SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
5ylwia no wiesz teraz to juz taki czas, ze moze zdarzyc sie wszystko. Ja jak kladlam sie na kozetce do usg, to zlapal mnie dosc mocny skurcz. Na co lekarz do mnie no nie ma sie co dziwic, teraz to moze sie zaczac w kazdej chwili. Ja i tak jakos tego nie czuje, nie zauwazam zwiekszenia nacisku na krocze czy jakichs zintensyfikowanych skurczy. W ogole nie mam czegos takiego, ze siedze jak na bombie, choc wszyscy nam sugeruja, ze wlasnie tak powinnam sie czuc. Jedyne co to strofuje meza, co by do porodu darowal sobie browarka, bo ktos musi zawiezc mnie do szpitala jakby sie zaczelo
Mimo wszystko mam w sobie jakis taki dziwny luz, torba czeka, chyba wszystko gotowe. Mose blizej terminu cos mi sie wlaczy.
Niecierpliwa to czekamy na wiesci od Ciebie. Staraj sie nie denerwowac. Moze jeszcze malenka potrzymaja w brzuszku i beda w Ciebie pompowac kroplowki. Trzymamy za Was kciuki
Acha zapomnialam Wam napisac, ze na tego dodatniego GBS dostalam dzis antybiotyk na10 dni - Duomox i globulki dopochwowe Maxmiror (na wszelki wypadek, zeby sie jakas grzybica nie przypaletala). W razie jakbym zaczela rodzic wczesniej, to mam powiedziec, ze mam antybiotyk i jak dlugo go biore. Wysoce prawdopodobne jest rowniez to, ze mimo wszysyko dostane przed porodem zastrzyk z antybiotykiem. Jak do nastepnej wizyty nie urodze, to ponownie pobiora wymaz na GBS, zeby potwierdzic, ze jest juz czysto. Tyle, ze ja zastanawiam sie czy jest sens, bo kolejna wizyta 6 sierpnia, czyli w dzien terminu porodu, a wynik bylby dopiero po 5 dniach, do tego czasu Karol bedzie juz z nami (tak mysle). Tak to jest jak idziesz do "obcego" lekarza. Moj to wszystko jakos tak ogarnia, a ten jakis taki roztrzepany - dobrze, ze pod koniec usg przypomnial sobie, zeby sprawdzic przeplywy w pepowinie.małaMyszka, niecierpliwa, futuremama lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:A ile masz wód? Jak mi odeszły jakieś 2-3 tygodnie temu to w szpitalu lekarz mi powiedział, że niebezpiecznie jest jak jest poniżej 5 (cm?). Inaczej nie przyjmują tylko każą przyjeżdżać 2 razy w tygodniu na ktg i usg. Ale wiadomo, co szpital to inne zwyczaje. Trzymam kciuki za Was:)
Na poczatku powiedziala, ze za malo, a potem mierzyli liczyla i wyszlo jej 7, a na skierowaniu i tak wpisala slabe odczuwanie ruchow plodu a o wodach ani slowamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Psioszka, Migotka gratulacje! Super, że macie już synkowi przy sobie a Ty Migotka w domu ☺
Martucha super wiadomości, oby juz wszystko było dobrze i wychodzcie szybko do domu cieszyć się sobą!
Oj dzieje się dużo. Niecierpliwa trzymamy kciuki, będzie dobrze☺
5ylwia w takim razie odpoczywaj ile możesz
małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Na poczatku powiedziala, ze za malo, a potem mierzyli liczyla i wyszlo jej 7, a na skierowaniu i tak wpisala slabe odczuwanie ruchow plodu a o wodach ani slowa
Tak, jak Paula napisała AFI (współczynnik wód płodowych)powinno być między 5 a 20. Ja na ostatniej wizycie miałam AFI 13 cm. Z tym też, że czasem nie da się dokładnie tego zmierzyć i może lekarka wysłała Cię do szpitala, bo sama nie była pewna, a tam na pewno to sprawdzą.małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Tak, jak Paula napisała AFI (współczynnik wód płodowych)powinno być między 5 a 20. Ja na ostatniej wizycie miałam AFI 13 cm. Z tym też, że czasem nie da się dokładnie tego zmierzyć i może lekarka wysłała Cię do szpitala, bo sama nie była pewna, a tam na pewno to sprawdzą.
moja znajoma ostatnio jak rodziła miała 5 i nie wywolywali jej porodu bo niby w normie ale może faktycznie lepiej dmuchać na zimnemoże będzie kolejna laleczka na naszym forum
małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
Od tygodnia tez Julka jest o wiele mniej aktywna, myslalam ze to przez to, ze ma malo miejsca, a ta lekarka mnie nastraszyla, ze niekoniecznie tak musi byc i ze powinnam od razu do szpitala a nie zwlekac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 18:06
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Od tygodnia tez Julka jest o wiele mniej aktywna, myslalam ze to przez to, ze ma malo miejsca, a ta lekarka mnie nastraszyla, ze niekoniecznie tak musi byc i ze powinnam od razu do szpitala a nie zwlekac
Ale przecież zrobiła usg i nic groźnego nie zobaczyła, tak? Więc no stres:) Wiadomo, lepiej sprawdzić niż żałować, że się tego nie zrobiło.niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Kciuki zaciśnięte za wszystkie dziewczyny i dzieciaczki w szpitalach, IP, z rozwarciem, skurczami i odchodzącym czopem
gorąco się robi tu u nas! Aż strach iść na wizytę bo i mi doktor coś wynajdzie.
Paula_071, gosia.b, małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
ja się witam po KTG.... zapisało mi się kilka skurczy w granicach 60-80 a ja żadnego z nich nawet nie czułam
zaczynam się bać że jeszcze tych właściwych skurczy nie poczuję i za późno do szpitala pojadę hmm a podobno ich już się nie da przegapić ...
kasiuleek, małaMyszka, futuremama lubią tę wiadomość
-
apaczka wrote:Kciuki zaciśnięte za wszystkie dziewczyny i dzieciaczki w szpitalach, IP, z rozwarciem, skurczami i odchodzącym czopem
gorąco się robi tu u nas! Aż strach iść na wizytę bo i mi doktor coś wynajdzie.
Dokładnie, a ja jutro wizytuję.apaczka, małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualny