nawet jak ogladalam filmy z porodami w domu , to polozna dawala instrukcje cwiczen i dzidzius sie przekrecal , sama mama sobie radzila. I nie byl to jedyny przypadek.
Lady podjedz na polna i sprawdz , jakby nie bylo tam maja najlepszy sprzet. Rodzilam na polnej ale to bylo 11 lat temu.
przyklad Miru daje do myslenia i jak widzisz nie można się sugerowac jedna opinia
Pati Belgia, Maniuś, Paula_071, witaminkab, mamasia, kasiuleek, małaMyszka, Y lubią tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:Niecierpliwa, ja widziałam ,że wt we Wro-31! Prędzej się spocę niż urodzę
Nie zazdroszcze, na 29.07 niby u nas 17 stopni, ale w to poki co nie wierze, bo pare dni temu juz w niedziele mialo sie ochladzac, potem w poniedzialek, a teraz same 30 do srodymałaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzien dobry
Maz odprawiony, ayn do szkoly tez. Najmlodszy spi ale ma jeszcze godzinkeniech korzysta poki moze bo od wrzesnia dziennie pobudka o 7
maadzik1207 tak cc to moze sie koszmarem wysawac ale wierz mi ze nje chcesz dziecka z takim polozeniem rodzic. Przezylam uwierz na slowo.
Mi sie na USG nie zgodzili bo przyjechalam na porodowke o 00.30 ze skurczami co 1 2 minuty i rozwarciem 8cm "a po co Ci USG deugie dziecko takie rozwarcie to szybko urodzisz". W tamtych latach mialam usg co miesiac i wizyty tez.
Nie zgadzaj sie na obracanie i nie na sn w takim wypadku.
Lekarze niechetnie robia cc o czym tutaj juz zdazylas nieraz przeczytac ale musisz walczyc o swoje o dziecko w tym momencie nic innego sie nie liczy.
Ktoras napisala zeby na kolanach sie kolysac czy cos zeby dziecko zmienilo pozycje - powiem tak, powodzenia...
Takie numery dzialaja na przekrecanie glowka w dol do 30tc a nie przed porodem...
U mnie nocka mega spokojna.
Do nocy walczylam ze skurczami ale poszly sobie
36tydzien uwazam za rozpoczety i 9ty miesiac rowniez
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cassie z tego co zrozumialam dzidzius Maadzik jest juz glowka w dol ?
Ja zaczelam 39tydz i caly czas czuje ze mala sie okreca wokol wlasnej osi, tak jakby sie turlala.
nie uwazam ze cc to jakas straszna rzecz, zwlaszcza w tych czasach.
bazujac na swojej traumie to wlasnie bym wolala cc niz sn.
ale tak jak wczesniej wspominalam to mój przypadek przez pryzmat ktorego patrze i moge byc nieobiektywna.
Nie wiem jakie sa zasady w danym szpitalu, mi kazali rodzić na lezaco , chociaz instynktownie czulam ze tak jest najgorzej. Wiedzialam ze powinnam rodzić w pozycji kucznej lub na specjalnym lozku, obserwacja rozwarcia i krocza wymaga wiecej pracy wiec woleli naciac rutynowo , a ja wolalabym zaryzykowac bo dziecko bylo male itd itp.
Teraz nie wiem jak jest, każdy szpital inny,
tu mi sie podoba podejscie do pacjenta , mozliwosc wyboru dlatego postanowilam im zaufacmagda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witam sie I ja...
Moj maz nastawil budzik I nie obudzil a sam odwrocil sie na drugi bok I poszedl spac bo okazalo sie, ze spptkanie z klientem ma dopoero na 14.... wrrrr... on spi a ja od 6 juz nie.... Jestem taka wkurzona na niego, ze masakra.... wogole jakas podirytowana jestem I nie moge sie z tym ogarnac....
Milego dnia..Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny.
Dzisiaj kolejna ciężka noc. Najpierw skurcze co około godzinę, a między 3 a 4 co jakieś 15 minut. I rano też jakieś były. Odeśpię w ciągu dnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 08:01
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:Cześć Siostry,
dziś w miarę pospałam. Wieczorem zdążyłam jeszcze zafarbować włosy, oporządzić się w wannie z pomocą męża i padłam na pysk i co?! Pierwszy raz skurcze mocne- przez 15minut co 2-3 min. Przeszło, jak poszłam do toalety i odsiedziałam swoje. Dziś już nic nie boli. O 14:30 wizyta, więc i o galarecie i o skurczach powiem.
Karolina, przepis miałam chyba od Ofki albo innej dziewczyny: ale z tego co pamiętam to było tak:
pierś z kurczaka- w kostkę, jajko, kukurydza lub groszek, cebula lub por, przyprawy, łyżka mąki ziemniaczanej i łyżka zwykłej.
Ja dziś na obiad serwuje bakłażana faszerowanego.
Swoją drogą to codziennie rano wchodzę tu z zaciekawieniem czy któraś urodziła, a od kilku dni normalnie cisza
I mam zapalenie spojowki...cala noc mi.sie saczylo z tego oka.....psioszka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witam się z rana w 35 tyg, do terminu już tylko 35 dni. Ale po wczorajszych stresach i nocnych płaczach, głowa mnie boli, spać mi się nie chce, jeść w ogóle też nie, jakaś taka zdołowana chodzę, chyba jednak się położę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 08:10
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ,
Madzik - nie wiem co Ci doradzic, ale skoro dziewczyny sa kategorycznie przeciw SN to widocznie wiedza co mowia . 3 mam kciukasy !
Maz mnie wyciaga na jakis dlugi spacer dzis - moze i u mnie cos sie zacznie , bo wpychacie sie mi do kolejki porodowej !
psioszka11, KasiaeN., niecierpliwa, Lady Savage, zabka11, Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:Witam się z rana w 35 tyg, do terminu już tylko 35 dni. Ale po wczorajszych stresach i nocnych płaczach, głowa mnie boli, spać mi się nie chce, jeść w ogóle też nie, jakaś taka zdołowana chodzę, chyba jednak się położę
Jak ty liczysz termin porodu ?
U mnie belly pokazuje 41dni, a na suwaczku jestem dzień do przodu, to wychodzi na to ze ty powinnaś miec 42dni do porodu a nie 35 ?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hej ho!
Co do nocy to moja też tak raczej w kratkę. O 1.20 się obudziłam po dwa piętra niżej sąsiad lubiący sobie chlapnąć sobie chlapnął i bardzo podniesionym głosem uczył syna jak żyć a żonie wypominał co źle robi.No i tak ich słuchałam i spać nie mogłam.
Teraz obudziłam się ok 8.00 wzięłam prysznic i wstawiłam kiełbaski na śniadanie. Głodna jestem jak wilk.U nas też początek upałów, ostatnio podczas fali upałów ląduję w szpitalu więc jeśli teraz się tak zdarzy to mam nadzieję, ze wyjdziemy z niego już we trójkę
Dziś na obiad chińszczyzna z ryżem.Zaraz po śniadaniu zabiorę się za przygotowywanie póki jeszcze nie będzie tak gorąco w kuchni.
Miłego czwartku sierpnióweczki kochane!
0na88, niecierpliwa, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
My takze wpadamy powiedziec dzien dobry w ten upalny poranek
Az mi sie juz slabo robi jak sobie pomysle o tym ile dzis mam do zrobieniaa sil brak jak jest tak goraco
no ale nikt za mnie tego nie zrobi
damy rade
Wieczor przyjezdzaja goscie z Pl do niedzieli
No i zaczynamy 35 tydzienskurcze tez juz mam choc na razie nie regularne jeszcze...cos to u nas szybko pojdzie tak mi sie wydaje moje kochane
Ciekawe czy nastepna bedzie Psioszka czy ktoras ja wyprzedzi
W kazdym badz razie trzymam kciuki za Was wszystkie!!!
Milego dzionka zycze0na88, niecierpliwa, Lady Savage, psioszka11, Laura, mamasia, Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Jak ty liczysz termin porodu ?
U mnie belly pokazuje 41dni, a na suwaczku jestem dzień do przodu, to wychodzi na to ze ty powinnaś miec 42dni do porodu a nie 35 ?
Ja wg mojej ginekolog, która powiedziała mi w 5 miesiacu na wizycie że termin mi przesuwa z 27 sierpnia na 20. U mnie przypadek trudny jak u Magdy, okresy nie regularne raz 24 dni raz 42, owulacja raz w 5 dniu cyklu raz w 12 raz w 24 loteria. Na pierwszej wizycie powiedziała mi że jak urodzę między 6 sierpnia a 4 września to będzie akurat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 08:54
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Chcialam ogarnac wszystko z samego rana, a o 7.30 na balkonie juz taka patelnia, ze zaslablam. Podejrzewam, ze to od dlugiego trzymania rak w gorze, nagle zrobilo sie ciemno przed oczami, rece i nogi takie wiotkie, serce mi chcialo wyskoczyc. Teraz to juz nawet boje sie sama w domu zostawac
małaMyszka lubi tę wiadomość