SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki ja mam chyba jakieś zaćmienie mózgu bo nie trafiłam na takie informacje na stronie !psioszka11 wrote:Tu masz z ich strony:
Procedura przyjęcia do Oddziału:
Do Oddziału należy zgłaszać się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego – Ginekologicznego.
Po badaniu lekarz podejmuje decyzję o dalszym postępowaniu, przyjęciu na Oddział lub powrocie do domu w oczekiwaniu na rozpoczęcie porodu.
- Nie są wymagane skierowania.
- Nie są potrzebne jakiekolwiek zezwolenia ani opłaty
Dokumenty wymagane do przyjęcia do Oddziału:
- dowód osobisty
- oryginał badania grupy krwi
- karta ciąży
- legitymacja ubezpieczeniowa/dokument potwierdzający ubezpieczenie
- należy zabrać także inne istotne dokumenty i wyniki badań
Godziny przyjęć do Oddziału:
Pacjentki przyjmowane są do Oddziału przez całą dobę.
Co pacjentka powinna mieć ze sobą przy przyjęciu do Oddziału:
- przybory higieniczne i wkładki
- bieliznę osobistą
- pieluszki i kosmetyki dla dziecka
- można także zabrać ubranka dla noworodka
Poczytałam co tam naskrobałyscie a kojarzysz moze na ile Brochów zamykają?
-
niecierpliwa wrote:Im blizej godziny 0 tym bardziej panikuje, chyba powinni mnie uspic i odciac od forum, bo zaraz jak cos sie u ktorejs z nas dzieje w glowie rodzi mi sie pytanie, a co jak u nas tak bedzie. Wlasnie jestem po polgodzinnej rozmowie z poloznym i nie powiem troche sie uspokoilam. Tez powiedzial, ze sterydow nie ma sensu podawac, bo one nie sa obojetne, a na tym etapie ciazy, na ktorym bede miala cc wszystko powinno byc dobrze i mam sie nie denerwowac. Powiedzial, ze moze byc zarowno tak, ze dziecko urodzone w 35 tc moze byc swietnie wydolne oddechowo, a moze byc i 40 tc i moga byc komplikacje z oddechem, wiec mam sie relaksowac i zbierac sily. Powiedzial wlasnie, ze z moja wada macicy moge zaczac rodzic wczesniej dlatego do dnia stawienia sie w szpitalu progesteron i magnez i ze w moim przypadku woleli by uniknac cc na szybko.
Psioszka ja mam cc 8 dni po Tobie i juz mnie nosi, jak Ty kobieto wytrzymujesz to napiecie
Niecierpliwa, no widzisz, grunt to porozmawiać z kimś kto zna Twój przypadek i jest z Tobą od początku ciąży. Nie panikuj, będzie dobrze.
Hehe, wiem, że łatwo się pisze, ale mam nadzieję, że kilka dni przed moim porodem Wy też będziecie mnie uspokajać
niecierpliwa, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dokładnie dlatego nie ma co zakładać najgorszego. Lepiej myśleć pozytywnie, będzie dobrze bo czemu by nie? Na dużo rzeczy nie mamy wpływu, jak to się mówi "w medycynie jak w kinie" bo każdy przypadek jest inny. Głowa do góry i brzuch do przodu
niecierpliwa, futuremama, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:Dzieki kochane... chyba pojade do siory jest rodzinnym. Musze jej zad wystawic bo jak do niej pisze co to moze byc to mi odpisuje:"a co ja wrozka?" Brrrrr.
Wiecie co...ja nie jestem i nigdy nie bylam romantyczna... ale tez nigdy nie kochalam tak nikogo jak mojego meza.... w niedziele mija rok naszego zwiazku. Dokladnie rok temu wpadl wieczorem jako kolega i go uwiodlam haha. 3 tygodnie pozniej byly oswiadczyny, reszte znacie...kupilam sloiczek ozdobny i wypisuje 365 powodow za ktore Cie kocham, na kazdy dzien kolejnego roku razem. Wrzucam bileciki do sloiczka i dam mu w niedziele...myslicue ze zenada? Raczej do mnie to nie podobne...
Ofka bardzo fajny pomysł. Myślę, że Twojemu lubemu się spodoba. Ja kiedyś na naszą rocznicę oblepiłam całe lustro w łazience karteczkami samoprzylepnymi z napisami kocham Cię bo...coś tam:) Mój mąż romantykiem nie jest (wcale, ani ciut ciut) a cieszył się głupi:)
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ale mi się dobrze spało, spałam jak dziecko. normalnie taka zajebista drzemka że nie mogę w to uwierzyć
zwykle ktoś do mnie dzwoni jak tylko się kładę albo domofon, nie mogę się ułożyć a teraz 1,5 h pełen odlot i dopiero wtedy moja wiercipiętka mnie obudziła. Naprawdę da się docenić sen...
Ja dziś nic nie gotuję, dojadamy bretonkę udało mi się opanować chęć malowania i złapałam leniwca ze skrajności w skrajność jak nie zapierdol to totalne nie robienie niczego
Zetka dobrze że jesteś w szpitalu, czekam na info, jak coś to nr mam
Psioszka nie będziesz miała spokoju z tym Kamieńskiego wrześniówki i lipcówki atakują może napisz u nich na topiku posta co zabrać
apaczka, psioszka11, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Ale mi się dobrze spało, spałam jak dziecko. normalnie taka zajebista drzemka że nie mogę w to uwierzyć zwykle ktoś do mnie dzwoni jak tylko się kładę albo domofon, nie mogę się ułożyć a teraz 1,5 h pełen odlot i dopiero wtedy moja wiercipiętka mnie obudziła. Naprawdę da się docenić sen...
Ja dziś nic nie gotuję, dojadamy bretonkę udało mi się opanować chęć malowania i złapałam leniwca ze skrajności w skrajność jak nie zapierdol to totalne nie robienie niczego
Zetka dobrze że jesteś w szpitalu, czekam na info, jak coś to nr mam
Psioszka nie będziesz miała spokoju z tym Kamieńskiego wrześniówki i lipcówki atakują może napisz u nich na topiku posta co zabrać
Nie wiedziałam ze moje zapytanie zostanie odebrane jako atak.
Przepraszam w takim razie za zakłucanie spokoju.
Szybkich i bezproblemowych porodów.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zjem coś i idę do sklepu po produkty na domowe lody nie mogę się doczekać
Katarka te szyjki są podstępne ja też nie czułam że moja się skraca, no raz w nocy takie dziwne coś ale trwało to krótko i nie wiem czy to było to
Katarka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
anula1990 wrote:Nie wiedziałam ze moje zapytanie zostanie odebrane jako atak.
Przepraszam w takim razie za zakłucanie spokoju.
Szybkich i bezproblemowych porodów.
Anula nie miałam nic złego na myśli tylko często ostatnio padają pytania o ten szpital z różnych topików Psioszka już kilka razy pisała o tym szpitalu ale mamy takie tempo że to gdzieś ucieka, więc chyba najepszym rozwiązaniem będzie żeby napisała takie info u Was na topiku- bo wszystkie jesteście na bieżąco u siebie a u nas nie.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIde cos ukichcic.
Ale tak mi dzisiaj jakis zle slabo ze nie mam sily tylka z kanapy podniesc. Tel w rece i forum nawet laptopa dzisiaj nie wlaczylam.
Wczoraj ktg wyszlo super a dzisiaj od rana mam skurcze, boli jak na @ sluz mam tak przezroczysty jak w dni plodne.
Byle do srody wytrwac jakos. W srode mam termin w klinice i badania a w czwartek usg ktg morfo i mocz a no i samolot.
Prawde mowiac chcialabym miec to wszystko juz za soba i spacerowac z wozkiem... juz mam dosc tego oczekiwania na godz 0.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
anula1990 wrote:Nie wiedziałam ze moje zapytanie zostanie odebrane jako atak.
Przepraszam w takim razie za zakłucanie spokoju.
Szybkich i bezproblemowych porodów.
Magda to napisała w postaci żartu,wiec luz
Za każdym razem odpisuję, więc nie przepraszaj
magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
nick nieaktualnyanula1990 wrote:Nie wiedziałam ze moje zapytanie zostanie odebrane jako atak.
Przepraszam w takim razie za zakłucanie spokoju.
Szybkich i bezproblemowych porodów.
Zle odebralas posta. Za duzo u nas sie na raz dzieje i posty uciekaja. A na tem tego szpitala juz bylo milion razy pisane.
magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek
Super, że się odezwałaś Martucha Staś na pewno wyzdrowieje szybciutko, niemniej trzymam kciuki;)
Wiecie co - ja rodziłam 36+5 - CC - zdrowa piękna duza dziewczyna. Koleżanka rodziła o czasie i dziecko zapalenie płuc. I wcale się to rzadko nie zdarza. To tzw. zachłystowe zapalenie płuc. Jak to któraś pisała - dziecko urodzone o czasie może mieć problem a urodzone wcześniej może być całkowicie zdrowe.
U nas jakoś leci. Rozłożyłam i dopompowałam basen dzisiaj. Nalałam wodę córci - zalatałam się - 40 misek po ok 5 l. Fajnie dużo wody i co?? I trzeba było wylać. Moje dziecko kąpało się - zaczęło wołąć kupa. No to ekspresem po nocnik - wycągnęłam, siedziała 10 min i nic. No to poszła dalej się taplać. ja weszłam na 5 minut do domu zmyć naczynia. Słyszałam ją i widziałam. Nawet się dziwiłam ze taka grzeczna.... wróciłam..... A tam co? Niespodzianka w basenie.... no normalnie myślałam, że już wszystko przeżyłam ale jednak dalej potrafi mnie czymś zaskoczyć.....Pamietajcie - NIGDY się nie cieszcie jak dziecko jest za cicho ;P
I sprzątania co niemiara
A teraz spadam bo muszę odkurzyć, i poskładać parę rzeczy....
magda sz, lys, niecierpliwa, Laura, Paula_071, Martucha86, Y, mamasia, kasiuleek, małaMyszka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Mamasia - dolaczam sie do zyczen urodzinowych
Marta mam nadzieje, ze Stasia szybko wylecza i na dniach bedziecie w domciu cieszyc sie soba wzajemnie
Ofka tak dlugie krwawienie z odbytu nie wrozy nic dobrego. Choc nie zgodze sie z Iys, ze przy biegunce hemoroidy nie krwawia, oj krwawia, bo mimo wszystko material, ktory wychodzi moze byc dosc drazniacy dla sluzowki. Ja moge policzyc na palcach ile razy mialam zaparcia w swoim zyciu, a hemoroidy mam i najczesciej podkrwawiaja przy rzadkiej kupie.
Tak piszecie o tych zachorowaniach dzieciaczkow po porodzie - zapalenie pluc i posocznica. Niestety moze to tez byc powiklanie po zachlysnieciu sie sluzem o ile mama ma dodatni GBS i to pomimo podania antybiotyku. Najbardziej tego sie boje. Oczywiscie przeczytalam to zaraz po tym jak zobaczylam moj dodatni wynik.
Jak bede u gina, to zapytam czy moze w naszym wypadku nie byloby lepiej jednak zrobic cc, choc zas sie tego bardziej boje niz porodu sn. I sama juz nie wiem co byloby lepsze dla mojego bubusia - w koncu o jego zdrowie tu chodzi. Zwariowac mozna.
Do tego cyrk z tymi szpitalami. Wasze zdanie na temat Borowskiej tez nie nastawia optymistycznie - normalnie wiem, ze nic nie wiem.
Anula1990 Brochow zamkniety bedzie do momentu az nie skoncza remontu, w zeszlym roku trwalo to 1,5 m-ca - remontowali porodowke, a teraz oddzial polozniczy, wiec tez najmniej miesiac. Moze zanim zaczniesz rodzic bedzie juz gotowy.
futuremama, Martucha86, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
Synek Karolek
