SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ofka a moze jakies naczynko peklo jak zywa krew ja tak czasami mam nawet przed ciszą mialam jak byłam oslabiona jednym leci krew z nosa innym ...
Teraz mam hemka i to zewnetrznego nic nie boli nie piecze jest sobie dranmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Ofka a moze jakies naczynko peklo jak zywa krew ja tak czasami mam nawet przed ciszą mialam jak byłam oslabiona jednym leci krew z nosa innym ...
Teraz mam hemka i to zewnetrznego nic nie boli nie piecze jest sobie dranmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka gwarancji nikt nie da chyba że lekarz po badaniu. Ja miałam tak że np tydzień mi się utrzymywało. Albo było kilka dni na dzień dwa przestało i znów wracało.
Do lekarza ponad rok się zbierałam a jak u niej byłam to nie chcialam żeby "palpitacyjnie" (tak to się nazywa?) badała, więc kazała brać wit C i coś z kasztanem na wzmocnienie naczynek. Miałam też gastroskopię zrobić i wrócić do niej ale... tak się zdarzyło że w ciąży już byłam
A w czasie ciązy raz mi wylazł boleśnie, a tak miałam dwa razy krwawienia ale nie jakieś straszne.
Nie wiem ja robiłam morfologię i było ok więc do lekarza nie szłam. Ale to jestem ja - do lekarza ciężko mnie wygonićWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2015, 12:09
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Hej Ellena, ja rodzę na Inflanckiej, jeszcze w Wawie- Agaata- Madalińskiego i Apaczka- Inflancka. A Ty gdzie zamierzasz?
Pierwszy porod na Inflanckiej. Po 16h vacum bo na cc bylo zapozno-niewspólmiernosc plodu plus przedzkoda w kanale rodnym. Mimo wszystko opieke po na oddziale zachwalam i polecam
Teraz jesli Mlody bedzie mniejszy niz Blazej to tez na inflanckiej jesli bedzie duzy to cc i chcialabym na zelaznej z racji tego ze dzieciatko jest z mama od razu po porodzie.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka wrote:Hej kochane...
Martucha duzo zdrowka dla Stasia.
Ja trzeci dzien lekka biegunka i zywa krew...nic nie boli, nie swedzi, nie wylazlo, czy to napewno hemoroid...?
Trochę to niepokojące, hemoroidy krwawią raczej przy zaparciach, nie przy biegunkach. Ja bym waliła do lekarza czy na IPmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Martucha86 wrote:Cześć
Nie pisałam bo działo się dużo. ...niestety.
Nie będę opisywać ze szczegółami bo wszystko było dość dramatyczne...otóż w pierwszej dobie życia Staś został przewieziony do innego szpitala ponieważ miał problemy z oddechem:(...o 3 w nocy specjalna karetka zabrała go powodując u mnie strach nie do opisania. Rano dostałam wypis i pojechaliśmy do Syna. Od wtorku jesteśmy już razem. Stan Stasia się poprawia zdiagnozowano zapalenie płuc. Przez 4 doby był wspomagany oddechowo. Dziś pierwszy raz odłączono go od aparatury. Będzie obserwowany.
Módlcie się i trzymajcie kciuki by wracal do zdrowia.
Jest wcześniakiem wiec będzie wymagał kolejnych konsultacji ale wszystko powinno być dobrze, dwa zastrzeżenia jakie ma lekarz sa norma dla dzieci urodzonych wcześniej.
Ja Fizycznie czuje się bardzo dobrze. Mam jeden szew którego nie czuje. Puchna mi tylko stopy ale to niby normalne.
Nie mogę karmić piersią wiec pokarm odciągnąć i Staś dostaje butelkę ma super apetyt:)!
Wygląda ze powoli wraca do zdrowia. Ciągle się bardzo boje!
Nie nadrobie Was ale weszłam na 1 stronę i widzę że nie ma więcej Mam?
Trzymajcie się!
Odezwę się znowu jak tylko będę mogła!Martucha86, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A my dopiero wstaliśmy zjeść obiadek ale zaraz idziemy spać dalej!
Któraś z Was pisała o szpitalu oddalonym o 30 km.
My będziemy rodzić w szpitalu od nas prawie 50 km, nasza położna mówiła że zdążymy na pewno i wierzę że tak będzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2015, 13:02
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
O matko znów upały i znów szpitale. Zetka trzymaj się i nie denerwuj.Jesteś pod opieką lekarzy nic złego się nie stanie.
Ja się chwilę zdrzemnęłam, zjadłam teraz zupę. Wcześniej zamarynowałam mięcho na jutrzejszego grilla, jutro jeszcze tylko przygotuję warzywka. Już bym chciała jutro, przynajmniej coś się będzie działo a nie tylko kuchnia, łóżko, kuchnia, łóżkomałaMyszka lubi tę wiadomość