SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Cassie_DE wrote:Nie chce mi sie gotowac. Wrzucilam frytki do piekarnika a wieczorem zrobie zapiekanki i kropka.
Wystarczy ze pranie zlozylam powiesilam nowe poodkurzalam i umylam podlogi.
Plecy mnie od tego bola...
i tak podziwiam za energię, ja zrobiłam herbatę i tu się moja energia kończy
Cassie_DE, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A ja dziś tez nic nie robię. Tzn byłam na spacerze i odebrać wyniki badań, poza tym się obijam. Obiad mam od mamy, bo kochana mi przywiozla w weekend także mogę sobie pozwolić na słodkie lenistwo. Jak mąż wróci z pracy to wyciągnę go na drugi spacer chyba żeby spalić te batony dziś którymi się objadalam żeby zachęcić córkę do aktywności
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
nick nieaktualnyMiru ja jestem w szoku z tym co piszesz... serio
Kurcze ja dostalam skierowanie od gina pojechalam do kliniki umowic sie na rozmowe z lekarzem i podczas ustalania tego terminu babka sie mnie pyta (polozna) cc czy sn? Mowie cc ona zapisala i kazala sie zglosic 22.07 na rozmowe,badania i ustalenie daty cc.
U Ciebie to wyglada tak ze jeden lekarz madrzejszy od drugiego i kazdy podwaza decyzje drugiego... totalna porazka z tymi lekarzami. Serio wspolczuje.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Miru skoro masz skierowanie na cc to nie przeciez nie moga Ci jej odmowic.
Ja tez sie nigdzie nie umawiam, tylko Andrzej wpisal mnie do zeszytu planowych operacji na 31.07. Caly czas jeszcze rozwazam szpital w Gliwicach, tam ordynator kazal mi sie zjawic w dniu wyznaczonym przez lekarza prowadzacego zrobia usg, badania i zdecyduja kiedy ciac.
Czyli nie operuje Cię Twoja lekarka? Mówiłaś, że ona tylko w środy?
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
A ja to mam w dupie. Jak będą stwarzać zadzwoniępo tego lekarza co ppisał skierowanie i nie wyjdę póki w te obiecane dwa dni nie zrobią cc. A jak będą szukać dziury w całym tel do TVN juz mam naszykowany
będę dzwonić do faktów i do uwagi może jakiś celebryta-reporter się zjawi
Spokojna? Bo mi już sił na nerwy brakuje.
Niecierpliwa no właśnie po to dzwoniłam bo myślałam że o i maja jakiś zeszyt albo coś. ..
ocopieje :$
A ja nie wiem co ma się zmienić bo CC mam ze względu na ilość poronien i wadę serca to nie wiem co cofnąć mi poronienia albo wyłącza serce ?
A myślicie że jakby coś stwarzali i powiedziałabym ze idę do domu bzyknac się z chlopem i wrócę z akcją to nie będą stwarza to nie wyślą mnie do psychiatry? Bo taki oddział tez maja)
futuremama, lys, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
Nath
27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Paula_071 wrote:Czyli nie operuje Cię Twoja lekarka? Mówiłaś, że ona tylko w środy?
Nie, jakis inny lekarz. W sumie jest mi to obojetne kto mnie potnie, byle bylo wszystko dobrze, a jakos gryzlo mnie to, ze to ja mam sie dostosowac do dyzuru lekarza
Wole miec ten 38 tc skonczony, chyba ze Julka zechce wczesniej, ale poki co nic na to nie zapowiada.
Mialam wybor albo 29.07 lub 5.08 ona albo 31.07 jakis inny lekarz, z ktorym to ugada. Wybralam 31.07Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 16:49
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Miru ta baba nienormalna, pewnie tak gada bo nie wie o co chodzi Masz skierowanie i nic się nie zmieniło więc niech nie kombinują. Już wystarczająco namącili.
Moje pozytywne ADHD zwą "syndromem wicia gniazda" Mąż się ze mnie śmieje, że codziennie sprzątam pokój i ogarniam rzeczy jakbym od jutra nie miała na to czasu (nieumyta szklanka w pokoju mi przeszkadza i zaraz ją myję ) Robię miejsce na bałagan który zapewne tu zapanuje gdy mały się urodzi i zapewne ciężko bedzie na początku nad tym wszystkim zapanować
małaMyszka lubi tę wiadomość
👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm -
Dziewczyny, co myślicie o tych dzienniczkach do zapisywania notatek o dziecku:
"Dzienniczek dnia i nocy maluszka", "Maluszka czas" będziecie coś takiego prowadzić?
http://www.maluszkaczas.pl/
http://www.brioko.pl/dzienniczki.html
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie dzisiaj i babja w przedszkolu i.szkole cisnienie podniosla... nie po to planuje swoje trrminy w czasie kiedy sa zajecia zeby oni minnagle plany zmieniali...
mialabyc w srode wycieczka? Miala dzisiaj posza ze syn nie pojedzie bo cos tam nabroil. Przeciez donszpitala go nie zabiore! Drugi specjalnie na caly dzien zapisany z obiadem zebym miala na wszystko czas.
Ku..a m.ac jestem zla cholernie zla jak osa...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Miru wrote:Niecierpliwa ja juz nie mam siły naprawdę na latanie po szpitalach.
Rozumiem. Ja zaluje, ze wybralam sie do Gliwic. Cala ciaze bylam nastawiona na Pyskowice, a tu mi ta "wycieczka" na gliwicka porodowke i oddzial namacila w glowie. Warunkh bez porownania lepsze, mimo iz nie bylam umowiona zadna polozna nie robila problemu, ordynator tez mnie przyjal z marszu bez zadnego umawiania, powiedzial jak on to ewentualnie widzi, no i dodatkowo kusi ta sala, a w zasadzie salon, ktory mozna wynajac na wylacznosc dla siebie i meza po porodzie i maz mial by latwiej, bo 5 minut pieszo, a nie 30 samochodem. No, ale poki co jestem wpisana do Pyskowic, a ostateczna decyzje podejme za tydzien w poniedzialek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 16:57
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Ojej jutro przyjdzie na świat Leon !! Kurcze ja bym pewnie ostrej sraczki dostala jakbym wiedziała ze to juz jutro !
No dla mnie to też jest takie niepojęte Jeszcze dziś chodzisz z brzuszkiem, czujesz ruchy swojego syna/córki, kopniaki itp a już jutro wyjdziesz z domu ze świadomością, ze to ostatnie chwile sam na sam z mężem, ze już nigdy nie będziecie sami i będziesz przytulać maleństwo, dotykać, wąchać...zmieni się cały świat! Dopiero robiłyśmy testy, drżałyśmy przed każdą wizytą żeby zobaczyć serduszko a już za chwilę, za momencik będzie TEN dzień. Wiem, zę często o tym piszę ale ja po prostu nie mogę w to wszystko uwierzyć, ze to już!Wydaje się to wszystko tak odległe ale jednak zostało tak mało czasu
niecierpliwa, Paula_071, 5ylwia, gosia.b, witaminkab, futuremama, Maniuś, psioszka11, kasiuleek, małaMyszka, Y, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Wiecie co juz chce do domu, ktg tak na odwal robia, mowie gdzie mala ma serce ta mi z drugiej strony przyczepia ten detektor i potem ktg przerywane bo nie moze pulsu znalezc, czuje ze mam skurcz a na ktg nic..pytam sie poloznej no i co wyszlo a ona ze mam z dziecko w brzuchu..wow naprawde? W ogole porodowka jest full i czesc porodow odbywa sie na patologii..przynajmniej te pierwsze fazy. Kolezance probuja na sile wepchnac ten cewnik foleya czy jak tam no bez kitu patologia
małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
Miru wrote:Niecierpliwa a ile taka przyjemność kosztuje ? Chodzi mi o ten salon i o co właściwie chodzi?
Jest to sala 1 bardzo duza i jest tam dodatkowo skorzana sofa, na ktorej moze spac maz, no i lazienka z wc. Wynajecie kosztuje 350 zl za pobyt do 5 dob plus 25 zl/doba pobyt osoby towarzyszacej. Tylko taka rodzinna sala jest tylko jedna i to jest loteria czy bedzie wolna choc polozna mowila, ze jak jest zajeta to wtedy daja inna jedynke w zamian. No i sale sa 1os i 2 os. Tylko po cc pierwszy dzien lezy sie na 4 osobowejWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 17:15
Katarka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witajcie kochane
Goscie juz odjechali, moj maz z Julcia tez- mam wooooolne do srody wieczorem
Jestem sama w domku, jutro wpadnie psiapsiolka, pojutrze kolezanka
Maz pojechal z Jula do wroclawia - taki spontan wyjazd na tuz przed urodzinkami Klary;)
A ja ogarnelam domek, spakowalam torby do szpitala i teraz zamierzam Was nadroibuc od piatku, zatem ide do lektury
Paula_071, Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Nie chce wypisac bo mowi ze potrzyma mnie do terminu bo wedlug niego wszystko ok jest.
małaMyszka lubi tę wiadomość
