X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahaa dziekuje :) No to musze zagadać do takiej kobiety która się tym zajmuje :)

    Dzisiaj o 12;30 wizyta, bedzie mi pobierac na GBS, ciekawe co to wyjdzie...

    Na obiad pieke kurczaka+ ziemniaczki pieczon i nie wiem jaka surówke do tego zrobic hm ?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Pati Belgia Autorytet
    Postów: 2645 3633

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis zupke warzywna a na drugie szynka poeczona I ziemniaczki a do tego buraczki na cieplo. Mam na nie ogromna ochote :-)

    KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eifigbu3h.png[/url]
    l22nkrhmmhbh7btb.png
    ****gang 18+****
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina brawo za optymistyczne podejscie ze 'parte to juz pikus'
    To nie jest pikus, trzeba przec to sie prze ale wierz mi ze to nie jest pikus zwlaszcza jesli masz problemy z kregoslupem.

    Ofka dasz rade, powiem Ci szczerze ze znam wiele kobiet ktore po cc szybciej doszly do siebie niz po cc i odwrotnie tez. Zalezy jak sie goi itp. Najgorsze przetrwasz w szpitalu potem bedzie juz tylko lepiej.

    Nie chodzilam na szkole rodzenia i dalam rade ;) wy tez dacie ;)

    I tak jak mowilam mam lenia :/ pranie sobie wisi, trzebaby bylo je poskladac - nie chce mi sie... musialabym odkurzyc - nie chce mi sie... no i cos ugotowac - wcale mi sie nie chce :/
    Dzisiaj znowu 34*C zamkne sie w lodowce i kropka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 10:12

    KasiaeN., małaMyszka, zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość

  • ainer85 Autorytet
    Postów: 615 1901

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja durna!!!chodzę się kręcę jak smród po gaciach i nagle przypomniało mi się że Psioszka już dzisiaj ma cesare i lecę czytać czy już coś wiadomo!!!! trzymam kciuki kochana!!! wszystko będzie dobrze!

    ofka wierze, że dasz rade i ogarniesz!!! w szpitalu będzie spoko, bo Ci tam położne pomogą ( łachy nie robią) a w domu, powoli, powoli będziesz sobie wszystko robić. Gorzej z noszeniem tej wanienki, ale najwyżej będziesz nosić i dolewać wodę miską (żeby całości nie dźwigać) albo leć i kupuj wannę ze stelażem i rurą do spuszczania wody. Samo się wszystko ułoży, zobaczysz będzie dobrze.

    małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość


    v40cu9h.png
  • 5ylwia Autorytet
    Postów: 870 3745

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 4 rożki.. Na rzepy, wiązane, sztywne, miękkie ;-) trzy dostałam od siostry, a czwarty jako gratis do łóżeczka.. Ciekawe, czy będą przydatne? Na pewno muszę mieć jeden w szpitalu, a czy reszta choć raz bedzie użyta to nie mam pojęcia ;-)
    Obiadu dzisiaj nie muszę gotować bo jedziemy z mężem do kina więc zjemy coś na mieście :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie_DE wrote:
    karolina brawo za optymistyczne podejscie ze 'parte to juz pikus'
    To nie jest pikus, trzeba przed to sie prze ale wierz mi ze to nie jest pikus zwlaszcza jesli masz problemy z kregoslupem.


    Lepiej się dołować i sobie powtarzać ze to takie straszne?
    Nie jedna koleżanka/kuzynka która rodzila mówiła mi właśnie ze w porównaniu do skurczy, parte to pikuś bo możesz przeć i wiesz ze to juz blisko, no i trwa to juz krótko. Po co nastawiać sie na najgorsze ?

    aaaaga, 5ylwia, ainer85, niecierpliwa, Pati Belgia, małaMyszka, kasiuleek, Amberla lubią tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam lenia wstawiłam od rana pralkę bio była już załadowana maz przebieral wczoraj pościel i odrazu wrzucił ja do pralki mialam iść do sklepu po coś na obiad ale otworzyłam zamrazalnik i mam polędwiczke wiec juz nie muszę iść do sklepu hehe
    Ktora podawala przepis na poledwiczki w miodzie i misztardzie? Poprosze jeszcze raz o ten przepis :-)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkarolinaaaa wrote:
    Lepiej się dołować i sobie powtarzać ze to takie straszne?
    Nie jedna koleżanka/kuzynka która rodzila mówiła mi właśnie ze w porównaniu do skurczy, parte to pikuś bo możesz przeć i wiesz ze to juz blisko, no i trwa to juz krótko. Po co nastawiać sie na najgorsze ?

    Lepiej sie pozytywnie rozczarowac niz negatywnie ;)

    Ja sie wole nastawic na najgorsze zeby potem nie plakac ;)
    No ale ja to ja kazdy mysli inaczej :)

    0na88, KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość

  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie ze damy rade , kobiety od x lat rodzily dzieci i dobrze bylo - a gdzie tam znieczulenie , szpitale , sterylnosc itd...

    P.s pisze tak zeby was pocieszyc , a sama sram po porach z nerwow ;-)

    ekropka, KasiaeN., Cassie_DE, Kkarolinaaaa, Paula_071, niecierpliwa, futuremama, chcebycmama, bosa, małaMyszka, zabka11, Amberla lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie_DE wrote:
    Lepiej sie pozytywnie rozczarowac niz negatywnie ;)

    Ja sie wole nastawic na najgorsze zeby potem nie plakac ;)
    No ale ja to ja kazdy mysli inaczej :)

    A ja wole siedzieć teraz spokojnie z myślą ze bedzie wszystko ok, poradze sobie, niż słuchac złych opowieści i denerwować sie zawczasu.

    KasiaeN., Cassie_DE, ekropka, 5ylwia, niecierpliwa, Pati Belgia, małaMyszka, Amberla lubią tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • KasiaeN. Autorytet
    Postów: 556 2668

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati Belgia wrote:
    Ja dzis zupke warzywna a na drugie szynka poeczona I ziemniaczki a do tego buraczki na cieplo. Mam na nie ogromna ochote :-)

    O jaaaaaaaa buraczki na ciepło....długo się jedzie do tej Belgii??? ;)

    ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość

    relgtv73gp3vr7ra.png
  • ainer85 Autorytet
    Postów: 615 1901

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkarolinaaaa wrote:
    Lepiej się dołować i sobie powtarzać ze to takie straszne?
    Nie jedna koleżanka/kuzynka która rodzila mówiła mi właśnie ze w porównaniu do skurczy, parte to pikuś bo możesz przeć i wiesz ze to juz blisko, no i trwa to juz krótko. Po co nastawiać sie na najgorsze ?


    ja się zgadzam z Karoliną, bo dla mnie parte to był pikuś, w porównaniu do reszty porodu. Odzyskałam siły wtedy i sam fakt, że możesz w końcu coś robić a nie tylko zwijać się z bólu napawał nową energia. A najważniejsze to świadomość, że to już końcówka dawał mega powera. Parte miałam chyba przez godzinę, a upłynęły mi jak 3 minuty. W szkolę rodzenia jak omawiali fazy porodu to mówili że najgorzej do ok 7 cm rozwarcia, a później kobiety często dostają zastrzyk energii i idzie z górki. U mnie tak było. Wiadomo są przypadki że kobieta jest tak wymęczona, że później nawet nie ma siły przeć. Ale raczej w większości przypadków sprawdza się pierwszy scenariusz.

    ekropka, Kkarolinaaaa, Lady Savage, małaMyszka, Amberla lubią tę wiadomość


    v40cu9h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjadlabym cos dobrego ale co?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofka wrote:
    Ja chyba psychicznie nie dam rady sn. Podziwiam Was wszystkie. Cc wiem kiedy, ile potrwa, jakie beda po tym cierpienia. A mezu moze wyjdzie ale dzis czeka go jeszcze zabieg usuwania szkla z reki.
    Ofka, kobieto do pionu !!!
    Żadnej tragedii nie ma. Masz kilka opcji. Możesz rozważyć poród sn i wtedy właściwie zaraz możesz wszystko zrobić. Możesz mieć w szpitalu kogoś innego niż mąż. Po cc też nie jest tak tragicznie, uwierz mi, miałam dwa razy to wiem, o czym mówię. Przy pierwszej cesarce 15 lat temu byłam sama, ówczesny mąż nawet nie wiedział, ze dziecko juz się rodzi. Miałam chwilę załamki przez nawał pokarmu, byłam sama na sali, nie miałam do kogo gęby otworzyć, komórki dopiero zaczynały istnieć. Położne pomagają jeśli trzeba, zwłaszcza jak zobaczą jak sytuacja wygląda. A po cesarce, owszem boli, ale jesteś w stanie na druga dobę zająć się dzieckiem. Ja po powrocie do domu tez musiałam sama się dzieckiem zajmować, taka była sytuacja. teraz zrobiłam się wygodna i mężulek bierze urlop, żeby mi pomóc. Ąle przy poprzedniej dwójce pomocy nie miałam. Do tego, chwilę po porodzie córki mieliśmy przeprowadzkę i mieszkanie w remoncie. Życie na walizkach z 2-miesięcznym dzieckiem. Teraz nawet dojścia do komody nie mam, w tym tygodniu dopiero skończą łazienkę, bo się trochę przedłużyło, a w sobotę jadę po skierowanie do szpitala. Nie mam spakowanej torby, popranych rzeczy, nic. Są większe tragedie w życiu. Mąż żyje, jest w stanie chodzić i to jest najważniejsze. Pomysl. że kiedyś to na oddział położniczy nawet wejść nie można było i kobiety dawały radę. Ty też dasz, bo jesteś silna i zrobisz to dla dziecka, a nie dla siebie.

    0na88, ekropka, niecierpliwa, Paula_071, witaminkab, futuremama, bosa, gosia.b, zabka11, lys, małaMyszka, kasiuleek, Amberla lubią tę wiadomość

    201508091565.png
  • Ewa123 Autorytet
    Postów: 876 2058

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja o porodzie w ogóle jeszcze nie myślę. Jak Wam pisałam nie mam absolutnie żadnych objawów i pewnie dlatego wydaje mi się to trochę abstrakcyjne. Jakoś wyobrażam sobie siebie z mala istota na rękach, ale samego porodu nie bardzo :P ja dziś na obiad robie botwinke a na 2 mam leczo od mamy. Ehh mój kot z samego rana zjadł jakiegoś robala latającego i teraz chodzi i zwraca po całym mieszkaniu :/cudownie :/

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Ewa123
  • 5ylwia Autorytet
    Postów: 870 3745

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkarolinaaaa wrote:
    A ja wole siedzieć teraz spokojnie z myślą ze bedzie wszystko ok, poradze sobie, niż słuchac złych opowieści i denerwować sie zawczasu.
    Ja też wolę się nastawić pozytywnie do porodu :) każda z nas wie, że to nie jest bułka z masłem ale negatywne podejście i zamartwianie się raczej nam nie pomoże.. Wpisy dziewczyn, które już urodziły pozytywnie mnie nastawiły i tego się trzymam :)

    Kkarolinaaaa, niecierpliwa, Pati Belgia, małaMyszka, kasiuleek, Amberla lubią tę wiadomość

  • ainer85 Autorytet
    Postów: 615 1901

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja to bym zjadła pizze ale taka z pizzerii albo kfc. ogólnie coś niezdrowego mi chodzi po głowie :)

    KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość


    v40cu9h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam ten film ;)
    Dzisiaj pokazywali w wiadomosciach :)

    https://www.youtube.com/watch?v=WXEZ6g2WLoM

    lys, małaMyszka, kasiuleek lubią tę wiadomość

  • KasiaeN. Autorytet
    Postów: 556 2668

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ainer85 wrote:
    ja to bym zjadła pizze ale taka z pizzerii albo kfc. ogólnie coś niezdrowego mi chodzi po głowie :)


    Mnie od kilku dni po głowie chodzi czisburger albo big mak z McSyfa.Może dziś się skuszę i podjadę na podwieczorek po jakiś obrzydliwie niezdrowy zestawik ;P

    niecierpliwa, Pati Belgia, małaMyszka lubią tę wiadomość

    relgtv73gp3vr7ra.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 21 lipca 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ekropka wrote:
    Co do porodu, to ja tez mam mega stresa, nie rodziłam jeszcze naturalnie, do szkoły rodzenia tez nie chodziłam, ani teraz ani w pierwszej ciąży, ale wiem, ze dam rade. Boję sie ale dam radę! Nasze babki, prababki itd tez dawały to dlaczego mi miało by się nie udać:)

    Jasne, zwłaszcza, że mamy ten plus rodzić w szpitalu (jak już ktoś nam przymnie w tym szpitalu;)). Kiedyś to się w domu rodziło, ale było też sporo śmierci i dzieci i kobiet podczas porodu. Moja babcia mawiała (bardzo wierząca osoba, która urodziła 6 zdrowych dzieci), że starość i porody nie udały się za bardzo Panu Bogu;)

    Każda kobieta ma inny próg bólu, inaczej nawet przebiegają miesiączki. Nie bez powodu jednak rośnie liczba cc - część ze wskazań medycznych, ale dużo jest na życzenie, właśnie dlatego, że sn nie jest taki różowy. A tak szczerze, to w jednym i drugim sposobie porodu są plusy i minusy.

    Pulpecja, ekropka, futuremama, zabka11, lys, małaMyszka, gosia.b, Amberla, Weridiana lubią tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
‹‹ 1643 1644 1645 1646 1647 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ